rozwińzwiń

Nr. 16 produkuje

Okładka książki Nr. 16 produkuje Jan Wilczek
Okładka książki Nr. 16 produkuje
Jan Wilczek Wydawnictwo: Książka i Wiedza literatura piękna
335 str. 5 godz. 35 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Książka i Wiedza
Data wydania:
1951-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1951-01-01
Liczba stron:
335
Czas czytania
5 godz. 35 min.
Język:
polski
Tagi:
produkcyjniak socrealizm fabryka cukierków
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
168
145

Na półkach:

Jest to już czwarta tzw. powieść produkcyjna, jaką przeczytałem. Tym razem opisane jest uruchomienie fabryki słodyczy na Ziemiach Odzyskanych. Z kontekstu wynika, że akcja powieści toczy się w latach 1944-1945. Inżynier Paweł Stanisławski wychodząc z wyzwolonego przez Armię Czerwoną obozu koncentracyjnego tyła się po w dużej mierze już wyzwolonej Polsce. W końcu trafia do bliżej nieokreślonego miasta. Tam pod wpływem namów pełnomocnika rządu tymczasowego zostaje dyrektorem fabryki. Mamy tu więc przełamywanie wielu trudności i stopniowe uruchamianie fabryki. Powieść czyta się bardzo dobrze. Fabuła chociaż wybitnie jednowątkowa jest naprawdę zajmująca. Brak mi tu jednak opisu wyraźnej przemiany i kształtowania się świadomego robotnika na podstawie dawnego robotnika-parobka, służącego kapitalistom. Wprawdzie jest taki wątek na jednym z zebrań, ale tu akurat słabo zaakcentowany. Podobnie działania wrogie, związane z sabotażem, czy leśnymi bandami występują, ale stanowią tylko dość krótkie wzmianki.

Jest to już czwarta tzw. powieść produkcyjna, jaką przeczytałem. Tym razem opisane jest uruchomienie fabryki słodyczy na Ziemiach Odzyskanych. Z kontekstu wynika, że akcja powieści toczy się w latach 1944-1945. Inżynier Paweł Stanisławski wychodząc z wyzwolonego przez Armię Czerwoną obozu koncentracyjnego tyła się po w dużej mierze już wyzwolonej Polsce. W końcu trafia do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1210
1154

Na półkach: , ,

Książka wydana w 1951 roku, czyli jeszcze za życia Stalina. A napisana pewnie w 1949 lub 1950 roku. Gdyby dzisiejsi autorzy pisali choć w połowie tak, jak Jan Wilczek, mielibyśmy wysyp arcydzieł!
To nie jest typowy produkcyjniak - nawiązań do partii, Stalina czy polityki w ogóle jest niewiele. Natomiast plastyczność języka, cudowne opisy miasta i fabryki, świetnie nakreślone postacie zachwycają! Nie ma tu papierowych, szablonowych ról do odegrania - psychologia bohaterów jest głęboka jak studnia, barwna, wspaniała! Stanisławski, główny bohater, rzeczywiście imponuje. Jako zarządzający fabryką zmaga się z identycznymi problemami, jak zarządzający dowolnym zakładem w XXI wieku. A on miał ciężkie przejścia, nie to, co my, współcześni...
Czyta się tę książkę rewelacyjnie! Odbudowa fabryki w zrujnowanym mieście, przezwyciężanie problemów zasobowych, materiałowych, zaopatrzeniowych - mistrzostwo polskiej prozy lat 50'!

Książka wydana w 1951 roku, czyli jeszcze za życia Stalina. A napisana pewnie w 1949 lub 1950 roku. Gdyby dzisiejsi autorzy pisali choć w połowie tak, jak Jan Wilczek, mielibyśmy wysyp arcydzieł!
To nie jest typowy produkcyjniak - nawiązań do partii, Stalina czy polityki w ogóle jest niewiele. Natomiast plastyczność języka, cudowne opisy miasta i fabryki, świetnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
13
1

Na półkach:

Idealny przykład książki socjalistycznej. Działa na mnie, a jak musiała działać na ludzi 60 lat temu :)

Idealny przykład książki socjalistycznej. Działa na mnie, a jak musiała działać na ludzi 60 lat temu :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    10
  • Przeczytane
    7
  • Posiadam
    4
  • Przeczytane w 2019
    1
  • Chcę w prezencie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nr. 16 produkuje


Podobne książki

Przeczytaj także