Nieco prosta historyjka o genialnym naukowcu, polskich żołnierzach i żydowskich rzezimieszkach, którzy odmieniają losy kampanii wrześniowej. W zasadzie opis na LC zdradza prawie całą fabułę, więc radzę go nie czytać przed.

W teorii wszystko mi tu gra, bo lubię i historię alternatywną, i umiejscawianie akcji powieści w znanych mi realiach. Ale raz, że książka jest okrutnie krótka (zrobiłem ją równiutko w jedno popołudnie),a dwa - idea jest baaardzo podobna do "Burzy" Macieja Parowskiego. A tam wszystko zostało opisane jakby... bardziej.

No i trzy: wszystko dzieje się tak szybko, bez żadnych większych przemyśleń, że trudno to w ogóle oceniach jako powieść. Jako opowiadanie dostałoby pewnie gwiazdkę lub dwie więcej.

Nieco prosta historyjka o genialnym naukowcu, polskich żołnierzach i żydowskich rzezimieszkach, którzy odmieniają losy kampanii wrześniowej. W zasadzie opis na LC zdradza prawie całą fabułę, więc radzę go nie czytać przed.

W teorii wszystko mi tu gra, bo lubię i historię alternatywną, i umiejscawianie akcji powieści w znanych mi realiach. Ale raz, że książka jest okrutnie...

Moja serdeczna znajomość z autorem „Odwetu” przekroczyła już pełnoletność, więc ocena tej książki stanowi dla mnie nie lada wyzwanie – z jednej strony chcę zrobić przyjemność przyjacielowi, z drugiej strony chcę pozostać uczciwy wobec własnych wrażeń oraz czytelników, którzy „Odwetu” jeszcze nie czytali. Mam nadzieję, że uda mi się połączyć jedno z drugim : )

Fabuła – historia alternatywna, gdzie Polska daje łupnia Niemcom, a potem jest potęgą. Lubię historie alternatywne, lubię gdy dajemy łupnia Niemcom i marzę, aby Polska była potęgą, więc jak dla mnie same plusy : ) Podoba mi się, że sukcesy Polski nie pozostają bez echa, rezonują w świecie a innym mocarstwom nie podoba się pojawienie nowej siły. Z minusów – nie do końca przekonuje mnie pomysł tego rodzaju wunderwaffe, który został użyty przez Polaków. Myślę, że nawet w połączeniu z maszyną propagandową nie dał by aż takiego efektu, jak to zostało pokazane w książce, ale to tylko moja subiektywna opinia – z drugiej strony książka to przecież fikcja, nie oczekujemy aby była symulatorem rzeczywistości, a czytając fikcję godzimy się na pewne zawieszenie niewiary. Generalnie - fabuła na plus!

Bohaterowie – jak dla mnie największy plus książki. Postacie są charakterystyczne, zachowują się tak, jak można by tego od nich oczekiwać, zaś największą perełką „Odwetu” jest moim zdaniem sposób wysławiania się postaci – widać, że Krystian dołożył starań, aby uwiarygodnić bohaterów. Kreacja postaci jest świetna - Żydzi mówią i zachowują się z charakterystyczną dla nich manierą, prosty parobek mówi jak prostak, żołnierz konkretnie i celnie, a naukowiec tak, jakbym słyszał moich wykładowców. Inni autorzy, nawet ci bardziej doświadczeni, mogliby brać przykład z kreacji bohaterów „Odwetu”. Ale… aby te plusy nie zasłoniły minusów, w przypadku bohaterów zabrakło mi niestety też czegoś istotnego – nie ma tu charakterystycznego głównego bohatera, który prowadziłby czytelnika przez książkę. Mamy tutaj kilka postaci, którym autor poświęcił podobną ilość czasu i tak naprawdę nie wiadomo, kto jest tym najważniejszym. Nie wpłynęło to specjalnie na przebieg fabuły, ale jednak czułem brak protagonisty nr 1.

Narracja, język – tutaj nie ma się do czego przyczepić, Krystian świetnie operuje słowem, pisze jasno i klarownie, nie trzeba cofać się kilka zdań, aby zrozumieć co autor miał na myśli.

Ogólne wrażenie „Odwet” pozostawia bardzo pozytywne. Nie jest to książka, która przewartościowała mój świat, ani dzieło wybitne, zasługujące na ocenę 10/10, ma swoje minusy, o których wspomniałem. Jest to natomiast świetna lektura rozrywkowa, dobrze napisana, z zapadającymi w pamięć bohaterami, ciekawą fabułą i ciekawym pytaniem – co by było gdyby…? Jako debiut literacki „Odwet” zdecydowanie się broni i z całą pewnością będę namawiał Krystiana, aby kontynuował literacką przygodę.

Pozdrawiam,
Jarek

Moja serdeczna znajomość z autorem „Odwetu” przekroczyła już pełnoletność, więc ocena tej książki stanowi dla mnie nie lada wyzwanie – z jednej strony chcę zrobić przyjemność przyjacielowi, z drugiej strony chcę pozostać uczciwy wobec własnych wrażeń oraz czytelników, którzy „Odwetu” jeszcze nie czytali. Mam nadzieję, że uda mi się połączyć jedno z drugim : )

Fabuła –...

Historia alternatywna II Wojny światowej, Polska wygrywa tę wojnę pokonując sowietów i Niemców dzięki nowej broni...

Pomysł na broń która odmieni losy września '39 jest nieco kontrowersyjny, a ta Polska "wunderwaffe" i sposób jej użycia może budzić mieszane uczucia. Ale pomimo bardzo ciekawego i nietuzinkowego pomysłu nieco zawiodłem się książką. Jest trochę "przegadana", o przebiegu kampanii wrześniowej dowiadujemy się od osób trzecich, że "coś tam gdzieś się wydarzyło", "że jakieś tam oddziały zostały pokonane". Autor skupia się na mniej istotnych szczegółach a jednocześnie brak jest spojrzenia ze strony sztabowo-rządowej, dlaczego Polska podejmowała takie a nie inne decyzje, kto je podejmował i jaka motywacja za nimi stała. Brak opisów większych działań zbrojnych, efektów użycia "broni" w większej skali, zwłaszcza patrząc od strony agresorów, Nawet opis czegoś tak epickiego jak nalot na Moskwę to tylko niespełna dwie strony!
Bardzo ciekawe i jednocześnie zaskakujące zakończenie.
Odwet to ogromny niewykorzystany potencjał i jednocześnie pole do dalszego rozwoju tej historii. Książka nie jest zła, ale jednak po przeczytaniu czułem pewien niedosyt :)
Mimo to uważam że warto ją przeczytać jako ciekawe spojrzenie na alternatywne dzieje II Wojny Światowej i Polski.

Historia alternatywna II Wojny światowej, Polska wygrywa tę wojnę pokonując sowietów i Niemców dzięki nowej broni...

Pomysł na broń która odmieni losy września '39 jest nieco kontrowersyjny, a ta Polska "wunderwaffe" i sposób jej użycia może budzić mieszane uczucia. Ale pomimo bardzo ciekawego i nietuzinkowego pomysłu nieco zawiodłem się książką. Jest trochę...

Kilka słów o debiucie literackim (artykuły w prasie branżowej dotyczące poligrafii się nie liczą) Krystiana Manieckiego "Odwet".
Na tą książkę trafiłem dzięki objęciu jej patronatem literackim przez Alterhist-Festiwal Historii Alternatywnej w Zabrzu. Najpierw były zapowiedzi, opisy, potem fragment, w końcu ogłoszenie daty premiery (niestety z lekkim poślizgiem) a w końcu kontakt z autorem i kupno wersji papierowej.
Zacznę od strony technicznej. Książki z taką redakcją i korektą chciałbym zawsze dostawać do ręki gdy kupuje coś nowego, absolutnie nie ma się tutaj do czego przyczepić, jedyny zarzut to mała czcionka jak w kieszonce ale z punktu widzenia przeciwnika kieszonek mogę powiedzieć że szybko przestałem na to zwracać uwagę.
A teraz przechodzę już do tego co dostajemy po otwarciu książki.
Historia alternatywna w rodzaju serii www Ciszewskiego i serii ODLEGŁE RUBIEŻE Wolffa/Langenfelda, akcja rozpoczyna się w połowie września '39, Wojsko Polskie dostaję dostęp do " cudownej" broni a co dzieje się dalej możemy się domyślić, nie zdradzę tu nic więcej bo zepsuł bym lekturę, powiem tylko że zakończenie jest dosyć ciekawa.
Jak na powieść która została wydana własnym nakładem przez autora bardziej jako ciekawostka i chęć wyjścia z literackiej szafy niż chęć na zaistnienie na rynku literackim, ale jak na debiut poprzeczka jest postawiona naprawdę bardzo wysoko.
Tak że z mojej strony mogę z czystym sumieniem zachęcić do kupna i przeczytania, no i do polecenia następnym czytelnikom bo uważam że należy się to autorowi.
Aby nie kupować w ciemno autor udostępnia na swojej stronie fragment powieści więc można "posmakować" co też nam oferuje.
www.odwet.info

Kilka słów o debiucie literackim (artykuły w prasie branżowej dotyczące poligrafii się nie liczą) Krystiana Manieckiego "Odwet".
Na tą książkę trafiłem dzięki objęciu jej patronatem literackim przez Alterhist-Festiwal Historii Alternatywnej w Zabrzu. Najpierw były zapowiedzi, opisy, potem fragment, w końcu ogłoszenie daty premiery (niestety z lekkim poślizgiem) a w końcu...

Świetne się czyta. Polecam wszystkim. Mam nadzieję, że wątek Stambulski to przedsmak kolejnej książki Autora.

Świetne się czyta. Polecam wszystkim. Mam nadzieję, że wątek Stambulski to przedsmak kolejnej książki Autora.

Genialna wizja Krystiana-tak wielu stracilo tak wiele przez tak niewielu... Niestety ziściła się "alternatywa" Lema... Dziś też potrzebna jest wizja autora tej arcyciekawej książki :)

Genialna wizja Krystiana-tak wielu stracilo tak wiele przez tak niewielu... Niestety ziściła się "alternatywa" Lema... Dziś też potrzebna jest wizja autora tej arcyciekawej książki :)

Pozycja obowiązkowa dla miłośników historii alternatywnej. Bardzo dobrze napisana książka. Duża dbałość o szczegóły, ktora jednak nie przytłacza czytelnika. Gorąco polecam!

Pozycja obowiązkowa dla miłośników historii alternatywnej. Bardzo dobrze napisana książka. Duża dbałość o szczegóły, ktora jednak nie przytłacza czytelnika. Gorąco polecam!