rozwińzwiń

Trochę dużo

Okładka książki Trochę dużo Olivier Tallec
Okładka książki Trochę dużo
Olivier Tallec Wydawnictwo: druganoga Cykl: Wiewiórka (tom 2) opowieści dla młodszych dzieci
32 str. 32 min.
Kategoria:
opowieści dla młodszych dzieci
Cykl:
Wiewiórka (tom 2)
Tytuł oryginału:
Un peu beaucoup
Wydawnictwo:
druganoga
Data wydania:
2023-04-22
Data 1. wyd. pol.:
2023-04-22
Liczba stron:
32
Czas czytania
32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396694027
Tłumacz:
Dorota Hartwich
Tagi:
egoizm zachłanność morał
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Czy już wiesz kim zostać chcesz? Marcin Brykczyński, Daniel Włodarski
Ocena 8,4
Czy już wiesz ... Marcin Brykczyński,...
Okładka książki Mała Tarmosia. Co w norze piszczy? Ania Grzyb, Tomasz Samojlik
Ocena 7,9
Mała Tarmosia.... Ania Grzyb, Tomasz ...
Okładka książki Gekon, który odkrył echo Rachel Bright, Jim Field
Ocena 8,0
Gekon, który o... Rachel Bright, Jim ...
Okładka książki Kołysanka zimowa Ramona Kaulitzki, Dianne White
Ocena 7,4
Kołysanka zimowa Ramona Kaulitzki, D...

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
32
32

Na półkach:

W najprostszym rozumieniu - empatia jest wrażliwością człowieka na współodczuwanie. Wysoki poziom empatii umożliwia nam zrozumienie drugiej osoby w określonej sytuacji.

Olivier Tallec przełożył tę myśl na świat przyrody i stworzył piękną książkę o odpowiedzialności za innych i za siebie, empatii oraz braniu i dawaniu.

Wiewiórka wie, że drzewo jest delikatne i kruche i trzeba się nim opiekować. Ale co zrobić, gdy szyszki są tak pyszne? Igły - delikatne w smaku i lekko słodkie? A z malusieńkich gałązek można rozpalić niewielkie ognisko i zaprosić przyjaciół.

Olivier Tallec opowiada nową przygodę wiewiórki z lekkością i dowcipem, jednocześnie uświadamia nas, iż prawdziwi przyjaciele powinni brać i dawać. Zachwianie tej równowagi wpłynie na relację nie tylko między ludźmi, ale przecież można pójść krok dalej - pomiędzy światem ludzi a światem przyrody...

W serii znalazł się również tytuł "To jest MOJE drzewo".

Jest to niebanalna historia z wartościowym przesłaniem.

W najprostszym rozumieniu - empatia jest wrażliwością człowieka na współodczuwanie. Wysoki poziom empatii umożliwia nam zrozumienie drugiej osoby w określonej sytuacji.

Olivier Tallec przełożył tę myśl na świat przyrody i stworzył piękną książkę o odpowiedzialności za innych i za siebie, empatii oraz braniu i dawaniu.

Wiewiórka wie, że drzewo jest delikatne i kruche i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
191
191

Na półkach:

Jeśli czytaliście pierwszą część przygód wiewiórki autorstwa Oliviera Tallec'a to już wiecie, że bohaterka bardzo, nawet ciut za bardzo lubi swoje drzewo. 😉 Do tego stopnia, że nie ma ochoty dzielić się nim z nikim innym.

W kolejnej części idzie o krok dalej.

To całkiem zabawne, ale czytając tą historię ma się wrażenie, jakby miała nie jedną bohaterkę, a dwie. Ta pierwsza jest w pełni świadoma, jak ważne jest to, aby chronić przyrodę. Drzewo, na którym mieszka, potrzebuje jej troski i ona o nie dba. Po czym do głosu dochodzi ta druga, której zachłanny i wiecznie głodny brzuszek podpowida zjedz szyszeczkę, jeszcze jedną, nikt nie zauważy. ☺️ Ale trudno nie zauważyć, gdy szyszka po szyce, igiela po igiełce i gałązka po gałązce drzewo po prostu... znika.

Choć pozornie tą krótką opowieść moglibyśmy porównać do dylematu zjedzenia jeszcze jednej kanki czekolady (no przecież nic się nie stanie 😉),to pod uroczą warstwą literacką kryje się głębszy sens. Autor Oliver Tallec po raz kolejny przekonuje czytelnika, że nie warto być egoistycznym, zapatrzonym na własne potrzeby. Przyroda jest zasobem, o którym nie zawsze możemy powiedzieć, że jest odnawialny. Raz ścięte drzewo nie urośnie w 5 dni, potrzebuje na to często setek lat.

Trudno się dziwić wiewiórce, bo któż z nas nie zagalopował się za daleko w wielkiej pokusie. Dlatego tak ważne są takie książki, aby w ciekawy i metaforyczny sposób uświadamiały nam ważne kwestie 🍀.

Jeśli czytaliście pierwszą część przygód wiewiórki autorstwa Oliviera Tallec'a to już wiecie, że bohaterka bardzo, nawet ciut za bardzo lubi swoje drzewo. 😉 Do tego stopnia, że nie ma ochoty dzielić się nim z nikim innym.

W kolejnej części idzie o krok dalej.

To całkiem zabawne, ale czytając tą historię ma się wrażenie, jakby miała nie jedną bohaterkę, a dwie. Ta pierwsza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
465
173

Na półkach:

Czy Wy widzicie tego słodziaka na okładce? Te jego oczyska, puszysty ogon i tę wielką szyszkę, którą dźwiga? Czy taki uroczy Wiewiór mógłby mieć złe intencje? W życiu! To bardzo mądry, świadomy i troskliwy zwierzak. Czule troszczy się o swoje ukochane drzewo, bo wie, że jest kruche i delikatne. Docenia to, że drzewo czasem daje mu szyszkę. A nasz bohater uwielbia szyszki! Oczywiście rozumie, że nie można zjadać wszystkich na raz! Wyłącznie tyle, ile trzeba. Ale szyszki są takie pyszne, a drzewo ma ich tak wiele…

Jak myślicie, ile szyszek zje Wiewiór? Dokładnie tak! WSZYSTKIE! Ale spokojnie, drzewo ma jeszcze igiełki, dużo igiełek. A Wiewiór to rozsądny zwierzaczek. Wie, że trzeba o nie dbać. Zwłaszcza, że mają tak delikatny i słodki smak, a drzewo jest tak kruche… Ups, jak to skończyły się igiełki? Na szczęście są jeszcze gałązki, z których można zrobić malutkie ognisko. Tylko od czasu do czasu! Bo o drzewo trzeba dbać. Oczywiście, gdy przychodzą goście, to można zrobić wyjątek… Hmm… Ale, że skończyły się gałązki? Bez paniki! Mamy jeszcze korzonki! Niektóre wystają nad ziemię i można się o nie zatroszczyć! Wiewiór bardzo chce o nie zadbać, bo wie, że tak trzeba! A, że czasami coś skubnie… No cóż, kto nigdy niczego nie skubnął, niech pierwszy rzuci szyszką!

Jak skończy się ta historia? Czy nasz uroczy Wiewiór odbierze lekcję? I co wspólnego będą miały z tym, pełne zapału i dobrych intencji, dzieci?

Nie wiem, czy istnieje lepsze określenie na to, co zrobił tu autor, niż mistrzostwo?! W ciepły, zabawny sposób, uświadomił dzieciom ogromny problem współczesnego świata, pokazując, do czego prowadzi nadmierny konsumpcjonizm. I pozwolił im dojść do tego wniosku samodzielnie. Tu nie ma grożenia palcem, tylko błyskotliwe zakończenie.

Na uwagę zasługuje także „łańcuszkowa” konstrukcja opowieści. Dzieci szybko łapią powtarzający się schemat, a także rozdźwięk pomiędzy tym, co Wiewiór uparcie deklaruje, a co robi. To świetny zabieg i zaproszenie do dyskusji.

Jeśli szukacie książki o pokusie posiadania „więcej” i nadmiernym zużywaniu zasobów naturalnych, gorąco polecam! Genialna jest!

Czy Wy widzicie tego słodziaka na okładce? Te jego oczyska, puszysty ogon i tę wielką szyszkę, którą dźwiga? Czy taki uroczy Wiewiór mógłby mieć złe intencje? W życiu! To bardzo mądry, świadomy i troskliwy zwierzak. Czule troszczy się o swoje ukochane drzewo, bo wie, że jest kruche i delikatne. Docenia to, że drzewo czasem daje mu szyszkę. A nasz bohater uwielbia szyszki!...

więcej Pokaż mimo to

avatar
662
593

Na półkach:

Zapraszam najpierw do zapoznania się z opinią o pierwszej części: "To jest MOJE drzewo".

*

„Trochę DUŻO”, to kolejna z przygód naszego nieco aspołecznie usposobionego rudzielca. Tym razem wiewióra okaże się przeogromnie zachłanna. Chociaż sama siebie upomina, że tak nie wolno i trzeba mieć umiar, pochłania wszystkie szyszki ze „swojego” drzewa, potem zjada wszystkie igły i jakby tego było mało, rozpala ognisko i podgryza korzenie… W rezultacie z drzewa zostaje niewiele, żeby nie powiedzieć NIC. A miała się nim przecież opiekować. Co więc się stanie, gdy i ją ktoś postanowi otoczyć, tak samo „czułą”, opieką? Koniecznie musicie zobaczyć jej pełną popłochu minę! Oj, karma wraca, i to szybciej niż ktokolwiek się spodziewa.

„Drzewo jest delikatne i kruche.
Trzeba do niego mówić.
Mówić cichutko. Szeptać do dziupli.
O drzewo trzeba dbać jak o przyjaciela.”

I tym razem mamy do czynienia z treścią przewrotną, dowcipną, dosadną, mądrą i pozostawiającą pewną dowolność interpretacji. Możemy bowiem o tym picturebooku opowiadać, jako o przykładzie zatracenia się w przyjemnościach, które potrafi być bardzo szkodliwe, o wykorzystywaniu innych a nawet żerowaniu na nich, a także w kontekście ekologicznym. W przystępny sposób pokazuje bowiem chciwość, niezdrowe/toksyczne relacje , a także co nasza nadmierna konsumpcja oraz brak pohamowania robią naturze. Nie owija w bawełnę, ale z dystansem i humorem, ukazuje także smutną prawdę, że koniec końców takie postępowanie i na „żarłoka” sprowadzi zagładę.

To jedna z tych lektur, które poprzez refleksję podkreślają wagę uważności i empatii, a przy okazji uświadamiają, że za wielkimi słowami, nie zawsze idą wielkie, albo chociażby jakiekolwiek, czyny. Ta niebanalna opowieść, zresztą tak samo jak i jej poprzedniczka („To jest MOJE drzewo”),stanowi inspirujące i niełopatologiczne w przekazie narzędzie edukacyjne, które przede wszystkim uczy samodzielnego myślenia.

Wiewiórka spoglądająca na nas z kolejnych stron, nadal przypomina uroczego nieogara, czym wzbudza sympatię, mimo iż jej zachowanie, dalekie jest od ideału. Dzięki temu jakoś łatwiej się z nią utożsamiać, zauważyć własne błędy i słabostki. A co za tym idzie zastanowić się nad konsekwencjami pewnych krótkowzrocznych działań.

Mam nadzieję, że to nie koniec nieszablonowych przygód rudej kitki, bo chętnie dowiedziałybyśmy się, co jeszcze może nabroić i jakie nauki można z tego wyciągnąć.

[współpraca barterowa]

Zapraszam najpierw do zapoznania się z opinią o pierwszej części: "To jest MOJE drzewo".

*

„Trochę DUŻO”, to kolejna z przygód naszego nieco aspołecznie usposobionego rudzielca. Tym razem wiewióra okaże się przeogromnie zachłanna. Chociaż sama siebie upomina, że tak nie wolno i trzeba mieć umiar, pochłania wszystkie szyszki ze „swojego” drzewa, potem zjada wszystkie igły...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    10
  • Przeczytane
    10
  • Książki Tomeczka
    1
  • Posiadam
    1
  • Dla szkrabów
    1
  • 2023
    1
  • Z biblioteki
    1
  • DO SEGREGACJI
    1
  • Dziecięce
    1
  • Chcę przeczytać Lilce
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Trochę dużo


Podobne książki

Przeczytaj także