Zapraszam
www.nalogowy-ksiazkoholik.blogspot.com

Ten tydzień stoi pod znakiem specjalności i astropsycholigii. Może dlatego, że rzeczywiście jest wyjątkowy. W końcu żegnamy stary 2015 rok, a witamy nowy 2016. Może niektórzy z was mają jakieś szczególne postanowienia, z którymi przyjdzie się zmierzyć. A może nawet waszym celem jest znalezienie... prawdziwej miłości? Czemu nie pomóc sobie odrobiną zabawy oraz... magii?
Tytuł: Karty Anielskie. Wsparcie w miłości
Autor: dr. Doreen Virtue
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
No dobra... Na samym początku wyjaśniam, że nie param się tego typu „czarami” i choć z gruntu jestem romantyczką i marzycielką, to siedzi we mnie jednak realistka, która zazwyczaj dochodzi do głosu. Ta moja druga natura też czasem wychodzi na wierzch i właśnie dlatego zostałam właścicielką przepięknych kart, mających przynieść mi szczęście w miłości. Nie wiem, nie znam się, ale może rzeczywiście coś w tym wszystkim jest. Nie będę wnikać, ponieważ bardziej interesuję się stroną psychologiczną niż magiczną. Nie zmienia to jednak faktu, że widok tych pięknych kart przynosi jakiegoś rodzaju ukojenie.
Po otrzymaniu paczki w stylowym pudełeczku znalazłam talię wspaniałych kart z przepięknymi rysunkami, które już same z siebie sprawiają, że uśmiech wypływa na usta. Każda z nich jest osobnym dziełem sztuki, bardzo lirycznym i wpływającym na wyobraźnię. Przepiękne rysunki mają nie tylko ozdabiać kartę, ale każdy szczegół znaczy coś zupełnie innego. To dlatego obrazy są wykonane z taką misternością i cieszą oko posiadacza.
Do kart dołączona została mała, poręczna książeczka, w której znajdziemy wyjaśnienie każdej karty, jej symbolikę i to, co może oznaczać. Dodatkowo dowiemy się jak pracować z kartami, jak się nimi posługiwać i jak zawalczyć o prawdziwą miłość i wsparcie Aniołów. Książeczka zawiera również informacje o autorce, która jest autorką wielu książek o kartach tarota i ma aż trzy tytuły uniwersyteckie w dziedzinie doradztwa psychologicznego. Dla miłośników sztuki wróżbiarstwa i osób, które chciałyby ją zgłębić powinna wydać się autentyczna.
Ja do kart z pewnością wrócę, choćby dla zabawy i z czystej ciekawości, a wy możecie spodziewać się takich niecodziennych postów na Nałogowym, bo z pewnością nie rezygnuję z mojego delikatnego zgłębiania misternej sztuki astropsychologii. Jestem ciekawa, czy wy macie podobne zainteresowania? A może znacie kogoś, kto ma? Na koniec pozostaje mi życzyć wam Szczęśliwego Nowego Roku. Mam nadzieję, że Sylwestra spędziliście w przyjemnej atmosferze. O tym też możecie napisać w komentarzach, które zawsze są mile widziane. Niech wasze postanowienia noworoczne się spełniają!

Zapraszam
www.nalogowy-ksiazkoholik.blogspot.com

Ten tydzień stoi pod znakiem specjalności i astropsycholigii. Może dlatego, że rzeczywiście jest wyjątkowy. W końcu żegnamy stary 2015 rok, a witamy nowy 2016. Może niektórzy z was mają jakieś szczególne postanowienia, z którymi przyjdzie się zmierzyć. A może nawet waszym celem jest znalezienie... prawdziwej miłości? Czemu...