rozwińzwiń

W poszukiwaniu Najważniejszego. Bajka trochę naukowa

Okładka książki W poszukiwaniu Najważniejszego. Bajka trochę naukowa Janusz Leon Wiśniewski
Okładka książki W poszukiwaniu Najważniejszego. Bajka trochę naukowa
Janusz Leon Wiśniewski Wydawnictwo: Nasza Księgarnia literatura dziecięca
112 str. 1 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2008-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-06-01
Liczba stron:
112
Czas czytania
1 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310115621
Tagi:
nauka
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
52 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
197
56

Na półkach: ,

Bardzo interesująca książka o trudnych sprawach. Czytałem swoim córkom i dziewięciolatka była bardzo zainteresowana terminami naukowymi takimi jak cząstki elementarne, kwanty energii, galaktyki, o samym fakcie, że czas nie płynie tak samo dla wszystkich, o osobliwości i początku wszechświata, o latach świetlnych. Do granic wszechświata podróżujemy z Panem Fotonem. Poznajemy czarną dziurę i jej osobliwości. Myślę, że książkę nie wystarczy po prostu dzieciom przeczytać, trzeba też odpowiadać na pytania. Dobrze jest potwierdzić, że coś niezwykłego dla dziecka jest prawdą. Poznajemy grawitację, to, że wszystkie ciała które posiadają masę przyciągają się. O największej prędkości na świecie. Co to jest Wielki Wybuch, atomy, to, że są niebieskie olbrzymy, czerwone olbrzymy, gwiazdy, karły. Jeżeli jakieś dziecko zostanie zaszczepione terminami, niezwykłościami, to być może kiedyś wróci do książki. Myślę, że dobrze jest mieć taką książkę na półce w domowej bibliotece i poczytać, zanim dziecko zacznie się uczyć w szkole fizyki i astronomii. O tym, że "tata czasami mówił do mamy "ty moje Słoneczko" i potem się całowali. I mama była wtedy gorąca. Jak Gwiazda.", nawiązanie do relacji taty i mamy na przykład ich wzajemnym przyciąganiu - to mógł napisać tylko mężczyzna, tak myślę. Polecam rodzicom, których dzieci zaczęły szkołę podstawową i nie znają jeszcze fizyki.

Bardzo interesująca książka o trudnych sprawach. Czytałem swoim córkom i dziewięciolatka była bardzo zainteresowana terminami naukowymi takimi jak cząstki elementarne, kwanty energii, galaktyki, o samym fakcie, że czas nie płynie tak samo dla wszystkich, o osobliwości i początku wszechświata, o latach świetlnych. Do granic wszechświata podróżujemy z Panem Fotonem. Poznajemy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
158
32

Na półkach: ,

Książka o nauce, miłości i bogu podana w zupełnie niestrawnej, nieprzyzwoicie polukrowanej papce. Coś w konwencji a la Teletubisie lub Truskawkowe Ciastko. Zupełnie nie wiem, jaki miał być target tej książki. Ani to dla malucha, ani to dla starszego dziecka.

Książka o nauce, miłości i bogu podana w zupełnie niestrawnej, nieprzyzwoicie polukrowanej papce. Coś w konwencji a la Teletubisie lub Truskawkowe Ciastko. Zupełnie nie wiem, jaki miał być target tej książki. Ani to dla malucha, ani to dla starszego dziecka.

Pokaż mimo to

avatar
4
1

Na półkach:

Bajka trochę inna niż wszystkie. Na pewno jak moje dziecko znudzi się już Lokomotywą oraz Ptasim Radiem i dojrzeje do poznawania tajemnic kosmosu, to tę książkę ode mnie dostanie.

Bajka trochę inna niż wszystkie. Na pewno jak moje dziecko znudzi się już Lokomotywą oraz Ptasim Radiem i dojrzeje do poznawania tajemnic kosmosu, to tę książkę ode mnie dostanie.

Pokaż mimo to

avatar
638
438

Na półkach: , ,

Próbowałam z literaturą dla dorosłych Pana WIśniewskiego, nie udało się...., pomyślałam że może dla dzieci pójdzie i niestety, nic nie zapamiętałam, ani nic nie zrozumiałam z tego co czytam.W moich oczach poza piękną szatą graficzną, całkowita porażka (choć moje dziecko wykazało chwilowe zainteresowanie niektórymi zagadnieniami w szczególności "czarną dziurą"). Cieszyłam się ogromnie, jak już dobrnęliśmy do końca i zapewniam, że już mnie nikt nie namówi na ponowną lekturę.

Próbowałam z literaturą dla dorosłych Pana WIśniewskiego, nie udało się...., pomyślałam że może dla dzieci pójdzie i niestety, nic nie zapamiętałam, ani nic nie zrozumiałam z tego co czytam.W moich oczach poza piękną szatą graficzną, całkowita porażka (choć moje dziecko wykazało chwilowe zainteresowanie niektórymi zagadnieniami w szczególności "czarną dziurą"). Cieszyłam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
170
34

Na półkach: ,

Książka naukowa. Jako naukowa okej, jako dla dzieci... tu już bym się zastanowiła, czy taka książka najzwyczajniej w świecie nie znudzi dziecka.
Autor chciał stworzyć "Małego Księcia", starając się tłumaczyć zagadnienia związane z fizyką, chemią i astronomią, w sposób prosty, przystępny dla młodego czytelnika.
Chciał stworzyć książkę i dla małego odbiorcy i dla większego. Niestety, o ile tematyka Małego Księcia związana z psychologią (oswajanie, słabość dorosłych do liczb, skłonność do szufladkowania innych ludzi) może być plastyczna, o tyle tematyka naukowa jest trudniejsza do "ulepienia" tak aby dziecko zaciekawione siedziało i słuchało. Może się da zaciekawić dziecko prędkością światła, budową słońca, reakcjami termojądrowymi... jednak myślę że nie tym razem. Nie tym razem.
Plus za piękne kolorowe obrazki rysowane pastelami, zmyślne czcionki, czytelny tekst i piękne zdjęcia na końcu.

Książka naukowa. Jako naukowa okej, jako dla dzieci... tu już bym się zastanowiła, czy taka książka najzwyczajniej w świecie nie znudzi dziecka.
Autor chciał stworzyć "Małego Księcia", starając się tłumaczyć zagadnienia związane z fizyką, chemią i astronomią, w sposób prosty, przystępny dla młodego czytelnika.
Chciał stworzyć książkę i dla małego odbiorcy i dla większego....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1614
796

Na półkach: ,

Bajka naukowa, fakt. Dla mnie aż za bardzo.Mój synek się zagłębił ale też nie doczytał. Mam chyba dziecko inteligentne inaczej... Książka pięknie wydana, w okazałej szacie graficznej, z dodatkowym słowniczkiem dla dociekliwych. Nasuwa mi się jeden wstydliwy wniosek, po lekturze. O, jak-żem szczęśliwa, że w moich czasach bajki bywały okrutne (braci Grimm) finezyjne i melancholijne (Andersena) przaśne i wesołe (Porazińskiej) dziecinne (Janczarskiego) i jeszcze kilku innych, nie sposób wszystkich wymienić ale nie były na pewno naukowe i nikt ode mnie nie wymagał bodaj elementarnej wiedzy na temat Wielkiego Wybuchu i prędkości światła... Świat idzie do przodu ale czy we właściwym kierunku?

Bajka naukowa, fakt. Dla mnie aż za bardzo.Mój synek się zagłębił ale też nie doczytał. Mam chyba dziecko inteligentne inaczej... Książka pięknie wydana, w okazałej szacie graficznej, z dodatkowym słowniczkiem dla dociekliwych. Nasuwa mi się jeden wstydliwy wniosek, po lekturze. O, jak-żem szczęśliwa, że w moich czasach bajki bywały okrutne (braci Grimm) finezyjne i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
27

Na półkach: ,

Świetna książka dla dzieci. Uczy poznawania wszechświata i jego zakątków w śmieszny i fajny sposób. Książka ilustrowana i dułga.

Świetna książka dla dzieci. Uczy poznawania wszechświata i jego zakątków w śmieszny i fajny sposób. Książka ilustrowana i dułga.

Pokaż mimo to

avatar
161
91

Na półkach: ,

Kto powiedział, że baki są wyłącznie dla dzieci? Rodzice - poczytajcie sobie do poduszki :)

Kto powiedział, że baki są wyłącznie dla dzieci? Rodzice - poczytajcie sobie do poduszki :)

Pokaż mimo to

avatar
98
25

Na półkach: , ,

Pamiętam, jak tata czytał mi tę książkę jak byłam malutka i powiem szczerze, że bardzo mi się podobała i chyba nigdy jej nie zapomnę :D

Pamiętam, jak tata czytał mi tę książkę jak byłam malutka i powiem szczerze, że bardzo mi się podobała i chyba nigdy jej nie zapomnę :D

Pokaż mimo to

avatar
1210
1154

Na półkach: , ,

Mądra książka, która w przystępny i lekki sposób przekazuje wiedzę najmłodszym. A i rodzice czytając bajkę swoim dzieciom mogą uaktualnić swój stan wiedzy :)

Mądra książka, która w przystępny i lekki sposób przekazuje wiedzę najmłodszym. A i rodzice czytając bajkę swoim dzieciom mogą uaktualnić swój stan wiedzy :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    155
  • Przeczytane
    75
  • Posiadam
    31
  • Ulubione
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2011
    2
  • Janusz Leon Wiśniewski.
    1
  • Chcę przeczytać (literatura polska)
    1
  • 2013
    1
  • 2015
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki W poszukiwaniu Najważniejszego. Bajka trochę naukowa


Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,8
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,2
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...

Przeczytaj także