rozwińzwiń

Thrawn: Zdrada

Okładka książki Thrawn: Zdrada Timothy Zahn
Okładka książki Thrawn: Zdrada
Timothy Zahn Wydawnictwo: Uroboros Cykl: Thrawn (tom 3) Seria: Kanon Star Wars [Uroboros] fantasy, science fiction
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Thrawn (tom 3)
Seria:
Kanon Star Wars [Uroboros]
Tytuł oryginału:
Star Wars: Thrawn: Treason
Wydawnictwo:
Uroboros
Data wydania:
2020-10-14
Data 1. wyd. pol.:
2020-10-14
Data 1. wydania:
2019-07-23
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328078635
Tłumacz:
Anna Hikiert-Bereza
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
157 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
13
6

Na półkach: , ,

Nie pamiętam kiedy ostatnio jakakolwiek książka tak mnie wciągnęła. A kilka książek z sw, w tym 6 Timothy'ego Zahna na koncie mam.

Nie pamiętam kiedy ostatnio jakakolwiek książka tak mnie wciągnęła. A kilka książek z sw, w tym 6 Timothy'ego Zahna na koncie mam.

Pokaż mimo to

avatar
95
64

Na półkach:

Już trzeci tom (pierwszej) Nowokanonicznej Trylogii Thrawna, którą sobie napisał Timothy Zahn i jak już wiadomo nie był to koniec, bo Zahn chyba nigdy nie odpuści sobie swojej ulubionej OCki.
Książka ta jest kontynuacją Naprawdę świetnej książki "Star Wars: Thrawn". Problem w tym, że pomiędzy nimi był jeszcze drugi tom trylogii, czyli "Star Wars. Thrawn: Sojusze", który znacznie obniżył jakość tej trylogii. W trzecim tomie Zahn wchodzi na nieco wyższy szczebel jakości względem Sojuszy, ale wciąż nie ma najmniejszego podjazdu do pierwszego tomu.
Tak więc "Star Wars. Thrawn: Zdrada" to po prostu dobrze napisane, przyjemne czytadło i bardzo sprawnie napisane pulpowe militarne Sci-Fantasy o przegenialnym geniuszu wojskowym i jego ziomkach z dwóch kosmicznych mocarstw, którzx łączą siły by pokonać wielkie, odległe kosmiczne zło.

Już trzeci tom (pierwszej) Nowokanonicznej Trylogii Thrawna, którą sobie napisał Timothy Zahn i jak już wiadomo nie był to koniec, bo Zahn chyba nigdy nie odpuści sobie swojej ulubionej OCki.
Książka ta jest kontynuacją Naprawdę świetnej książki "Star Wars: Thrawn". Problem w tym, że pomiędzy nimi był jeszcze drugi tom trylogii, czyli "Star Wars. Thrawn: Sojusze",...

więcej Pokaż mimo to

avatar
152
3

Na półkach: ,

Po rozpoczęciu, jak i po zakończeniu książki miałem takie momenty: "uff, jest dobrze". Do książki podchodziłem z rezerwą - ta trylogia zaczęła się od bardzo dobrego "Thrawna", natomiast "Sojusze" mocno mnie zawiodły i tutaj na szczęście było znowu jak przy pierwszej części. Książka zapewniła odpowiednią rozrywkę, bohaterowie poprowadzeni w ciekawy sposób (istniała naturalna chęć poznania tego, jak rozwiną się dalsze losy bohaterów, oprócz Thrawna świetne postaci Komodor Faro, Admirał Ar'alani, Elego Vanto - w "Sojuszach" nie czułem tego klimatu). Pozycja zdecydowanie na plus, do tego sensownie umiejscowiona w kontinuum czasowym Gwiezdnych Wojen, tzn. wszystko współgra z serialem "Star Wars: Rebels", w którym Thrawn również jest istotną postacią.
Zakończenie trylogii w tak dobrym stylu zachęciło mnie, by w przyszłości przeczytać trylogię o Dynastii Thrawna.

Po rozpoczęciu, jak i po zakończeniu książki miałem takie momenty: "uff, jest dobrze". Do książki podchodziłem z rezerwą - ta trylogia zaczęła się od bardzo dobrego "Thrawna", natomiast "Sojusze" mocno mnie zawiodły i tutaj na szczęście było znowu jak przy pierwszej części. Książka zapewniła odpowiednią rozrywkę, bohaterowie poprowadzeni w ciekawy sposób (istniała naturalna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1472
978

Na półkach: ,

Ostatni tom trylogii Thrawn autorstwa Tiomtthyego Zahna wbrew pozorom nie zamyka historii Wielkiego Admirała Thrawna. Do czynienia mamy kolejna historię z uniwersum Star Wars, osadzona w okresie budowania Gwiazdy Śmierci. Chronologicznie mamy opisywane wydarzenia w miarę równoległe do kinowego „Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie”, natomiast opisywane mamy nie z perspektywy rebelii, która tu jest gdzieś na obrzeżach narracji, tylko z perspektywy funkcjonowania Imperium pod wodzą Palpatinea.
Fabuła rozwija się klasycznie. Gwiazdy, statki kosmiczne, walki i bohaterowie, jak żeglarze, przemierzające parseki kosmicznych oceanów. Otrzymujemy to wszystko spod pióra autora wielu bestsellerów, więc przygody Thrawna i jego otoczenia zapodane są w mistrzowskiej formie z wyczuciem narracji. Miałem poczucie zanurzenia w świat Gwiezdnych Wojen i kibicowałem Thrawnowi, mimo że reprezentuje jakże niemiłe memu sercu Imperium. Z drugiej strony Zahn przedstawia Imperium i jego reprezentantów jak każdy inny kraj ze swoją wewnętrzna polityką i własnymi celami. Współczesne podejście w filmie i literaturze już dawno odeszło od wyraźnej dychotomii dobro – zło.
Podoba mi się postać Thrawna, przewidującego swoje szachowo-kosmiczne rozgrywki na wiele kroków do przodu. Lubię też jego „lekkiego Aspargera” o ile Chissowie mogą mieć zaburzenia ze spektrum autyzmu. Wyczuwam jego charyzmę i umiejętność zjednywania sobie ludzi, i nie tylko. Natomiast trochę marudzę na płaskość postaci antagonistów, brakuje im jakiejś wyrazistości. Tu mamy klasyka w uproszczonej kresce że „zły to zły i tyle”. Brakuje mi też pokazania siły obcej rasy, będącej przeciwnikiem Thrawna i ludzkości.
Całość w sumie na bardzo wysokim poziomie. Tom trzeci lepszy niż drugi. Zahn trzyma formę, więc dobrze, że mogę jeszcze się cofnąć do Trylogii Thrawna, a przede mną wydawana na bieżąco Dynastia Thrawna. Dużo tych Thrawnów, nie?

Ostatni tom trylogii Thrawn autorstwa Tiomtthyego Zahna wbrew pozorom nie zamyka historii Wielkiego Admirała Thrawna. Do czynienia mamy kolejna historię z uniwersum Star Wars, osadzona w okresie budowania Gwiazdy Śmierci. Chronologicznie mamy opisywane wydarzenia w miarę równoległe do kinowego „Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie”, natomiast opisywane mamy nie z perspektywy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
488
76

Na półkach:

Dwa poprzednie tomy cyklu trzymały równy, wysoki poziom. Czy „Thrawn: Zdrada” jest godnym zamknięciem trylogii?

Odpowiedź na to jest niejednoznaczna. Kilka elementów wypadło lepiej niż w poprzednich tomach. Nie obyło się jednak bez rozczarowań. Mimo wszystko całość nie odstaje od poprzedników.
Wielki admirał Thrawn jest przedstawiony wiarygodnie. Pomimo bycia geniuszem, posiada również słabe strony. Popełnia błędy i niekiedy potrzebuje odrobiny szczęścia.
Zahn bardzo rozwinął się od momentu, kiedy po raz pierwszy umieścił swojego bohatera w „Gwiezdnych Wojnach”. Kiedyś wystarczał mu krótki opis do ukazania umiejętności Thrawna. „Studiuję sztukę innych ras, by dowiedzieć się o nich wszystkiego”. W tej książce przedstawił badanie sztuki przez swojego głównego bohatera na znacznie wyższym poziomie. Wypadło to niezwykle realistycznie. Szczegółowo wykazał, dlaczego konkretne dziedziny sztuki są w stanie więcej zdradzić wielkiemu admirałowi od innych. Umożliwił nam spojrzenie na wielki talent Chissa z zupełnie innej perspektywy. Nie jest to już magiczna, niepojęta sztuczka, którą trudno wyobrazić sobie w naszym świecie. Teraz jest to proces wyjaśniony wręcz w naukowy sposób. Może nam się skojarzyć z psychologią, grafologią czy etnopsychologią.
„Thrawn: Zdrada” może poszczycić się najlepiej przemyślanym zwrotem akcji w całej trylogii.
Rozczarowań w trzecim tomie nie ma wiele, ale niektóre są bardzo znaczące. Pomimo tego, że w nowej trylogii Timothy nadał Thrawnowi głębię nieznaną z Legend, nie jest idealnie. Autor prawdopodobnie wpadł w pułapkę patrzenia na postać Chissa nie jak na antagonistę, ale jak na prawdziwego bohatera. Obecnemu wielkiemu admirałowi brak niejednoznaczności, która czyniła z niego postać tak bardzo fascynującą w pierwszej trylogii. Bitwy są pozbawione rozmachu, którego mogliśmy doświadczyć w Legendach. Od zawsze najsłabszym punktem Zahna była nieumiejętność wykreowania rozbudowanych przeciwników dla Thrawna. W tym aspekcie nic się nie zmieniło.
SPOILERY:



Wspomniałem o dziedzinach, w których Thrawn wypada gorzej na tle innych. Polityka. Kompletnie nie potrafi lawirować w świecie intryg, manipulacji i aluzji. W oczach biegłych polityków wypada wręcz naiwnie. Liczby. Jego były adiutant, Eli Vanto, idealnie odnajduje się w liczbach, danych i statystykach. Radzi sobie lepiej od Chissa, dostrzegając wzorce, które umykają wielkiemu admirałowi.
Fragment, w którym Thrawn rozpracował Savita, przestudiowując drobiazgowo jego karierę muzyczną, można uznać za najmocniejszy punkt książki.
Timothy Zahn przewrotnie potraktował swojego bohatera. Największą przewagą Thrawna nad innymi jest umiejętność zdobywania informacji na podstawie dzieł sztuki. Wiele jednak wskazuje na to, że największemu wrogowi Chissa, rasie Grysków, obcy jest ów rodzaj twórczości. Może to zwiastować znaczące komplikacje w zmaganiach z nimi.
Brak rozmachu w bitwach. Przez wszystkie trzy tomy możemy obserwować wyłącznie Thrawna dowodzącego gwiezdnym niszczycielem i eskadrami myśliwców TIE. Jest to ogromne zmarnowanie potencjału. Postać genialnego wielkiego admirała daje szerokie pole manewru dla starć flot składających się z różnorodnych statków. Timothy nie tylko urozmaiciłby aspekt wojenny w „Gwiezdnych Wojnach”. W sposób wszechstronny przedstawiłby majstersztyk militarny Thrawna.
Nieszczęśni antagoniści, o których pisałem. Najsłabszy punkt w sztuce Zahna. Pisze o Gryskach, że są inteligentni, okrutni, charyzmatyczni… Jednak jest to zbieranina pustych przymiotników, które nie są odczuwalne w historii. Podczas jedynej sceny z Gryskami sprawiają oni wręcz przeciwstawne wrażenie: nieokrzesani, emocjonalni i prymitywni.



KONIEC SPOILERÓW:
Obowiązkowa pozycja dla fanów „Gwiezdnych Wojen”. Polecam również miłośnikom science-fiction.

Dwa poprzednie tomy cyklu trzymały równy, wysoki poziom. Czy „Thrawn: Zdrada” jest godnym zamknięciem trylogii?

Odpowiedź na to jest niejednoznaczna. Kilka elementów wypadło lepiej niż w poprzednich tomach. Nie obyło się jednak bez rozczarowań. Mimo wszystko całość nie odstaje od poprzedników.
Wielki admirał Thrawn jest przedstawiony wiarygodnie. Pomimo bycia geniuszem,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
352
89

Na półkach:

"Lojalność to ostatnimi czasy dość śliski temat ."

Thrawn Zdrada autorstwa Timothy'ego Zahna, to ostatni tom nowej trylogii Thrawna. Piękną i epicką batalią (nawet dwoma) zakończyła się ta historia. Dalej jestem najbardziej urzeczony tomem pierwszym, ale cała trylogia trzyma poziom. W Zdradzie powraca Eli, którego w tomie drugim nie mieliśmy. Na początku wspomniani są Kanan, Ezra i Hera, ale niestety to tyle, a liczyłem na jakiś udział tych postaci w książce.

Konkludując: polecam całą trylogię i chociaż w Rebeliantach Thrawn był ukazany negatywnie, tak Zahn nadaje mu sznyt, który powoduje, że da się gościa polubić.

"Lojalność to ostatnimi czasy dość śliski temat ."

Thrawn Zdrada autorstwa Timothy'ego Zahna, to ostatni tom nowej trylogii Thrawna. Piękną i epicką batalią (nawet dwoma) zakończyła się ta historia. Dalej jestem najbardziej urzeczony tomem pierwszym, ale cała trylogia trzyma poziom. W Zdradzie powraca Eli, którego w tomie drugim nie mieliśmy. Na początku wspomniani są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
116
115

Na półkach:

Pokazanie myślenia thrawna, który robi 10 kroków w przód i to poprawnie... AHHHHH

Pokazanie myślenia thrawna, który robi 10 kroków w przód i to poprawnie... AHHHHH

Pokaż mimo to

avatar
628
94

Na półkach:

Zwięźle i szczerze: spodziewałam się po tych książkach czegoś więcej. Dostałam przeciętną gwiezdnowojenną space operę, napisaną poprawnie, ale bez polotu. Jej największa wada - nie wzbudziła we mnie żadnych emocji. Uważam też, że trylogia Thrawn jest tylko dodatkiem dla wiernych fanów, nie obroni się jako odrębne dzieło.

Więcej tutaj: https://przeczytane2015.blogspot.com/2021/04/32021-thrawn-timothy-zahn-trylogia.html

Zwięźle i szczerze: spodziewałam się po tych książkach czegoś więcej. Dostałam przeciętną gwiezdnowojenną space operę, napisaną poprawnie, ale bez polotu. Jej największa wada - nie wzbudziła we mnie żadnych emocji. Uważam też, że trylogia Thrawn jest tylko dodatkiem dla wiernych fanów, nie obroni się jako odrębne dzieło.

Więcej tutaj:...

więcej Pokaż mimo to

avatar
335
9

Na półkach: , ,

"Zdrada" to chyba najlepsza z dotychczas wydanych powieści nowego kanonu o Thrawnie, z całą pewnością bijąca o głowę poprzedni tom.

Polityczna intryga, w którą wplątany zostaje tytułowy bohater, nie jest przesadnie skomplikowana, ale tak naprawdę stanowi jedynie pretekst do zanurzenia czytelnika w korporacyjnej strukturze Imperium. To co dzieje się w poszczególnych obozach domeny Palpatine'a, jaką plejadę postaci z różnymi motywacjami możemy tu obserwować, stanowi właśnie siłę tej lektury.

Po raz pierwszy od dawna dostajemy też protagonistów w imperialnych mundurach, co stanowi interesującą i ciekawą odmianę. To nie przedstawiciele zbrodniczego reżimu, lecz lojalni i oddani sprawie żołnierze. Spora część jest wprawdzie oparta na kliszach, ale nie przeszkadza to tak bardzo. Im dłużej śledzi się zresztą ich poczynania, tym więcej zniuansowania można dostrzec.

Jeśli chodzi o minusy, to nieco naiwnie wypada obrazowanie przez autora geniuszu Thrawna. Po pierwsze, jest on już napompowany do granic możliwości, po drugie, analiza sztuki jako główny czynnik budowaniu strategii przez Chissa zupełnie tutaj nie przekonuje. Uproszczenia sprawiają, że wygląda to bardziej jak magia niż logika.

Wystarczyło, żeby Zahn odłożył wyeksploatowanych bohaterów uniwersum (Anakin, Padme),których wyciągnął na pierwszy plan w poprzedniej książce i skupił się na rozwoju własnych postaci, by opowiadana przez niego historia wskoczyła na zupełnie nowy poziom.

"Zdrada" to chyba najlepsza z dotychczas wydanych powieści nowego kanonu o Thrawnie, z całą pewnością bijąca o głowę poprzedni tom.

Polityczna intryga, w którą wplątany zostaje tytułowy bohater, nie jest przesadnie skomplikowana, ale tak naprawdę stanowi jedynie pretekst do zanurzenia czytelnika w korporacyjnej strukturze Imperium. To co dzieje się w poszczególnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
611
379

Na półkach: , ,

Kolejny tom przygód Szerloka Holmesa Gwiezdnych Wojen, admirała Thrawna. Tom niby napisany fajnie, ale zawiodłem się wyjaśnieniem motywacja głównego czarnego charakteru. Trochę szkoda.

Kolejny tom przygód Szerloka Holmesa Gwiezdnych Wojen, admirała Thrawna. Tom niby napisany fajnie, ale zawiodłem się wyjaśnieniem motywacja głównego czarnego charakteru. Trochę szkoda.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    189
  • Chcę przeczytać
    116
  • Posiadam
    59
  • Star Wars
    14
  • Teraz czytam
    7
  • 2021
    5
  • Ulubione
    4
  • Star Wars
    4
  • Ebook
    3
  • Sci-fi
    3

Cytaty

Więcej
Timothy Zahn Thrawn: Zdrada Zobacz więcej
Timothy Zahn Thrawn: Zdrada Zobacz więcej
Timothy Zahn Thrawn: Zdrada Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także