rozwińzwiń

Jerozolimska plaża

Okładka książki Jerozolimska plaża Iddo Gefen
Okładka książki Jerozolimska plaża
Iddo Gefen Wydawnictwo: Znak literatura piękna
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Jerusalem Beach: Stories
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2023-06-05
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-05
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324066780
Tłumacz:
Anna Halbersztat
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
53 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1079
632

Na półkach:

„Jerozolimska plaża” to jazda bez trzymanki po umysłach współczesnego człowieka. Zapowiedź zabawy formą mamy już w tytule. Jerozolima nie leży przecież ani nad jeziorem, ani tym bardziej nad morzem. Nie może więc pochwalić się żadną plażą. Ale czy na pewno? Bohaterka jednego z opowiadań cierpi na chorobę Alzheimera. Stopniowo zapomina o wszystkich wspomnieniach. Poza jednym. Doskonale pamięta, jak będąc małą dziewczynką ujrzała śnieg na plaży w Jerozolimie. Teraz chciałaby tego doświadczyć ponownie. Trudne zadanie, ale na szczęście jej mężowi udało się odnaleźć właściwą drogę do zaspokojenia potrzeby ukochanej.

Czternaście opowiadań. Ponad tuzin historii dziejących się we współczesnym Izraelu, które swego czasu czytali i chwalili Amos Oz oraz Etgar Keret. Zbiór wyszedł pierwotnie w 2015 roku a napisał go 25-letni Iddo Gafen – człowiek, który wcześniej z rynkiem literackim miał niewiele wspólnego. Czy można ten tom uznać za wybitny? Za objawienie godne powiedzmy Milana Kundery? Nie. Z pewnością nie. Trzeba jednak przyznać, że izraelski pisarz ma bujną wyobraźnię, a przy tym umie się trzymać swojej tematyki. To głównie dzięki temu otrzymany tom nie jest zbiorem dziwactw, ale oryginalnym portretem współczesnego człowieka.

O czym więc przeczytamy w książce? A chociażby o pewnym dziadku, który postanowił zaciągnąć się do wojska, by w ten sposób uciec od rodziny i refleksji o śmierci. Jest ten opowiadanie kosmiczne. To w nim młody mężczyzna, niespecjalnie spieszący się na studia, spotyka nieznajomą o imieniu Ajala. Jak się okazuje, ta ostatnia jest właścicielką planety położonej blisko słońca. W wyniku pewnego nieporozumienia para zostaje sama na owej planecie, a ich relacje są dalekie od namiętnych. Zresztą nie tylko ich. W innym tekście śledzimy pracownika technicznego, który zaczyna poznawać intencje ludzi dopiero w momencie odkrycia magicznego radia. Słucha w nim myśli klientów, pracodawcy i pewnej kobiety. Ich kontakty zaczynają stopniowo plątać się, ale nawet szczęśliwy koniec nie sprawi, że można ten związek nazwać płomiennym. Podobnie rzecz ma się z bohaterami innego utworu. Tym razem narratorką jest kobieta, która spędza długie godziny przed social mediami i zazdrości innym ich życia. Pewnego dnia ‘przypadkowo’ wpada na dawnego kolegę. Ten stopniowo obnaża przed nią smutną prawdę o jego bajecznej codzienności.

„Jerozolimska plaża” traktuje trochę o miłości. Są tu przecież małżeństwa, związki pokoleniowe, partnerstwa, koleżeństwo. Sprowadzenie zbioru jedynie do tego wymiaru byłoby jednak niesprawiedliwe. Iddo Gafen zafascynowany jest wpływem storytellingu na świadomość i samopoczucie człowieka. Właśnie dlatego tak ważną rolę w jego tekstach odgrywają nowoczesne technologie, sny oraz urządzenia o bajkowych mocach. Efektem wdrożenia tych wątków jest obecna w wielu momentach atmosfera baśniowości, nierealności, fantazji. W dobrze nam znanej rzeczywistości nie możemy przecież poznać myśli innych ani otrzymać substancji pomagającej udać się do wspomnień bliskich.

Czytając teksty Gafena trzeba iść trochę na kompromis. Nie należy traktować przedstawionych wydarzeń i postaci na serio. W codziennym życiu raczej nie spotkamy osoby, która nie wie, że na jej włościach jest piękna oaza. Rodzice zazwyczaj nie zostawiają też na kilka godzin dzieci, jadąc na nudne spotkanie z byłym współpracownikiem. Jest także mało prawdopodobne, że patrol staruszków zestrzeli handlarza narkotyków. Jerozolimska plaża jest grą, zabawą z czytelnikiem. Każdy tekst każe zadać sobie pytanie o to, czy granice, które sami sobie wytyczyliśmy, możemy przekroczyć. Czy warto to zrobić? Co stanie się, gdy tego spróbujemy? Dzieło Gafena to dobra i niegłupia rozrywka.

Recenzja ukazała się pod adresem http://melancholiacodziennosci.blogspot.com/2024/04/recenzja-jerozolimska-plaza-iddo-gafen.html

„Jerozolimska plaża” to jazda bez trzymanki po umysłach współczesnego człowieka. Zapowiedź zabawy formą mamy już w tytule. Jerozolima nie leży przecież ani nad jeziorem, ani tym bardziej nad morzem. Nie może więc pochwalić się żadną plażą. Ale czy na pewno? Bohaterka jednego z opowiadań cierpi na chorobę Alzheimera. Stopniowo zapomina o wszystkich wspomnieniach. Poza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2661
2655

Na półkach:

„Wczorajsze wspomnienia są marzeniami przyszłości.”

Kiedy decydowałam się na spotkanie z książką umknęło mojej uwadze, że nie jest to powieść, ale zbiór krótkich form. Jednak nie przeszkodziło to w delektowaniu się twórczością. Otrzymałam klimat, na jaki liczyłam, garść materiału do ciekawych refleksji i przyjemność w zatapianiu się w ludzkich losach. Iddo Gefen zaimponował narracją przepełnioną ujęciami z różnych perspektyw człowieczeństwa, tego, które każdy chciałby odnaleźć w sobie, nie tylko w godzinach próby, ale w zwykłej codzienności, oraz tego, którego kształtu czasami się wstydzimy, wymyka się czystemu poczuciu sumienia i godności.

Autor z wyczuciem dotykał ludzkich dusz, jej najgłębszych warstw, znanych od wieków, ale również dopiero kształtujących się w dobie masowej komunikacji i wszechobecnych social mediów. Czułam świadomość poszczególnych jednostek, przywoływanych jako główne postaci w opowiadaniach, poznawałam ich spojrzenie na świat i siebie, sposób traktowania bliskich i tworzenia społecznych relacji. Oczywiście, nie wszyscy intensywnie lub wyraziście przemówili do mnie, ale za każdym razem okazywali się ciekawi i warci poznania, nawet jeśli szala pochylała się w dół pod naporem ciężaru ich wad i ułomności. Właśnie jako jednostka tacy jesteśmy, nieidealni i niedoskonali, także wówczas, gdy za wszelką cenę pragniemy się przed tym ustrzec.

Więcej na: https://bookendorfina.blogspot.com/2024/04/jerozolimska-plaza.html

„Wczorajsze wspomnienia są marzeniami przyszłości.”

Kiedy decydowałam się na spotkanie z książką umknęło mojej uwadze, że nie jest to powieść, ale zbiór krótkich form. Jednak nie przeszkodziło to w delektowaniu się twórczością. Otrzymałam klimat, na jaki liczyłam, garść materiału do ciekawych refleksji i przyjemność w zatapianiu się w ludzkich losach. Iddo Gefen...

więcej Pokaż mimo to

avatar
389
135

Na półkach: , ,

Bardzo dziwny zbiór opowiadań, trochę czego innego się spodziewałam tym bardziej w pierwszych 2 opowiadaniach. Czasem miałam wrażenia, że nie czytam jednego zbioru opowiadań. Ale było klika opowiadań tym bardziej te które bardzo nawiązywały do przyszłości i technologii, które bardzo mi się podobały i chyba najbardziej mi się podobały. Jestem jednak pewna, że conajmniej 2 niezrozumiałym. Zatem ciężko mi ocenić ten zbiór opowiadań 🤷🏼‍♀️

Bardzo dziwny zbiór opowiadań, trochę czego innego się spodziewałam tym bardziej w pierwszych 2 opowiadaniach. Czasem miałam wrażenia, że nie czytam jednego zbioru opowiadań. Ale było klika opowiadań tym bardziej te które bardzo nawiązywały do przyszłości i technologii, które bardzo mi się podobały i chyba najbardziej mi się podobały. Jestem jednak pewna, że conajmniej 2...

więcej Pokaż mimo to

avatar
40
40

Na półkach:

👉Jerozolimska plaża to zbiór opowiadań, które przenoszą czytelnika w świat pełen niespodzianek, fantazji i humoru. Autor bawi się konwencjami literackimi i bada wpływ opowieści na ludzką świadomość. Jego bohaterowie to zwykli ludzie, którzy stają przed niezwykłymi wyzwaniami, marzeniami i dylematami.

Gefen pisze z lekkością, dowcipem i wrażliwością, łącząc elementy fantastyczne, bajkowe i science fiction z realistycznym obrazem współczesnego Izraela. Jego opowiadania poruszają ważne tematy, takie jak miłość, rodzina, tożsamość, pamięć, technologia. Jerozolimska plaża to książka, która zachwyca, bawi i zmusza do refleksji.

Opowiadania te zrobiły na mnie duże wrażenie. Moimi ulubionymi opowiadaniami są zdecydowanie "Oddział geriatryczny", "Wyśniony dom Debby", "Muchy i jeże".
Każde z nich ma niepowtarzalny klimat, ciekawą fabułę i zaskakujące zakończenie.

Iddo Gefen pokazuje, jak różne są ludzkie losy, pragnienia i lęki, a także jak bardzo wpływają na nie technologie i społeczeństwo. Jest to literatura, która nie tylko bawi, ale też skłania do myślenia i refleksji nad własnym życiem. Jeśli ktoś lubi serial "Black Mirror", polecam bardzo tę książkę

👉Jerozolimska plaża to zbiór opowiadań, które przenoszą czytelnika w świat pełen niespodzianek, fantazji i humoru. Autor bawi się konwencjami literackimi i bada wpływ opowieści na ludzką świadomość. Jego bohaterowie to zwykli ludzie, którzy stają przed niezwykłymi wyzwaniami, marzeniami i dylematami.

Gefen pisze z lekkością, dowcipem i wrażliwością, łącząc elementy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
235
107

Na półkach:

Zbiór różnorodnych opowiadań, łączących się subtelnymi detalami. Niektóre są o zwykłym życiu, inne ocierają się o s-f, jeszcze inne są zupełnie absurdalne. Dobrze się czyta, całość napisana pięknym językiem. Polecam

Zbiór różnorodnych opowiadań, łączących się subtelnymi detalami. Niektóre są o zwykłym życiu, inne ocierają się o s-f, jeszcze inne są zupełnie absurdalne. Dobrze się czyta, całość napisana pięknym językiem. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
355
304

Na półkach:

Zbiór opowiadań jak nanizane na sznurek (czas, życie?) koraliki (człowiek w swoim losie),każde o czym (kim) innym, ale w każdym jest tam jakiś drobiazg, szczegół wiążący go z poprzednim (lub następnym, zależy jak kto patrzy; oprócz może ostatniego, które łączy się nie tylko z pierwszym).
Opowiadania pomysłowe, od realistycznych po całkiem zwariowane (np. radio przekazujące myśli konkretnej osoby na konkretnej częstotliwości),ale ich bohaterowie (ludzie, którzy nie za bardzo radzą sobie z rzeczywistością) zawsze zadają sobie (i przy okazji nam) kilka istotnych pytań, na które, jak na razie, nikt nie znalazł dobrej (a nawet w ogóle) odpowiedzi (i chyba nie znajdzie).

Zbiór opowiadań jak nanizane na sznurek (czas, życie?) koraliki (człowiek w swoim losie),każde o czym (kim) innym, ale w każdym jest tam jakiś drobiazg, szczegół wiążący go z poprzednim (lub następnym, zależy jak kto patrzy; oprócz może ostatniego, które łączy się nie tylko z pierwszym).
Opowiadania pomysłowe, od realistycznych po całkiem zwariowane (np. radio przekazujące...

więcej Pokaż mimo to

avatar
196
194

Na półkach:

Lubicie czytać opowiadania? Odkryliście już izraelską literaturę współczesną?

Na początku było słowo. A słowo to było dobre i niosło wiedzę. Kształtowało ludzką duszę i wypalało prawdę od dawna skrywaną gdzieś za życiowymi narządami. Słowo to nazywało się Etgar Keret i jako pierwsze z izraelskiej literatury przeniknęło do mojego świata czytelniczego. Dałem się mu oczarować i pochłonąć.

Słowo ewoluuje i znajduje nowych proroków, potrafiących przez nie opowiadać o życiu i jego prawdach. Tak to jest na tym świecie, że pewne prawdy powinno się nam przypominać. Dlaczego? Bo mimo, że świat się zmienia i ewoluuje, pewne rzeczy są niezmienne. Co więcej, w obecnych czasach pogrążeni w pędzie kariery, przetrwania czy chęci zaistnienia w sieci zapominamy o podstawach życia. Na szczęście słowo potrafi znaleźć odpowiednie usta, aby nam przypomnieć o ich istnieniu.

Iddo Gefen jest takim autorem, do którego musiało przyjść słowo. Debiutancki zbiór opowiadań “Jerozolimska plaża” (wspópraca @wydawnictwoznakpl) odsłania ludzką naturę. Czternaście pięknych, złożonych i dopracowanych opowiadań sprawia, że ciężko uwierzyć, że to pierwsza książka autora. Dojrzałość stylu, głębia przemyśleń i opakowanie tego we wciągające, poruszające, ciekawe historie zmusza nas do przemyśleń i odniesienia ich do naszego życia.

Tematykę tego zbioru najlepiej opisuje zdanie z opowiadania “Anita Szabtaj”: “[...] są tacy, dla których cała ta sprawa zwana życiem jest dość trudna.”

Bohaterowie mierzą się ze swoją trudną codziennością. Muszą dokonywać wyborów o swojej przyszłości, troszczyć się o najbliższych i odnajdywać się w trudnych relacjach z innymi ludźmi.

Gefen o życiu pisze niekonwencjonalnie, z wyczuciem i empatią. Ubiera to w szyte na miarę opowiadania zabierając nas w różne światy. Wybierzemy się z nim w przyszłość, będziemy czytać w myślach i wymienimy się wspomnieniami oraz zobaczymy czym jest miłość i świadoma przerwa od życia.

Iddo jest autorem wyjątkowym, a jego “Jerozolimska plaża” to książka, która nie zdarza się codziennie. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie mi dane spotkać się z jego twórczością.

Lubicie czytać opowiadania? Odkryliście już izraelską literaturę współczesną?

Na początku było słowo. A słowo to było dobre i niosło wiedzę. Kształtowało ludzką duszę i wypalało prawdę od dawna skrywaną gdzieś za życiowymi narządami. Słowo to nazywało się Etgar Keret i jako pierwsze z izraelskiej literatury przeniknęło do mojego świata czytelniczego. Dałem się mu oczarować...

więcej Pokaż mimo to

avatar
149
149

Na półkach: ,

Ze zbiorami opowiadań mam tak, że przez swoją nierówność między kolejnymi historiami, zwyczajnie nudzą mi się, mniej więcej w połowie książki. Kiedy sięgałam po „Jerozolimską plażę” Iddo Gefena, zakładałam podobne odczucia. Po pierwszym opowiadaniu, chyba najdłuższym, myślałam że to kolejna taka zwykła pozycja. Jednak to co się działo potem.. 🥹 Reszta opowiadań jest znacznie krótsza i to właśnie one mnie zachwyciły. Autor zgłębia relacje ludzkie z różnych perspektyw. Porusza i wzrusza, czasem szokuje, ale niezmiennie wywołuje emocje. Sposób w jaki konstruuje historie jest angażujący, przez co podkreśla wyraźnie efekt jaki daje puenta. Ciekawe są również luźne nawiązania do kultury Izraela, parę ciekawostek można z niej wyciągnąć.

Ze zbiorami opowiadań mam tak, że przez swoją nierówność między kolejnymi historiami, zwyczajnie nudzą mi się, mniej więcej w połowie książki. Kiedy sięgałam po „Jerozolimską plażę” Iddo Gefena, zakładałam podobne odczucia. Po pierwszym opowiadaniu, chyba najdłuższym, myślałam że to kolejna taka zwykła pozycja. Jednak to co się działo potem.. 🥹 Reszta opowiadań jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
757
756

Na półkach: , , , , ,

Czy można ulec urokom opowiadań, które mogą być lub stać się poniekąd nową historią naszego codziennego życia, czy zachowałabym się podobnie jak występujący w nich główni bohaterowie, dlaczego zachowywali się, że nie zawsze rozumiałam ich postawy, które mi się nie podobały? Miały właśnie w sobie to coś, co pozwala z czasem spróbować odpowiedzieć na pytania, które jak zawsze nasuwają się po bliższym zapoznaniu się z nimi.

Z twórczością izraelskiego Pana Iddo Gefena nie miałam okazji zaznajomić. Uznałam, że chciałabym odkryć tajemnice, które ukryły się w tychże 14 opowiadaniach w książce pt. ''Jerozolimska plaża''.

Na samym początku stwierdziłam, że czytanie pierwszego opowiadania nie do końca spełniło moje oczekiwanie, bo wszystkim bohaterom czegoś zabrakło i nie rozumiałam ich oczekiwań, niechęci do wielu toczących się na bieżąco spraw. Za to jeden z bohaterów potrafił być luźny w kontaktach, choć wrażliwy w wyrażaniu uczuć. Warto w tym pierwszym opowiadaniu zwrócić uwagę na występujące relacje, czy można było je naprawić, czy byli sobą w każdej możliwej sytuacji, dlaczego ukrywali swoje wady i zalety.

Pierwszym minusem było według mnie niedoprecyzowana ilość stron opowiadań, gdyż mogły zostać nieco skrócone, a drugim minusem była, zamieszczona w nich zbyt mała czcionka co utrudniało mi czytanie.

Do niektórych opowiadań musiałam powracać ponownie, aby zrozumieć ich przesłanie, które chciał autor nam czytelnikom przekazać poprzez głębszą ich interpretację.

Podobało mi się to miał jak najszczersze chęci, aby dokonać próby nawiązania do lepszych kontaktów, przywrócić na nowo wspomnienia bohaterom, które są ważne, miłość, ciszy mogącej więcej zaznaczyć niż słowa stanowiącej ważną część życia u nas.

Znajdziemy w tychże opowiadaniach taką lekką melancholię, z tym że trudno jest dokonać właściwej analizy i oceny, które z nich spodoba się bardziej lub mniej. Trzeba o tym przekonać samemu, aby stwierdzić, jaki prezentuje świat ten młody autor.

Wydawnictwu Znak dziękuje za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarzu książki autorstwa Pana Iddo Gefena pt.'' Jerozolimska plaża''.

Czy można ulec urokom opowiadań, które mogą być lub stać się poniekąd nową historią naszego codziennego życia, czy zachowałabym się podobnie jak występujący w nich główni bohaterowie, dlaczego zachowywali się, że nie zawsze rozumiałam ich postawy, które mi się nie podobały? Miały właśnie w sobie to coś, co pozwala z czasem spróbować odpowiedzieć na pytania, które jak zawsze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
90
88

Na półkach:

Z "Jerozolimską plażą" Iddo Gefena spędziłem kilka dni, ale nie dlatego, że czytało mi się ją źle. Po prostu potrzebowałem odrobinę czytelniczo zwolnić. Znacie zapewne ten stan, gdy przeczytacie jedna za drugą kilkanaście książek i nagle się na moment (krótszy lub dłuższy) zatrzymujecie. A  ten zbiór opowiadań wyjątkowo nadaje się do tego, żeby sobie przyjemność jego czytania dawkować.
31-letni Iddo Gefen jest laureatem nagrody Ministra Kultury Izraela i stypendium „Parasdes” dla młodych twórców literatury. Nie to czyni jednak z niego pisarza z prawdziwego zdarzenia. W opowiadanych przez niego historiach najbardziej spodobała mi się wrażliwość, z jaką opisuje emocje bohaterów i ich motywacje. A także fantazja autora.
80-letni mężczyzna zaciąga się do wojska i trafia do geriatrycznej jednostki, dziewczynka zaczyna śnić z wyjątkową intensywnością, starszą para wyrusza śladem wspomnienia o śniegu na tytułowej plaży w Jerozolimie, wojskowa reporterka przyjeżdża do placówki Neptun, żeby zrobić wywiad z żołnierzem, który ukończył prawo na prestiżowym uniwersytecie w Wielkiej Brytanii i... zaciągnął się do wojska, mężczyzna postanawia odwiedzić dziewczynę mieszkającą samotnie na planecie w pobliżu Słońca, a inny zatrudnia się w firmie produkującej sny, staruszek oddaje do naprawy radio, dzięki któremu można usłyszeć cudze myśli, a szukający sensu życia postanawia skorzystać ze szkolenia oferowanego przez "Sens Życia sp. z o.o."...
Te historie już na starcie mają duży potencjał, a autor prowadzi je wyjątkowo zręcznie i z poczuciem humoru. Bez względu na to, czy są bardziej realistyczne, czy fantastyczne.
Bardzo przyjemna, wrażliwa i mądra książka. Stanie na półce obok opowiadań Etgara Kereta, jednego z moich ulubionych pisarzy.
Zapraszam na profil sczytalim na Instagramie.

Z "Jerozolimską plażą" Iddo Gefena spędziłem kilka dni, ale nie dlatego, że czytało mi się ją źle. Po prostu potrzebowałem odrobinę czytelniczo zwolnić. Znacie zapewne ten stan, gdy przeczytacie jedna za drugą kilkanaście książek i nagle się na moment (krótszy lub dłuższy) zatrzymujecie. A  ten zbiór opowiadań wyjątkowo nadaje się do tego, żeby sobie przyjemność jego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    248
  • Przeczytane
    56
  • Posiadam
    20
  • 2023
    9
  • Teraz czytam
    3
  • Do kupienia
    3
  • Przeczytane 2023
    2
  • 2024
    2
  • Piękna
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Jerozolimska plaża


Podobne książki

Przeczytaj także