Raport z rezerwatu

Okładka książki Raport z rezerwatu Ryszard Głowacki
Okładka książki Raport z rezerwatu
Ryszard Głowacki Wydawnictwo: Krajowa Agencja Wydawnicza Seria: Fantazja, Przygoda, Rozrywka fantasy, science fiction
134 str. 2 godz. 14 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Fantazja, Przygoda, Rozrywka
Wydawnictwo:
Krajowa Agencja Wydawnicza
Data wydania:
1982-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1982-01-01
Liczba stron:
134
Czas czytania
2 godz. 14 min.
Język:
polski
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Więcej szczęścia niż rozumu Ryszard Głowacki, Wiktor Stańczak
Ocena 0,0
Więcej szczęśc... Ryszard Głowacki, W...
Okładka książki Wizje alternatywne. Antologia opowiadań SF pisarzy polskich Eugeniusz Dębski, Ryszard Głowacki, Jarosław Grzędowicz, Marek Hemerling, Jacek Inglot, Mirosław Piotr Jabłoński, Krzysztof Kochański, Romuald Pawlak, Andrzej Sapkowski, Rafał A. Ziemkiewicz, Andrzej Zimniak
Ocena 6,0
Wizje alternat... Eugeniusz Dębski, R...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
50 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
225
158

Na półkach:

Markowe, bardzo zróżnicowane tematycznie opowiadania. Od zabawnych po bardzo poważne. Wszystkie oprócz ostatniego krótkie albo bardzo krótkie.
Najbardziej spodobały mi się : Czym jestem? (mogłoby i powinno być dłuższe),Ostatnia wyprawa Voya Berga, Dżin dla profesora(moje ulubione),Nieudany eksperyment (zabawna historia w polskich Tatrach),Raport z rezerwatu(wyśmienite!),Kontrakt (zabawna historia z robotami),Desperat (dobry pomysł tylko zbyt rozwlekle przedstawiony. Terror nowoczesności można by opisać krócej). Czyli prawie wszystkie przynajmniej dobre. Miły odpoczynek po filozofii i Żwikiewiczu.

Markowe, bardzo zróżnicowane tematycznie opowiadania. Od zabawnych po bardzo poważne. Wszystkie oprócz ostatniego krótkie albo bardzo krótkie.
Najbardziej spodobały mi się : Czym jestem? (mogłoby i powinno być dłuższe),Ostatnia wyprawa Voya Berga, Dżin dla profesora(moje ulubione),Nieudany eksperyment (zabawna historia w polskich Tatrach),Raport z rezerwatu(wyśmienite!),...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
3

Na półkach:

Ciekawe opowiadania. Szczególnie przypadły mi do gustu "Nieudany eksperyment" i "Raport z rezerwatu".

Ciekawe opowiadania. Szczególnie przypadły mi do gustu "Nieudany eksperyment" i "Raport z rezerwatu".

Pokaż mimo to

avatar
326
326

Na półkach:

Fajne opowiadania! Z tytułowym bohaterem "Desperata" wręcz się, hi, hi, mogę utożsamić :)

Fajne opowiadania! Z tytułowym bohaterem "Desperata" wręcz się, hi, hi, mogę utożsamić :)

Pokaż mimo to

avatar
1391
232

Na półkach:

Po opowiadania sf nie sięgam zbyt często, bo obawiam się trafić na ciężkie teksty, przez które ciężko mi przebrnąć. Zwykle przeszkadza mi za wysoki poziom abstrakcji, wymyślne słownictwo, albo nazbyt zaawansowana naukowa terminologia. Ten tomik jest pozbawiony takich "potykaczy". Czytało mi się go świetnie. Opowiadania pozornie proste, niektóre bardzo krótkie, a jednak misternie utkane, dobrze poprowadzone i zakończone puentą. Od czasu wydania tego tomiku dokonał się taki skok technologiczny, że odbiera się je zupełnie inaczej - kiedy zdałam sobie sprawę, że to co 40 lat temu było totalnym wytworem wyobraźni autora, obecnie funkcjonuje, poczułam lekki dreszczyk przerażenia. Wtedy, kiedy były wydane można było nie docenić pewnych fragmentów, które uderzają czytelnika obecnie.

Po opowiadania sf nie sięgam zbyt często, bo obawiam się trafić na ciężkie teksty, przez które ciężko mi przebrnąć. Zwykle przeszkadza mi za wysoki poziom abstrakcji, wymyślne słownictwo, albo nazbyt zaawansowana naukowa terminologia. Ten tomik jest pozbawiony takich "potykaczy". Czytało mi się go świetnie. Opowiadania pozornie proste, niektóre bardzo krótkie, a jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
315
92

Na półkach: , ,

Dobrze się czyta.

Dobrze się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
188
181

Na półkach: , ,

Przyzwoity zbiór opowiadań, z którego jednak ciężko wybrać coś wybijającego się. Może "Nielojalność" lub "Ostatnia wyprawa Voya Berga"?

Teksty napisane są przystępnie, nie są jakoś przesadnie długie i stanowią miły przerywnik w czytaniu czegoś ambitniejszego. Na pewno nie nudzą. Część z nich trochę zatraciła na wartości z biegiem czasu.

Przyzwoity zbiór opowiadań, z którego jednak ciężko wybrać coś wybijającego się. Może "Nielojalność" lub "Ostatnia wyprawa Voya Berga"?

Teksty napisane są przystępnie, nie są jakoś przesadnie długie i stanowią miły przerywnik w czytaniu czegoś ambitniejszego. Na pewno nie nudzą. Część z nich trochę zatraciła na wartości z biegiem czasu.

Pokaż mimo to

avatar
2739
619

Na półkach: ,

Opowiadania napisane wyraźnie sprawniej niż wydany parę lat wcześniej "Paroksyzm numer minus jeden", osnute wokół interesujących pomysłów, nie dające szansy przyłapania autora na grafomańskich wyskokach czy zauważalnie koślawej psychologii postaci, tyle że w większości przypadków pozbawione jakichkolwiek sensownych puent. Ot, teksty sobie gładko płyną, bez punktu kulminacyjnego czy jakiejś bardziej zawikłanej intrygi, po czym w chwili, gdy czytelnik oczekuje domykania wątków i szykowania się pod grand finale, pojawia się ostatnia kropka. Zupełnie jakby autor źle sobie rozplanował budowę opowiadania i zakończył w chwili, gdzie inni pisarze dopiero przygotowują się do zaskoczenia czytelnika końcową konkluzją. Przez to ulatnia się gdzieś zadowolenie z potoczystej narracji, a pojawia irytacja na bezsensownie zmarnowany potencjał.

Dopracowane zdają się z całego zbioru tylko pierwsze dwa teksty: "Czym jestem?" (nieciekawy, ale dobrze spuentowany short) i "Ostatnia wyprawa Voya Berga" (wracający dalekiej podróży kosmonauta nie zastaje w domu żony). Reszta w ten czy inny sposób kuleje.

"Nielojalność" buduje nastrój, i buduje (głównie polega to na opisach dręczenia niewinnego człowieka przez reżimowych siepaczy),by na koniec palnąć jakąś lichą konkluzją; "Dżin dla profesora" podąża wydeptanymi już przez dziesiątki autorów śladami (zamiana osobowości),proponując zupełnie rozmemłany koniec, nie potrafiący domknąć w sensowny, czy choćby dowcipny sposób historii; "Nieudany eksperyment" jest w ogóle nieudanym opowiadaniem o niczym (góralka i inteligent trafiają w łapska kosmitów - po czym okazuje się, że nic z tego nie wynika); "Poradnia neoscjentologiczna" zanudza dywagacjami na temat nowych gałęzi nauk, gubiąc gdzieś w tym zanudzaniu przewodnią nić intrygi (wygląda to zupełnie tak, jakby tekst skończył się w momencie, w którym autorowi wyczerpały się pomysły); "Doping" jest niby z grubsza odpowiednio skonstruowany (coś w rodzaju detektywistycznej historyjki o zbyt często wygrywającym zespole piłkarskim),tyle że finał jest podany w sposób wyjątkowo nieciekawy i na odwal się (ot, facet opowiada, co zrobił i przyrzeka, że więcej nie będzie); "Raport z rezerwatu" rozkręca się, proponując spojrzenie na Ziemię z punktu widzenia obcych i gdy narracja dochodzi do rozwiązań, jakie trzeba będzie zastosować wobec naszego globu, przekręca się kartkę i... okazuje się, że nic więcej już tam nie ma; "Kontrakt" próbuje być dowcipny, tyle że średnio mu to wychodzi, a puenta pomyliła się chyba autorowi z punktem kulminacyjnym (czytelnik poznaje puentę na dwie strony przed końcem liczącego 9 stron opowiadania, a potem się zastanawia, po co było dalej to pisać); "Donos" jest zupełnie zbędnym shortem; W końcu zaś "Desperat", najdłuższy tekst zbioru, napisany w formie przerysowanego amerykańskiego kryminału sądowego, który również urywa się w nieoczekiwanym momencie (przekręcając ostatnią kartkę ma się wrażenie, że powinny być jeszcze ze trzy-cztery strony tekstu).

Co z tego więc, że "Raport..." czyta się gładko, skoro zawartość daje tak naprawdę niewiele zadowolenia...

Opowiadania napisane wyraźnie sprawniej niż wydany parę lat wcześniej "Paroksyzm numer minus jeden", osnute wokół interesujących pomysłów, nie dające szansy przyłapania autora na grafomańskich wyskokach czy zauważalnie koślawej psychologii postaci, tyle że w większości przypadków pozbawione jakichkolwiek sensownych puent. Ot, teksty sobie gładko płyną, bez punktu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2080
546

Na półkach: ,

To powinna być lektura. Dlaczego? Ano:

Opowiadania nadal na czasie. Idealnie pokazane są absurdy przyszłości - tej, która już się dzieje powoli i tej odległej, ale wciąż zbliżającej się.
Inwigilacja - opowiadanie podsuwa pytanie, czy Przyszłościowy Wielki Brat nie uzna cię za winnego, bo sikałeś zbyt krzywo.
Dusza - czy w przyszłości będę mogła przenieść się do ciała kota i pobzykać się z kocicą w świetle Łyska?
Akwizycja - to majstersztyk! Sprzedawca pozywa męża, bo ten popchnął go i biedak spadł AŻ z dwóch schodków! I żona go zostawia, bo jest tak bardzo NIENOWOCZESNY. A trzeba - i wypada - być NOWOCZESNYM.

Na absurdach widać, jak komiczne prawo utworzono.

To powinna być lektura. Dlaczego? Ano:

Opowiadania nadal na czasie. Idealnie pokazane są absurdy przyszłości - tej, która już się dzieje powoli i tej odległej, ale wciąż zbliżającej się.
Inwigilacja - opowiadanie podsuwa pytanie, czy Przyszłościowy Wielki Brat nie uzna cię za winnego, bo sikałeś zbyt krzywo.
Dusza - czy w przyszłości będę mogła przenieść się do ciała kota...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1062
364

Na półkach: ,

Ok, książka dość dobra o ile lubi się fantastykę naukową. Ja lubię. Lubię też wyrwane z kontekstu opowiadania. Nie lubię za to kiepskich dialogów.
A czy pomyślałam? Jasne: o sobie, o antyutopii(jest wszędzie),o człowieczeństwie, o wojnie, o sile. I to wcale nie jakoś nachalnie, ot tak, po prostu.
A, i jeszcze jedno: opowiadania są dość nierówne, ale za to kilka jest wybitnych.

Ok, książka dość dobra o ile lubi się fantastykę naukową. Ja lubię. Lubię też wyrwane z kontekstu opowiadania. Nie lubię za to kiepskich dialogów.
A czy pomyślałam? Jasne: o sobie, o antyutopii(jest wszędzie),o człowieczeństwie, o wojnie, o sile. I to wcale nie jakoś nachalnie, ot tak, po prostu.
A, i jeszcze jedno: opowiadania są dość nierówne, ale za to kilka jest wybitnych.

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    71
  • Posiadam
    49
  • Chcę przeczytać
    35
  • Sci-fi
    4
  • Fantastyka
    3
  • Science-fiction
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Fantastyka naukowa
    2
  • Fantasy
    1
  • ♥♥ Priorytety ♥♥
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Raport z rezerwatu


Podobne książki

Przeczytaj także