Z opisu wydawnictwa Marginesy
Ta wielowymiarowa powieść opowiada zarówno o upadku władzy, jak i o dramacie kobiety dźwigającej ciężar odpowiedzialności za życie innych. Akcja “Prophet Song” rozgrywa się w alternatywnej Irlandii, w której próżno szukać demokracji czy dobrobytu. Ludzie znikają z dnia na dzień – aresztowani przez GNSB, czyli służbę bezpieczeństwa powołaną niedawno przez autorytarne władze, by zdławić protesty opozycji.

Eilish Stack dowiaduje się, że GNSB interesuje się jej mężem, Larrym, zapewne z powodu jego przewodnictwa w związku zawodowym nauczycieli i planowanego strajku. Pewnego wieczoru, w progu jej domu pojawia się dwóch „smutnych” jegomościów, prosząc, by mąż jak najszybciej zgłosił się do siedziby służb. Stawiwszy się na wezwanie, Larry dowiaduje się, że wysunięto przeciwko niemu zarzuty o podżeganie do nienawiści wobec państwa, sianie niezgody i wzniecanie niepokojów społecznych. Tajniacy uświadamiają mu także, iż to na nim spoczywa ciężar udowodnienia swojej niewinności. Mężczyzna nie chce się przyznać do zarzutów i kilka dni później znika – Eilish może się tylko domyślać, że i jego aresztowano, podobnie, jak wielu innych działaczy. Próby uzyskania informacji i uwolnienia Larry’ego niestety spełzają na niczym.

Kiedy jednak jej siedemnastoletni syn znika bez śladu, kobieta uświadamia sobie, że musi wziąć sprawy w swoje ręce – spróbować uratować męża i odnaleźć syna, ale przede wszystkim chronić pozostałą trójkę dzieci.

“Prophet Song” wciąga czytelnika w gorączkowy sen, dystopijna rzeczywistość wabi niczym mroczna siła, od której trudno uciec. Paul Lynch jest niewątpliwie mistrzem słowa, budowania niezwykłej atmosfery – przerażającej, a zarazem tak bardzo możliwej.