Carpe Diem
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Saga Egmont
- Data wydania:
- 2024-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788728524336
Historia, która nie tylko rozgrzewa serca, ale też inspiruje do zastanowienia się nad własnym życiem i wyborami, które każdy z nas podejmuje każdego dnia.
Zuzka to dziewczyna z misją, wojownicza herod-baba z głową na karku i niesamowitą energią. Brnie przez życie, rozpychając się łokciami i roztacza opiekuńcze skrzydła nad swoimi wychowankami w ognisku resocjalizacyjnym. Pełna nieco szorstkiego w odbiorze poświęcenia pochyla się nad losem innych, nie dbając o własne potrzeby. Pracuje ze zbuntowanymi nastolatkami z patologicznych rodzin, troszczy się o zagubioną przyjaciółkę Emilkę, która tkwi w okowach toksycznego związku i stara się odbudowywać poprawne relacje z matką i dziadkiem – to wszystko sprawia, że brakuje jej czasu dla samej siebie. Tym bardziej więc nie ma czasu na ogłupiające amory. Dlatego kiedy na drodze Zuzki staje zamożny biznesmen Dominik Płowy, wywraca jej życie do góry nogami.
Obawa przed miłością to jedno, zaś finezyjna i wyrafinowana adoracja oszałamiającego mężczyzny to zupełnie inna sprawa. Zuzka wpada po same uszy, traci czujność i niezależność. A kiedy zamierza się wycofać, już wie, jak wiele może stracić. Czy uczucie wygra ze strachem?
„Carpe diem" to historia o miłości i zmianach, jakie ze sobą niesie. To opowieść o zwyczajnych ludziach w zwyczajnym świecie, ze zwyczajnymi rozterkami, ale z niezwykłą pasją życia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 30
- 26
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
zabawna, lekka i przyjemna o młodej pani pedagog pracującej z trudna młodzieżą pochłoniętej swojej pracy i spotykająca tego jedynego ...
zabawna, lekka i przyjemna o młodej pani pedagog pracującej z trudna młodzieżą pochłoniętej swojej pracy i spotykająca tego jedynego ...
Pokaż mimo toJedna z najgorszych książek, jakie czytałam. Autorka chciała skupić się na zbyt dużej liczbie bohaterów, przez co żadna z relacji nie została przedstawiona całościowo, dogłębnie. Książka powiela wiele krzywdzących i nieprawdziwych schematów, według których osoba po rozwodzie jest wybrakowana, a kobieta, która się nie maluje i nie stroi, jest zaniedbana. Dodajmy do tego bohaterów zachowujących się jak dzieci i opisanie twarzy czterdziestolatka jako "pobrużdżonej zmarszczkami" i wychodzi potworek, którego naprawdę nie można brać na serio.
Jedna z najgorszych książek, jakie czytałam. Autorka chciała skupić się na zbyt dużej liczbie bohaterów, przez co żadna z relacji nie została przedstawiona całościowo, dogłębnie. Książka powiela wiele krzywdzących i nieprawdziwych schematów, według których osoba po rozwodzie jest wybrakowana, a kobieta, która się nie maluje i nie stroi, jest zaniedbana. Dodajmy do tego...
więcej Pokaż mimo toMoże i to literatura młodzieżowa,a ja do młodzieży już dawno się nie zaliczam ;-) ,ale książka bardzo mi się podobała.
Świetnie skonstruowane postacie i wydarzenia ,gdzie nie ma czasu na nudę a Zuza jest świetna :-) .I tak właśnie powinno być w książkach,mimo że niektóre fakty może były przerysowane,i w realu może by to inaczej wyglądało,ale to fikcja literacka i ja to w całości "kupuję".
Na pewno sięgnę po następne książki pani Moniki...
Książkę zaczęłam czytać wczoraj wieczorem a skończyłam dzisiaj.
Polecam na pewno nie będziecie się nudzić :-)
Może i to literatura młodzieżowa,a ja do młodzieży już dawno się nie zaliczam ;-) ,ale książka bardzo mi się podobała.
więcej Pokaż mimo toŚwietnie skonstruowane postacie i wydarzenia ,gdzie nie ma czasu na nudę a Zuza jest świetna :-) .I tak właśnie powinno być w książkach,mimo że niektóre fakty może były przerysowane,i w realu może by to inaczej wyglądało,ale to fikcja literacka i ja to w...
Z jednej strony jestem zachwycona książką, a z drugiej zła na autorkę i jedno, co przychodzi mi na myśl to stwierdzenie, że jest to czytadło bardzo schematyczne, jak wszystkie wyprodukowane (trudno mówić o twórczości jak mamy wszystko na jedno kopyto) w Ameryce komedie romantyczne. Monika Gut – Bartosiak ma niesamowity potencjał językowy i stylistyczny, przez co przez książkę się pędzi, dlatego jestem urzeczona tym romansidłem, którego akcję umieszczono w polskich realiach. Mało, że polskich to jeszcze ostatnio bardzo typowych dla wielu filmów i książek, czyli społeczeństwie pełnym patologii. Nawet otoczenie zakompleksionej i przez to zaniedbanej pani pedagog to margines społeczny: matka zapita rozwódka żyjąca w konkubinacie i pilnująca swego ojca alkoholika, jej siostra to ofiara psychicznej przemocy w rodzinie, a przyjaciółka worek bokserki i na spermę. Rodzina ukochanego (którego zresztą poznajemy bardzo wcześnie) również nie należy do ideałów. Do tego mobbing w pracy. Można powiedzieć, że całe to otoczenie nadaje się do porządnej resocjalizacji, ale czy świat nie byłby nudny, gdyby składał się z samych ideałów?
Jak na komedię romantyczną przystało jest tu miłość, przeciwności i szczęśliwe zakończenie, ale w przeciwieństwie do amerykańskich romasideł tu mamy pięć szczęśliwych par. W każdej połówki nie mogą bez siebie funkcjonować i w każdej ukochana osoba jest elementem resocjalizującym. Wszystko nieco zgodnie z twierdzeniami, które są powtarzane od czasów sofistów, że człowiek bez ludzi jest tylko zwierzęciem pełnym ułomności. Przez wieki to twierdzenie się umacniało i dostarczano do jego potwierdzenia nowych dowodów. Autorka poszła troszkę dalej (troszkę jakby za Sokratesem i Platonem): bez bliskiej osoby człowiek staje się niepełny, nie ma powodów do doskonalenia siebie.
Z jednej strony książka została napisana w stylu nieco przypominających „Pięćdziesiąt twarzy Greya”, w której nieporadna absolwentka uczelni poznaje bogatego młodzieńca, a z drugiej jest na pograniczu „Siłaczki”, gdzie bohaterka mimo przeciwności walczy o przetrwanie i lepsze warunki dla dzieci z marginesu społecznego. Mimo dramatów, które się tam rozgrywają nie zabraknie śmiechu i dystansu do rzeczywistości. Autorka wydaje się wyznawać zasadę, która towarzyszy wydawcy Leo w „La Flor de mi secreto” (Kwiat mego sekretu) reż. Almodóvara: „Od nadmiaru rzeczywistości ludzie wariują”. Powieść ma cieszyć ducha i dać wytchnienie przez wiarę, że może być inaczej, czyli ze szczęśliwymi zakończeniami. Oczywiście nie bez trudności emocjonalnych i finansowych, ale najważniejsze, że wszyscy stają się szczęśliwi.
Wielkim pozytywem książki jest to, że po jej skończeniu człowiek nagle po maratonie wielu prac znowu dostaje wielkiego „pałera” do działania. Mimo trudnych tematów, jakie porusza Monika Gut –Bartosiak jest w nich dużo śmiechu. Książkę czyta się niesamowicie szybko i z zapartym tchem. Mimo, że akcja dla wprawnego czytelnika jest przewidywalna to i tak nie sposób się od niej oderwać. „Carpe diem” zostało zdecydowanie napisane zmyślą o kobietach, ale myślę, że i mężczyzną chcącym oderwać się od szarości swego życia powinna dostarczyć wiele emocji. Polecam wszystkim, którzy znaleźli się w dołku i nie wiedzą jak poprawić sobie humor.
Z jednej strony jestem zachwycona książką, a z drugiej zła na autorkę i jedno, co przychodzi mi na myśl to stwierdzenie, że jest to czytadło bardzo schematyczne, jak wszystkie wyprodukowane (trudno mówić o twórczości jak mamy wszystko na jedno kopyto) w Ameryce komedie romantyczne. Monika Gut – Bartosiak ma niesamowity potencjał językowy i stylistyczny, przez co przez...
więcej Pokaż mimo toOpowieść składa się jakby z dwóch części: pierwsza opisuje samodzielną kobietę, pewną tego co robi, mądrą, mającą dobry wpływ na podopiecznych z TPD, i tę czyta się przyjemnie, a druga to już pęd: opis romansu, historia nieco łzawa, raptem wszyscy wszystkich znajdują.... Można, ale nie trzeba.
Opowieść składa się jakby z dwóch części: pierwsza opisuje samodzielną kobietę, pewną tego co robi, mądrą, mającą dobry wpływ na podopiecznych z TPD, i tę czyta się przyjemnie, a druga to już pęd: opis romansu, historia nieco łzawa, raptem wszyscy wszystkich znajdują.... Można, ale nie trzeba.
Pokaż mimo toCałkiem sympatyczna lektura w sam raz na anginę. Typowy motyw "z żaby w księżniczkę" oraz inne bajki o rycerzu na białym koniu. Bohaterką jest Zuzanna, nie lubiąca się stroić i mało kobieca pracownica ogniska TPD, którą niejednego zwichrowanego przez los przedstawiciela młodzieży potrafi skutecznie "zresocjalizować". Pragnąc zapewnić wychowankom pobyt na basenie, zwraca się do lokalnego biznesmena Dominika Płowego o sponsoring. No i oczywiście romans gotowy. Jej przyjaciółka Emilka z kolei tkwi w nieszczęśliwym związku z mężem- brutalem i damskim bokserem i decyduje się wreszcie od niego odejść. Słodki aż do bólu jest wątek jej fascynacji wdowcem Tadeuszem i ich nagłe i niespodziewane szczęście. Prosty język, lekka, niezobowiązująca lektura, o akcji dość przewidywalnej.
Całkiem sympatyczna lektura w sam raz na anginę. Typowy motyw "z żaby w księżniczkę" oraz inne bajki o rycerzu na białym koniu. Bohaterką jest Zuzanna, nie lubiąca się stroić i mało kobieca pracownica ogniska TPD, którą niejednego zwichrowanego przez los przedstawiciela młodzieży potrafi skutecznie "zresocjalizować". Pragnąc zapewnić wychowankom pobyt na basenie, zwraca...
więcej Pokaż mimo toNie powaliła mnie na kolana. Część obyczajowa była jeszcze interesująca, nie miałam pojęcia, że TPD prowadzi takie ogniska. Gorzej było z częścią romansową... W ogóle nie czułam tego napięcia między bohaterami, wszystko było nakreślone topornie, bez większego polotu. Miałam wrażenie, że autorka usiłuje naśladować książki Nory Roberts, niestety, dość nieudolnie.
Ogólnie daję jej 5/10.
Nie powaliła mnie na kolana. Część obyczajowa była jeszcze interesująca, nie miałam pojęcia, że TPD prowadzi takie ogniska. Gorzej było z częścią romansową... W ogóle nie czułam tego napięcia między bohaterami, wszystko było nakreślone topornie, bez większego polotu. Miałam wrażenie, że autorka usiłuje naśladować książki Nory Roberts, niestety, dość nieudolnie.
więcej Pokaż mimo toOgólnie daję...