Przy progu

Takiej książki jeszcze nie było! Jakże blisko jej jest do "Chłopów" Reymonta, bo i miejsce oraz czas akcji podobne. Reymont chodził przy tej samej nitce kolei, bywał na tych samych odpustach, co bohaterowie książki "Przy progu". Są to przodkowie autorek. Ich twarde, chłopskie życie przeplatane było pracą, ale i księżacką tożsamością. To byli wyjątkowi chłopi, bo nimi rządzili prymasi.
Jeżeli po duchowej uczcie sycącego czytania, zaczniesz szukać starych zdjęć, rysować drzewo genealogiczne, rozmawiać o rodzinie, szukać progu i z pokorą oraz estymą go przekroczyć to znaczy, że autorki osiągnęły swój cel. One ocaliły kawałek świata, którego już nie ma. One pokazały czas przeszły jako furtkę do czasu przyszłego.
Ta książka to lektura obowiązkowa, bo napisana z sercem, przesłaniem, misją. To książka na każdy czas, a szczególnie na trudny moment, kiedy przy progu życia trzeba się pochylić, aby otworzyć niskie drzwi do domu.

Takiej książki jeszcze nie było! Jakże blisko jej jest do "Chłopów" Reymonta, bo i miejsce oraz czas akcji podobne. Reymont chodził przy tej samej nitce kolei, bywał na tych samych odpustach, co bohaterowie książki "Przy progu". Są to przodkowie autorek. Ich twarde, chłopskie życie przeplatane było pracą, ale i księżacką tożsamością. To byli wyjątkowi chłopi, bo nimi...

"Przy progu" świetnie się sprzedaje, były 2 dodruki, książka uczy, wzrusza, jest ciekawa, doceniana i podoba się!
Potwierdza to fanpage książki - https://www.facebook.com/PrzyProgu/
Są tam relacje z wieczorów autorskich,
dyplomy dla autorek od władz samorządu za "Wielki wkład w kulturę lokalną" za tę książkę.
Księgarnia Eureka w Skierniewicach pisze w samych pozytywach o tej książce, bo to jest jedna z lepiej sprzedających się i dobrze ocenianych książek o historii rodzin z regionu.

"Przy progu" świetnie się sprzedaje, były 2 dodruki, książka uczy, wzrusza, jest ciekawa, doceniana i podoba się!
Potwierdza to fanpage książki - https://www.facebook.com/PrzyProgu/
Są tam relacje z wieczorów autorskich,
dyplomy dla autorek od władz samorządu za "Wielki wkład w kulturę lokalną" za tę książkę.
Księgarnia Eureka w Skierniewicach pisze w samych pozytywach o...

Świetna pozycja. Autorki sięgnęły własnych korzeni, zgłębiły rodowe powiązania i konotacje, sięgnęły do prawdziwych historii i doprawiły je odrobiną fikcji literackiej tam, gdzie nie były pewne rzeczywistych wydarzeń. To opowieści o wąskiej społeczności i konkretnym miejscu na Ziemi, ale i świadectwo dawnych czasów - ogólnie. Świetna opowieść. Polecam!

Świetna pozycja. Autorki sięgnęły własnych korzeni, zgłębiły rodowe powiązania i konotacje, sięgnęły do prawdziwych historii i doprawiły je odrobiną fikcji literackiej tam, gdzie nie były pewne rzeczywistych wydarzeń. To opowieści o wąskiej społeczności i konkretnym miejscu na Ziemi, ale i świadectwo dawnych czasów - ogólnie. Świetna opowieść. Polecam!

Książka jest autorstwa dwóch Pań pochodzących z moich okolic. Fenomenalna książka, prawdziwy wehikuł czasu. Jeśli interesujecie się historia waszych rodzin, nazwisk czy wsi zachęcam do przeczytania. Nawet jeśli nie za bardzo orientujecie się jak wyglądało chłopskie życie. Książka w przystępny sposób wciąga czytelnika w świat pełen dawnych obyczajów.

Miałam nie tylko przyjemność czytać to dzieło ale również stworzyć grafikę przedstawiającą "Krzyż z figurą cierpiącego Chrystusa na nowej wsi" w oparciu o fragment tekstu i wskazówki autorki. Dlatego też szczególnie zachęcam do sięgnięcia po lekturę książki "Przy progu"

Książka jest autorstwa dwóch Pań pochodzących z moich okolic. Fenomenalna książka, prawdziwy wehikuł czasu. Jeśli interesujecie się historia waszych rodzin, nazwisk czy wsi zachęcam do przeczytania. Nawet jeśli nie za bardzo orientujecie się jak wyglądało chłopskie życie. Książka w przystępny sposób wciąga czytelnika w świat pełen dawnych obyczajów.

Miałam nie tylko...

Kupiłam, bo znam okolicę. Myślałam, ze dowiem się czegoś ciekawego. niestety, żałuję zakupu. Większy pożytek byłby, gdybym te pieniądze przeznaczyła na karmę do schroniska Grafomania pierwszej wody Szkoda czasu na gniota.

Kupiłam, bo znam okolicę. Myślałam, ze dowiem się czegoś ciekawego. niestety, żałuję zakupu. Większy pożytek byłby, gdybym te pieniądze przeznaczyła na karmę do schroniska Grafomania pierwszej wody Szkoda czasu na gniota.