Jak się (nie) zakochać
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- Cómo (no) enamorarse
- Wydawnictwo:
- Wielka Litera
- Data wydania:
- 2023-07-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-07-12
- Liczba stron:
- 376
- Czas czytania
- 6 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380329317
- Tłumacz:
- Berenika Wilczyńska
Jedna z najbardziej oryginalnych (i gorących) powieści z nurtu enemies to lovers. Świeża i oryginalna – z nieromantycznym bohaterem, który i tak skradnie wasze serce, i dziewczyną, która rozśmieszy was do łez.
Nora ma trzy życiowe problemy
Pierwszy: dwoje jej najlepszych przyjaciół właśnie ze sobą zerwało. Teraz walczą o spędzany z nią czas za pomocą złośliwych wiadomości na WhatsAppie, a ona musi to zdzierżyć.
Drugi: Marcos – chłopak, w którym kocha się od początku szkoły – nadal nie załapał, że są dla siebie stworzeni, i umawia się z innymi dziewczynami.
Trzeci: właśnie przyłapała swoją matkę w łóżku z… sąsiadką. I nawet nie byłoby to takie straszne (pomijając początkowy szok),gdyby nie wspaniały pomysł zakochanych. Postanowiły zamieszkać razem jak jedna szczęśliwa rodzina! Wszyscy. Czworo. One dwie, Nora i Adrián.
No właśnie, Adrián… Ten od trzech pierwszych razów Nory. Ten z seksownym pieprzykiem, uwodzicielskim szeptem i niedorzecznie błękitnymi oczami.
Jej najgorszy koszmar właśnie się zaczyna!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 65
- 37
- 15
- 6
- 4
- 3
- 3
- 2
- 1
- 1
Cytaty
...ale wtedy eksplodowałyby mi jaja, a mój ku**s oddałby mnie w ręce policji za pozbawienie go chwili radości.
OPINIE i DYSKUSJE
Fajnie, szybko się czyta, a przy tym masz wrażenie ze dosłownie tam jesteś. Kolejny plus za akcję umiejscowioną w pobliżu Madrytu.
Na minus chaos w wypowiedziach i myślach bohaterów. Mam wrażenie, że ich sposób formułowania myśli to jakiś horror logistyczny.
Fajnie, szybko się czyta, a przy tym masz wrażenie ze dosłownie tam jesteś. Kolejny plus za akcję umiejscowioną w pobliżu Madrytu.
Pokaż mimo toNa minus chaos w wypowiedziach i myślach bohaterów. Mam wrażenie, że ich sposób formułowania myśli to jakiś horror logistyczny.
Wziąłem tę książkę na luzie bez jakichkolwiek oczekiwań i dobrze się bawiłem. Świetne porównania i docinki - można uczyć się młodzieżowej riposty. Po mądrych książkach o globalnej geopolityce, która raczej przytłacza, albo poradnikowych książkach jak żyć. Tutaj można wyluzować.
18 latek w mojej głowie miał świetny ubaw. No i w sumie to w porównaniu do Heartstopper, tutaj seksualność nie jest owijana w bawełnę, wyłazi wszystko jak w stringach.
Kiedyś słyszałem hasło, że: przeżywamy szok jak odkrywamy, że nasi rodzice uprawiają XD, a później jak odkrywamy, że nasze dzieci uprawiają XD.
Wziąłem tę książkę na luzie bez jakichkolwiek oczekiwań i dobrze się bawiłem. Świetne porównania i docinki - można uczyć się młodzieżowej riposty. Po mądrych książkach o globalnej geopolityce, która raczej przytłacza, albo poradnikowych książkach jak żyć. Tutaj można wyluzować.
więcej Pokaż mimo to18 latek w mojej głowie miał świetny ubaw. No i w sumie to w porównaniu do Heartstopper, tutaj...
„Jeszcze rok temu „kochać” nie miało dla mnie żadnego innego znaczenia. Ale kiedy pojawił się on, z tymi głupimi kolczykami, to przeklęte słowo rozrosło się i nie przestaję myśleć o jego różnych odcieniach.”
.
Znacie cykl książek „44 chapters” BB Easton? Jeśli polubiliście te książki, to „Jak się (nie) zakochać” będzie idealne dla was.
Ja do tych książek podeszłam z bardzo dużym dystansem, bo nie mogłam tego ubrać w otaczające realia. Tą książka jest nieco bardziej „ocenzurowana” jeśli mogę tak napisać🙈.
.
Zacznę od tego, że historia głównej bohaterki - Nory - zaczyna się z wielkim przytupem - przyłapuje matkę z sąsiadka na sado-maso🙈 wiecie co, ja nie umiem owijać w bawełnę xd
Później okazuje się, że zamieszka w jednym domu, z chłopakiem, z którym przeżyła swój pierwszy, żałosny raz, i inne mniejsze pierwsze razy, po to, by poderwać innego kolesia.
Poza tym ma typowe problemy dla swojego wieku - przyjaciele i ich kaprysy, trudne wybory życiowe dotyczące edukacji itp.
.
Wszystko dzieje się moim zdaniem w zbyt młodym wieku dla Nory. Nie podszedł mi styl pisania autorki, było sporo opisów, dość mało dialogów - czasami musiałam przeczytać dany fragment kilkakrotnie, żeby go na pewno zrozumieć. Plusem jest chociaż to, że są dość krótkie rozdziały. Historia napisana jest z perspektywy zarówno Nory jak i Adriana.
Muszę przyznać, że pare razy parsknęłam śmiechem xd ale częściej byłam zażenowana.
.
Totalnie nie mogę przeżyć, że okładka nie pasuje kompletnie do tej historii!
„Jeszcze rok temu „kochać” nie miało dla mnie żadnego innego znaczenia. Ale kiedy pojawił się on, z tymi głupimi kolczykami, to przeklęte słowo rozrosło się i nie przestaję myśleć o jego różnych odcieniach.”
więcej Pokaż mimo to.
Znacie cykl książek „44 chapters” BB Easton? Jeśli polubiliście te książki, to „Jak się (nie) zakochać” będzie idealne dla was.
Ja do tych książek podeszłam z bardzo...
Ta książka pewnie spodoba się młodym czytelnikom.Jest mnóstwo zabawnych tekstów wartych cytowania.Jedyny problem,że nie wszędzie można,bo przeważnie należą do tych sprośnych.To jak wyluzowane i zabawne jest tutaj podejście do spraw seksu imponuje, ale i czasem trochę przeraża (przynajmniej mnie jako niemłodą już osobę).Jednak nie przeszkodziło mi to polubić bohaterów i dobrze się z nimi bawić.Nora to niesamowita dziewczyna,odważna,nie tracąca rezonu nawet po spektakularnych wręcz porażkach i idealnie pasuje do takiego faceta jak Adrián.Chłopak pozornie wydaje się bohaterem jakich wielu,jednak szybko okazuje się,że wyróżnia się spośród innych.Dzięki tej książce poznałam nowe pojęcie,ale przede wszystkim dużo się uśmiechałam.Te wszystkie ich "pierwsze razy"...
Ta książka pewnie spodoba się młodym czytelnikom.Jest mnóstwo zabawnych tekstów wartych cytowania.Jedyny problem,że nie wszędzie można,bo przeważnie należą do tych sprośnych.To jak wyluzowane i zabawne jest tutaj podejście do spraw seksu imponuje, ale i czasem trochę przeraża (przynajmniej mnie jako niemłodą już osobę).Jednak nie przeszkodziło mi to polubić bohaterów i...
więcej Pokaż mimo toJeżeli tak jak ja kochacie wątek jednego domu oraz love-hate to ta książka to istna perełka! Zakochałam się bez pamięci od tytułu pierwszego rozdziału i ta miłość nie słabła do samego końca. Pierwszy raz spotkałam się z tym że główny bohater był aromantyczny i uważam że dodało to szczerości tej historii. A co do szczerości to ta u głównej bohaterki nie zna granic i dziewczyna potrafi prosto z mostu powiedzieć chyba wszystko. Przeczytałam ją w jeden wieczór i kawałek poranka gdyż zarwałam nockę i zdecydowanie nie żałuję!
Jeżeli tak jak ja kochacie wątek jednego domu oraz love-hate to ta książka to istna perełka! Zakochałam się bez pamięci od tytułu pierwszego rozdziału i ta miłość nie słabła do samego końca. Pierwszy raz spotkałam się z tym że główny bohater był aromantyczny i uważam że dodało to szczerości tej historii. A co do szczerości to ta u głównej bohaterki nie zna granic i...
więcej Pokaż mimo to💛"Jak się (nie) zakochać" Myriam M. Lejardi
[współpraca reklamowa]
Recenzja:
"Jak się (nie) zakochać" to historia z dużą dawką humoru. Czytając tą książkę non stop się śmiałam, głównie przez Norę, która niejednokrotnie potrafiła mnie rozśmieszyć do takiego stopnia, że nie mogłam się opanować.🤣W książce występuje spora ilość scen 18+ . Historia dzieli się na momenty z przeszłośći i na to co dzieje się w czasie rzeczywistym.
Ogólnie książkę czytało mi się szybko i przyjemnie, tylko czasami niektóre momenty, z przeszłości bohaterów były przedstawione w trochę żenujący sposób.
Pierwszy raz czytałam książkę gdzie bohater był aromantykiem, więc to dla mnie coś nowego. Autorka opisała i przedstawiła to wszystko w sposób zrozumiały.
Wątek enemies to lovers też został dobrze ukazany.
Myślę, że książka będzie idealna dla osób, które uwielbiają klimat komediowy.🥰☺️
kinix.booksss
💛"Jak się (nie) zakochać" Myriam M. Lejardi
więcej Pokaż mimo to[współpraca reklamowa]
Recenzja:
"Jak się (nie) zakochać" to historia z dużą dawką humoru. Czytając tą książkę non stop się śmiałam, głównie przez Norę, która niejednokrotnie potrafiła mnie rozśmieszyć do takiego stopnia, że nie mogłam się opanować.🤣W książce występuje spora ilość scen 18+ . Historia dzieli się na momenty z...
🧳Kładę ostatnie kartonowe pudło w swoim nowym pokoju. Rozglądam się wokół po raz kolejny i krzywię się nieznacznie na myśl o wspólnym mieszkaniu z jeszcze niedawnym sąsiadem. Z jękiem rzucam się na łóżko, analizując, co w takiej sytuacji może pójść nie tak...
💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴊᴀᴋ sɪᴇ̨ (ɴɪᴇ) ᴢᴀᴋᴏᴄʜᴀᴄ́” ᴍʏʀɪᴀᴍ ᴍ. ʟᴇᴊᴀʀᴅɪ💫
Mieliście kiedykolwiek współlokatora?
Motyw hate-love oraz enemies to lovers to jedne z moich ulubionych motywów. Równorzędnie jak motyw gburowatego bohatera, małego miasteczka czy też współlokatorów. Do tego wszystkiego jeszcze klimat Hiszpanii, poczucie humoru oraz romantyzm i... jestem kupiona! A więc czy zawierająca te wątki książka „Jak się (nie) zakochać” spełniła moje oczekiwania?
No cóż, niezupełnie...
Zacznę jednak od początku.
Książka ta zapowiadała się naprawdę interesująco. Zawierała moje ulubione motywy, ponadto obiecywała świeżość i oryginalność. Choć te ostatnie dwie cechy rzeczywiście spełniła, tak reszta niestety nie zadowoliła mnie.
Pomysł na fabułę był niecodzienny, historia obfitowała w humor, zabawne sytuacje i wiele pikanterii. Miło spędziłam z nią czas i dobrze się bawiłam. Zabrakło mi w niej jednak odpowiednio poprowadzonej relacji między bohaterami, rozwinięcia niektórych wątków i głębszego sensu całej powieści. Zdecydowanie za dużo w niej wątku erotycznego, a za mało wszystkich pozostałych, które wymieniłam. Rozumiem, że autorka chciała stworzyć rozrywkową historię, jednak co za dużo to niezdrowo. Na dodatek książka napisana została dość infantylnie, postaci były bezbarwne, a ich rozmowy płytkie; nie znam nikogo, kto w tych czasach w wieku 19-20 lat mówiłby „mordeczko, mordo, byku” (a nawet jeśli tak jest, to tutaj brzmiało to bardzo nienaturalnie i występowało zbyt często). Nie mówiąc już o ciągłych rozmowach o se@$ksie i łóżkowych doświadczeniach bohaterów, których - jak na ten wiek - posiadali zaskakująco dużo. Momentami czułam się zażenowana i wręcz zniesmaczona.
„Jak się (nie) zakochać” to książka pełna humoru i oryginalności (pierwszy raz słyszałam o takiej przypadłości jak aromantyzm),jednak pod względem fabularnym zawiera wiele niedociągnięć i wad.
|We współpracy z Wydawnictwem Wielka Litera|
🧳Kładę ostatnie kartonowe pudło w swoim nowym pokoju. Rozglądam się wokół po raz kolejny i krzywię się nieznacznie na myśl o wspólnym mieszkaniu z jeszcze niedawnym sąsiadem. Z jękiem rzucam się na łóżko, analizując, co w takiej sytuacji może pójść nie tak...
więcej Pokaż mimo to💫ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴊᴀᴋ sɪᴇ̨ (ɴɪᴇ) ᴢᴀᴋᴏᴄʜᴀᴄ́” ᴍʏʀɪᴀᴍ ᴍ. ʟᴇᴊᴀʀᴅɪ💫
Mieliście kiedykolwiek współlokatora?
Motyw hate-love...
Kiedy zobaczyłam oceny tej książki nie byłam przekonana czy chce ja przeczytać, lecz w końcu uznałam że spróbuję i zobaczę.
I bardzo mile się zaskoczyłam!
Postacie są dobrze wykreowane, są przedstawione ich motywy, cechy, potrafię ich sobie wyobrazić jako normalnych ludzi.
Uśmiałam się przy interakcjach (tym bardziej na początku) pomiędzy Adrienem i Norą.
Podoba mi się że Adrien nie jest takim Bad boyem, toksycznym z milionem red flagów.
Również na początku Norą uznawała że Adrien i jego 2 przyjaciół "trzymają się że sobą bo nikt ich nie lubi", albo że Lia to "zimna suka" i tak dalej. Ale kiedy ich poznała bliżej okazało się że wcale tacy nie są.
Strasznie podobało mi się kiedy Adrien po prostu przyszedł do Nory i jej zaproponował seks. Nie było to przedstawione w jakiś dziwny, nierealny sposób. On po prostu przyszedł i był gotowy na odmowę.
Również strasznie mi się podobało że oni mówili sobie co lubią podczas stosunku. Chodzi o to że w realnym życiu nie wiemy jak zadowolić partnera dlatego trzeba go o to spytać. Trzeba porozmawiać. I nigdy nie spotkałam się w romansie z tym że bohaterowie rozmawiają, zawsze mężczyzna od razu wie jak zadowolić kobietę i zawsze jest zajebiscie,nawet jeśli to jest pierwszy raz.
Podoba mi się że Adrien jest przedstawiony jako osoba która, jeśli spieprzy to przeprosi. Tak było powiedziane i uważam że tak był ukreowany.
Podobał mi się motyw niezdecydowana co chce się robić w życiu. Oraz rzuceniu studiów.
Podobały mi się sceny erotyczne bo po prostu były hot i były dobrze napisane.
Podobały mi się relacje przyjacielskie szczególnie pomiędzy Adrienem i pozostałą 2.
Najbardziej chyba lubię to że bohaterowie że sobą rozmawiają a nie robią dramę o nic. Rozmawiają o tym czego chcą od siebie, czego oczekują i tak dalej.
I na koniec bardzo podobało mi się przedstawienie aromantyzmu. Czuję z teraz bardziej to rozumiem i wiem że po prostu jeśli się czegoś nie wie to trzeba porozmawiać!
Ostatecznie bardzo się cieszę że sięgnęłam po te książkę. Oczywiście nie jest ona idealna i nie spodoba się wszystkim (jak każda książka),ale mi przypadła do gustu i ją doceniam.
Kiedy zobaczyłam oceny tej książki nie byłam przekonana czy chce ja przeczytać, lecz w końcu uznałam że spróbuję i zobaczę.
więcej Pokaż mimo toI bardzo mile się zaskoczyłam!
Postacie są dobrze wykreowane, są przedstawione ich motywy, cechy, potrafię ich sobie wyobrazić jako normalnych ludzi.
Uśmiałam się przy interakcjach (tym bardziej na początku) pomiędzy Adrienem i Norą.
Podoba mi się że...
Przez pierwsze 100 stron czułam ogromne fale cringu, szczególnie gdy ukazane były rozmowy bohaterów, gdy mieli po 15/16 lat. Wręcz tematy rozmów były tak obleśnie prowadzone.
Ale, gdy autorka przechodzi do czasu teraźniejszego w książce, czyta się szybko i fajnie. Rozwalało mnie po jak Nora i Adrian mieszkali w jednym domu, a dziewczyna robiła wszystko by zepsuć jego życie miłosne. To było coś cudownego, uśmiałam się i to bardzo.
Wątek aromatyzmu wydaje się bardzo naturalnie i dobrze ukazany. Nigdy nie patrzyłam na to w ten sposób i naprawdę zrozumiałam na czym to polega.
Autorka dodała też wątek niepewności co chce się robić w życiu i problemy z tym związane były naprawdę, ale to naprawdę napisane realistyczne.
Uwielbiam główną bohaterkę, jest prześmieszna i przeikoniczna. Główny bohater też nie był tylko zwykłym obiektem zauroczenia bohaterki, ale był naprawdę dobrą postacią. (jeśli chodzi o ostatni rozdział z perspektywy Lii był dziwny i nie wiem, czemu i dlaczego. zastanawiam się czy to zapowiedź na kolejną część czy coś takiego).
Książkę dla fanów serialu Sex Education i Euphorii. Totalnie daje mi podobny vibe ta książka. Jest to lektura, na której możecie się uśmiać, ale i zrozumieć problemy młodzieży, które są dosadnie ukazane.
ogólna ocena:
3/5 ⭐
buziaki mela ❤️
Przez pierwsze 100 stron czułam ogromne fale cringu, szczególnie gdy ukazane były rozmowy bohaterów, gdy mieli po 15/16 lat. Wręcz tematy rozmów były tak obleśnie prowadzone.
więcej Pokaż mimo toAle, gdy autorka przechodzi do czasu teraźniejszego w książce, czyta się szybko i fajnie. Rozwalało mnie po jak Nora i Adrian mieszkali w jednym domu, a dziewczyna robiła wszystko by zepsuć jego życie...
Nie poprostu nie. Książka obraca się wokół seksu i niczego innego. Wprowadzony jest ogromny chaos
Nie poprostu nie. Książka obraca się wokół seksu i niczego innego. Wprowadzony jest ogromny chaos
Pokaż mimo to