Zwierciadlana zagadka
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Heraclon International, Storybox.pl
- Data wydania:
- 2020-09-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-09-24
- Liczba stron:
- 244
- Czas czytania
- 4 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381948401
- Tagi:
- dama list arystokracja XIX w. nauka wynalazek Filantropia opowieść życie lustro zwierciadło przeszłość science-fiction klasyka klasyka science-fiction SF zagadka realizm magiczny klasyka polska romantyzm gotyk intryga wizjoner
Pewna majętna dama otrzymuje list od zubożałego arystokraty, proszącego o sfinansowanie badań nad wynalazkiem, który ma zrewolucjonizować naukę.
Zaintrygowana, wraz z panią Martą, zaprzyjaźnioną działaczką dobroczynną, odwiedza mężczyznę w jego domu. Ten opowiada im historię swojego życia. Okazuje się, że posiadł umiejętność odczytywania przeszłości odbitej w lustrze. Choć wydaje się to wspaniałe pozwala choćby na podglądanie dam, ujrzenie zmarłych osób lub obserwowanie słynnych ludzi przysparza wielu problemów.
Zwierciadlana zagadka to jedyna powieść Deotymy utrzymana w konwencji fantastyczno-naukowej. Po raz pierwszy została wydana w Kronice rodzinnej w 1879 roku.
Jadwiga Łuszczewska, ps. literacki Deotyma – polska poetka i powieściopisarka romantyzmu, improwizatorka
Lektor: Ilona Chojnowska
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 51
- 25
- 11
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Dodaję do rereadu, bo nie do końca tak ją pamiętam, jak mówi opis - sporo już wyleciało.
Dodaję do rereadu, bo nie do końca tak ją pamiętam, jak mówi opis - sporo już wyleciało.
Pokaż mimo toZ Deotymą pierwszym i często jedynym skojarzeniem jest "Panienka z okienka". A przecież Jadwiga Łuszczewska była niezwykłą kobietą! Nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo fascynującą.
Gwiazda dawnej Warszawy, improwizatorka poezji, działaczka patriotyczna, prowadziła również salon literacki. Miała naprawdę dużą wiedzę o świecie, o czym świadczy powieść fantastyczno-naukowa "Zwierciadlana zagadka", w której ze swadą porusza bardzo ciekawe tematy... naukowe! Już nie mówiąc o sprawnej fabule i talencie do snucia opowieści, która wciąga i nie sposób się oderwać – po prostu trzeba poznać zakończenie. Które okazało się zakończeniem bardzo zagadkowym (jeżeli ma nas ponieść wyobraźnia),a jeżeli jesteśmy bardzo racjonalni, to możemy też sobie i takie zakończenie wybrać ;))
Była też Jadwiga Łuszczewska bardzo odważna, wszak fantastyka nie przystawała zbytnio do nurtu epoki. Możliwe, że chciała zwracać uwagę czytelnika na obecność pierwiastka nadprzyrodzonego w życiu człowieka. W każdym razie była prawdziwą prekursorką.
Z Deotymą pierwszym i często jedynym skojarzeniem jest "Panienka z okienka". A przecież Jadwiga Łuszczewska była niezwykłą kobietą! Nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo fascynującą.
więcej Pokaż mimo toGwiazda dawnej Warszawy, improwizatorka poezji, działaczka patriotyczna, prowadziła również salon literacki. Miała naprawdę dużą wiedzę o świecie, o czym świadczy powieść fantastyczno-naukowa...
"Zwierciadlana zagadka" była dla mnie przyjemnym zaskoczeniem. Znałem ja wcześniej z artykułów i słuchowiska, jednak to nie to samo przeczytać książkę samemu. Dopiero książka objawia pełnię pomysłu autorki. Bardzo żałuję, że Deotyma nie zyskała sławy właśnie tą książką. Jest ona dowodem na wielką erudycję i bogactwo ducha tej kobiety. Dowodzi również, że kobity mogły pisać książki pod koniec XIX wieku i nie było z tym takiego problemu jak nam się próbuje wmówić. Sam życiorys Jadwigi Łuszczewskiej jest niezwykle interesujący, jej działalności i poglądy. Jestem nią oczarowany.
"Zagadka" należy do literatury "niesamowitej", będącej prekursorką fantastyki. Z uwagi na pojawienie się niezwykłego wynalazku technicznego oraz wielu kwestii naukowych, ewidentnie jest to dawna fantastyka naukowa... tak zresztą nazywa się seria w ramach której ją wydano. To nie tylko pomysł machiny czytającej z odbicia (nie tylko luster) ale dywagacje o postrzeganiu, o świetle, pokazują jak lotny umysł miała Łuszczewska, że nie ograniczał się jedynie do "cnót niewieścich". Tę książkę napisał "Lem w spódnicy" swoich czasów. Poważnie, nie przesadzam.
Oczywiście język jest dość archaiczny, ale ma to swój niepowtarzalny smaczek. Kidy czytałem o Hallucinim, miałem przed oczami sceny z filmu "Gabinet Doktora Caligari". O, nawet nazwiska brzmią podobnie z włoska. Mamy wątek obyczajowy i zależności trudny mistrz - uczeń. Narracja jest głównie monologiem, opowiadaniem, czo czasami może męczyć i nudzić. Ale są fragmenty, których nie da się przespać. Obok technologii i nauki mamy też zabobony... a może po prostu metanaukę np. wiara w istnienie dżettatury (złego spojrzenia). Ostatecznie Deotyma tak prowadzi narrację, że do czytelnika należy ostateczny osąd i interpretacja opowiedzianych wydarzeń. Co jest prawdą a co li szaleństwem?
Doskonała książka, niesłusznie zapomniana.
"Zwierciadlana zagadka" była dla mnie przyjemnym zaskoczeniem. Znałem ja wcześniej z artykułów i słuchowiska, jednak to nie to samo przeczytać książkę samemu. Dopiero książka objawia pełnię pomysłu autorki. Bardzo żałuję, że Deotyma nie zyskała sławy właśnie tą książką. Jest ona dowodem na wielką erudycję i bogactwo ducha tej kobiety. Dowodzi również, że kobity mogły pisać...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobrze się słuchało (darmowe nagranie z librivox).
Bardzo dobrze się słuchało (darmowe nagranie z librivox).
Pokaż mimo toGdybym nie spojrzał na datę wydania książki oryginalnie (1879) to pomyślałbym, że została napisana gdzieś w połowie XX wieku.
W treści między zdaniami przebija się ówczesne moda/zainteresowanie szeroko pojętym mistycyzmem, spirytualizmem.
Zaskoczyło mnie jak lekko się czytało - spodziewałem się języka bardziej 'ciężkiego'. Nie jest to arcydzieło ale bardzo miła niespodzianka, że w tamtych latach w Polsce ktoś napisał i wydał książkę fantastyczną (chodzi o gatunek),która moim zdaniem dobrze się broni przed upływem czasu.
Gdybym nie spojrzał na datę wydania książki oryginalnie (1879) to pomyślałbym, że została napisana gdzieś w połowie XX wieku.
więcej Pokaż mimo toW treści między zdaniami przebija się ówczesne moda/zainteresowanie szeroko pojętym mistycyzmem, spirytualizmem.
Zaskoczyło mnie jak lekko się czytało - spodziewałem się języka bardziej 'ciężkiego'. Nie jest to arcydzieło ale bardzo miła...
Wydana w 1879 roku książka należąca do gatunku science fiction udowadnia, że Deotyma była wizjonerką i mistyczką. Powieść ukazuje opłakane skutki niekontrolowanego korzystania z wysokich technologii. Główny bohater jest bowiem ... filmomaniakiem!
Pozwolę sobie na przytoczenie cytatu, który opisuje doniosłość wynalazku opartego na lustrzanych odbiciach, przy czem zaznaczam, że tematyka dzieła i treść poniższego cytatu nie mają nic wspólnego z mojemi poglądami, a mogły być wynikiem zastosowania wobec naszej heroiny wysoko wyspecjalizowanych metod śledczych (z uwzględnieniem hipnozy świetlnej) wdrożonych przez stosowną instytucję (działania prewencyjne- następstwo zrywu narodowego oraz głębokiej przyjaźni między podejrzaną, a Eugenią Wolff): "Pyszne to rzeczy, ale i zastraszające- odezwałam się z rodzajem trwogi. Taka wieczna kontrola byłaby może istotnie zdrową dla moralności publicznej, ale dla spokoju domowego...no...to zupełnie, jakbyśmy mieszkali w szklanych domach.(...)A toż by nie zostało kąta na świecie, gdzie by można się schować przed okiem uczonych."
Wydana w 1879 roku książka należąca do gatunku science fiction udowadnia, że Deotyma była wizjonerką i mistyczką. Powieść ukazuje opłakane skutki niekontrolowanego korzystania z wysokich technologii. Główny bohater jest bowiem ... filmomaniakiem!
więcej Pokaż mimo toPozwolę sobie na przytoczenie cytatu, który opisuje doniosłość wynalazku opartego na lustrzanych odbiciach, przy czem zaznaczam,...
Jak na XIX-wieczną powieść, to doprawdy ciekawa intryga SF. I do tego napisana przez autorkę "Panienki z okienka". Nie spodziewałam się przedstawionej fabuły (styl trochę odstrasza). Ale już "Branki w jasyrze", które kiedyś mnie urzekły, pokazały bujną wyobraźnię Deotymy. W zasadzie nie powinno mnie dziwić, wydaje się, że autorka cechowała się otwartym umysłem, zwiedziła kawałek Europy, była patriotką, towarzyszyła ojcu na zesłaniu do Rosji, organizowała spotkania literackie. "Zwierciadlana zagadka" nie jest książką, którą trzeba przeczytać, ale nie żałuję.
Jak na XIX-wieczną powieść, to doprawdy ciekawa intryga SF. I do tego napisana przez autorkę "Panienki z okienka". Nie spodziewałam się przedstawionej fabuły (styl trochę odstrasza). Ale już "Branki w jasyrze", które kiedyś mnie urzekły, pokazały bujną wyobraźnię Deotymy. W zasadzie nie powinno mnie dziwić, wydaje się, że autorka cechowała się otwartym umysłem, zwiedziła...
więcej Pokaż mimo toDorwałam serię starej SF, więc jeszcze przez kilka postów będę mówić o fantastyce naukowej, którą tworzono dekady temu.
Fabuła niniejszej książki opowiada o pewnej damie, która parała się działalnością charytatywną. Bohaterka przedstawiła czytelnikom list pewnego potrzebującego, po czym opowiedziała o pierwszej wizycie w jego pokoiku w jednej z kamienic.
Narratorka postanowiła podzielić się z czytelnikiem opowieścią o życiu Cezarego, od początku jego życia aż po starość. Opowiedziała o jego niezwykłej znajomości z człowiekiem, który posiadł niezwykłą maszynę, dzięki której mógł poznawać sekrety ludzi i odległą przeszłość.
Książka ma specyficzny styl, przez większą część poznajemy historię jako relację z drugiej ręki, bo protagonistka opisywała swoją rozmowę z potrzebującym człowiekiem, która miała miejsce rok wcześniej. Do tego zostajemy niejako tylko z tą opowieścią o losach pana Cezarego, nie dowiadujemy się, jak jego historia się skończy, nie poznajemy zbyt wielu faktów i postaci poza tą historią. Charakter i sposób myślenia protagonistki poznać możemy tylko poprzez jej stosunek to pana Cezarego i jego historii, nie poznajemy jej dziejów. Podobało mi się, że wraz z protagonistką pana Cezarego odwiedziła inna dama, o całkiem innym usposobieniu, więc mogliśmy obserwować dwa rodzaje reakcji na jego niezwykłą historię.
Język powieści jest przestarzały, ale uroczy i zrozumiały. Z drobnych opisów świata teraźniejszego tu i ówdzie możemy poznać jak wyglądało życie pewnej części miast polskich w tym okresie. Trudno jednak nie zauważyć, że często opisy są nieco zbyt liryczne. Oczywiście, elementy zamierzone jako szokujące czy straszne wcale takie nie są, ale myślę, że parę dekad temu mogły budzić dreszczyk niepokoju w czytelnikach.
Cały pomysł z lustrami jest dość ciekawy, ale było już tak wiele książek wykorzystujących ten motyw, ciężko znaleźć coś nowego, co nie przypomina dziesięciu innych dzieł. Tej powieści częściowo się to udało.
Czytało mi się to całkiem przyjemnie, polecam czytelnikom, którzy lubią różnego rodzaju opowieści niezwykłe.
(http://dywagacjenadherbata.blogspot.com/2018/03/305-zwierciadlana-zagadka-deotyma.html)
Dorwałam serię starej SF, więc jeszcze przez kilka postów będę mówić o fantastyce naukowej, którą tworzono dekady temu.
więcej Pokaż mimo toFabuła niniejszej książki opowiada o pewnej damie, która parała się działalnością charytatywną. Bohaterka przedstawiła czytelnikom list pewnego potrzebującego, po czym opowiedziała o pierwszej wizycie w jego pokoiku w jednej z kamienic.
Narratorka...
Fabuła bardzo dobrze pomyślana ale mocną stroną tej książki jest ukazanie pewnego stosunku autorki do rzeczy minionych. Wszak nic w przyrodzie nie ginie. Można też spodziewać się charakterystycznego dla początku XX wieku mistycyzmu i mody na żądzę poznawania.
Fabuła bardzo dobrze pomyślana ale mocną stroną tej książki jest ukazanie pewnego stosunku autorki do rzeczy minionych. Wszak nic w przyrodzie nie ginie. Można też spodziewać się charakterystycznego dla początku XX wieku mistycyzmu i mody na żądzę poznawania.
Pokaż mimo toNiebywała afera. Lustro przechowujące zdarzenia z przeszłości. Bardzo składnie się to czyta. Natknąłem się kiedyś na tę wiekową pozycje przez przypadek w bibliotece i mnie zaczarowała... Niby żadne arcydzieła, ale pochłania ta lektura, po prostu trzeba ją doczytać do końca. Rewelacyjna fabuła.
Niebywała afera. Lustro przechowujące zdarzenia z przeszłości. Bardzo składnie się to czyta. Natknąłem się kiedyś na tę wiekową pozycje przez przypadek w bibliotece i mnie zaczarowała... Niby żadne arcydzieła, ale pochłania ta lektura, po prostu trzeba ją doczytać do końca. Rewelacyjna fabuła.
Pokaż mimo to