Listy
Wydawnictwo: Czytelnik literatura piękna
250 str. 4 godz. 10 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Selected Letters of William Faulkner
- Wydawnictwo:
- Czytelnik
- Data wydania:
- 1983-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1983-01-01
- Liczba stron:
- 250
- Czas czytania
- 4 godz. 10 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8307008905
- Tłumacz:
- Ewa Życieńska
- Tagi:
- listy faulkner korespondencja
Ta książka nie posiada jeszcze opisu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 38
- 17
- 15
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
"Wierz mi,(...)to zwykłe zdumienie."William Faulkner
Założyłam sobie przeczytanie wszystkich dostępnych w Polsce dzieł Williama Faulknera i dlatego też nie mogłam ominąć jego listów.
Zrobiłam jednak błąd,że zaczęłam je czytać,zanim nie zapoznałam się z całą twórczością pisarza,gdyż dużo w listach jest o kolejnych powieściach,których jeszcze nie znam i czułam się momentami zagubiona.
W sumie,jak pomyślę chyba nigdy nie czytałam listów sławnych ludzi.Jakoś nigdy nie odczuwałam potrzeby,a może nigdy mi nie przyszło do głowy,że listy uchylają drzwi do świata innego człowieka?A przecież kocham pisać listy!Są intymną rozmową której tak mi brakuje w Naszych Czasach.
Zbiór został wydany w Polsce w 1983 roku przez wydawnictwo Czytelnik.
Co mnie uderzyło w tych listach,to to,że większość pisana była na maszynie,ale jak przeczytacie poniżej,dowiecie się co myślał Faulkner o "Maszynie Do Pisania".
Fakt,że większość stanowią listy zawodowe,w których wciąż i wciąż przewijają się prośby o zaliczki za jeszcze nie powstałe powieści:
"Dziękuję Ci za czek.We Francji jestem ojcem literackiego kierunku.W Europie uważa się mnie z najlepszego współczesnego Amerykanina i zalicza do najlepszych pisarzy.W Ameryce do pensji najemnika w filmie dorabiam zdobyciem drugiej nagrody w konkursie na komercjalny kryminał"(str.159)-list z 1946 roku.
Faulkner miał świadomość swego talentu....do próżniactwa:),list z 1928:
"(...)mam już po dziurki w nosie pisania,jeżeli wy,spece od przemysłu wydawniczego,twierdzicie,że taka książka jak ta ostatnia,którą Panu posłałem,to bzdura.Myślę już sprzedać maszynę do pisania i iść do pracy,choć Bóg mi świadkiem,że to świętokradztwo zaprzepaszczać taki talent do próżniactwa jaki mam".(str.44).
Tą książką była "Flags in the Dust" pierwsza, choć nie opublikowana w oryginalnej formie za jego życie, powieść Faulknera której akcja ma miejsce w Yoknapatawpha County. Wydana w drastycznie skróconej formie jako "Sartoris" w 1929).
Noblista był niechętny udzielaniu wywiadów i ingerencji w swoją prywatność.Oto co "wysmażył" dla wydawcy,który prosił go o notkę autobiograficzną w 1930 roku:
"Rodzaju męskiego,urodzony w Missisipi,już od zarania życia samotny.Rzuca szkołę po przesiedzeniu pięciu lat w siódmej klasie.Dostaje pracę w banku dziadka i poznaje lecznicze walory jego nalewki.Dziadek myślał,że to sprawka portiera.Surowy wobec portiera.Przychodzi wojna.Podoba mu się mundur brytyjski.Zdobywa funkcję pilota Królewskiego Lotnictwa Brytyjskiego.Strącony.Rząd brytyjski buli 2000 funtów.Nadal jest pilotem.Rzuca wojsko.Rząd brytyjski buli 84,30 funtów.Król oświadcza:"Dobra robota". Wraca do Missisipi.Rodzina załatwia posadę:urzędnik pocztowy.Rezygnuje z posady za obopólną zgodą dwóch inspektorów.Oskarżony o wyrzucanie całej przychodzącej poczty do śmietnika.Nigdy nie stwierdzono,co robił z odchodzącą poczta.Inspektorzy zawodzą.Ma 700 dol.Wyjeżdża do Europy.Powiada:"Dlaczego nie pisać powieści?"Pisze "Żołnierską zapłatę". Pisze Mosquitoes.Pisze. "Wściekłość i wrzask". Pisze."Azyl" ukaże się w przyszłym roku.Teraz znowu lata.Wiek 32.Posiada i obsługuje własną maszynę do pisania."(str.52-3).
Takich życiorysów w listach jest kilka,wszystkie różnią się,tak naprawdę nie wiadomo co jest fikcją,a co prawdą,ale przecież taki cel przyświecał pisarzowi.
Ma własne zdanie na temat małżeństwa,niektórzy mogą uznać,że cyniczne(list z 1945):
"Napiszę do Hemingwaya.Biedne chłopisko,musiał się żenić trzy razy,żeby się przekonać,że małżeństwo to fiasko i jedynym sposobem na zaznanie w nim odrobiny spokoju(jeżeli już się było na tyle osłem,żeby się w ogóle żenić) jest zostać przy pierwszej żonie i trzymać się,o ile to możliwe,z dala od niej w nadziei,że kiedyś się ją przeżyje.Jest się wtedy przynajmniej bezpiecznym,że żadna inna się za człowieka nie wyda - co na pewno nastąpi, jeżeli się człowiek z nią rozwiedzie.Jak się okazuje,mężczyznę można wyleczyć z narkomanii,pijaństwa,hazardu,ogryzania paznokci i dłubania w nosie,ale nie z żenienia się."(str.142)
Faulkner jest dumny,że został pisarzem(list z 1946):
"Nic na świecie nie oddałbym za tę chwilę,kiedy zacząłem pisać,tak jakby Faulkner i Maszyna Do Pisania jedno bez drugiego nie istnieli,w swoim istnieniu wspierali się wzajem i nie mieli przeszłości w momencie,kiedy po raz pierwszy się spotkali na odpowiednim(nieznanym)stole"(str.163)
Nie chciał pisać ani wstawiać wstępów do swoich książek:
"Jak Pan widzi,nie jestem w tym dobry.Dla mnie książka jest swoim własnym prologiem epilogiem przedmową wstępem uzasadnieniem i wszystkim."
Zaś poproszony o wyliczenie wielkich pisarzy amerykańskich od najlepszego począwszy powiedział w 1947:
"Odpowiedziałem,że nie podjąłbym się tego,uważam bowiem,że nikt by tego nie potrafił zrobić,ale podam mój własny,prywatny szacunek współczesnych:ludzi,których nazwiska najczęściej łączono z moim,odkąd zaczęliśmy pisać.Wymieniłem Hemingwaya,Wolfe'a,Dos Passosa,Caldwella.Powiedziałem:
>Sądzę,że wszyscy ponieśliśmy porażkę (w tym,że żaden z nas nie osiągnął jeszcze pozycji Dickensa,Dostojewskiego,Balzaka,Thackereya i in.)
"Wierz mi,(...)to zwykłe zdumienie."William Faulkner
więcej Pokaż mimo toZałożyłam sobie przeczytanie wszystkich dostępnych w Polsce dzieł Williama Faulknera i dlatego też nie mogłam ominąć jego listów.
Zrobiłam jednak błąd,że zaczęłam je czytać,zanim nie zapoznałam się z całą twórczością pisarza,gdyż dużo w listach jest o kolejnych powieściach,których jeszcze nie znam i czułam się momentami...
"Listy" Faulknera stały się dla mnie kluczem do osobowości pisarza, o którym słyszałam, którego wszakże dotąd nie poznałam z jego dzieł, zawsze odkładając czytanie faulknerowskich powieści "na kiedyś". Korespondencja pisarza pozwoliła mi bliżej poznać mentalność człowieka, który pisząc niemal ciągle dla zarobku, stworzył jednak rzeczy, które warte były literackiego Nobla. Polubiłam Faulknera, jako człowieka, mam nadzieję, ze polubię go jako pisarza. W "Listach" jest także uroczy, drobny akcent polski, który sprawił mi niemało frajdy.
"Listy" Faulknera stały się dla mnie kluczem do osobowości pisarza, o którym słyszałam, którego wszakże dotąd nie poznałam z jego dzieł, zawsze odkładając czytanie faulknerowskich powieści "na kiedyś". Korespondencja pisarza pozwoliła mi bliżej poznać mentalność człowieka, który pisząc niemal ciągle dla zarobku, stworzył jednak rzeczy, które warte były literackiego Nobla....
więcej Pokaż mimo to