Conan Howarda świetny jak zawsze! Czarnoksiężnicy, akolici, ratowanie księżniczek, bitwy, a wszystko okraszone porządną rąbaniną na miecze. Wszystko czego trzeba

Conan Howarda świetny jak zawsze! Czarnoksiężnicy, akolici, ratowanie księżniczek, bitwy, a wszystko okraszone porządną rąbaniną na miecze. Wszystko czego trzeba

Ludzie z czarnego kręgu Roberta E. Howarda wydana w zeszytowym formacie jest kolejną opowieścią z Conanem w roli głównej, który znów musi sobie poradzić ze spiskami i czarną magią.
Historia jaką dostałem jest wszystkim co znajdziemy w opowieściach o Conanie przemierzającym kraje w poszukiwaniu awanturniczych przygód, niebezpieczeństwa i starć z czarownikami. W tym przypadku opowieść jest jedną z wielu jakie przeżył bohater, epizod w życiu bohatera, który uwikłany w sprawę porwania księżniczki i kłopotów jakie następują na jego drodze w wyniku splotu wydarzeń. Wiadomo, że najlepszym lekarstwem jest jego miecz i walka Conana z przeciwnikami kładącym ich w sporej ilości. Przemierzając dzikie miejsca, spotykając mieszkających tam ludzi próbuje uciec przed ścigającymi go hordami wrogów i podejmuje walkę z czarownikami, których boją się wszyscy. Nie zabrakło miejsca dla pięknej dziewczyny w tym wszystkim i intryg. Historia niezwykle poprowadzona dynamicznie i pędzi w szybkim tempie do przodu. Gdzie zostajemy przerzuceni z jednego miejsca na drugie, pełnej akcji i niebezpiecznych przygód bohatera. Osadzenie opowieści gdzieś w górach, pełnych rozpadlin, ukrytych ścieżek było świetnym pomysłem.
Książka Ludzie z czarnego kręgu jest bardzo dobrą historią z Conanem w roli głównej i niebezpiecznymi przygodami jakie przeżywa podczas podróży. Nie zabrakło pościgów, ucieczek, tajnych przejść, czarnej magii i czarowników uprawiających mroczne rytuały. Sięgając po małą książeczkę, a nawet zeszyt dostałem kolejne dobre przygody Conana, który nie tylko stawia czoło mrocznym siłą, ale również musi przeżyć pościgi w niegościnnych górach zamieszkiwanych przez różne bandy. Historia jest spójna, dobrze napisana i świetnie czyta się. Dlatego spędziłem z nią przyjemnie czas i bawiłem się podczas czytania dobrze. Nawet w jaką stronę zmierza opowieść można po pewnym czasie dostrzec i zakończenie było do przewidzenia jeśli chodzi kto wyjdzie cało z opresji. Ludzie z czarnego kręgu Roberta E. Howarda jest propozycją dobrą i ciekawą. Zawsze przygody Conana mnie wciągały jak stało się tym razem i zapewne nie jest to moje ostatnie spotkanie z książkami autora, po które zapewne sięgnę kiedyś.

Ludzie z czarnego kręgu Roberta E. Howarda wydana w zeszytowym formacie jest kolejną opowieścią z Conanem w roli głównej, który znów musi sobie poradzić ze spiskami i czarną magią.
Historia jaką dostałem jest wszystkim co znajdziemy w opowieściach o Conanie przemierzającym kraje w poszukiwaniu awanturniczych przygód, niebezpieczeństwa i starć z czarownikami. W tym...

To było tak różne, tak inne od szkolnych lektur i od tego co było w Polsce, że wydawało się fajne dla młodych chłopców, niestety nic sobą nie wnosiło w ich rozwój. Działało tylko na wyobraźnię. Być niepokonanym jak mocarny Conan barbarzyńca.....

To było tak różne, tak inne od szkolnych lektur i od tego co było w Polsce, że wydawało się fajne dla młodych chłopców, niestety nic sobą nie wnosiło w ich rozwój. Działało tylko na wyobraźnię. Być niepokonanym jak mocarny Conan barbarzyńca.....

Czytałem ponad 30 lat temu. Pewnie teraz ocena byłaby inna :)

Czytałem ponad 30 lat temu. Pewnie teraz ocena byłaby inna :)

Conan. Po prostu. :-)

Conan. Po prostu. :-)

Niestety rozczarowanie - za dużo nazw i szczegółów - cierpi na tym klimat i akcja. Lepsze "Robaki z ziemi". A samo tłumaczenie też nie sprzyja - lepiej się czytało w tłumaczeniu w zbiorze z wyd. REA.

Niestety rozczarowanie - za dużo nazw i szczegółów - cierpi na tym klimat i akcja. Lepsze "Robaki z ziemi". A samo tłumaczenie też nie sprzyja - lepiej się czytało w tłumaczeniu w zbiorze z wyd. REA.

Pierwszą rzeczą, jaka rzuca się w oczy czytelnikom tej książki, jest z pewnością rysunkowa postać Arnolda Schwarzeneggera, który dzierżąc oburącz miecz groźnie pręży swe muskuły w oczekiwaniu na kolejnego przeciwnika, któremu mógłby spuścić tęgi łomot. Taki właśnie jest główny bohater opowiadania Ludzie czarnego kręgu, autorstwa amerykańskiego mistrza fantasy Roberta Ervina Howarda - twardy, nieustępliwy, o bojowej naturze i wiecznym nastawieniu na walkę. Conan, bo to o nim mowa, jest już postacią - legendą, która zapisała się na kartach fantastyki niemalże jako archetyp męskiego bohatera książek spod znaku 'magii i miecza'.

Pełna recenzja:
http://sniacy-za-dnia.blogspot.com/2014/02/robert-e-howard-ludzie-czarnego-kregu.html

Pierwszą rzeczą, jaka rzuca się w oczy czytelnikom tej książki, jest z pewnością rysunkowa postać Arnolda Schwarzeneggera, który dzierżąc oburącz miecz groźnie pręży swe muskuły w oczekiwaniu na kolejnego przeciwnika, któremu mógłby spuścić tęgi łomot. Taki właśnie jest główny bohater opowiadania Ludzie czarnego kręgu, autorstwa amerykańskiego mistrza fantasy Roberta Ervina...

To moja pierwsza opowieść o Conanie jaką czytałam.
Z początku nieco się w niej gubiłam ale ostatecznie jednak mnie wciągnęła.
Całkiem sympatyczna opowieść na jeden wieczór.

To moja pierwsza opowieść o Conanie jaką czytałam.
Z początku nieco się w niej gubiłam ale ostatecznie jednak mnie wciągnęła.
Całkiem sympatyczna opowieść na jeden wieczór.

Czytam ten epizod z życia Conana ;) co jakiś czas, już od wielu lat i za każdym razem daję ocenę bdb.

Chyba najdłuższe pojedyncze opowiadanie Howarda. Jest w nim cała charakterystyka Conana. Świetna rozrywka chociaż wolę krótsze historie o Conanie.

Tradycyjnie dla chcących oderwać myśli i przenieść się chociaż na chwilę do krainy gdzie wszystkie problemy życiowe Conan rozwiązuje z sukcesem prostym cięciem swojego długiego miecza ;)

Czytam ten epizod z życia Conana ;) co jakiś czas, już od wielu lat i za każdym razem daję ocenę bdb.

Chyba najdłuższe pojedyncze opowiadanie Howarda. Jest w nim cała charakterystyka Conana. Świetna rozrywka chociaż wolę krótsze historie o Conanie.

Tradycyjnie dla chcących oderwać myśli i przenieść się chociaż na chwilę do krainy gdzie wszystkie problemy życiowe Conan...