Śmierć mówi w moim imieniu
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Seria:
- Klasyka Kryminału
- Wydawnictwo:
- Estymator
- Data wydania:
- 2022-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1960-03-01
- Liczba stron:
- 76
- Czas czytania
- 1 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367296274
- Tagi:
- literatura polska kryminał Joe Alex Śmierć mówi w moim imieniu
Czego można spodziewać się, idąc do teatru na sztukę Ionesco? Na pewno nie tego, że po opuszczeniu kurtyny aktor grający główną rolę zostanie znaleziony martwy w swojej garderobie. Nie najlepsza reputacja ofiary budzi wiele podejrzeń, jednak zeznania świadków wskazują, że nikt z obecnych w teatrze nie mógł popełnić tego morderstwa. Śledztwo utyka w martwym punkcie. Czy Joe Alex zdoła odkryć, kto odegrał główną rolę w tym spektaklu zbrodni?
IWONA MEJZA (KlubMOrd.com):
Sposób dokonania morderstwa niejednokrotnie wskazuje zabójcę. Gorzej, gdy okazuje się po przeanalizowaniu wszystkich potencjalnych zbiegów okoliczności, oraz możliwości osób zainteresowanych usunięciem z padołu ziemskiego danego osobnika, że każda z tych osób ma niepodważalne alibi. Nieboszczyk jest, śledztwo trwa, wszyscy się spowiadają i nic.
Dwa wykluczające się tropy. Dwóch wykluczających się morderców i jeden niesamowity zbieg okoliczności. Gdyby Joe Alex nie wybrał się tego wieczoru do teatru, by w towarzystwie Karoliny Beacon i Beniamina Parkera obejrzeć „Krzesła” Ionesco, morderca cieszyłby się wolnością.
Wyjaśnienie było proste i zaskakujące, a jednocześnie tak psychologicznie uzasadnione, że po przeczytaniu książki byłam pewna, że innego mordercy nie mogło być. Jak zawsze u Joe Alexa doskonale skonstruowana intryga, co do minuty rozpisany przebieg wydarzeń. Umotywowane wszystkie posunięcia i niewiarygodnie proste rozwiązanie zagadki. Mistrzowska intryga w mistrzowskim wykonaniu. Ani jedno zdanie nie zostało napisane zbędnie. Książka nadal, po ponad pięćdziesięciu latach od pierwszej publikacji, wciąga od pierwszego zdania i trzyma w napięciu do samego końca.
ZUNIA (literatura.gildia.pl):
„Śmierć mówi w moim imieniu” to rzecz świetnie napisana, a do tego niebanalna. Przede wszystkim dlatego, że już sam wstęp, stanowiący – nieprzypadkowe – odniesienie do Ionesco, przynosi refleksję nad kondycją ludzkiego istnienia i tragizmem egzystencji. Po takiej melancholijnej introdukcji następuje zawiązanie akcji, a więc morderstwo sensu stricto. Od tego momentu fabuła przyspiesza i nie zwalania ani na chwilę, wielokrotnie meandrując i wodząc czytelnika za nos. Jedyne, co zdradzę, to to, że przyjaciołom udaje się znaleźć sprawcę w ciągu jednej nocy i rozwiązanie okaże się nie dość że zaskakujące, to jeszcze boleśnie logiczne.
Stylistycznie, co tu dużo pisać, jest to pięknie napisana powieść. Rzadko zdarza się czytać kryminały tak bogate językowo i składniowo. Czy jednak po kimś, kto przełożył Szekspira (przekład nie tylko rewelacyjny, ale i kanoniczny),można spodziewać się czegoś innego?
MARZENA PUSTUŁKA (KlubMOrd.com):
Na mojej osobistej liście rankingowej ta książka Joe Aleksa stoi na samym szczycie. Złożyło się na to wiele powodów. Przede wszystkim niezwykle interesująca jest sama intryga kryminalna. Rzadko się zdarza, aby w „zwykłe” morderstwo zamieszane było bezpośrednio tyle osób. Wprawdzie zamordowała jedna, ale inne walnie przyczyniły się do tego, aby stać się głównymi podejrzanymi. Tylko wybitnym i nadprzyrodzonym wręcz zdolnościom Joe Aleksa zawdzięczamy, że sprawa ta została w końcu wyjaśniona. Pisząc nadprzyrodzonym, nie mam na myśli jakiejś magii, nasz detektyw myśli po prostu inaczej niż większość ludzi – zauważa więcej, zwraca uwagę na szczegóły niewidoczne dla innych i potrafi wyciągać z nich nadzwyczaj logiczne wnioski.
Mam do tej książki stosunek osobisty. A było to tak: w okresie, kiedy pierwszy raz czytałam „Śmierć mówi w moim imieniu” chodziłam w liceum na dodatkowe zajęcia z języka polskiego. Omawiano na nich wybitne dzieła literatury współczesnej, które z różnych powodów nie mieściły się w obowiązkowym kanonie lektur. Między innymi, trochę czasu poświęciłyśmy znanej sztuce Ionesco „Krzesła”. Jest to trudna sztuka, jej przesłanie jest niejasne, szczególnie dla młodego człowieka, jakim wtedy byłam. I wówczas wpadła mi w ręce książka Joe Alexa. Wierzcie albo nie wierzcie, ale dopiero wtedy, gdy przeczytałam refleksje autora na temat tej sztuki (wypowiadane ustami Karoliny Beacon do Bena Parkera) omawiające koncepcje reżysera i grę aktorów, dopiero wtedy zrozumiałam tak naprawdę , co „autor miał na myśli”. Krótko: „…myślę, że nie ma w niej nic dziwacznego. Mówi ona po prostu, że życie ludzkie jest nonsensem, że do niczego nie prowadzi, niczemu nie służy, że nikt nikogo nie zapamięta i nikt niczego nigdy nikomu nie wyjaśni”. Żadna antologia współczesnej literatury nie potrafiła tego opisać w tak prosty i zrozumiały sposób.
Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.
Książka ta jest jedną z ośmiu klasycznych powieści kryminalnych, których bohaterem jest Joe Alex – detektyw-amator, a przy tym stuprocentowy angielski gentelman. W rozwiązywaniu kryminalnych zagadek pomaga mu Beniamin Parker, przyjaciel Alexa z czasów wojny, obecnie oficer Scotland Yardu, oraz archeolog Karolina Beacon, przyjaciółka i muza pisarza. Wszystkie te świetne powieści cechuje precyzyjnie nakreślona, trzymająca w napięciu akcja, chłodna logika kryminalnej zagadki, którą tytułowy bohater rozwiązuje posługując się jedynie dedukcją, oraz tytuł i motto zaczerpnięte z literatury starożytnej lub z angielskiej klasyki. Ich wielką zaletą jest też to, że są doskonale napisane – jest to po prostu dobra, ponadczasowa literatura, uwodząca czytelnika wartką narracją, świetnymi dialogami, niebanalnymi obserwacjami obyczajowymi i ciekawymi dygresjami. Wszystko to sprawia, że powieści z Joe Alexem w roli głównej ciszą się niesłabnącym powodzeniem wśród kolejnych pokoleń czytelników.
O AUTORZE. Joe Alex napisał osiem powieści kryminalnych ze sobą w roli głównej, Były to, kolejno: (1) Powiem wam jak zginał, (2) Śmierć mówi w moim imieniu, (3) Jesteś tylko diabłem, (4) Cichym ścigałam go lotem, (5) Zmącony spokój Pani Labiryntu, (6) Gdzie przykazań brak dziesięciu, (7) Piekło jest we mnie, (8) Cicha jak ostatnie tchnienie. Książki te przetłumaczono na kilkanaście języków, a ich łączny nakład wyniósł około sześciu milionów egzemplarzy. Joe Alex, to pseudonim literacki polskiego pisarza i tłumacza literatury angielskiej Macieja Słomczyńskiego (1922-1998). Był on też autorem dziesięciu innych powieści sensacyjnych, scenariuszy do trzech filmów kryminalnych („Zbrodniarz i panna”, „Ostatni kurs”, „Gdzie jest trzeci król?”) i 18 spektakli telewizyjnych Teatru Sensacji.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 885
- 501
- 366
- 42
- 35
- 26
- 12
- 11
- 10
- 9
OPINIE i DYSKUSJE
"Śmierć mówi w moim imieniu", książka przypomina mi styl Agathy Christie. Autor rzuca w czytelnika dużo wątków i podejrzanych, jednak sama historia nie wciąga.
Morderca mnie zaskoczył, spodziewałem się innego zakończenia. :D
"Śmierć mówi w moim imieniu", książka przypomina mi styl Agathy Christie. Autor rzuca w czytelnika dużo wątków i podejrzanych, jednak sama historia nie wciąga.
Pokaż mimo toMorderca mnie zaskoczył, spodziewałem się innego zakończenia. :D
Ojciec polskiego kryminału. Pisał w okresie lat 70 i 80 ubiegłego wieku. Trochę zapomniany. A szkoda.
W jego powieściach nie ma tak jak we współczesnych kryminałach przekleństw do bólu, wulgaryzmów itp. Jest akcja, dedukcja, myślenie.
Oczywiście można doczepić się do czasami cukierkowatego wręcz opisu. Ale w sumie dlaczego nie.
Polecam.
Ojciec polskiego kryminału. Pisał w okresie lat 70 i 80 ubiegłego wieku. Trochę zapomniany. A szkoda.
Pokaż mimo toW jego powieściach nie ma tak jak we współczesnych kryminałach przekleństw do bólu, wulgaryzmów itp. Jest akcja, dedukcja, myślenie.
Oczywiście można doczepić się do czasami cukierkowatego wręcz opisu. Ale w sumie dlaczego nie.
Polecam.
Moja ulubiona książka Słomczyńskiego. Może dla tego, że pierwsza tego autora, jaką przeczytałam. A może dla tego, że to naprawdę przyzwoity, kameralny kryminał o morderstwie aktora. Środowisko artystów, zakulisowe gierki, dwuznaczne moralnie postacie, skomplikowana zagadka, a wszystko podane pięknym, kunsztownym językiem. Czytanie to czysta przyjemność.
Moja ulubiona książka Słomczyńskiego. Może dla tego, że pierwsza tego autora, jaką przeczytałam. A może dla tego, że to naprawdę przyzwoity, kameralny kryminał o morderstwie aktora. Środowisko artystów, zakulisowe gierki, dwuznaczne moralnie postacie, skomplikowana zagadka, a wszystko podane pięknym, kunsztownym językiem. Czytanie to czysta przyjemność.
Pokaż mimo toJoe Alex naprawdę Maciej Słomczyński to autor kryminałów które rozpoczęły moją przygodę właśnie z tym gatunkiem literackim. Nie przepadałam za Chmielewską, czasami czytałam Agathę Christie a książki Joe Alexa połykałam. Przeczytałam wszystkie jego kryminały. Czekałam w kolejce w bibliotece aż każda z książek wróci bo były to bardzo poczytne egzemplarze. Teraz jak ponownie wróciłam do tych książek wiem że to był wtedy dobry wybór a teraz bardzo dobry powrót. W swoich książkach Joe Alex jest detektywem i pisarzem kryminalnym i w znakomity sposób rozwiązuje zagadki morderstw. "Śmierć mówi w moim imieniu" to chyba najlepsza z książek autora. Dzieje się tu wiele bo ileż może dziać się w teatrze? zawsze mnóstwo różnych spraw. Krzesła na scenie, sztuka na deskach teatralnych, śmierć jednego z aktorów i sztylet wbity w serce.
To idealny moment aby wkroczył Joe Alex i szybciutko rozwiązał zagadkę morderstwa. Te książki są krótkie ale mają w sobie tyle emocji. Polecam je również teraz. To był znakomity powrót do przeszłości. Dodatkowo książki wysłuchałam w formie audiobooka dzięki pomocy lektora Arkadiusza Bazaka, idealnie spędzony czas.
Joe Alex naprawdę Maciej Słomczyński to autor kryminałów które rozpoczęły moją przygodę właśnie z tym gatunkiem literackim. Nie przepadałam za Chmielewską, czasami czytałam Agathę Christie a książki Joe Alexa połykałam. Przeczytałam wszystkie jego kryminały. Czekałam w kolejce w bibliotece aż każda z książek wróci bo były to bardzo poczytne egzemplarze. Teraz jak ponownie...
więcej Pokaż mimo toRewelacyjna część! Czytałam ją drugi raz, bo nic nie pamiętałam z fabuły po tylu latach. Rzecz dzieje się w teatrze, co daje ogromne pole do popisu autorowi. Cały kryminał jest zgodny ze schematem, którego autor konsekwentnie przestrzega w każdej z części. Koncepcja Alexa ściera się z koncepcją Parkera, przy czym Parker optuje za mordercą C, a Alex za mordercą A i B, jednak do końca nie wiadomo, kim jest A, a kim B. Alex dba oczywiście o to, by zbrodnia nie przeszła bez kary, ale także, by prawo nie krzywdziło uczciwych ludzi tylko dlatego, że jest prawem.
Rewelacyjna część! Czytałam ją drugi raz, bo nic nie pamiętałam z fabuły po tylu latach. Rzecz dzieje się w teatrze, co daje ogromne pole do popisu autorowi. Cały kryminał jest zgodny ze schematem, którego autor konsekwentnie przestrzega w każdej z części. Koncepcja Alexa ściera się z koncepcją Parkera, przy czym Parker optuje za mordercą C, a Alex za mordercą A i B, jednak...
więcej Pokaż mimo toKryminał w starym stylu. Śmierć w teatrze, kilku podejrzanych, śledztwo oparte na dedukcji, motyw stary jak świat. Polecam.
Kryminał w starym stylu. Śmierć w teatrze, kilku podejrzanych, śledztwo oparte na dedukcji, motyw stary jak świat. Polecam.
Pokaż mimo toDruga część cyklu opowiadająca o losach Joe Alex'a. Tym razem zbrodnia ma miejsce w teatrze. Ta część jest tak samo dobra, jak nawet nie lepsza od "Powiem wam jak zginął"
Druga część cyklu opowiadająca o losach Joe Alex'a. Tym razem zbrodnia ma miejsce w teatrze. Ta część jest tak samo dobra, jak nawet nie lepsza od "Powiem wam jak zginął"
Pokaż mimo toDobry kryminał w starym stylu. Polecam.
Dobry kryminał w starym stylu. Polecam.
Pokaż mimo toNietuzinkowa,prosta nie okraszona brutalnością powieść kryminalna autora,sprawiła mi dużą przyjemność!
Mamy pisarza kryminałów szukającego natchnienia uczestnicząc w śledztwach prowadzonych przez swojego przyjaciela inspektora Beniamina Parkera jako doradca. Mamy pewne przedstawienie sztuki na deskach znanego teatru oraz najważniejsze nieboszczyka! Akcja stopniowana,wzrastająca ,autor nami zakręci ,trochę w głowie pomiesza a na końcu wszystko wytłumaczy.
Jeden minus książka jest przewidywalna ,szybko możemy domyślić się kto jest sprawcą,ale co,jaki kiedy sprawia że ten drobny drobiazg nie wadzi.
Nietuzinkowa,prosta nie okraszona brutalnością powieść kryminalna autora,sprawiła mi dużą przyjemność!
więcej Pokaż mimo toMamy pisarza kryminałów szukającego natchnienia uczestnicząc w śledztwach prowadzonych przez swojego przyjaciela inspektora Beniamina Parkera jako doradca. Mamy pewne przedstawienie sztuki na deskach znanego teatru oraz najważniejsze nieboszczyka! Akcja...
To już kolejna książka z tej serii, po którą sięgnęłam i z wielką przyjemnością przeczytałam. Nie zawiodłam się. To mój ulubiony polski autor powieści kryminalnych!
To już kolejna książka z tej serii, po którą sięgnęłam i z wielką przyjemnością przeczytałam. Nie zawiodłam się. To mój ulubiony polski autor powieści kryminalnych!
Pokaż mimo to