Kwintesencja tego, co uwielbiam w Marquezie: tajemnica, atmosfera napięcia, wydarzenia z pogranicza rzeczywistości i fantazji w otoczce nostalgii misternego języka. Nawet tak niewielka, skondensowana forma potrafi zabrać czytelnika w inną rzeczywistość, a to już jest mistrzostwo.

Kwintesencja tego, co uwielbiam w Marquezie: tajemnica, atmosfera napięcia, wydarzenia z pogranicza rzeczywistości i fantazji w otoczce nostalgii misternego języka. Nawet tak niewielka, skondensowana forma potrafi zabrać czytelnika w inną rzeczywistość, a to już jest mistrzostwo.

Pozornie nic nieznaczące zdarzenia, których w całym życiu mnóstwo, powodują całkowitą zmianę życia bohaterów opowieści. Czym jest chęć wykonania telefonu, wybrania miejsca na cmentarzu czy przyjęcie bukietu róż? Tak na prawdę niczym. Marquez jednak udowodnił, że od nich me zależeć wszystko. Trochę straszne, trochę smutne, ale przede wszystkim prawdziwe. Każdemu z nas przydarza się to każdego dnia, choć czasem nie zdajemy sobie z tego sprawy.

Pozornie nic nieznaczące zdarzenia, których w całym życiu mnóstwo, powodują całkowitą zmianę życia bohaterów opowieści. Czym jest chęć wykonania telefonu, wybrania miejsca na cmentarzu czy przyjęcie bukietu róż? Tak na prawdę niczym. Marquez jednak udowodnił, że od nich me zależeć wszystko. Trochę straszne, trochę smutne, ale przede wszystkim prawdziwe. Każdemu z nas...

Trzy krótkie opowiadania, każde o czym innym i każde zaskakująco ciekawe. Napisane prostym językiem, niby wiadomo czego się spodziewać, ale i tak czyta się z zapartym tchem. Pierwsze dwa są moim zdaniem rewelacyjne, ostatnie trochę mniej mi się podobało, szczerze mówiąc nie do końca ogarnęłam zakończenie, ale i tak uważam, że było dobre. Wzbudziło moje zainteresowanie,a tego właśnie po opowiadaniach oczekuję. Bardzo jestem ciekawa jakiejś dłuższej formy tego autora; opowiadania polecam :)

Trzy krótkie opowiadania, każde o czym innym i każde zaskakująco ciekawe. Napisane prostym językiem, niby wiadomo czego się spodziewać, ale i tak czyta się z zapartym tchem. Pierwsze dwa są moim zdaniem rewelacyjne, ostatnie trochę mniej mi się podobało, szczerze mówiąc nie do końca ogarnęłam zakończenie, ale i tak uważam, że było dobre. Wzbudziło moje zainteresowanie,a...

Uwielbiam. Niby wszystko wiadomo, ale czyta się, jak zawsze z zapartym tchem.

Uwielbiam. Niby wszystko wiadomo, ale czyta się, jak zawsze z zapartym tchem.

Książeczka mieści się w kieszeni i przenosi w inną rzeczywistość gdziekolwiek byśmy jej nie czytali.
Opowiadanie tytułowe całkowicie mnie urzekło.

Książeczka mieści się w kieszeni i przenosi w inną rzeczywistość gdziekolwiek byśmy jej nie czytali.
Opowiadanie tytułowe całkowicie mnie urzekło.

Opowiadanie to znam jako część "12 opowiadań tułaczych". Opowiadanie ciekawe, nostalgiczne, takie "marquezowskie".

Opowiadanie to znam jako część "12 opowiadań tułaczych". Opowiadanie ciekawe, nostalgiczne, takie "marquezowskie".

Niesamowite opowiadania o których nie da się zapomnieć. Zwłaszcza to tytułowe

Niesamowite opowiadania o których nie da się zapomnieć. Zwłaszcza to tytułowe

Są to trzy piękne i bardzo wzruszające opowiadania. W tej malutkiej formie zawartych zostało wiele uczuć, przeżyć i morze samotności.

Są to trzy piękne i bardzo wzruszające opowiadania. W tej malutkiej formie zawartych zostało wiele uczuć, przeżyć i morze samotności.

cudowny prezent od Przyjaciółki, absolutnie polecam!!!

cudowny prezent od Przyjaciółki, absolutnie polecam!!!

Cudeńko i perełka!

Cudeńko i perełka!