Kolejny bardzo fajny tom - początkowo akcja toczyła się bardzo wolno, a książka miała przygnębiający vibe jak Londyn podczas deszczu. Jednak później gdy w końcu zaczęło się coś dać, ciężko było mi się oderwać od książki, tak bardzo chciałam znać już rozwiązanie tajemnicy.
Niezmiernie pozostaje fanką pani Kubasiewicz, która coraz mocniej przekonuje mnie do współczesnego fantasy.

Kolejny bardzo fajny tom - początkowo akcja toczyła się bardzo wolno, a książka miała przygnębiający vibe jak Londyn podczas deszczu. Jednak później gdy w końcu zaczęło się coś dać, ciężko było mi się oderwać od książki, tak bardzo chciałam znać już rozwiązanie tajemnicy.
Niezmiernie pozostaje fanką pani Kubasiewicz, która coraz mocniej przekonuje mnie do współczesnego...

Trzyma poziom poprzednich tomów. Poznajemy Nowy kawałek świata z nieco innym klimatem, więcej tutaj magii. Tajemnica i intryga nie zawodzą, nowe postacie również. Szkoda tylko że to ostatni tom, chętnie poznałbym więcej przygód Wilczej Jagody i jej otoczenia, a także z przyjemnością odwiedziłbym inne magiczne zakątki świata.

Trzyma poziom poprzednich tomów. Poznajemy Nowy kawałek świata z nieco innym klimatem, więcej tutaj magii. Tajemnica i intryga nie zawodzą, nowe postacie również. Szkoda tylko że to ostatni tom, chętnie poznałbym więcej przygód Wilczej Jagody i jej otoczenia, a także z przyjemnością odwiedziłbym inne magiczne zakątki świata.

Fantastyczne zakończenie serii, choć autorka zapowiadała, że żegnamy się z tą bohaterką (niekoniecznie z uniwersum),to będę mieć nadzieję. Fabuła urban fantasy połączona z kryminałem, zaskakujące wątki i naprawdę chwytające za serce momenty. Po tej lekturze będę mieć książkowego kaca i nie mogę się doczekać sięgnięcia po inne pozycje autorki. Magdalena Kubasiewicz to moje odkrycie 2024 roku.

Fantastyczne zakończenie serii, choć autorka zapowiadała, że żegnamy się z tą bohaterką (niekoniecznie z uniwersum),to będę mieć nadzieję. Fabuła urban fantasy połączona z kryminałem, zaskakujące wątki i naprawdę chwytające za serce momenty. Po tej lekturze będę mieć książkowego kaca i nie mogę się doczekać sięgnięcia po inne pozycje autorki. Magdalena Kubasiewicz to moje...

Według mnie najlepsza część serii, wisienka na torcie! Szacunek dla Autorki za niesamowicie realistyczne oddanie scen zamieszania, gdy dużo się dzieje. Czytelnik jest w centrum wydarzeń, ale nie gubi się np. w imionach postaci. Czytałam na zmianę z audiobookiem - lektorka doskonała!
PS Mam straszliwego "kaca książkowego" po zakończeniu serii i cierpię.

Według mnie najlepsza część serii, wisienka na torcie! Szacunek dla Autorki za niesamowicie realistyczne oddanie scen zamieszania, gdy dużo się dzieje. Czytelnik jest w centrum wydarzeń, ale nie gubi się np. w imionach postaci. Czytałam na zmianę z audiobookiem - lektorka doskonała!
PS Mam straszliwego "kaca książkowego" po zakończeniu serii i cierpię.

Bardzo dobre zakończenie cyklu przygód o Jagodzie Wilczek - wiedźmie klątw. Szkoda tylko że to na razie koniec towarzyszenia charakternej wiedźmie w jej przygodach. Tym razem obietnica dana Calebowi sprowadza ją do Anglii- tej magicznej i tej niemagicznej. To tutaj giną kolejne osoby związane z pojmaniem przed laty Reda- strasznego czarnoksiężnika , który zmarł w swej celi . Skoro jednak on sam nie żyje to kto tworzy klątwy, które zabijają jego wrogów? Czy możliwa jest klątwa, która żyje sama przez lata i wydaje się mieć swój rozum?? Pomagając w rozwiązaniu tej tajemnicy Jagoda naraża swe życie i wikła się w relacje, które choć przyjemne, niczego nie ułatwiają. Dodatkowo do całej afery przyłączają się jej najbliżsi , więc stawka staje się coraz większa. Czy uda się dociec prawdy i pokonać wroga? Przekonajcie się sami, czyta się naprawdę świetnie!

Bardzo dobre zakończenie cyklu przygód o Jagodzie Wilczek - wiedźmie klątw. Szkoda tylko że to na razie koniec towarzyszenia charakternej wiedźmie w jej przygodach. Tym razem obietnica dana Calebowi sprowadza ją do Anglii- tej magicznej i tej niemagicznej. To tutaj giną kolejne osoby związane z pojmaniem przed laty Reda- strasznego czarnoksiężnika , który zmarł w swej celi...

Czwarty tom o Wilczej Jagodzie. Nudziłam się przy nim, a zanim dotarłam do środka już miałam przewidziane co, kto, jak i dlaczego jest sprawcą itd. Caleb irytujący i te jego ciągłe tajemnice są męczące ale niech będzie. No i Jagoda nam się zmienia, w kwestii ludzi i innych spraw, w tym tych czarnomagicznych. Brakowało mi Olchy i ich ciągłych kłótni. Przeczytałam bardziej żeby zamknąć tą serię niż z ciekawości. Najlepszy był pierwszy tom, otwierający opowieść, drugi tom dobry ale już słabiej, trzeci i czwarty to mały chaos.

Czwarty tom o Wilczej Jagodzie. Nudziłam się przy nim, a zanim dotarłam do środka już miałam przewidziane co, kto, jak i dlaczego jest sprawcą itd. Caleb irytujący i te jego ciągłe tajemnice są męczące ale niech będzie. No i Jagoda nam się zmienia, w kwestii ludzi i innych spraw, w tym tych czarnomagicznych. Brakowało mi Olchy i ich ciągłych kłótni. Przeczytałam bardziej...

4 tom przygód Wilczej Jagody wciągnął mnie minimalnie gorzej niż pozostałe. Mimo wszystko fajna fabuła i ciekawa zagadka. Jak na zakończenie serii mogło by być jeszcze lepiej, ale i tak uważam, że to fajna i lekka seria dla miłośników fantasy🙂

4 tom przygód Wilczej Jagody wciągnął mnie minimalnie gorzej niż pozostałe. Mimo wszystko fajna fabuła i ciekawa zagadka. Jak na zakończenie serii mogło by być jeszcze lepiej, ale i tak uważam, że to fajna i lekka seria dla miłośników fantasy🙂

Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. Tak samo musiała skończyć się ta seria.

Wahałam się pomiędzy 9/10 i 10/10, ale ostatecznie stwierdziłam, że za to, jak się dobrze przy niej bawiłam, zasługuje na 10.

Myślę, że jeżeli podobały Wam się wcześniejsze tomy, to ten także powinien przypaść Wam do gustu.

Niezwykle polubiłam Jagodę przez te cztery tomy i aż szkoda się z nią żegnać, ale zakończenie było dla mnie satysfakcjonujące.

W tej części mamy kolejną zagadkę, która zdecydowanie potrzebuje pomocy Wiedźmy Klątw. Atmosfera jest napięta, a odkrywanie tajemnicy i śledzenie poczynań bohaterów, ciekawe. Gdzieś od połowy już nie mogłam przestać czytać, bo bałam się jak to wszystko się skończy i co stanie się z bohaterami!

Myślę, że fajny byłby jakiś poboczny sequel może opowiadanie, o Soni, Jeremiaszu i Krystianie, jako trójce przyjaciół, już bez Jagody jako głównej postaci.

Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. Tak samo musiała skończyć się ta seria.

Wahałam się pomiędzy 9/10 i 10/10, ale ostatecznie stwierdziłam, że za to, jak się dobrze przy niej bawiłam, zasługuje na 10.

Myślę, że jeżeli podobały Wam się wcześniejsze tomy, to ten także powinien przypaść Wam do gustu.

Niezwykle polubiłam Jagodę przez te cztery tomy i aż szkoda się z nią...

Jagoda, specjalistka od klątw, w końcu musi spełnić daną Uczniowi Czarniksiężnika obietnicę. Przybywa do Angli na jego wezwanie, aby pomóc mu w sprawie związaną z jego dawnym mistrzem i zbrodniarzem, Jacobem Redem. Choć ten już od dawna nie żyje, prawdopodobnie stoi za kolejnymi morderstwami…

„Zaklęcie dla czarownika” to ostatni, czwarty tom z cyklu o Wilczej Jagodzie. Spodziewałam się po nim tego samego, co po poprzednich powieściach z cyklu: lekkiego urban fantasy, z całkiem sensowną główną bohaterką i może nie wybitnymi, ale poprawnie poprowadzonymi historiami kryminalnymi. Nie pomyliłam się w ocenie. Ten tom po prostu właśnie tym jest.
Tak naprawdę gdyby Magdalena Kubasiewicz chciała kontynuować (teraz lub w przyszłości) historię Jagody to nie ma ku temu żadnych przeszkód. To nie jest tom, który definitywnie wszystko zakańcza. Owszem, część wątków się tutaj domyka, ale w dalszym ciągu „Zaklęcie dla czarownika” to po prostu kolejne śledztwo, które od poprzednich różni się tylko lokacją. Autorka zabiera nas bowiem w małą przygodę do Anglii, dzięki czemu możemy poznać różnicę pomiędzy warszawską enklawą, a tymi z brytyjskiej wyspy. Nie jest to może jakoś szczególnie odkrywcze, ale zmiana otoczenia po trzech tomach cyklu była całkiem miłą odmianą.
Osobiście miałam poczucie, że ten tom podoba mi się bardziej niż poprzedni, a na pewno bardziej, niż pierwszy. Być może winny jest tutaj Caleb. Choć to bohater oparty na bardzo znanym schemacie (ten szary moralnie z problematyczną/smutną przeszłością) to mam wrażenie, że ze wszystkich bohaterów ma z Jagodą najlepszą chemię. Ponadto ekipa postaci, która pojawia się tutaj, a jest nieco inna niż w poprzednich częściach również wydała mi się po prostu ciekawsza, nawet jeśli te postacie nie są w większości jakoś szczególnie rozwijane.
Te różnice w jakości nie są jednak w moim odczuciu jakoś szczególnie duże i tak po prawdzie, mogę lubić ten tom bardziej, niż inne, wyłącznie z powodów preferencji osobistych. Bo poza tym niewiele się tu zmienia. Fabuła jest poprowadzona poprawnie, ale raczej dość przewidywalnie. Styl autorki też jest po prostu porządnie wypracowany, wystarczająco lekki. Nie wzbudza może we mnie szczególnych emocji, ale też nie odpycha od lektury. Być może czasem pojawia się tu zbyt wiele powtarzanej w kółko ekspozycji, ale nie stało się to do takiego stopnia, abym poczuła się szczególnie rozdrażniona.
Koniec końców, wydaje mi się, że cykl o Jagodzie Wilczek jest po prostu w miarę solidnym, rozrywkowym ubran fantasy. To nie jest historia, w której cokolwiek by mnie zaskoczyło, czy wprawiło w jakikolwiek zachwyt, nie zapadnie mi też raczej na długo w pamięć, nie mam w stosunku do tego świata i bohaterów wielkich emocji. Szanuję jednak, że autorka postanowiła zakończyć cykl, nim zrobił się z tego tasiemiec. Także wydaje mi się, że osoby, które poszukują w miarę prostej, ale w miarę sensownie napisanej rozrywki mogą po te książki spokojnie sięgnąć.

Jagoda, specjalistka od klątw, w końcu musi spełnić daną Uczniowi Czarniksiężnika obietnicę. Przybywa do Angli na jego wezwanie, aby pomóc mu w sprawie związaną z jego dawnym mistrzem i zbrodniarzem, Jacobem Redem. Choć ten już od dawna nie żyje, prawdopodobnie stoi za kolejnymi morderstwami…

„Zaklęcie dla czarownika” to ostatni, czwarty tom z cyklu o Wilczej Jagodzie....

„Zaklęcie dla czarownika” Magdaleny Kubasiewicz serwuje nam najwyższy ze wszystkich tomów poziom zagrożenia oraz magii, jest przy tym przesycone tajemnicami i skomplikowanymi więziami międzyludzkimi. To całkiem udane pożegnanie z nietypową wiedźmą klątw, które może dostarczyć solidnej porcji rozrywki.

A cała recenzja do przeczytania tu: https://glodnawyobraznia.blogspot.com/2024/01/recenzja-magdalena-kubasiewicz-zaklecie.html

„Zaklęcie dla czarownika” Magdaleny Kubasiewicz serwuje nam najwyższy ze wszystkich tomów poziom zagrożenia oraz magii, jest przy tym przesycone tajemnicami i skomplikowanymi więziami międzyludzkimi. To całkiem udane pożegnanie z nietypową wiedźmą klątw, które może dostarczyć solidnej porcji rozrywki.

A cała recenzja do przeczytania tu:...