![Przeczytaj przedpremierowy fragment książki „Zniknij z moich oczu“ Krystyny Januszewskiej](https://s.lubimyczytac.pl/upload/texts/19600/19649/19649_1692707341_grafika800x600.jpg)
![LubimyCzytać - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/33184/1046241-32x32.jpg)
Nagle zalewa mnie straszliwe, dzikie poczucie wolności. To ono mi zatkało włos w krtani. Nikt mnie tu nie zna! Jestem tu za własne pieniądze...
Nagle zalewa mnie straszliwe, dzikie poczucie wolności. To ono mi zatkało włos w krtani. Nikt mnie tu nie zna! Jestem tu za własne pieniądze! Nie na żadnym stypendium, wyżebranym w konsulatach, nie na kongresie, z którego trzeba się chykiem urwać „na zwiedzanie". Nikomu nie jestem nic winien, żadnego przytakiwania i przylepiania sobie do ust uśmiechów.
-Patrz, jak się cieszą, że jesteśmy w Unii - słyszę po polsku za plecami - A my im to, k...a, wszystko roz.......y!
A wśród paryskich dam jeździ się do Marakeszu Dużo lewaczek tam znika, bo tam jest światło. Feministki, marksistki w jakichś długich sukniac...
A wśród paryskich dam jeździ się do Marakeszu Dużo lewaczek tam znika, bo tam jest światło. Feministki, marksistki w jakichś długich sukniach, szalach, szarawarach ręcznie malowanych, które jęczą na seansach mądrości świetlistej z nieba, czasem wróci któraś do Francji, bo kasa im się kończy i trzeba złupić kolejnego męża i wszystko musi być u niej z Maroka. Zadna nie jeździ do Włoch, bo ciężar tradycji jest tu nie do zniesienia, a tym narcyzom pustym jak bąbel chodzi o rozwałkę świata, nie o Caravaggia.