Miłość Łucji

Okładka książki Miłość Łucji Katarzyna Figura
Okładka książki Miłość Łucji
Katarzyna Figura Wydawnictwo: Skrzat Seria: Kobiece perły literatura piękna
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Kobiece perły
Wydawnictwo:
Skrzat
Data wydania:
2012-09-17
Data 1. wyd. pol.:
2012-09-17
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374378024
Tagi:
miłość obyczajowe
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
43 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
983
323

Na półkach: ,

"Miłość Łucji" Katarzyny Figury to bardzo dobrze napisane opowiadanie, bez udziwnień i niepotrzebnych komplikacji. Długo zwlekałam z zapoznaniem się z twórczością literacką autorki. Wstyd przyznać, ale kiedy już nie miałam nic do przeczytania z literatury polskiej zakupiłam książkę Pani Katarzyny. Jestem zachwycona przeczytanymi opowiadaniami. Mam niedosyt i z pewnością sięgnę po inne książki tej autorki.
W tym opowiadaniu bardzo polubiłam Łucję, główną bohaterkę. Pomimo tego, że jest bardzo "bojaźliwa" i wzbrania się przed okazaniem uczuć to jednocześnie okazała się cudowną przyjaciółką. Jest serdeczną i miłą osobą. Pełną życia, chociaż dużo ciężkich chwil ma za sobą. Zawalczyła o siebie i nie zaprzepaściła okazji. Wspaniała postać z książki "Miłość Łucji", bo właśnie w niej poznałam osobowość i charakter kobiety zmagającej się z przeciwnościami losu. Poznałam Jej marzenia i pragnienia. Zakochałam się w bohaterach tej książki i pokochałam twórczość Katarzyna Figura.
No i na koniec chcę napisać, że Katarzyna Figura, to Kasia Zychla, która w swoim dorobku ma przepiękne książki dla najmłodszych i dla młodzieży.
Polecam gorąco.

"Miłość Łucji" Katarzyny Figury to bardzo dobrze napisane opowiadanie, bez udziwnień i niepotrzebnych komplikacji. Długo zwlekałam z zapoznaniem się z twórczością literacką autorki. Wstyd przyznać, ale kiedy już nie miałam nic do przeczytania z literatury polskiej zakupiłam książkę Pani Katarzyny. Jestem zachwycona przeczytanymi opowiadaniami. Mam niedosyt i z pewnością...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
2

Na półkach: ,

Historia jest piękna i wzruszająca ale zbyt szybko są przejścia między wątkami. Mam nadzieję, że kolejne książki będą dłuższe dzięki czemu opowieści będą wręcz idealne, bo autorka ma niesamowity talent.

Historia jest piękna i wzruszająca ale zbyt szybko są przejścia między wątkami. Mam nadzieję, że kolejne książki będą dłuższe dzięki czemu opowieści będą wręcz idealne, bo autorka ma niesamowity talent.

Pokaż mimo to

avatar
15415
2028

Na półkach: ,

na pewno szybko się czyta. Łucja to bohaterka, której nie sposób nie polubić. Spotykamy ją w momencie gdy przeżywa śmierć ukochanej przyjaciółki Marty. ukradkiem czyta jej dziennik, ma obok siebie wspierających ją mężczyzn. jest Kacper, brat Marty, i bawidamek Michał, o polsko-włoskich korzeniach. Obaj starają się o Łucję, ale ta nie może się pozbierać. odwiedza dom rodzinny, przyjaciela Marcina, który chwali się że jest dumnym właścicielem pawia. Spada na nią kolejne nieszczęście, choroba i śmierć matki, ale nigdy nie były blisko, więc trudno jej żałować matki, poświęcać się dla niej w ostatnich chwilach. Notatnik Marty prowadzi ją do tajemniczego marka, którego Marta kochała, który podarował jej biblię. Marta ufała Bogu, wierzyła że po śmierci czeka ja "rajski przebyt".
Łucję czeka wiele niespodzianek, matka wyznaje na łożu śmierci, że miała syna. Odtąd kobieta szuka z=swojego brata, wypytując okoliczne bidule.
Podoba mi się mądry smutek, nostalgia, które przewijają się na kartach tej książki. Powieś ć traktuje o powtarzalności ludzkiego losu, o nieustannie odnawiającej sile miłości, o tym że szczęśliwie można zawierć wiele związków, o ukojeniu, jakie przynosi rodzina i przyjaciele. Na pewno czytelnik znajdzie tu doskonałą dawkę pozytywnej energii, powieść optymistycznie nastraja do życia, daje energię do stawienia czoła przeciwnościom losu.

na pewno szybko się czyta. Łucja to bohaterka, której nie sposób nie polubić. Spotykamy ją w momencie gdy przeżywa śmierć ukochanej przyjaciółki Marty. ukradkiem czyta jej dziennik, ma obok siebie wspierających ją mężczyzn. jest Kacper, brat Marty, i bawidamek Michał, o polsko-włoskich korzeniach. Obaj starają się o Łucję, ale ta nie może się pozbierać. odwiedza dom...

więcej Pokaż mimo to

avatar
237
236

Na półkach:

Może ja jestem jakaś dziwna, bo czytałam bardzo dobre opinie o tej książce a moja opinia jest nie za dobra. Jednak to oczywiście subiektywna opinia.
Prawie do 100 strony miałam ochotę odłożyć książkę. Nie mogłam się przyzwyczaić do nietypowego sposobu pisania. Denerwowały mnie te krótkie zdania, przeskakiwanie z tematu na temat, przeskakiwanie w czasie, ciągła obsesja bohaterki na punkcie zmarłej koleżanki.
Potem książka nawet mnie wciągnęła i czytało się zdecydowanie lepiej. Ale czy przeczytałabym ją jeszcze raz....raczej nie.

Może ja jestem jakaś dziwna, bo czytałam bardzo dobre opinie o tej książce a moja opinia jest nie za dobra. Jednak to oczywiście subiektywna opinia.
Prawie do 100 strony miałam ochotę odłożyć książkę. Nie mogłam się przyzwyczaić do nietypowego sposobu pisania. Denerwowały mnie te krótkie zdania, przeskakiwanie z tematu na temat, przeskakiwanie w czasie, ciągła obsesja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
244
169

Na półkach: ,

Łucja ma dobrze prosperującą pracę, mieszkanie, samochód. Niestety jej najlepsza przyjaciółka umiera. Dostaje od niej w spadku pamiętnik i brata Kacpra. Łucja z czasem darzy Kacpra coraz większą miłością. Przeprowadzają się na wieś. Niestety los bywa przewrotny. Adopcja dziecka to dla Łucji bardzo szczęśliwe przeżycie. To wspaniała książka o tym, że miłość jest jednak silniejsza niż śmierć. Można sobie nieźle popłakać.

Łucja ma dobrze prosperującą pracę, mieszkanie, samochód. Niestety jej najlepsza przyjaciółka umiera. Dostaje od niej w spadku pamiętnik i brata Kacpra. Łucja z czasem darzy Kacpra coraz większą miłością. Przeprowadzają się na wieś. Niestety los bywa przewrotny. Adopcja dziecka to dla Łucji bardzo szczęśliwe przeżycie. To wspaniała książka o tym, że miłość jest jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
68

Na półkach: ,

„By zapragnąć przyjaźni, nie potrzebujesz wiele czasu, lecz sama przyjaźń jest owocem, który dojrzewa powoli” – Arystoteles

Łucja to samotna trzydziestolatka. Pracuje w dobrze prosperującej firmie, ale nie jest tam doceniana. Przez całe dnie wysłuchuje skarg szefa, parzy mu kawę i cierpliwie znosi obietnice awansu. Właśnie opuściła ją przyjaciółka od serca – Marta, która zmarła na raka. Tuż przed śmiercią zostawiła Łucji list i poprosiła ją, aby ta przekazała go jej bratu. Kacper, brat Marty z początku nie przypadł Łucji do gustu. Kobieta miała mu za złe, że nie było go na pogrzebie siostry. Ale z biegiem czasu zmienia zdanie na jego temat. Lecz jest jeszcze ktoś, kto będzie zabiegał o względy Łucji...

Do wyboru książki zachęcił mnie głównie tytuł. „Miłość Łucji” to niebanalna książka. Główna bohaterka nie ma łatwego życia. Powieść zaczyna się od śmierci Marty, jej najbliższej przyjaciółki, współlokatorki. Jest to dość smutna, spokojna powieść. Taka... życiowa. Radość, miłość, rodzina, śmierć... Przytoczone są tu wszystkie aspekty naszego życia. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Na pewno nie zapadnie na dłuższy czas w naszej pamięci, ale sądzę, że warto po nią sięgnąć. Jest to bardzo emocjonalna książka, w pewnych momentach, aż chce się płakać.

To, co mi się w niej nie podobało, to to, że praktycznie co chwilę bohaterzy wspominali Martę. Co by ona zrobiła w takiej sytuacji, jak to razem tam siedzieli i się śmiali, że ona by na pewno tego chciała. Po dłuższym czytaniu zaczęło mnie to wręcz denerwować. Zaskoczeniem było to, że powieść jest jakby podzielona na krótkie epizody. Autorka przeskakuje co parę dni, miesięcy, a nawet lat. Na początku można się w tym pogubić, ale potem czyta się już całkiem przyjemnie.

"Miłość Łucji” Katarzyny Figury to książka idealna na melancholijne, jesienne wieczory. Podczas lektury zagłębimy się w świat bohaterki i razem z nią będziemy przeżywać emocjonalnie wszystkie wydarzenia jej życia.

Gorąco polecam!

„By zapragnąć przyjaźni, nie potrzebujesz wiele czasu, lecz sama przyjaźń jest owocem, który dojrzewa powoli” – Arystoteles

Łucja to samotna trzydziestolatka. Pracuje w dobrze prosperującej firmie, ale nie jest tam doceniana. Przez całe dnie wysłuchuje skarg szefa, parzy mu kawę i cierpliwie znosi obietnice awansu. Właśnie opuściła ją przyjaciółka od serca – Marta, która...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1058
166

Na półkach: , ,

Katarzyna Figura posługując się tym nazwiskiem wprowadziła mnie w pewną konsternację, gdyż zastanawiałam się nad faktem, czy autorką jest znana aktorka polskiego kina. Rzecz tym bardziej zagadkowa, że na okładce książki nie umieszczono żadnej informacji na jej temat pozwalając na różne spekulacje. Jednak na stronach powieści znalazłam wyjaśnienie tej kwestii, które jednoznacznie potwierdza, że książkę tak naprawdę napisała pani Katarzyna Zychla, tworząca w dużej mierze dla dzieci i młodzieży. Tak więc zagadka została rozwiązana, najwyższy czas skupić się na "Miłości Łucji", powieści skierowanej do dorosłego czytelnika.

Główna bohaterka Łucja to trzydziestoletnia singielka szukająca prawdziwej, wyjątkowej miłości. Pracuje jako sekretarka swojego szefa, nie odczuwając pełnej satysfakcji. Ma niezwykłą intuicję w zawodzie i dar przekonywania, co zostało w końcu dostrzeżone i docenione przez konkurencyjną firmę, która zaproponowała jej intratne stanowisko. Po analizie wszystkich za i przeciw podjęła decyzję o przyjęciu dobrze rokującej oferty.

Pewnego dnia dzwoni Kacper, brat zmarłej przyjaciółki, który był nieobecny podczas choroby swej siostry, a także nie pojawił się na pogrzebie, czego Łucja do dzisiaj nie może zrozumieć, odczuwając głównie nieposkromioną złość i głęboką niechęć do jego postawy. Dwoje życiowych rozbitków spędza razem coraz więcej czasu, zakochują się w sobie z wzajemnością, planują ślub i wspólną przyszłość, jednakże przewrotny los zarządził inaczej. Rywalem Kacpra jest Michał, przyjaciel Łucji, z którym pracuje, znany głównie z licznych miłosnych podbojów i niestałości uczuć.

Łucja nie miała szczęścia w związkach, na co złożyła się przede wszystkim trudna relacja z matką powodująca nieufność wobec mężczyzn. Przeżywa bolesne wspomnienia z dzieciństwa, jak samotność, brak matczynej miłości oraz odrzucenie i ze zdumieniem obserwuje pozytywne relacje innych ludzi nacechowane zrozumieniem i bezwarunkową akceptacją. Kiedy matka Łucji w poważnym stanie dostaje się do szpitala, córka nie potrafi wykrzesać z siebie autentycznej troski, strachu, a tym bardziej współczucia. Poraża ją własna obojętność, jednak jest to uczucie obezwładniające, rodzące się całkowicie poza kontrolą.

Katarzyna Figura opowiedziała piękną historię, która mogła przydarzyć się każdemu. Dlatego potrafiłam doskonale utożsamić się z bohaterami, ich rozterkami, cierpieniem, a także nadzieją na lepszy czas. Wykonała kawał dobrej pracy kreując wyraziste postaci, do końca zachowujące charakterystyczne dla nich samych postawy, gesty, czy sposób myślenia. Najbardziej przypadła mi do gustu adoptowana córeczka Łucji przedstawiona jako rezolutna, bezustannie paplająca, zadająca mnóstwo uciążliwych pytań siedmiolatka. Autorka zbudowała ciekawe dialogi, w zależności od sytuacji z poczuciem humoru, bądź pełne powagi. W sposób empatyczny ukazała wachlarz emocji, jakie towarzyszyły Łucji w momencie zmiany pracy na pożegnalnym party. Niespotykana była także wiara Marty w Boga i pozagrobowe życie; jej ufność w boską mądrość, a także nieomylność, wywołała we mnie sporą dawkę pozytywnych reakcji.

"Miłość Łucji" to powieść z gatunku obyczajowych, która okazała się być przyjemną lekturą, pomijając fakt, iż opowiada również o zbiegu fatalnych życiowych opresji, w których znaleźli się bohaterowie. Spotkałam w niej liczne zwroty akcji, które utrzymywały książkę na najwyższym poziomie przez wszystkie strony. Chociaż dla mnie osobiście były przewidywalne, bo wyczułam, co się święci na długo wcześniej, zanim autorka zdecydowała się rozwiązać zagadkę. Tak było w przypadku tajemniczego brata Łucji. Książka przedstawia kolejne etapy akceptacji śmierci najbliższych, ukochanych osób, z czym jak wiadomo ciężko sobie poradzić. Daje nadzieję, że po kryzysie nastaje era słońca i radości.

Powieść została wydana z dbałością o szczegóły, każda strona zawiera ozdobnik w postaci serca. Mam pewne zastrzeżenia odnośnie okładki, która mi się niestety nie podoba, ani do mnie nie przemawia, więc z pewnością nie sięgnęłabym świadomie po książkę kierując się tylko okładką. Jednak zawartość bije na głowę te drobne niedociągnięcia, ponieważ sam przekaz emocjonalny w niej zawarty powoduje, że czytelnik odczuwa potrzebę przewartościowania swojego dotychczasowego życia. Lektura niezwykle wzruszająca, która wycisnęła z moich oczu łzy. Szczerze więc polecam wszystkim zakochanym w powieściach obyczajowych, podejmujących tematykę prawdziwie ważnych wartości egzystencjalnych.

Moja ocena: 4/5

Katarzyna Figura posługując się tym nazwiskiem wprowadziła mnie w pewną konsternację, gdyż zastanawiałam się nad faktem, czy autorką jest znana aktorka polskiego kina. Rzecz tym bardziej zagadkowa, że na okładce książki nie umieszczono żadnej informacji na jej temat pozwalając na różne spekulacje. Jednak na stronach powieści znalazłam wyjaśnienie tej kwestii, które...

więcej Pokaż mimo to

avatar
174
92

Na półkach: , , ,

Piękna opowieść o miłości śmierci i rodzinie. O uczuciach, których nie jest w stanie zabić nawet śmierć.

Łucja, która nie może pozbierać się po śmierci swojej przyjaciółki Marty nieoczekiwanie poznaje jej brata Kacpra. Początkowo sceptyczne nastawienie do niego przeradza się w głębokie uczucie.
Małżeństwo z Nim dalekie jest od ideału jednak miłość i chęć bliskości nie opuszcza ich nawet wtedy gdy okazuje się, że Kacper nie może mieć dzieci.Adopcja córki, wspólne lata wydają się być istną sielanką.Jednak nie na długo...

Łucja.Kobieta spełniona jako matka i żona ciągle szuka miłości i swojego miejsca na ziemi.
Śmierć bliskich jej osób doświadcza ją w niezwykle bolesny sposób jednak musi być silna dla Marty - swojej adoptowanej córeczki.

Wzruszająca książka. Historia Łucji poruszyła mnie do głębi i wciągnęła na tyle,że książkę przeczytałam w jeden dzień.
Na koniec po prostu się popłakałam.
Polecam.

Piękna opowieść o miłości śmierci i rodzinie. O uczuciach, których nie jest w stanie zabić nawet śmierć.

Łucja, która nie może pozbierać się po śmierci swojej przyjaciółki Marty nieoczekiwanie poznaje jej brata Kacpra. Początkowo sceptyczne nastawienie do niego przeradza się w głębokie uczucie.
Małżeństwo z Nim dalekie jest od ideału jednak miłość i chęć bliskości nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
571
399

Na półkach: , ,

Główna bohaterka- Łucja ma dobrą posadę w dużej firmie, świetnie urządzone mieszkanie i samochód. Na pierwszy rzut oka wydaje się być szczęśliwą osobą. Jednak w jej życiu dominuje smutek. Niedawno straciła swoją ukochaną przyjaciółkę Martę, która zmarła na raka. Niedługo później poznaje jej brata - Kacpra. Na początku jest do niego wrogo nastawiona, jednak po bliższym poznaniu się, zaczyna między nimi iskrzyć.
Ich związkowi towarzyszą ciągłe wzloty i upadki. Adoptują małą dziewczynkę, którą otaczają ogromną miłością. Szczęście nie trwa zbyt długo. Do Łucji dociera tragiczna wiadomość…

„Miłość Łucji” to bardzo sympatyczna w czytaniu książka. Lekka i przyjemna. Dzięki szybkiej akcji i braku zbędnych opisów, można ją przeczytać niemal w jedno popołudnie. Autorka nie zniechęci czytelnika, ponieważ wydarzenia jakby z bajki przeplatają się z bardzo smutnymi. Strach przed tym, czy wszystko skończy się dobrze, powoduje że czeka się z niecierpliwością na ostatnie strony.

Książka doprowadza i do śmiechu, i do łez. Wzrusza i napełnia nadzieją. Mnie się bardzo podobała i myślę, że przypadnie do gustu fanom słynnych powieści Nicholas’a Sparks’a.

http://osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com/2012/10/miosc-ucji-katarzyna-figura-recenzja.html

Główna bohaterka- Łucja ma dobrą posadę w dużej firmie, świetnie urządzone mieszkanie i samochód. Na pierwszy rzut oka wydaje się być szczęśliwą osobą. Jednak w jej życiu dominuje smutek. Niedawno straciła swoją ukochaną przyjaciółkę Martę, która zmarła na raka. Niedługo później poznaje jej brata - Kacpra. Na początku jest do niego wrogo nastawiona, jednak po bliższym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
566
438

Na półkach:

Polskie ekranizacje nie są najlepsze, często nawet nie wychodzą poza granice naszego kraju. A jednak romanse, romantyczne komedie i dramaty polskich reżyserów cieszą się wielką popularnością polskiej widowni. Czy to oznacza, że lubimy śledzić miłosne i życiowe potyczki bohaterów, szczególnie, że ich historie mają miejsce na znanych nam terenach? Pewnie tak. Dlaczego jednak mowa o filmach, kiedy recenzowana jest książka? Otóż dlatego, ze "Miłość Łucji" - Katarzyny Figury może kiedyś stać się podstawą dla ekranizacji kinowej, choćby dlatego, że to właśnie takie historie są pożądane przez nasze krajowe odbiorczynie.

Trudno powiedzieć, czy "Miłość Łucji" napisała Katarzyna Figura, która jest aktorką telewizyjną i teatralną, czy zwykła, debiutująca pisarka z tym samym imieniem i nazwyskiem. W książce nie można znaleźć informacji o twórcy. Tak więc, z braku jakichkolwiek potwierdzeń, pod autorem należy wstawić jeden wielki znak zapytania, a sprawa może kiedyś się wyjaśni.

Łucja nie prowadzi nadzwyczaj ciekawego życia. Codziennie chodzi do tej samej pracy, parzy kawę dla swojego szefa, a potem wysłuchuje jego narzekań. Nie jest również w stałym związku, więc w domu nikt na nią nie czeka. Kiedyś przynajmniej była tam jej przyjaciółka, jednak zmarła, a Łucja pozostała sama.

Marta pozostawiła po sobie pamiątki, a wśród nich pamiętnik. Oprócz nich pozostał po niej jeszcze jej brat, Kacper. Łucja nie przepada za nim, a fakt, że ten nie raczył się pojawić na pogrzebie siostry, jeszcze bardziej budzi w niej nienawiść oraz niechęć. Kobieta jeszcze tego nie wie, ale Kacper może okazać się wybrankiem jej serca, a może jednak nie?

Łucja jest osobą zagubioną, której ciągle przytrafiają się smutne rzeczy, i z których powodu jest cały czas przygnębiona oraz pozbawiona pewności siebie. Utrata najlepszej przyjaciółki, brak awansu w pracy i strach przed wyjściem do ludzi, jednak robią swoje. Ona jednak wie, że musi się podnieść i żyć dalej. Z czasem coraz lepiej udaje jej się wrócić do normy. Kacper, którego tak naprawdę na początku nie cierpi, okazuje się dobrym i troskliwy. Jej przyszłość z nim nie maluje się jednak w jasnych barwach. Marta, dziewczynka, którą adoptuje Łucja, jest oczkiem w jej głowie. Dziecko jest miłe, spokojne i kochane. W tej historii, jedną z ważniejszych osób jest też Michał - przyjaciel Łucji, który chciałby być kimś więcej dla kobiety.

Ważniejsze od świata powieści są same postaci, gdyż realia tej historii to nic niezwykłego. Powieść odbywa się w czasie rzeczywistym, taki bieg zdarzeń mógłby przytrafić się każdemu, naszemu krewnemu, sąsiadowi, przyjacielowi, koleżance z dawnych lat.

Katarzyna Figura nie posługuje się podziałem na rozdziały. Autorka "Miłości Łucji" postanowiła podzielić życie głównej bohaterki na epizody, które dotyczą coraz większych odstępów czasu, im więcej kartek mamy za sobą. Pod koniec fabuły różnica czasowa między scenami dotyczy nawet kilku lat. Szkoda, że przyjęła taki sposób pisania, gdyż inna możliwość dałaby treści większą spójność. Mimo to powieść czyta się dobrze, jeżeli tylko przywykniemy do przywiązania głównej bohaterki do zmarłej przyjaciółki. Czasami można odnieść wrażenie, że Marta dla Łucji nie była jedynie bratnią duszą, ale wręcz obsesją, a wszystko dlatego, że cały czas o niej myśli lub zastanawia się co wierna powierniczka by zrobiła w danej sytuacji.

Wyląd zewnętrzny książki jest o wiele gorszy od wewnętrznego. Trudno stwierdzić dlaczego tytuł zasłużył sobie na tak biedną oprawę graficzną. W środku kartki są jedynie przyozdobione szarymi sercami, a jednak wyglądają bardziej estetycznie niż ilustracja na okładce. Dużym brakiem dla tytułu jest również nie posiadanie opisu twórcy. Przy takim nazewnictwie autorki, trudno określić czy jest ona mniemaną osobą, czy kimś w ogóle jeszcze nieznanym. Jeżeli wydawca, lub co gorsza pisarka, sądził, że książce to wystarczy, bądź zwiększy jej podaż, to się troszeczkę minął z celem. "Miłość Łucji" - Katarzyny Figury została wydana jedynie w miękkiej oprawie.

Nie jestem fanką polskich seriali, ani filmów, a już szczególnie tych romantycznych. Nie przepadam też za powieściami o miłości, i choć mam ich za sobą niewiele, śmiem twierdzić, że ta nie jest niczym wybitnym i zobowiązującym.

Zważając na wiek głównej bohaterki i problemy, które ją trapią polecam tę książkę starszym odbiorczyniom aniżeli bywalczyniom młodzieżowych pozycji. Aczkolwiek, jeżeli ktoś lubi takie seriale i filmy jak: "M jak miłość", czy "Listy do M" i szuka literackiej odskoczni w tym tonie, to powinien być usatysfakcjonowany sięgnięciem po książkę.

Polskie ekranizacje nie są najlepsze, często nawet nie wychodzą poza granice naszego kraju. A jednak romanse, romantyczne komedie i dramaty polskich reżyserów cieszą się wielką popularnością polskiej widowni. Czy to oznacza, że lubimy śledzić miłosne i życiowe potyczki bohaterów, szczególnie, że ich historie mają miejsce na znanych nam terenach? Pewnie tak. Dlaczego jednak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    54
  • Przeczytane
    54
  • Posiadam
    14
  • 2013
    3
  • 2012
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2015
    2
  • Ebook
    1
  • Chciałabym
    1
  • Moi mali książęta :)
    1

Cytaty

Więcej
Katarzyna Figura Miłość Łucji Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także