rozwińzwiń

Widmo przeszłości

Okładka książki Widmo przeszłości Timothy Zahn
Okładka książki Widmo przeszłości
Timothy Zahn Wydawnictwo: Amber Cykl: Gwiezdne Wojny: Ręka Thrawna (tom 1) Seria: Star Wars: Gwiezdne wojny fantasy, science fiction
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Gwiezdne Wojny: Ręka Thrawna (tom 1)
Seria:
Star Wars: Gwiezdne wojny
Tytuł oryginału:
Specter of the Past
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
1999-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1999-01-01
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
8371699794
Tłumacz:
Jarosław Kotarski
Tagi:
nowa republika planety star wars gwiezdne wojny luke skywalker jedi
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
203 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
89
49

Na półkach:

Solidna książka, którą największą zaletą jest bardzo dobra kontynuacja. Niemniej ta trzyma poziom, niewiele jest nudny i parę momentów może się podobać. Największą zaletą są postacie, zarówno te, które uwielbiamy, ale też te mniej lubiane, których część ma w końcu swoje pięć minut, a inne w końcu dostają trochę po nosie. No i dialogi, to jedna z najmocniejszych stron zarówno tej książki, jak i całej dylogii.

Solidna książka, którą największą zaletą jest bardzo dobra kontynuacja. Niemniej ta trzyma poziom, niewiele jest nudny i parę momentów może się podobać. Największą zaletą są postacie, zarówno te, które uwielbiamy, ale też te mniej lubiane, których część ma w końcu swoje pięć minut, a inne w końcu dostają trochę po nosie. No i dialogi, to jedna z najmocniejszych stron...

więcej Pokaż mimo to

avatar
70
21

Na półkach:

Kontynuacja trylogii Thrawna (Legendy)... Rzecz dzieje się 10 lat po książce "Ostatni Rozkaz". Jedyny plus to jest autor Timothy Zahn który jest trochę w słabszej formie niż wtedy, ale warto przeczytać dla uzupełnienia wiadomości co wtedy się działo... później jest jeszcze kontynuacja Wizja przeszłości.

Kontynuacja trylogii Thrawna (Legendy)... Rzecz dzieje się 10 lat po książce "Ostatni Rozkaz". Jedyny plus to jest autor Timothy Zahn który jest trochę w słabszej formie niż wtedy, ale warto przeczytać dla uzupełnienia wiadomości co wtedy się działo... później jest jeszcze kontynuacja Wizja przeszłości.

Pokaż mimo to

avatar
1603
1603

Na półkach: ,

Najlepsze star warsy, pierwsza część Thrawna, polecam!

Przeczytałem trochę książek w młodości :) . To książka z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach 2000-2019. Przeczytałem jakieś chore ilości książek z serii Star Wars...

Najlepsze star warsy, pierwsza część Thrawna, polecam!

Przeczytałem trochę książek w młodości :) . To książka z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach 2000-2019. Przeczytałem jakieś chore ilości książek z serii Star Wars...

Pokaż mimo to

avatar
208
44

Na półkach:

Nieco słabsze od trylogii, ale to Zahn. Nie można nie przeczytać i nie może się nie spodobać, szczególne jeśli lubi się (w moim przypadku wręcz uwielbia) Thrawn'a!

Nieco słabsze od trylogii, ale to Zahn. Nie można nie przeczytać i nie może się nie spodobać, szczególne jeśli lubi się (w moim przypadku wręcz uwielbia) Thrawn'a!

Pokaż mimo to

avatar
403
376

Na półkach:

Zahn, to Zahn, więcej słów tutaj nie potrzeba :D
9/10

Zahn, to Zahn, więcej słów tutaj nie potrzeba :D
9/10

Pokaż mimo to

avatar
348
185

Na półkach: , , , , , , , , ,

"Widmo przeszłości" jest kontynuacją "Trylogii Thrawna", którą czytałam już jakiś czas temu. Jest napisana podobnie, ale w pewnym momencie tempo akcji zwalnia. Ta powieść nie wciągnęła mnie, też tak bardzo jak Trylogia, jednak fabuła była bardzo ciekawa. Pojawiło się zarówno kilka nowych interesujących postaci, jak i wiele tych już znanych. Jestem bardzo ciekawa jak się to wszystko potoczy w kolejnym tomie.

"Widmo przeszłości" jest kontynuacją "Trylogii Thrawna", którą czytałam już jakiś czas temu. Jest napisana podobnie, ale w pewnym momencie tempo akcji zwalnia. Ta powieść nie wciągnęła mnie, też tak bardzo jak Trylogia, jednak fabuła była bardzo ciekawa. Pojawiło się zarówno kilka nowych interesujących postaci, jak i wiele tych już znanych. Jestem bardzo ciekawa jak się to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
453
93

Na półkach: , , ,

Znakomita książka będąca wprowadzaniem do Wizji Przyszłości.

Znakomita książka będąca wprowadzaniem do Wizji Przyszłości.

Pokaż mimo to

avatar
438
245

Na półkach: ,

Cała era Nowej Republiki jest smutna i nudna jak flaki z olejem. Dobrych książek tu nie ma, są jedynie momenty w niektórych książkach, które warto zapamiętać. Trylogie są kiepskie – gdy zaczyna się ciekawie, to kończy słabo. A gdy kończy ciekawie, to dwie poprzednie książki już zdążyły tak zepsuć klimat, że nawet z najlepszego wyprowadzenia trudno się cieszyć. Jednym słowem tragedia. Ale czytam chronologicznie i czekam na koniec, który wkrótce nadejdzie i w końcu przeskoczę do Nowej Ery Jedi.

Cyrk i absurdalne historie jakie stały się udziałem książek z Nowej Republiki jest tak wielki, że aż trudno wymienić nawet te najśmieszniejsze. Naprawdę było ich tak wiele. Ale oto pod koniec tej serii wraca autor najlepszych pomysłów i postaci. Sprząta. No dobra – może tylko poukładał fotele dookoła stołu, ale to wystarczyło, by wprowadzić trochę porządku do chaosu.

W „Ręce Thrawna” powraca to co najlepsze w Imperium. Flota, żołnierze, szturmowcy, myśliwce, dyktatura, intrygi, polityka. Czyli to wszystko co sprawiało, że Republika miała się czego bać. Teraz ponownie ma i co najlepsze galaktyka znów stoi przez możliwością rozwalenia na nowo formującego się porządku.

Poza gamą bohaterów znanych z tej ery, powrócił oczywiście Thrawn. Cała historia związana z jego powrotem i fabułą niech pozostanie w książce. Zachęcam do jej przeczytania, ponieważ o dziwno, w końcu pojawiła się książka warta przeczytania w całości…

Cała era Nowej Republiki jest smutna i nudna jak flaki z olejem. Dobrych książek tu nie ma, są jedynie momenty w niektórych książkach, które warto zapamiętać. Trylogie są kiepskie – gdy zaczyna się ciekawie, to kończy słabo. A gdy kończy ciekawie, to dwie poprzednie książki już zdążyły tak zepsuć klimat, że nawet z najlepszego wyprowadzenia trudno się cieszyć. Jednym słowem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
494
492

Na półkach:

Jeszcze przed lekturą otwarłem książkę "na chybił trafił" i... moim oczom ukazał się dialog, w którym brał udział Thrawn... Pomyślałem sobie: o co chodzi?! Ale szybko zamknąłem, żeby nie psuć sobie czytania.
Początek wprowadza nas w znane z trylogii tempo akcji, ale potem niestety następuje spłaszczenie akcji, trochę za dużo polityki, i czyta się trochę gorzej:( Niemniej, dla fanów Trylogii nie ma to znaczenia, bo my musimy się dowiedzieć co dalej z Marą Jade, Talonem Karrdem i klasyczną resztą;)
O czym traktuje ta część? Żeby nie psuć nikomu przyjemności z czytania, powiem tylko w zarysie: 10 lat po klęsce Thrawna Imperium cienko przędzie. Ma tylko 200 niszczycieli, myśliwce dostaje od piratów i przegrywa z Republiką. Admirał Pellaeon podejmuje decyzję o kapitulacji, żeby zachować resztki swoich wpływów i zakończyć wojnę, przeczekać i kiedyś znowu spróbować powalczyć. Moffowie są oburzeni. Jeden bardziej niż pozostali, próbuje knuć spisek za plecami Pellaeona. Niespodziewanie do akcji włącza się wspomniany wyżej Thrawn (prawdziwy?),a także pewien współpracownik Imperatora. Próbują wykorzystać zamieszanie polityczne, jakie wywołało odkrycie karty danych, na której wskazano Bothan jako odpowiedzialnych za zniszczenie (dziesiątki lat wcześniej) planety Caamasi.
Tymczasem Luke próbuje śledzić piratów i (z Marą, która do niego dołączyła),napotykają nieznany rodzaj myśliwca. Próbują go śledzić, za co Mara ostatecznie płaci pewną cenę.
Z ciekawostek technicznych, dowiadujemy się o istnieniu blastera, który strzela niewidzialną wiązką i trochę opisany jest mechanizm jego działania (jakiś gaz, nie tylko sam laser).
Potwierdzam też to, co pisze tu "zabójcza-" obok (choć nie wiem czy ma to samo na myśli): Luke zaczyna zauważać swoje błędy. Czuje, że nadużywanie Mocy jest złe i może go doprowadzić na krawędź Ciemnej Strony. Zgadzam się też z opinią o Mistryl: okazuje się, że Mazzic ma w swoich szeregach kogoś, kto walcząc wręcz potrafi pokonać Noghriego... Co więcej, grupa Mistryl jest wewnętrznie rozbita i podzielona. Ciekawie będzie poczytać co z tego dalej wyniknie.
No i jeszcze jedna sprawa techniczna. Tym razem tłumacz zrezygnował z polskich odpowiedników nazw własnych. I tak, np. zamiast Szalonego Karrda mamy Wild Karrde, oficerowie imperialni co chwila artykułują "sir!", Ślicznotka Lando też ma nową nazwę, "Żelazny Dywizjon" Wedge'a zamienia się w "Dywizjon Rogue" itd. Szkoda, polskie nazwy lepiej wpadają do rytmu czytania, no i zostały już wprowadzone w prequelu i wypadałoby zachować konsekwencję...

Jeszcze przed lekturą otwarłem książkę "na chybił trafił" i... moim oczom ukazał się dialog, w którym brał udział Thrawn... Pomyślałem sobie: o co chodzi?! Ale szybko zamknąłem, żeby nie psuć sobie czytania.
Początek wprowadza nas w znane z trylogii tempo akcji, ale potem niestety następuje spłaszczenie akcji, trochę za dużo polityki, i czyta się trochę gorzej:( Niemniej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
128
20

Na półkach:

Ostatnie rozdziały przypominają starą dobrą trylogię Thrawna, gdzie napięcie rośnie i nie można doczekać się końcówki.

Ostatnie rozdziały przypominają starą dobrą trylogię Thrawna, gdzie napięcie rośnie i nie można doczekać się końcówki.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    298
  • Chcę przeczytać
    129
  • Posiadam
    63
  • Star Wars
    27
  • Star Wars
    7
  • Chcę w prezencie
    6
  • Ulubione
    5
  • Gwiezdne Wojny
    4
  • Star Wars
    3
  • Gwiezdne wojny
    2

Cytaty

Więcej
Timothy Zahn Widmo przeszłości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także