Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać420
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Janina Zającówna
Źródło: http://www.swiat-tessy.com/wywiady-bez-maski/janina-zajacowna-pisze-ksiazke-o-milosci/
28
6,0/10
Urodzona: 26.01.1933
Polska pisarka.
Absolwentka Państwowego Instytutu Pedagogicznego im. Hercena w Leningradzie (Российский государственный педагогический университет имени А. И. Герцена).
Autorka wielu powieści zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci.
Jej powieść pt. "Mój wielki dzień" posłużyła za scenariusz do filmu "Kochankowie mojej mamy" (1985, reż. Radosław Piwowarski) z wybitną rolą Krystyny Jandy.
Poza tym Zającówna była autorką scenariusza do trzech filmów dla młodzieży nakręconych na przełomie lat 70. i 80. XX wieku. Brała także aktywny udział przy powstawaniu kilku odcinków serialu "Sukces" (2000, reż. Andrzej Kostenko).
Odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (2003).
Wybrane książki autorki: "Uczepiona wiatru" (Czytelnik, 1976),"Podróż poślubna" (Czytelnik, 1980),"Mój wielki dzień" (Czytelnik, 1985),"Moje życie z panną K" (Muza, 2003),"Czerwony płomień Sebastiana" (Nowy Świat, 2009).http://
Absolwentka Państwowego Instytutu Pedagogicznego im. Hercena w Leningradzie (Российский государственный педагогический университет имени А. И. Герцена).
Autorka wielu powieści zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci.
Jej powieść pt. "Mój wielki dzień" posłużyła za scenariusz do filmu "Kochankowie mojej mamy" (1985, reż. Radosław Piwowarski) z wybitną rolą Krystyny Jandy.
Poza tym Zającówna była autorką scenariusza do trzech filmów dla młodzieży nakręconych na przełomie lat 70. i 80. XX wieku. Brała także aktywny udział przy powstawaniu kilku odcinków serialu "Sukces" (2000, reż. Andrzej Kostenko).
Odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (2003).
Wybrane książki autorki: "Uczepiona wiatru" (Czytelnik, 1976),"Podróż poślubna" (Czytelnik, 1980),"Mój wielki dzień" (Czytelnik, 1985),"Moje życie z panną K" (Muza, 2003),"Czerwony płomień Sebastiana" (Nowy Świat, 2009).http://
6,0/10średnia ocena książek autora
865 przeczytało książki autora
478 chce przeczytać książki autora
19fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Niezwykła wędrówka Witaminy i Ufka
Janina Zającówna, Alicja Sternowa
6,7 z 3 ocen
10 czytelników 0 opinii
1987
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Nic nie wiesz o życiu i ludziach. Szczeniackie mędrkowanie... Lubisz się zgrywać, szarżujesz jak wszyscy młodzi ludzie. Uważasz, że świat je...
Nic nie wiesz o życiu i ludziach. Szczeniackie mędrkowanie... Lubisz się zgrywać, szarżujesz jak wszyscy młodzi ludzie. Uważasz, że świat jest podły, zły, obłudny. Wszyscy ludzie cię drażnią, nie możesz na nich patrzeć... A upłynie trochę czasu, przytyjesz w biodrach i będziesz taka sama jak wszyscy ci dorośli, na których nie możesz patrzeć. Będziesz taka sama - zadowolona, ustabilizowana. Zobaczysz.
6 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Ewa Janina Zającówna
5,9
„Na każdego przypada jakaś porcja cierpień. (…) Rzecz w tym, żeby było ich mniej, a odnosi się wrażenie, że chodzi o to, żeby było ich więcej. Wszyscy robią z cierpienia ideologię, z młodzieńczych uniesień bohaterstwo; literatura też tak to widzi, tak to przedstawia, dlatego zbyt wiele w niej egzaltacji, zachwytów nad tym, co nie jest zachwycające, po prostu dużo w niej nieprawdy, jak we wszystkim, co nas otacza. Wszyscy wielcy, pomnikowi pisarze wymyślali jakichś dziwnych bohaterów, takich, którzy wysadzają się w powietrze, starych wiarusów, żołnierzy tułaczy, zdziecinniałych latarników i innych straceńców, co ginęli na barykadach, rzucali się na czołgi z flaszkami benzyny. Wszystko to jest w nas (…) i w naszej literaturze, ale proszę nam nie wmawiać, że to są jedyne wzorce godne naśladowania, że innych nie ma, że trzeba właśnie tak jak oni skakać w ogień i ginąć”.
Zemsta jest rozkoszą bogów Janina Zającówna
5,8
Akcja dzieję się pod koniec lat 80. Marta główna bohaterka powieści to studentka rehabilitacje, pochodząca z podwarszawskiej biednej rodzinny. Mimo młodego wieku, Marta jest już mężatką młodego artysty. Mieszkają w wyjętym pokoju i ledwo wiążą koniec z końcem. Marta pomimo studiów, pracuje bardzo dużo, znajoma lekarka podrzuca jej kolejne zlecenia na masarze. Jednym z pacjentów Marty jest Adam. Profesor, mężczyzna po 50, pasjonat malarstwa a w szczególności Ikon. Adam żyje w świecie, do którego Marta tak usilnie chce trafić. Żyje w luksusie, jeździ na zagraniczne wykłady, mieszka w willi, obiady gotuje mu gosposia, a w łazience stoją drogie wody kolońskie.
Z mężem Martę łączy gorąca namiętność i młodzieńcza miłość oraz zamiłowanie do Chopina. Ich małżeństwo, kończy się z chwilą , gdy główna bohaterka dowiaduję się, że jest w ciąży i postanawia dokonać aborcji, nie zważając na decyzje męża. Wątek, aborcji Zającówna przedstawiła raczej jako powód do rozwodu, a nie jako traumę na całe życie. Marta dokonała aborcji bo nie była gotowa na wychowanie dziecka. Wiedziała, że musi liczyć się z brakiem późniejszej płodności mimo to zdecydowała się na to. Jej mąż się jej decyzją nie zgodził, rozwiedli się koniec tematu. Nie ma przewlekłej traumy koszmarów sennych i zapatrywania się na matki z dziećmi w parku (i takie tematu mi się spodobało nie było wiecznego maglowania jaka kobieta nie może pozbierać się po aborcji).
Marta nie jest bohaterką do polubienia, jest egoistką, która dąży do dobrobytu. Jednak jej postać jest na tyle ciekawie zbudowana przez Zającównę, że ciągnie całą powieść do końca. Wyniosła postawa wobec rodzeństwa, oschłe stosunki z ojcem . Rozwiodła się z Pawłem, Adam ją uwiódł i do tego wszystkiego na końcu pojawia się postać Karola, przez którego pryzmat czytelnik może zobaczyć, że Marta wcale nie wierzy w miłość. Swoją drogą, gdy w powieści pojawił się Karol trochę taki dzieciakowaty miłosny psychopata, myślałam że Marta i on będą żyć długo i szczęśliwie, ale w cale tak ładnie nie było:) seria poplątane serca.