O dziewczynce, która wpadła w baśń
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Tytuł oryginału:
- The Day I Fell Into a Fairytale
- Wydawnictwo:
- Wilga
- Data wydania:
- 2023-03-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-03-22
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383181462
- Tłumacz:
- Ewa Rosa
Lana uwielbia niezwykłe opowieści. Zwłaszcza te, które wymyśla razem z bratem, Harrisonem, w trakcie wspólnych gier i zabaw. Gdy jednak Harrison dochodzi do wniosku, że jest już za duży, by spędzać czas z młodszą siostrą, dziewczynce zaczynają dokuczać samotność i nuda. Wszystko się zmienia, gdy w dziwacznym nowym supermarkecie, który nagle pojawił się w ich wiosce, Lana odkrywa portal do baśniowego świata! Jednak zamiast bajek o szczęśliwych zakończeniach czekają tam na nią mroczne i pełne niebezpieczeństw opowieści, których bohaterowie potrzebują pomocy, by pokonać złą wiedźmę. Lana wie, że nie poradzi sobie sama z tym zadaniem. Czy uda się jej przekonać Harrisona, aby znowu uwierzył w baśnie i dołączył do niej, nim będzie za późno?
„O dziewczynce, która wpadła w baśń”, to bestsellerowa powieść Bena Millera o potędze wyobraźni, która zachwyci czytelników pełną przygód fabułą i pięknymi ilustracjami.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
O dziewczynce, która wpadła w baśń
"Jeśli chcesz, żeby dziecko coś przeczytało... powiedz mu, że to zakazane". I w ten właśnie sposób Lana wplątała się w niezłą kabałę ;) Ale od początku :) Razu pewnego, w małej miejscowości pojawił się wypasiony megaśnie duży supermarket. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że powstał w ciągu jednej nocy! Na tym nie kończy się oryginalność "U Grimmów" - w dziale ze słodyczami ukryto portal. Między cytrynowymi landrynkami i pastylkami miętowymi Lana odkrywa tajemne przejście do baśni "Śpiąca królewna". No i gdzie to wplatanie w kabałę? Ano w baśni właśnie - Lanie grozi wielkie niebezpieczeństwo, dlatego musi wykazać się nie tylko sprytem i uporem, ale także darem przekonywania. Zrobi naprawdę wszystko, aby namówić Harrisona - swojego dwunastoletniego, bardzo dorosłego już brata - aby pomógł jej ocalić Śpiącą Królewnę. Niesamowicie wciągająca, ekscytująca podroż w głąb dziecięcej fantazji. Klasyczna baśń miesza się ze współczesnością tworząc oryginalną historię o odwadze, przyjaźni i zaufaniu. Ben Miller dyskretnie przemyca w powieści uniwersalne prawdy i mądrości oraz komiczne spostrzeżenia jak chociażby pułapki marketingowe na dorosłych (magiczne słowo "PROMOCJA!") ;). "Tak się zamartwiałem szkołą i nauką, że zapomniałem o tym, że zabawa też jest ważna". Lana - uparta, ale przesympatyczna dziewięciolatka w czeluściach baśniowej fantazji odkryje różnicę miedzy dobrem i złem, pozna obrzydliwe oblicze chciwości, kłamstwa i zawiści. I, co najważniejsze, pomoże odzyskać Harrisonowi radość z zabawy. Urocza, pełna przygód, niesamowitych zwrotów akcji, pięknie wydana i ilustrowana historia. Z racji przyjemnej, dużej czcionki idealna do samodzielnego czytania dla 7-10 latków, chociaż nie ukrywam, że i ja bawiłam się wyśmienicie ;) Zachęcam abyś Ty rodzicu także wpadł sobie w baśń ;)
Książka na półkach
- 119
- 66
- 12
- 9
- 5
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
Cytaty
Lana była znudzona. W końcu przestało padać, ale nie miała się z kim bawić. Jej starszy brat, Harrison, zazwyczaj wymyślał najlepsze zabawy....
RozwińLana odczekała chwilę, rozejrzała się ukradkiem, stanęła na palcach i ściągnęła czerwoną księgę z półki, a potem pobiegła poszukać mamy. Jeś...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
❤
❤
Pokaż mimo toŚwietna opowieść, która mi z racji lektora trochę przypomina Kinga. Co oczywiście jest na plus. Chętnie posłuchałabym innych przygód tej dwójki rodzeństwa.
Świetna opowieść, która mi z racji lektora trochę przypomina Kinga. Co oczywiście jest na plus. Chętnie posłuchałabym innych przygód tej dwójki rodzeństwa.
Pokaż mimo toJest to bardzo zręcznie napisana opowieść o tym, co dzieci lubią najbardziej, czyli o tajemnicy, niezwykłych przygodach i niebezpieczeństwach pokonywanych dzięki wzajemnemu zaufaniu i wsparciu. Wraz z dziewięcioletnią Laną i jej dwunastoletnim bratem Harrisonem, czytelnicy wkroczą w świat wyobraźni i poznają krainy, w których wszystko może się wydarzyć.
Historia zaczyna się w czasie nudnych wakacji w wiosce Little Hilcot, kiedy to podczas pewnej burzliwej nocy, wyrasta spod ziemi, niczym olbrzymi grzyb, gigantyczny supermarket o nazwie
"U Grimmów". To dziwny sklep, który wszystkich dorosłych mieszkańców z całej okolicy, kusi oszałamiającymi promocjami.
I kiedy dorośli zapełniają sklepowe wózki mnóstwem zbędnych rzeczy (bo, jak tu nie kupić 48. rolek papieru toaletowego w cenie 24. rolek lub 34. folii spożywczych w cenie 30. !?! 🤣),do akcji wkracza ekscentryczny staruszek. Jest to jedyny pracownik tego olbrzymiego sklepu. Mężczyzna ten uważnie obserwuje dzieci, kusi je kolorowymi słodyczami na wagę i stanowczo odradza, Lanie oraz jej mamie, kupno książki ze strasznymi baśniami.
Ów staruszek, z rozbrajającą szczerością, skieruje do czytelnika następujące słowa: "Jeśli chcesz, żeby dziecko coś przeczytało, powiedz mu, że to zakazane.
A jeśli chcesz, aby dorosły coś kupił, maksymalnie obniż cenę".
I tak oto, obok 48. rolek papieru toaletowego oraz wielu innych zbędnych rzeczy, do sklepowego wózka pchanego przez mamę Lany, zostaje wrzucona książka ze strasznymi baśniami.
Czy jednak chodziło tu jedynie o sprytny zabieg marketingowy i o zachęcenie dziewczynki do czytania baśni?
Skąd, u tego dziwnego jegomościa, takie zainteresowanie dziećmi? Będziecie bardzo zdziwieni, gdy poznacie prawdziwe intencje owego starca.
Wreszcie dlaczego wielkopowierzchniowy sklep "wyrósł" w czasie jednej nocy na łące w środku wsi?
I jak to możliwe, że ten wielki sklep ma tylko jednego pracownika?
Wygląda to wszystko bardzo dziwnie, ale to dopiero początek całej historii.
Później będzie jeszcze dziwniej.
Dzięki tajemniczemu portalowi rodzeństwo przeżyje niezwykłe przygody w świecie znanych baśni, pozna potężną wiedźmę o czerwonych oczach i jej chowańca (szpiega i sługę),który potrafi przeistoczyć się w urocze, niewinnie wyglądające, stworzenie. Dzieci odwiedzą świat baśni braci Grimm, ale nic w tych baśniach nie potoczy się tak, jak jesteśmy do tego przyzwyczajeni. A życie sympatycznego rodzeństwa, kilka razy, dosłownie zawiśnie na włosku.
Znakiem tej powieści jest twórcze wykorzystanie znanych motywów baśniowych, akcja pełna zaskakujących zdarzeń, pochwała odwagi, chęci niesienia pomocy innym oraz ukazanie jak ważne są dobre relacje pomiędzy rodzeństwem. Oprócz tego powieść pokazuje, że w życiu przydaje się zarówno bujna wyobraźnia, jak i umiejętność wykorzystania wiedzy (np. z dziedziny fizyki) w praktyce.
Autor oddał do rąk młodych czytelników książkę, która jest hybrydą współczesnej powieści i mieszaniną klasycznych baśni. Spodoba się ona, zarówno miłośnikom baśni, jak i zwolennikom współczesnych powieści dla młodzieży.
Uważam, że ma ona jeszcze jedną zaletę: bardzo dobrze sprawdzi się podczas wspólnego rodzinnego czytania.
Książkę poznałam w formie audiobooka, który umilił mi długą, nużącą podróż.
Panu Maciejowi Kowalikowi, który ją dla mnie czytał, serdecznie dziękuję za mistrzowską interpretację tekstu🌹.
Książka wysłuchana w ramach grudniowego wyzwania czytelniczego LC :-)
Jest to bardzo zręcznie napisana opowieść o tym, co dzieci lubią najbardziej, czyli o tajemnicy, niezwykłych przygodach i niebezpieczeństwach pokonywanych dzięki wzajemnemu zaufaniu i wsparciu. Wraz z dziewięcioletnią Laną i jej dwunastoletnim bratem Harrisonem, czytelnicy wkroczą w świat wyobraźni i poznają krainy, w których wszystko może się wydarzyć.
więcej Pokaż mimo toHistoria zaczyna...
super
super
Pokaż mimo toTo historia jakich mało. Doskonałe połączenie współczesnych wydarzeń z klasykami literatury dziecięcej. Łatwo się w niej zatracić, czy też nawiązując do tytułu - wpaść 😉
Lana trochę nudzi się podczas wakacji, brat pochłonięty nauką nie spędza z nią czas, jak to miał w zwyczaju robić wcześniej. Czymś ciekawym okazuje się nowy supermarket, który wyrósł w jedną noc niczym grzyb po deszczu.
Intryguje także sama nazwa supermarketu, czyli "U Grimmów", a jak się szybko okazuje kryje on w sobie coś więcej niż kuszące dorosłych zakupowe okazje. Lana odkrywa, że w dziale ze słodkościami mieści magiczny portal do baśni i tak dziewczynka trafia wprost do historii "Śpiącej królewny".
Jeśli jednak myślicie, że Lana będzie tylko biernym obserwatorem baśniowych wydarzeń, to muszę Was wyprowadzić z błędu - dziewczynkę czeka szereg mrocznych i niespodziewanych zwrotów akcji. Lana musi pomóc bohaterom, by uchronić ich przed czyhającymi nad nimi niebezpieczeństwami.
Przygotujcie się na pełne zawirowań baśniowe opowieści, magię, zło, odwagę i ogromną wyobraźnię! To idealna na wakacje, wciągająca historia, która pokazuje, że nic nie jest oczywiste, a to co dobrze znamy może nas jeszcze zaskoczyć. Ta pozycja przypadnie do gustu miłośnikom baśni pod każdą postacią
To historia jakich mało. Doskonałe połączenie współczesnych wydarzeń z klasykami literatury dziecięcej. Łatwo się w niej zatracić, czy też nawiązując do tytułu - wpaść 😉
więcej Pokaż mimo toLana trochę nudzi się podczas wakacji, brat pochłonięty nauką nie spędza z nią czas, jak to miał w zwyczaju robić wcześniej. Czymś ciekawym okazuje się nowy supermarket, który wyrósł w jedną noc niczym...
Ben Miller to czarodziej wyobraźni. Jego powieści dla dzieci pełne są niestandardowych pomysłów oraz barwnych bohaterów, a zabaw znanymi dziełami kultury nigdy w nich nie brakuje. Tym razem autor wziął rys baśni braci Grimm i stworzył z nich swoją własną opowieść o wiedźmach oraz podróżach między światami. Wszystko zaczął od deszczowej nocy jakich wiele oraz supermarketu, który pojawił się znikąd. Dorosłych wabił promocjami, a dzieci zakazami, dzięki czemu jedni i drudzy wpadli w pułapkę świata baśni.
Jak zwykle w powieściach przygodowych bywa — chodzi w nich o odwagę, potęgę wyobraźni i wspólne stawianie czoła złu, ale mocą akurat tego tekstu tak naprawdę są naturalne relacje, realne sylwetki oraz barwność świata. Od pierwszego do ostatniego zdania autorowi udaje się utrzymać uwagę czytelnika i to niezależnie od jego wieku, a poza tym... Powieść ta mi się po prostu podobała. Kolejny raz Miller całkowicie mnie pochłonął kolorami snutej przed siebie opowieści, a ja połknęłam ją jednym gryzem. Gryzem, z którego jestem BARDZO zadowolona. Tak, jeśli chodzi o powieści docelowo dla DZIECI, te jego trafiają do mnie jakoś bardziej.
przekł. Ewa Rosa
Ben Miller to czarodziej wyobraźni. Jego powieści dla dzieci pełne są niestandardowych pomysłów oraz barwnych bohaterów, a zabaw znanymi dziełami kultury nigdy w nich nie brakuje. Tym razem autor wziął rys baśni braci Grimm i stworzył z nich swoją własną opowieść o wiedźmach oraz podróżach między światami. Wszystko zaczął od deszczowej nocy jakich wiele oraz supermarketu,...
więcej Pokaż mimo to"Jeśli chcesz, żeby dziecko coś przeczytało... powiedz mu, że to zakazane".
9-letnia Lana uwielbia niezwykłe opowieści i zabawę z bratem. Bohaterce zaczyna dokuczać samotność i nuda, kiedy Harrison zaczyna większą uwagę poświęcać nauce niż siostrze.
Pewnego dnia, spod ziemi, wyłania się… supermarket "U Grimmów" i wszystko się zmienia.
Podczas wizyty w nim dziewczynka namawia mamę do zakupu księgi baśni, którą wraz z rodzicielką ma zacząć czytać wieczorem. Którą baśń przeczytają jako pierwszą?
Mama czyta bohaterce tylko fragment, gdyż musi iść do pracy. Lana nie może przestać myśleć o baśniowej królewnie. Kolejnego dnia, dzięki sprzedawcy, dziewczynka odkrywa portal do baśniowego świata. Jednak zamiast bajek o szczęśliwych zakończeniach, czekają tam na nią mroczne i pełne niebezpieczeństw opowieści, których bohaterowie potrzebują pomocy, by pokonać trzynastą wróżkę. Bohaterka wie, że sama nie poradzi sobie z tym zadaniem. Czy uda się jej przekonać brata, by wraz z nią stanął po stronie dobra? Tego już dowiecie się sięgając po tę książkę.
Baśnie – dziś już trochę niemodne, autor splótł ze współczesnością i wyszła z tego całkiem fajna historia. Czytelnik odbywa niesamowitą, pełną zaskakujących zwrotów akcji przygodę, w której nadal królują uniwersalne wartości oraz triumfuje dobro. Jednocześnie autor ukazuje w historii siłę promocji, w której sidła wpadają głównie dorośli oraz przypomina, że w życiu dziecka powinien znaleźć się czas na naukę i na zabawę/odpoczynek w gronie najbliższych. Pokazuje jak ważna jest rodzina i czas z nią spędzany oraz jak ważne jest tworzenie dobrych relacji między rodzeństwem. Ona również ostrzega, że dzieci nie powinny bezgranicznie ufać obcym i być ostrożne w kontakcie z nimi, kiedy Ci oferują coś interesującego, fajnego. Gdzieś już słyszałam o dorosłych i cukierkach… Autorowi należą się brawa za pomysłowość.
Czcionka jest duża, dlatego książka idealna jest dla początkującego czytelnika, który dzięki niej przeniesie się do baśniowego świata, w którym wszystko może się zdarzyć. Zaś ilustracje uprzyjemnią i rozbudzą jego wyobraźnię.
Zachęcam do przeczytania tej książki Ty też możesz wpaść w baśń.
Współpraca @wydawnictwo_wilga
"Jeśli chcesz, żeby dziecko coś przeczytało... powiedz mu, że to zakazane".
więcej Pokaż mimo to9-letnia Lana uwielbia niezwykłe opowieści i zabawę z bratem. Bohaterce zaczyna dokuczać samotność i nuda, kiedy Harrison zaczyna większą uwagę poświęcać nauce niż siostrze.
Pewnego dnia, spod ziemi, wyłania się… supermarket "U Grimmów" i wszystko się zmienia.
Podczas wizyty w nim dziewczynka...
Co powinno się znaleźć w książce dla dzieci w wieku 9+ ? Moim zdaniem jest kilka takich rzeczy. Po pierwsze postacie - takie, które wzbudzą sympatię, takie, których nie polubimy i jeszcze z jedna postać budząca strach (dzieci lubią się bać 😉). Po drugie fabuła, która wciągnie jak wir tornada i odpuści dopiero przy ostatnim zdaniu. Po trzecie mocno zaangażuje wyobraźnię czytelnika i da tej wyobraźni pole do popisu. Można na pewno wymieniać dalej, ale tyle wystarczy, by zaintrygować dzieci. I jeśli szukacie lektury, która spełni powyższe wymagania, to bardzo Wam polecam książkę „O dziewczynce, która wpadła w baśń”.
Główną bohaterką jest Lana, 9-letnia dziewczynka z ogromną wyobraźnią. Lana uwielbia bawić się ze swoim starszym bratem Harrisonem, ale w te wakacje jej brat woli... się uczyć. Zapowiadające się nudno wakacje zmienią się w fascynującą przygodę za sprawą supermarketu, który pojawił się w miasteczku w ciągu jednej nocy oraz zakupionej w nowym sklepie tajemniczej księgi baśni. Od teraz będzie się dużo działo, nie będzie czasu na nudę. Pojawią się znane dzieciom baśnie, ale w nieco innej odsłonie. Będzie masa ekscytujących przygód, trochę strachu, dużo pomagania innym, a przede wszystkim będzie mnóstwo okazji do korzystania z wyobraźni.
Ja jestem oczarowana tą książką za sprawą magii, jakiej autor w niej dokonał. Jest to jedna z tych książek, które chciałabym kiedyś przeczytać wspólnie z córką. Waszym pociechom również polecam.
Co powinno się znaleźć w książce dla dzieci w wieku 9+ ? Moim zdaniem jest kilka takich rzeczy. Po pierwsze postacie - takie, które wzbudzą sympatię, takie, których nie polubimy i jeszcze z jedna postać budząca strach (dzieci lubią się bać 😉). Po drugie fabuła, która wciągnie jak wir tornada i odpuści dopiero przy ostatnim zdaniu. Po trzecie mocno zaangażuje wyobraźnię...
więcej Pokaż mimo toPowrót do świata dzieci, tak przed Dniem Dziecka. Przyjemnie bawiłam się z ta książką, a nawet uśmiechnęłam nie raz.
Duży druk i rozmieszczenie tekstu na stronie na plus, bo się nie męczyłam czytając.
Powrót do świata dzieci, tak przed Dniem Dziecka. Przyjemnie bawiłam się z ta książką, a nawet uśmiechnęłam nie raz.
Pokaż mimo toDuży druk i rozmieszczenie tekstu na stronie na plus, bo się nie męczyłam czytając.
Bena Millera kojarzę, jako sympatycznego Bougha, który był współpracownikiem fajtłapowatego agenta wysp brytyjskich…
Z wielką ochotą wziąłem udział w konkursie, gdzie stawką była bajka, jego autorstwa. No i co sądzę? Nie jestem do końca pewnym, czy jest właściwie dla każdego dziecka, może ciut starszego. Nie mam na celu zdradzać fabuły, ale niektóre fragmenty mogą ich nawet przestraszyć, negatywnie zadziałać na ich wyobraźnię.
Historia to taki koktajl istniejących już bajek. Ciekawa mieszanka z dodatkiem cech współczesnych. Jednakże można z niej wyciągnąć coś dobrego. Choćby fakt, że nigdy nie jest za późno na podbudowanie relacji miedzy rodzeństwem. Nie ważne, że już nieco starsi i każde z nich biegnie w zupełnie innym kierunku. To też przykład, że nauka nie do końca jest taka bezużyteczna, że nigdy nie powinniśmy być tak zajęci, aby nie mieć chwili na zabawę, na spędzanie czasu z rodziną.
Warto też zapamiętać sobie cenną lekcję zawartą w książce, aby nie rozmawiać z obcymi… zwłaszcza, gdy próbują Ci coś wcisnąć. Także rodzic powinien skupić więcej uwagi na dziecku…
Mimo wszystko książka podobała mi się, i myśl, aby dać ją chrześnicy, nie głupia. O akurat idealna okazja, bo dzień dziecka tuż, tuż…
Bena Millera kojarzę, jako sympatycznego Bougha, który był współpracownikiem fajtłapowatego agenta wysp brytyjskich…
więcej Pokaż mimo toZ wielką ochotą wziąłem udział w konkursie, gdzie stawką była bajka, jego autorstwa. No i co sądzę? Nie jestem do końca pewnym, czy jest właściwie dla każdego dziecka, może ciut starszego. Nie mam na celu zdradzać fabuły, ale niektóre fragmenty mogą ich...