Jerozolimska plaża
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Jerusalem Beach: Stories
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2023-06-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-06-05
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324066780
- Tłumacz:
- Anna Halbersztat
A może by tak, jak Michael, rzucić wszystko i zamieszkać w Berlinie? Kuszące, zwłaszcza, że w czasach Instagrama nie musisz nawet ruszać się z Izraela. Każdy się nabierze. Ale czy na pewno?
Jeśli nie Berlin, to może spróbuj zostać budowniczym snów? Gorzej, jeśli uwikłasz się w sieć koszmarów, jak Bruno. A skoro dręczą cię pytania bez odpowiedzi, szukasz swojej pasji i nie wiesz, kim chcesz zostać, kiedy dorośniesz - zapisz się na szkolenie zorganizowane przez firmę „Sens Życia” Sp. z o.o. To twoja szansa, by zostać szczęśliwym człowiekiem! Albo nie.
Oto zdumiewający świat opowiadań Iddo Gefena. Te brawurowe historie, które dzieją się na granicy rzeczywistości realnej i wirtualnej, poruszają i zaskakują. I choć technologie i sztuczna inteligencja zdają się tutaj mieć receptę na wszystko, szybko okazuje się, że ludzkie potrzeby i emocje są niezmienne. Nic nie zastąpi zwykłego spojrzenia prosto w oczy drugiemu człowiekowi. To od niego zaczyna się przyszłość.
Gefen wyjątkowo zręcznie łączy błyskotliwy humor z filozoficznym zacięciem i z czułością opisuje ludzką naturę, dostrzegając wszystkie jej sprzeczności i śmiesznostki. Jego niezwykły talent docenili jurorzy nagród literackich w Izraelu i USA, należy do najbardziej docenianych izraelskich debiutantów.
PRAWA DO EKRANIZACJI KUPIONE M.IN. PRZEZ STUDIO PRODUCENCKIE RYANA GOSLINGA.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 249
- 49
- 17
- 8
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
👉Jerozolimska plaża to zbiór opowiadań, które przenoszą czytelnika w świat pełen niespodzianek, fantazji i humoru. Autor bawi się konwencjami literackimi i bada wpływ opowieści na ludzką świadomość. Jego bohaterowie to zwykli ludzie, którzy stają przed niezwykłymi wyzwaniami, marzeniami i dylematami.
Gefen pisze z lekkością, dowcipem i wrażliwością, łącząc elementy fantastyczne, bajkowe i science fiction z realistycznym obrazem współczesnego Izraela. Jego opowiadania poruszają ważne tematy, takie jak miłość, rodzina, tożsamość, pamięć, technologia. Jerozolimska plaża to książka, która zachwyca, bawi i zmusza do refleksji.
Opowiadania te zrobiły na mnie duże wrażenie. Moimi ulubionymi opowiadaniami są zdecydowanie "Oddział geriatryczny", "Wyśniony dom Debby", "Muchy i jeże".
Każde z nich ma niepowtarzalny klimat, ciekawą fabułę i zaskakujące zakończenie.
Iddo Gefen pokazuje, jak różne są ludzkie losy, pragnienia i lęki, a także jak bardzo wpływają na nie technologie i społeczeństwo. Jest to literatura, która nie tylko bawi, ale też skłania do myślenia i refleksji nad własnym życiem. Jeśli ktoś lubi serial "Black Mirror", polecam bardzo tę książkę
👉Jerozolimska plaża to zbiór opowiadań, które przenoszą czytelnika w świat pełen niespodzianek, fantazji i humoru. Autor bawi się konwencjami literackimi i bada wpływ opowieści na ludzką świadomość. Jego bohaterowie to zwykli ludzie, którzy stają przed niezwykłymi wyzwaniami, marzeniami i dylematami.
więcej Pokaż mimo toGefen pisze z lekkością, dowcipem i wrażliwością, łącząc elementy...
Zbiór różnorodnych opowiadań, łączących się subtelnymi detalami. Niektóre są o zwykłym życiu, inne ocierają się o s-f, jeszcze inne są zupełnie absurdalne. Dobrze się czyta, całość napisana pięknym językiem. Polecam
Zbiór różnorodnych opowiadań, łączących się subtelnymi detalami. Niektóre są o zwykłym życiu, inne ocierają się o s-f, jeszcze inne są zupełnie absurdalne. Dobrze się czyta, całość napisana pięknym językiem. Polecam
Pokaż mimo toZbiór opowiadań jak nanizane na sznurek (czas, życie?) koraliki (człowiek w swoim losie),każde o czym (kim) innym, ale w każdym jest tam jakiś drobiazg, szczegół wiążący go z poprzednim (lub następnym, zależy jak kto patrzy; oprócz może ostatniego, które łączy się nie tylko z pierwszym).
Opowiadania pomysłowe, od realistycznych po całkiem zwariowane (np. radio przekazujące myśli konkretnej osoby na konkretnej częstotliwości),ale ich bohaterowie (ludzie, którzy nie za bardzo radzą sobie z rzeczywistością) zawsze zadają sobie (i przy okazji nam) kilka istotnych pytań, na które, jak na razie, nikt nie znalazł dobrej (a nawet w ogóle) odpowiedzi (i chyba nie znajdzie).
Zbiór opowiadań jak nanizane na sznurek (czas, życie?) koraliki (człowiek w swoim losie),każde o czym (kim) innym, ale w każdym jest tam jakiś drobiazg, szczegół wiążący go z poprzednim (lub następnym, zależy jak kto patrzy; oprócz może ostatniego, które łączy się nie tylko z pierwszym).
więcej Pokaż mimo toOpowiadania pomysłowe, od realistycznych po całkiem zwariowane (np. radio przekazujące...
Lubicie czytać opowiadania? Odkryliście już izraelską literaturę współczesną?
Na początku było słowo. A słowo to było dobre i niosło wiedzę. Kształtowało ludzką duszę i wypalało prawdę od dawna skrywaną gdzieś za życiowymi narządami. Słowo to nazywało się Etgar Keret i jako pierwsze z izraelskiej literatury przeniknęło do mojego świata czytelniczego. Dałem się mu oczarować i pochłonąć.
Słowo ewoluuje i znajduje nowych proroków, potrafiących przez nie opowiadać o życiu i jego prawdach. Tak to jest na tym świecie, że pewne prawdy powinno się nam przypominać. Dlaczego? Bo mimo, że świat się zmienia i ewoluuje, pewne rzeczy są niezmienne. Co więcej, w obecnych czasach pogrążeni w pędzie kariery, przetrwania czy chęci zaistnienia w sieci zapominamy o podstawach życia. Na szczęście słowo potrafi znaleźć odpowiednie usta, aby nam przypomnieć o ich istnieniu.
Iddo Gefen jest takim autorem, do którego musiało przyjść słowo. Debiutancki zbiór opowiadań “Jerozolimska plaża” (wspópraca @wydawnictwoznakpl) odsłania ludzką naturę. Czternaście pięknych, złożonych i dopracowanych opowiadań sprawia, że ciężko uwierzyć, że to pierwsza książka autora. Dojrzałość stylu, głębia przemyśleń i opakowanie tego we wciągające, poruszające, ciekawe historie zmusza nas do przemyśleń i odniesienia ich do naszego życia.
Tematykę tego zbioru najlepiej opisuje zdanie z opowiadania “Anita Szabtaj”: “[...] są tacy, dla których cała ta sprawa zwana życiem jest dość trudna.”
Bohaterowie mierzą się ze swoją trudną codziennością. Muszą dokonywać wyborów o swojej przyszłości, troszczyć się o najbliższych i odnajdywać się w trudnych relacjach z innymi ludźmi.
Gefen o życiu pisze niekonwencjonalnie, z wyczuciem i empatią. Ubiera to w szyte na miarę opowiadania zabierając nas w różne światy. Wybierzemy się z nim w przyszłość, będziemy czytać w myślach i wymienimy się wspomnieniami oraz zobaczymy czym jest miłość i świadoma przerwa od życia.
Iddo jest autorem wyjątkowym, a jego “Jerozolimska plaża” to książka, która nie zdarza się codziennie. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie mi dane spotkać się z jego twórczością.
Lubicie czytać opowiadania? Odkryliście już izraelską literaturę współczesną?
więcej Pokaż mimo toNa początku było słowo. A słowo to było dobre i niosło wiedzę. Kształtowało ludzką duszę i wypalało prawdę od dawna skrywaną gdzieś za życiowymi narządami. Słowo to nazywało się Etgar Keret i jako pierwsze z izraelskiej literatury przeniknęło do mojego świata czytelniczego. Dałem się mu oczarować...
Ze zbiorami opowiadań mam tak, że przez swoją nierówność między kolejnymi historiami, zwyczajnie nudzą mi się, mniej więcej w połowie książki. Kiedy sięgałam po „Jerozolimską plażę” Iddo Gefena, zakładałam podobne odczucia. Po pierwszym opowiadaniu, chyba najdłuższym, myślałam że to kolejna taka zwykła pozycja. Jednak to co się działo potem.. 🥹 Reszta opowiadań jest znacznie krótsza i to właśnie one mnie zachwyciły. Autor zgłębia relacje ludzkie z różnych perspektyw. Porusza i wzrusza, czasem szokuje, ale niezmiennie wywołuje emocje. Sposób w jaki konstruuje historie jest angażujący, przez co podkreśla wyraźnie efekt jaki daje puenta. Ciekawe są również luźne nawiązania do kultury Izraela, parę ciekawostek można z niej wyciągnąć.
Ze zbiorami opowiadań mam tak, że przez swoją nierówność między kolejnymi historiami, zwyczajnie nudzą mi się, mniej więcej w połowie książki. Kiedy sięgałam po „Jerozolimską plażę” Iddo Gefena, zakładałam podobne odczucia. Po pierwszym opowiadaniu, chyba najdłuższym, myślałam że to kolejna taka zwykła pozycja. Jednak to co się działo potem.. 🥹 Reszta opowiadań jest...
więcej Pokaż mimo toCzy można ulec urokom opowiadań, które mogą być lub stać się poniekąd nową historią naszego codziennego życia, czy zachowałabym się podobnie jak występujący w nich główni bohaterowie, dlaczego zachowywali się, że nie zawsze rozumiałam ich postawy, które mi się nie podobały? Miały właśnie w sobie to coś, co pozwala z czasem spróbować odpowiedzieć na pytania, które jak zawsze nasuwają się po bliższym zapoznaniu się z nimi.
Z twórczością izraelskiego Pana Iddo Gefena nie miałam okazji zaznajomić. Uznałam, że chciałabym odkryć tajemnice, które ukryły się w tychże 14 opowiadaniach w książce pt. ''Jerozolimska plaża''.
Na samym początku stwierdziłam, że czytanie pierwszego opowiadania nie do końca spełniło moje oczekiwanie, bo wszystkim bohaterom czegoś zabrakło i nie rozumiałam ich oczekiwań, niechęci do wielu toczących się na bieżąco spraw. Za to jeden z bohaterów potrafił być luźny w kontaktach, choć wrażliwy w wyrażaniu uczuć. Warto w tym pierwszym opowiadaniu zwrócić uwagę na występujące relacje, czy można było je naprawić, czy byli sobą w każdej możliwej sytuacji, dlaczego ukrywali swoje wady i zalety.
Pierwszym minusem było według mnie niedoprecyzowana ilość stron opowiadań, gdyż mogły zostać nieco skrócone, a drugim minusem była, zamieszczona w nich zbyt mała czcionka co utrudniało mi czytanie.
Do niektórych opowiadań musiałam powracać ponownie, aby zrozumieć ich przesłanie, które chciał autor nam czytelnikom przekazać poprzez głębszą ich interpretację.
Podobało mi się to miał jak najszczersze chęci, aby dokonać próby nawiązania do lepszych kontaktów, przywrócić na nowo wspomnienia bohaterom, które są ważne, miłość, ciszy mogącej więcej zaznaczyć niż słowa stanowiącej ważną część życia u nas.
Znajdziemy w tychże opowiadaniach taką lekką melancholię, z tym że trudno jest dokonać właściwej analizy i oceny, które z nich spodoba się bardziej lub mniej. Trzeba o tym przekonać samemu, aby stwierdzić, jaki prezentuje świat ten młody autor.
Wydawnictwu Znak dziękuje za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarzu książki autorstwa Pana Iddo Gefena pt.'' Jerozolimska plaża''.
Czy można ulec urokom opowiadań, które mogą być lub stać się poniekąd nową historią naszego codziennego życia, czy zachowałabym się podobnie jak występujący w nich główni bohaterowie, dlaczego zachowywali się, że nie zawsze rozumiałam ich postawy, które mi się nie podobały? Miały właśnie w sobie to coś, co pozwala z czasem spróbować odpowiedzieć na pytania, które jak zawsze...
więcej Pokaż mimo toZ "Jerozolimską plażą" Iddo Gefena spędziłem kilka dni, ale nie dlatego, że czytało mi się ją źle. Po prostu potrzebowałem odrobinę czytelniczo zwolnić. Znacie zapewne ten stan, gdy przeczytacie jedna za drugą kilkanaście książek i nagle się na moment (krótszy lub dłuższy) zatrzymujecie. A ten zbiór opowiadań wyjątkowo nadaje się do tego, żeby sobie przyjemność jego czytania dawkować.
31-letni Iddo Gefen jest laureatem nagrody Ministra Kultury Izraela i stypendium „Parasdes” dla młodych twórców literatury. Nie to czyni jednak z niego pisarza z prawdziwego zdarzenia. W opowiadanych przez niego historiach najbardziej spodobała mi się wrażliwość, z jaką opisuje emocje bohaterów i ich motywacje. A także fantazja autora.
80-letni mężczyzna zaciąga się do wojska i trafia do geriatrycznej jednostki, dziewczynka zaczyna śnić z wyjątkową intensywnością, starszą para wyrusza śladem wspomnienia o śniegu na tytułowej plaży w Jerozolimie, wojskowa reporterka przyjeżdża do placówki Neptun, żeby zrobić wywiad z żołnierzem, który ukończył prawo na prestiżowym uniwersytecie w Wielkiej Brytanii i... zaciągnął się do wojska, mężczyzna postanawia odwiedzić dziewczynę mieszkającą samotnie na planecie w pobliżu Słońca, a inny zatrudnia się w firmie produkującej sny, staruszek oddaje do naprawy radio, dzięki któremu można usłyszeć cudze myśli, a szukający sensu życia postanawia skorzystać ze szkolenia oferowanego przez "Sens Życia sp. z o.o."...
Te historie już na starcie mają duży potencjał, a autor prowadzi je wyjątkowo zręcznie i z poczuciem humoru. Bez względu na to, czy są bardziej realistyczne, czy fantastyczne.
Bardzo przyjemna, wrażliwa i mądra książka. Stanie na półce obok opowiadań Etgara Kereta, jednego z moich ulubionych pisarzy.
Zapraszam na profil sczytalim na Instagramie.
Z "Jerozolimską plażą" Iddo Gefena spędziłem kilka dni, ale nie dlatego, że czytało mi się ją źle. Po prostu potrzebowałem odrobinę czytelniczo zwolnić. Znacie zapewne ten stan, gdy przeczytacie jedna za drugą kilkanaście książek i nagle się na moment (krótszy lub dłuższy) zatrzymujecie. A ten zbiór opowiadań wyjątkowo nadaje się do tego, żeby sobie przyjemność jego...
więcej Pokaż mimo toZapraszam do realnego i wirtualnego świata opowiadań pt. "Jerozolimska plaża" autorstwa Iddo Gefena.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Znak
"Jerozolimska plaża" to 14 różnych opowiadań, historii, jakie skrywa nasza ludzka natura.
W każdym wieku możemy spełniać marzenia. 80 - letni dziadek w opowiadaniu "Oddział geriatryczny", dopiero po śmierci żony Miriam spełnia swoje marzenia, zaciąga się do jednostki staruszków, odnajduje sens życia. Każdy ma swój punkt na świecie, dziadek ma dach domu w Ramat Gan, jakby był dla niego ucieczką od rzeczywistości, syn Jermi biuro. Wszystkie sprawiają, że żyją w iluzji mają kontrolę nad życiem... Wnuk Juli zmaga się z traumą, po tym jak walczył w jednostce Egoz. Alma jego matka pisze maile, w nich znajduje pocieszenie i odczuwa ukojenie.
"Exit" - Neli i Ofer od dwunastu lat są małżeństwem. Neli spełnia marzenia jest wiceprezeską w firmie, Ofer tkwi w miejscu, chce opracować aplikacje. Gdy przeprowadzają się z Tel Awiwu na odludzie Szira, ich córka się zmienia, jej świadomość zostaje uwięziona w zaklętym ciele, wybiera życie w snach. Szira świadomie wybiera życie wewnątrz snów, dlaczego tam ucieka? Każda tajemnica w życiu ma jakieś wytłumaczenie.
"Jerozolimska plaża" - Wspomnienia można odtworzyć w każdym miejscu i odnaleźć ślady bliskości. Lilian i Sami, dwie starsze połówki wyruszają na poszukiwanie pierwszego wspomnienia, śniegu na plaży w Jerozolimie. Wspomnienie i miłość są cenne dla nich do końca, a wyobraźnia w tym pomaga.
"Jak pamiętać pustynię?" - Ilan i Ruti dzielą się wspomnieniami w maszynie podobnej do rezonansu magnetycznego. Czy metoda ta zadziała?
"Dziewczyna, która mieszkała blisko słońca" - Golan szuka odpowiedzi, nie wie kim chce zostać, zapisuje się na SMG - stosunki między galaktyczne, włóczy się po Układzie Słonecznym. Odwiedza Ajalę, która mieszka na planecie położnej najbliższej Słońca. To miejsce gdzie czas nie istnieje, dobre, jeśli chce się znaleźć sens życia. Golan nie wie czego tak naprawdę chce, oszukuje sam siebie.
"Wyśniony dom Debby" - mężczyzna budując koszmary dla innych uodparnia się na własne. Żeby jego dziewczyna, Debby od niego nie odeszła podsuwa jej koszmar.
"Sens życia sp. z o. o." - Większość ludzi nie rozumie po co żyje, gdzie znaleźć odpowiedzi, gdzie ich szukać. Może trzeba się udać na sesję wsparcia Sens Życia jak Ejal Rubinstein. Czy złoty program zadziała u Ejala? Ludzie powinni żyć małymi rzeczami, cieszyć się nimi, a nie szukać wielkiego znaczenia.
Niezwykle poruszające i mądre opowiadania obnażające pełną sprzeczności ludzką naturę.
Lektura bardzo mi się spodobała, pozwala dostrzec to, co w dzisiejszym świecie najważniejsze. Żyjemy w wielkim pędzie, może trzeba zwolnić, ogranąć swoje życie znaleźć jego sens. Marzenia i wspomnienia są ważne, dlatego marzenia trzeba spełniać w każdym wieku, a wspomnienia pielęgnować. Książka zawiera mądre myśli, które wprowadzają czytelnika w zadumę oraz skłaniają do refleksji nad sensem życia i nie tylko. Sztuczna inteligencja i nowoczesne technologie nie są receptą na wszystko, ważny jest drugi człowiek. Serdeczne gratulacje dla młodego pisarza Iddo Gefena za stworzenie tak znakomitych i poruszających opowiadań. Prawa do ekranizacji zostały kupione m.in. przez studio producenckie Rayna Goslinga! Serdecznie polecam wszystkim tę niezwykłą książkę.
Zapraszam do realnego i wirtualnego świata opowiadań pt. "Jerozolimska plaża" autorstwa Iddo Gefena.
więcej Pokaż mimo toZa egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Znak
"Jerozolimska plaża" to 14 różnych opowiadań, historii, jakie skrywa nasza ludzka natura.
W każdym wieku możemy spełniać marzenia. 80 - letni dziadek w opowiadaniu "Oddział geriatryczny", dopiero po śmierci żony Miriam spełnia...
Bohater jednego z opowiadań tego zbioru zastanawia się nad zostaniem inżynierem psychologii. Ten zawód trudni się odwracaniem, a wręcz cofaniem ludzkich traum. Autor nie próbuje tutaj niczego cofać i leczyć swoich bohaterów, ale na pewno mogę go nazwać literackiej inżynierem psychologii, ponieważ tak zgrabnie kreśli psychologiczne portrety swoich bohaterów.
Jedni czegoś szukają, a inni od czegoś uciekają, wszystkim czegoś brak. Tak po ludzku. Wspominałam ostatnio w recenzjach kilku książek, że powodem, dlaczego do mnie nie przemawiały, to fakt, iż nie wierzę ich historiom. Byli nieprzekonywający. W „Jerozolimskiej plaży” mimo tego, że niektóre opowiadania kluczą na granicy fantazji, a nawet sci-fi, to absolutnie czuję pokrewieństwo historii i ludzkich doświadczeń z postaciami i światami wykreowanymi przez Iddo.
Opowiadania mają różne długości i rozkładają przed czytelnikiem cudowny wachlarz różnorodności fabularnej. Gefen buduje absorbujące mikroświaty, które zawierają pierwiastek niepokoju i ludzkich rozterek, które oddają czytelnikowi poczucie pokrewieństwa. Spotkamy tutaj dziadka, który zapisuje się do służby wojskowej, co jest jedynie pretekstem do rozpisania głębokiej międzypokoleniowej więzi między dziadkiem, ojcem a wnukiem. Równie przyciąga historia rodziców, którzy walczą, by odzyskać swojej córki, która zapadła w mrok własnych snów. Poznamy mężczyznę, który jedynie udaje, że mieszka w Berlinie, co może czynić dzięki ułudzie pielęgnowane za pomocą mediów społecznościowych. Możemy też przepaść w opowieści o tym, jak to jest budować cudze sny czy zapisać się na warsztaty z „sensu życia”. „Jerozolimska plaża” może momentami kojarzyć się z literacką wersją „Czarnego Lustra” z domieszką inspiracji Edgarem Keretem. Interesujący głos na literackiej mapie Izraela, któremu na pewno będę się przysłuchiwać.
Bohater jednego z opowiadań tego zbioru zastanawia się nad zostaniem inżynierem psychologii. Ten zawód trudni się odwracaniem, a wręcz cofaniem ludzkich traum. Autor nie próbuje tutaj niczego cofać i leczyć swoich bohaterów, ale na pewno mogę go nazwać literackiej inżynierem psychologii, ponieważ tak zgrabnie kreśli psychologiczne portrety swoich bohaterów.
więcej Pokaż mimo toJedni czegoś...
A może by tak..rzucić wszystko i zamieszkać w Berlinie? W dobie internetu wystarczy coś kliknąć, coś dołożyć i już każdy się da nabrać.
Albo może zostać budowniczym snów lub zapędzić się w te sny na lata?
A co powiecie na szkolenie w Sensie Życia?
Autor otworzy przed Wami bramy do zdumiewającego świata z pogranicza jawy i snu, gdzie technologia gna z prędkością światła, ale emocje...
Emocje od zarania dziejów są wciąż te same.
Opowiadania są różne.
Jedne Was zachwycą bardziej, drugie mniej.
Każde jednak jest wyjątkowe.
Wysmakowane.
To prawdziwa uczta dla czytelnika.
Skłaniająca do zatrzymania, zadumania.
Wieczorem, przy blasku księżyca, szumie fal, cykaniu świerszczy..przy wszechogarniającej ciszy...zatopcie się w lekturze.
Ja polecam.
A może by tak..rzucić wszystko i zamieszkać w Berlinie? W dobie internetu wystarczy coś kliknąć, coś dołożyć i już każdy się da nabrać.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAlbo może zostać budowniczym snów lub zapędzić się w te sny na lata?
A co powiecie na szkolenie w Sensie Życia?
Autor otworzy przed Wami bramy do zdumiewającego świata z pogranicza jawy i snu, gdzie technologia gna z prędkością światła,...