Bardzo dobrze napisana i wciągająca powieść.
Na pewno nie jest to poziom cyklu "Północ - Południe" (przynajmniej w tej chwili),ale losy głównego bohatera (może trochę zbyt romantyczne) są interesujące. Z uwagą czytałam też część historyczną, autor potrafi ją przyciągnąć. Jestem ciekawa ciągu dalszego, więc chętnie sięgnę po kolejne tomy.
Polecam!

Bardzo dobrze napisana i wciągająca powieść.
Na pewno nie jest to poziom cyklu "Północ - Południe" (przynajmniej w tej chwili),ale losy głównego bohatera (może trochę zbyt romantyczne) są interesujące. Z uwagą czytałam też część historyczną, autor potrafi ją przyciągnąć. Jestem ciekawa ciągu dalszego, więc chętnie sięgnę po kolejne tomy.
Polecam!

"Wicher okrążał gospodę, zawodząc żałośnie. Filip podszedł do okna. Słowa matki wstrząsnęły nim do głębi.
Otworzył okiennice, wypatrując gwiazd na niebie (...)
Spojrzał na matkę. Wydawała się mniejsza, jakby zrzuciła z siebie jakiś ciężar i w końcu mogła odpocząć.
- Myślałem - zaczął wolno - że kiedy tacy chłopcy jak August nazywali mnie Małym Lordem, to były tylko szyderstwa.
Potrząsnęła głową."

"Wicher okrążał gospodę, zawodząc żałośnie. Filip podszedł do okna. Słowa matki wstrząsnęły nim do głębi.
Otworzył okiennice, wypatrując gwiazd na niebie (...)
Spojrzał na matkę. Wydawała się mniejsza, jakby zrzuciła z siebie jakiś ciężar i w końcu mogła odpocząć.
- Myślałem - zaczął wolno - że kiedy tacy chłopcy jak August nazywali mnie Małym Lordem, to były tylko...

Pierwszy raz bardziej zainteresowana byłam czytaniem samych opisów historycznych. Fabuła i losy bohatera zeszły dla mnie na drugi plan.

Pierwszy raz bardziej zainteresowana byłam czytaniem samych opisów historycznych. Fabuła i losy bohatera zeszły dla mnie na drugi plan.

Ponownie powróciłem do powieści napisanej przez autora poczytnych dzieł z gatunku historical fiction. Jest to pierwsza wydana przez autora książka, pomimo, że nie oceniam jej tak wysoko jak kultowe "Północ - Południe", to jednak pierwszy tom serii próbującej w interesujący sposób przedstawić czytelnikowi historie Stanów Zjednoczonych zawiera wszystkie elementy, które potrzebne są do tego żeby nie nudzić się w czasie lektury.
Książkę mogę podzielić na dwie, a właściwie nawet trzy części. Pierwsza to przedstawienie stosunków społecznych, które panowały w Europie w drugiej połowie XVIII w. Jest to całkiem interesujący romans z wątkami sensacyjnymi, ale mamy też przedstawienie życia społeczności miejskiej i wiejskiej, nie mogło zabraknąć również filozofii i doktryn politycznych z tamtej epoki.
Druga cześć książki przedstawia okres na krótko przed wybuchem wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Poznajemy stronnictwa oraz najwybitniejsze postacie historyczne zgrabnie wplecione do fabuły.
Trzecia część to początek wojny i pierwsze starcie pod Lexington i Concord. Kontynuacja dalszych losów bohaterów nastąpi w tomie drugim.
Dzieła Jakes'a oceniam wysoko poza przedstawieniem historii Stanów w ciekawy sposób to również interesujące dzieło literackie z ciekawymi wątkami, wyrazistymi bohaterami, akcją i romansem w tle. Autor bardzo doświadcza postacie na kartach swoich powieści pod tym względem przypomina mi Martina, ale pisze dużo bardziej przemyślanie i inteligentnie. Szczerze polecam każdemu zainteresowanemu historią USA.

Ponownie powróciłem do powieści napisanej przez autora poczytnych dzieł z gatunku historical fiction. Jest to pierwsza wydana przez autora książka, pomimo, że nie oceniam jej tak wysoko jak kultowe "Północ - Południe", to jednak pierwszy tom serii próbującej w interesujący sposób przedstawić czytelnikowi historie Stanów Zjednoczonych zawiera wszystkie elementy, które...

Od tej powieści zaczęła się moja "znajomość" z powieściami historycznymi Johna Jakesa. I choć bardziej cenię sagę "Północ-Południe" to historia Filipa Kenta, a później jego dzieci, wnuków i prawnuków - jest wspaniałą przygodą.

Powieści "Bękart" i "Buntownicy" - czyli dwie pierwsze części cyklu uważam za wybitne. W mgnieniu oka stałam się świadkiem wojny o niepodległość w Stanach Zjednoczonych. Lubiłam te momenty historyczne, które autor wplótł w losy Filipa. I lubiłam, kiedy w powieści pojawiały się postacie historyczne - jak Beniamin Franklin czy markiz de LaFayete:).

Bardzo cenię styl autora. Jego opisy są soczyste, zwięzłe, ale naszpikowane emocjami. Wydarzenia opisano bardzo interesująco, a akcja jest wartka i pomysłowa. Czasami powieści te są dość okrutne, bo autor nie miał litości dla swoich bohaterów. Bohaterowie mierzyli się nie tylko z wydarzeniami historycznymi, ale i z własną przeszłością czy lękami. Filip, później Judson i Anna - to moi ulubieni bohaterowie.

To powieści, które silnie przywiązują do siebie czytelnika. Mnie przywiązały:)

Od tej powieści zaczęła się moja "znajomość" z powieściami historycznymi Johna Jakesa. I choć bardziej cenię sagę "Północ-Południe" to historia Filipa Kenta, a później jego dzieci, wnuków i prawnuków - jest wspaniałą przygodą.

Powieści "Bękart" i "Buntownicy" - czyli dwie pierwsze części cyklu uważam za wybitne. W mgnieniu oka stałam się świadkiem wojny o niepodległość w...

Dość ciekawa historia Filipa, nieślubnego syna angielskiego arystokraty i francuskiej aktorki, który powodowany różnymi przyczynami, wyjechał do Ameryki Północnej, gdzie niejako wplątał się w tworzenie ważnych dziejowych wydarzeń. Powieść nieźle się czyta, ciekawie opowiedziana historia człowieka. Jednocześnie jest to w pewnej mierze książka historyczna. Co mnie zaciekawiło w „Bękarcie" to fakt, że autor nie próbował opowiedzieć aby szybciej przygód bohatera, ale dodatkowo przedstawił całą otoczkę obyczajową XVIII wieku. Jednak rozdziały, w których głównym tematem była polityka, mnie osobiście nużyły, podobnie z opisami bitwy w ostatnim rozdziale, dla potrzeb akcji książki niepotrzebnie tak szczegółowo przedstawionym.

Dość ciekawa historia Filipa, nieślubnego syna angielskiego arystokraty i francuskiej aktorki, który powodowany różnymi przyczynami, wyjechał do Ameryki Północnej, gdzie niejako wplątał się w tworzenie ważnych dziejowych wydarzeń. Powieść nieźle się czyta, ciekawie opowiedziana historia człowieka. Jednocześnie jest to w pewnej mierze książka historyczna. Co mnie zaciekawiło...

Cała saga utrzymana w tonie opery mydlanej, ale warta przeczytania zwłaszcza jeśli ktoś choć trochę interesuje się historią.

Cała saga utrzymana w tonie opery mydlanej, ale warta przeczytania zwłaszcza jeśli ktoś choć trochę interesuje się historią.