Dziennik wojny jaruzelskiej
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2006-12-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-12-01
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-7506-039-9
Ten zeszyt pełen jest drobnego, już blaknącego pisma. To kotwica, łącząca mnie z tamtymi latami. A oto bęben kotwiczny zaczyna się obracać i jej łańcuch z ogromną prędkością przybliża mnie do tamtego brzegu, przez tyle lat niknącego w oddali. Znów mam trzydzieści lat i jest wczesny kwietniowy ranek, gdy Niewidzialni nacisnęli dzwonek do naszego domu. Nikt im nie odpowiedział, spaliśmy jeszcze, więc spróbowali znowu. I zanim wkroczyli do mego pokoju, miałem ułamek minuty, by pomyśleć, gdzie ukryć notatnik. Zdążyłem chwycić go ze stołu i kopnąć pod tapczan, na którym spałem. Był nakryty grubą futrzaną narzutą i zeszyt pofrunął w ciemną czeluść. Niewiele więc znaleźli, choć rewizja była dokładna.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 20
- 13
- 12
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
strzeż się tych któryz się smieją zbyt szeroko gotowi duszęsprzedać za dobry żart ten śmiech coś więcej znaczy jak niby- źle dobrane słowo które żartobliwie puentuje zbrodnię w zgrabny kalambur ubierze egoizm (...)
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo realistyczne - by nie powiedzieć: naturalistyczne - wspomnienia ze stanu wojennego. Na pewno idące mocno pod prąd obecnej oficjalnej wykładni dziejów
Bardzo realistyczne - by nie powiedzieć: naturalistyczne - wspomnienia ze stanu wojennego. Na pewno idące mocno pod prąd obecnej oficjalnej wykładni dziejów
Pokaż mimo toNależę do pokolenia, które stan wojenny przeżyło jako dziecko, więc i obraz tamtych dni i to, co działo się wokól mnie, odczytywalem z całkiem innej pozycji niż ta, którą przedstawia mi autor. I jest to dla mnie niesamowite zderzenie czasów i światów, nie aż tak, a jednak tak odległych. Brak teleranka, przemówienia Generła, czołgi na ulicach i taka wyczuwlana w powietrzu niepweność i strach, a jednocześnie niezrozumiałe dla dziecka, choć pociągające, bo wdrukowane przez polskie seriale a zwłaszcza Stawkę większą niż życie i Czterech pancernych i psa, oczekiwanie na przygodę jaką jest wojna, w końcu militaryzacja poprzez szereg gadżetów dzieciaków była na porządku dziennym a wojna nie była czymś złym. To robi indoktrynacja z umysłem dziecka, strzeżmy przed jakąkolwiek dzieci. Lektura dziennika pokazuje ten autentyczny i bardzo prawdziwy obraz, choć pewnie też z określonej perspektywy. Kogoś, kogo stan wojenny dotyka bezpośrednio - aresztowaniem, więzieniem, płaczem najbliższych. Doświadczenie autora jest jednak dlatego cenne, bo jest on już świadomym dorosłym, krytycznie umiejącym patrzeć na propagandę władz i przeczuwającym, że te wszystkie pozory - gmachy zniewolenia runą, choć okupione tragedią wielu ludzi i środowisk, które nie chciały się poddać utracie wolności i niezależności. Jest to też obraz ludzkich zachowań i postaw w obliczu nieszczęścia, ale i weryfikacja tych, którzy mienią się często naszymi przyjaciólmi a są kolaborantami. Warto przybliżać tamten czas i ujawniać kulisy tych wydarzeń, nie te wielkie, bo o tych bedzie pamiętać historia i podręczniki ale te małe, codzienne, dotykające zwykłych ludzi.
Należę do pokolenia, które stan wojenny przeżyło jako dziecko, więc i obraz tamtych dni i to, co działo się wokól mnie, odczytywalem z całkiem innej pozycji niż ta, którą przedstawia mi autor. I jest to dla mnie niesamowite zderzenie czasów i światów, nie aż tak, a jednak tak odległych. Brak teleranka, przemówienia Generła, czołgi na ulicach i taka wyczuwlana w powietrzu...
więcej Pokaż mimo to