Nic się nie dzieje
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Lira
- Data wydania:
- 2023-01-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-01-30
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367388740
Ta historia miała się więcej nie powtórzyć. Jednak życie w wiecznie uśpionych miasteczkach jest jak mecze reprezentacji narodowej na kolejnych mundialach: wielkie nadzieje kończą się szybkim powrotem do domu. Mieszkańcom Odchylic najlepiej udają się właśnie powroty. Wracają do tamtych dni, do wiecznie pijanych mężów i dziewczyn, z którymi im nie wyszło. Do tych samych miejsc, aby popełniać te same błędy.
Miłość wypaliła się dawno, dawno temu. Teraz palą się tylko papierosy. Można by zapłakać nad niespełnionymi marzeniami i utonąć w morzu łez, ale morze ma barwę żołądkowej gorzkiej.
Jak zmienić świat, w którym nic się nie dzieje? W takim świecie gwałtowne przebudzenia przychodzą w najmniej spodziewanym momencie, a dla mieszkańców tego miasteczka mogą oznaczać ostatni cień nadziei. Albo nagłą śmierć.
„Wiesiek był sobą, a Jadwiga nie miała łatwo. Nowa książka Krystiana Janika to wiwisekcja polskiego męża. Czasem śmieszna, czasem straszna, ale na końcu przybliża nam obraz samego siebie. Bo ci, co nie ryzykują, są jak Wiesiek. Polecam”.
Konrad Aksinowicz, reżyser, twórca filmu „Powrót do tamtych dni”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 82
- 57
- 5
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
(...) piekło to nie tylko miejsce, to również inni ludzie.
OPINIE i DYSKUSJE
Nic się nie dzieje, nic się nie stało, nic się nie wydarzyło, nic się nie zmieniło. Krystian Janik w kontynuacji "Tu nie ma nic" ponownie przedstawia odrażający, przepełniony alkoholowymi wyziewami, tak bardzo realny obraz tak dużej części polskiego społeczeństwa. Obraz alkoholizmu, przemocy domowej, obsesji na punkcie piłki nożnej. Obraz Polki rodzącej i odchowującej dzieci, poddającej się woli męża, i jednostek poddających się woli zaściankowej większości. Bez możliwości ucieczki.
Odchylice namalowane piórem Krystiana Janika prezentują wachlarz społecznych patologii. Istne piekło na polskiej ziemi, jak to stwierdziła jedna z bohaterek o jakże wymownym nazwisku - Dorota Gorzałek. "Nic się nie dzieje" to kęs gorzkiej literatury pięknej (w końcu żołądkowa gorzka wylewa się z jej stronic litrami),która wciąga jak mecze reprezentacji. Pełna realizmu. Pełna czarnej komedii. Pełna ludzkiej tragedii. Polecam.
Wyznam jednak, że kontynuacja nie zrobiła na mnie AŻ takiego wrażenia, jak książka numero uno. Lubię, gdy czytając książkę nurzam się we wnętrznościach ludzkiej psychiki i duszy. Nie mniej i do zapachu ekskrementów po pewnym czasie można się przyzwyczaić.
Prawda?
Ale i tak polecam. Stworzeni przez autora bohaterowie są niezwykli, unikatowi, możliwi do odnalezienia tylko na kartach powieści. Albo za oknem...
Nic się nie dzieje, nic się nie stało, nic się nie wydarzyło, nic się nie zmieniło. Krystian Janik w kontynuacji "Tu nie ma nic" ponownie przedstawia odrażający, przepełniony alkoholowymi wyziewami, tak bardzo realny obraz tak dużej części polskiego społeczeństwa. Obraz alkoholizmu, przemocy domowej, obsesji na punkcie piłki nożnej. Obraz Polki rodzącej i odchowującej...
więcej Pokaż mimo toJa rozumiem, że groteska (pięć gwiazdek wyłącznie za przemyślenia Jadwigi),że pastisz, ale nawet rodowitą tarnowiankę pobudza do ziewania przewijający się wszędzie klucz francuski służący do temperowania żony oraz szczegółowe opisy trunków spożywanych przez niedających się polubić bohaterów. Jak w tytule, nie dzieje się nic
Ja rozumiem, że groteska (pięć gwiazdek wyłącznie za przemyślenia Jadwigi),że pastisz, ale nawet rodowitą tarnowiankę pobudza do ziewania przewijający się wszędzie klucz francuski służący do temperowania żony oraz szczegółowe opisy trunków spożywanych przez niedających się polubić bohaterów. Jak w tytule, nie dzieje się nic
Pokaż mimo toTa książka jest przerażająco prawdziwa. Chciałabym, żeby to była fikcja literacka, krzywe zwierciadło. Chciałabym widzieć wyolbrzymione problemy, przerysowane sytuację i wierzyć, że te wszystkie słowa nie są prawdziwe. A jednak. Aż za bardzo zdaje sobie sprawę, że takie rzeczy mają miejsce w niejednym domu. Są codziennością wielu ludzi.
Jadźka jest żoną i matką. Na co dzień zajmuje się domem. Sprząta, gotuje i wychowuje dzieci. Wiesiek ma własną firmę, uwielbia mecze piłki nożnej i stare filmy, które nagrywał kiedyś na kasety. Jego hobby to picie. Mają trójkę dzieci. Syna, który pewnym krokiem idzie w ślady ojca oraz dwie córki, no może z nich coś będzie!
W tym domu ugoszczą cię, jak trzeba. Orzechowe cappuccino, jakaś flaszeczka. Na obiad grzybowa, później śledzik albo grill rozpalimy. Trochę pogadamy, obejrzymy mecz oczywiście w dobrym towarzystwie czteropaku żubra, zajaramy. Tylko niech ta baba przestanie gderać. Bo baba to powinna modlić się, rodzić dzieci i usługiwać mężowi! A przede wszystkim być cicho, jeśli nie chce, mam na to sposób. Młotek albo francuz nauczy ją, że to mąż rządzi w domu i należy go słuchać! A na koniec... Może rozchodniaczka? I oczywiście na drugą nóżkę!
"Nic się nie dzieje" to historia, która nie przebiera w słowach ani obrazach. Dosadnie pokazuje życie takim, jakim jest. Czy jesteś w stanie coś z tym zrobić, zmienić bieg wydarzeń? Nie raz chciałam potrząsnąć bohaterami, krzyknąć na nich. Tylko czy ktoś by to zauważył, zrozumiał? Bo łatwo jest iść utarta ścieżka, wracać do tego, co znane, tkwić w tym, co jest, popełniać te same błędy.
Ta książka ma gorzki smak, dokładnie jak kieliszeczek gorzkiej żołądkowej. Pełna pijaństwa, beznadziei i braku perspektyw na zmiany. Trudna, bezlitosna i autentyczna. Wchodzisz na własną odpowiedzialność, buciorów nie musisz wycierać.
Ta książka jest przerażająco prawdziwa. Chciałabym, żeby to była fikcja literacka, krzywe zwierciadło. Chciałabym widzieć wyolbrzymione problemy, przerysowane sytuację i wierzyć, że te wszystkie słowa nie są prawdziwe. A jednak. Aż za bardzo zdaje sobie sprawę, że takie rzeczy mają miejsce w niejednym domu. Są codziennością wielu ludzi.
więcej Pokaż mimo toJadźka jest żoną i matką. Na co...
💭 Wolicie cieńsze czy grubsze książki?
*
Ja wolę dłuższe opowieści, ale te krótsze też potrafią być mocno refleksyjne.
*
"Nic się nie dzieje" Krystiana Janika to przykład takiej właśnie literatury. Ta niewielkich rozmiarów książka ma w sobie wielki potencjał.
*
To smutna i przygnębiająca słodkogorzka opowieść o szarej codzienności w małym prowincjonalnym miasteczku.
*
Niby wszystko jest tutaj takie zwyczajne i nic takiego się nie dzieje, ale w gruncie rzeczy dzieje się zbyt wiele i nic nie jest takie jakie być powinno...
*
To zło pod przykrywką normalności, które dotyczy prawie wszystkich mieszkańców otumania, wprawia w marazm i przygnębia.
*
Budzi w czytelniku smutek, niedowierzanie i sprzeciw, ponieważ bardzo szybko uzmysławiamy sobie, że takie rodziny jak ta opisana w tej powieści, istnieją naprawdę.
*
Mąż alkoholik i tyran, żona całkowicie mu oddana i podwładna, synowie, którzy idą w ślady ojca i tylko córki, które zaczynają marzyć o innym, lepszym życiu.
*
Ta książka, trochę przypominała mi "Gnój" Wojciecha Kuczoka. Tak samo "duszna" i mroczna, tak samo brutalnie szczera oraz zmuszająca nas do refleksji.
*
Czytało mi się ją błyskawicznie, chociaż z każdą stroną otaczał mnie większy mrok. Trochę też przeszkadzał mi język, chociaż oczywiście zdaję sobie sprawę, że w takim środowisku, jakie zostało opisane w tej książce trudno o poprawność językową 🙃
*
💭 A Wy czytaliście już najnowszą książkę Janika?
*
Współpraca reklamowa z Wydawnictwo Lira
💭 Wolicie cieńsze czy grubsze książki?
więcej Pokaż mimo to*
Ja wolę dłuższe opowieści, ale te krótsze też potrafią być mocno refleksyjne.
*
"Nic się nie dzieje" Krystiana Janika to przykład takiej właśnie literatury. Ta niewielkich rozmiarów książka ma w sobie wielki potencjał.
*
To smutna i przygnębiająca słodkogorzka opowieść o szarej codzienności w małym prowincjonalnym miasteczku....
“Nic się nie dzieje” to moje kolejne, po “Tu nie ma nic”, spotkanie z prozą Krystiana Janika. Byłam ciekawa nowej książki tego pisarza i dalszych losów rodziny Gorzałków, tym bardziej, że ta powieść została uhonorowana główną nagrodą w plebiscycie serwisu Granice.pl na najlepszą książkę 2022 roku.
Niestety i w Odchylicach, i u Gorzałków nie się nie zmieniło. Bohaterowie tkwią w swojej beznadziejnej codzienności, bierności. Bezrefleksyjne życie tej “prawdziwej, polskiej rodziny” toczy się dalej w oparach alkoholu, dymu papierosowego i w oczekiwaniu na następne mistrzostwa. Mecze polskiej reprezentacji to dopiero jest okazja do wypitki, zresztą każda okazja jest dobra. Wódka przecież uczyni życie łatwiejszym, weselszym, bezproblemowym, więc po co się wysilać. Kto by zastanawiał się nad sensem życia, przecież tak jest fajnie.
Życie w tym porządnym polskim domu nie jest usłane różami. Przekonuje się o tym Jadwiga , żona Wieśka, matka dzieciom. Jak mówi: “Dolą prawdziwych Polek patriotek jest dzieci urodzić i odchować. Dolą prawdziwych Polek patriotek jest też modlić się za mężów swoich, żeby głupot nie narobili", dlatego też prowadzi dom, tkwiąc przy agresywnym mężu. Musi się starać, bo jeśli coś mu się nie spodoba, to weźmie do ręki “francuza” albo wiatrówkę i będzie wymierzał sprawiedliwość Zresztą przemoc, tak jak alkohol, jest w tej rodzinie na porządku dziennym, a wstydliwe sekrety skrywa się gdzieś głęboko, by nie ujrzały światła dziennego. Wstydem dla Jadwigi Gorzałki jest też córka studentka, która kupuje książki - jakże to zmienić dom prawdziwej, polskiej rodziny w bibliotekę? Nie może być!
“Nic się nie dzieje” to powieść o prozie życia w jego całej bolesno-brutalnej odsłonie, pełna pesymizmu, zwątpienia i pustki. Bardzo gorzka to historia, poruszająca swoją tematyką i nawet nuta ironicznego humoru jej nie osłodzi. Wykreowany przez autora świat polskiej prowincji zmusza do refleksji, bo mamy świadomość, że życie niejednej “porządnej polskiej rodziny” tak wygląda. Ta świadomość boli, przytłacza, nastraja pesymistycznie.
Czy naprawdę mieszkańcy Odchylic będą dalej tkwić w swym alkoholowo-przemocowym świecie. Czy nie ma dla nich nadziei? Czekam na inną, weselszą, optymistyczną odsłonę życia w Odchylicach…
“Nic się nie dzieje” to moje kolejne, po “Tu nie ma nic”, spotkanie z prozą Krystiana Janika. Byłam ciekawa nowej książki tego pisarza i dalszych losów rodziny Gorzałków, tym bardziej, że ta powieść została uhonorowana główną nagrodą w plebiscycie serwisu Granice.pl na najlepszą książkę 2022 roku.
więcej Pokaż mimo toNiestety i w Odchylicach, i u Gorzałków nie się nie zmieniło. Bohaterowie...
To historia o rodzinie, w której był, jest i zapewne będzie alkohol. To historia o chłopaku, który nieustannie poszukuje stabilizacji, lecz finalnie on już sam nie wie, czego od życia oczekuje. To historia o sąsiedzie, który lubi dużo gadać, najlepiej nie o sobie. To historia o dziewczynie, która chce się zakochać, ale dla matki byłoby najlepiej, jakby to ona mogła wybrać córce partnera...
Powieść ta obnaża wszelkie wady i przywary polskiego społeczeństwa. I to tak dosłownie!
Alkohol. Bójki. Mecze piłki nożnej polskiej reprezentacji. Alkohol. Bójki. Wyzwiska. Mecze piłki nożnej polskiej reprezentacji. Alkohol. Bójki. Ludzkie dramaty. Mecze piłki nożnej polskiej reprezentacji.
Czytając i zagłębiając się w tę historię czułam się niekomfortowo. Czułam się tak dlatego, że polskie społeczeństwo w większości przypadków tak wygląda. I to chyba najbardziej mnie uwierało... Każdy z bohaterów obnaża wszystko to, co złe, co niegodne, co trudne do objęcia rozumem.
To dobra powieść, do przeczytania której Was zachęcam. Sięgnijcie po nią wtedy, gdy jesteście świadomi polskich wad. W innym przypadku może rozłożyć na łopatki.
To historia o rodzinie, w której był, jest i zapewne będzie alkohol. To historia o chłopaku, który nieustannie poszukuje stabilizacji, lecz finalnie on już sam nie wie, czego od życia oczekuje. To historia o sąsiedzie, który lubi dużo gadać, najlepiej nie o sobie. To historia o dziewczynie, która chce się zakochać, ale dla matki byłoby najlepiej, jakby to ona mogła wybrać...
więcej Pokaż mimo toJest to historia o losach rodziny Gorzałków, rodziny którą tak na prawdę można spotkać na każdej ulicy, na każdej wsi. Są oni stereotypową patologiczną rodziną. Żona, matka- Jadźka gotuje, sprząta, chodzi do kościoła i wtrąca nachalnie się w sprawy swoich dzieci i męża chcąc aby żyli tak jak ona im powie. Mąż, ojciec Wiesiek- przedsiębiorca, nałogowy alkoholik, miłośnik piłki nożnej i filmów na VHS. Dzieci: syn Dominik- nierób, alkoholik oraz córuchny Wiola i Dorotka, w nich jednych nadzieja na ocalenie honoru rodziny.
Z pozoru nie wiele dzieje się w tej powieści, jednak jako obserwator tych wydarzeń miałam ochotę pochylić się nad każdym z nich i zapłakać, a czasem wziąć Wieśkowego francuza i lać po głowie wszystkich jak leci. Nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać, bo autor ukazał czytelnikom samo życie, bez koloryzowania. Ta brutalna prawda bije nas po oczach, wydaje się być aż nadto groteskowa i śmiać się niby by można, gdyby nie kręciło się to wszystko wokół sprawy dla której nie ma społecznego przyzwolenia.
Zostałam wciągnięta dosłownie w wir wydarzeń jakie miały miejsce. Dzięki temu, że autor użył języka jaki w takich kręgach zwykło się mówić, można namacalnie poczuć się członkiem tej rodziny. Przykre jest to, że to nie tylko fikcja, a takie rzeczy dzieją się wokół nas. Najlepiej jest zamieść wszystko pod dywan i nie daj boże go ruszyć, bo to co skryte wysypie się z podwójną silą.
Jest to historia o losach rodziny Gorzałków, rodziny którą tak na prawdę można spotkać na każdej ulicy, na każdej wsi. Są oni stereotypową patologiczną rodziną. Żona, matka- Jadźka gotuje, sprząta, chodzi do kościoła i wtrąca nachalnie się w sprawy swoich dzieci i męża chcąc aby żyli tak jak ona im powie. Mąż, ojciec Wiesiek- przedsiębiorca, nałogowy alkoholik, miłośnik...
więcej Pokaż mimo to„Jest, jak jest, lepiej nie będzie”.
Przyjmij zaproszenie do małego miasteczka, gdzie chyba zatrzymał się czas.
Poznaj „prawdziwą polską rodzinę”.
Daj się ugościć.
Butów możesz nie zdejmować, ale flaszę na wstępie powinieneś przynieść, bo bez niej jest ryzyko, że rozmowa może się nam nieco nie kleić.. do tego stopnia, że jeszcze byłbyś skłonny pomyśleć, że chałupy Ci się pomyliły. A tak, jest gwarancja, że porozmawiamy „na poziomie”.
Usiądź przy stole z domownikami. Wszyscy są. No prawie wszyscy.
Kawę, herbatę, cappuccino orzechowe?
Będzie miło, wesoło, przaśnie.. właśnie.
Napijemy się, pogadamy. Liźniesz trochę plotek i historii. Opowiemy Ci o naszej zacnej rodzince „mającej Boga w sercu”, poznasz moją ślubną, synka i córeczkę młodszą, bo ta starsza już wyfrunęła „na zmarnowanie” z rodzinnego gniazda, ale coś czuję, że wróci.. Sąsiadów też Ci nakreślimy. Zdradzimy Ci nawet kilka sekretów, ten o czarnej owcy w naszej rodzinie.. wyborny. Poczęstujemy Cię bigosem, zupą grzybową, śledzikiem – nie jakąś tam chińską zupką z torebki czy mrożoną zapiekanką. Mam tu czteropak zapuszkowanego piwa i pół litra markowej wódeczki. Nie zwracaj uwagi na te świńskie pisemka rozrzucone pod stołem. Ja tu pilnuję, żeby nie sprowadzić rodziny na manowce. Potrafię krzyknąć, ryknąć, przyłożyć.. przy tym za kołnierz nie wylewam. Bo wiesz, mam też smykałkę do interesów, lubię sobie pogadać, popić, pojeść, zakurzyć, pośpiewać, a nade wszystko lubię piłkę nożną i znam się na niej jak mało kto. Oglądam namiętnie wszystkie możliwe mecze, jestem szpec. Pilnuj się więc, żebyś nie powiedział o jedno słowo za dużo, bo mogę cię „ręcznie” przekonać o swoje racji.
W naszej rodzinie jest jak w tej piłce nożnej. Liczy się siła mięśniowa, koordynacja i wytrzymałość. Trzeba ciągle trenować, by nie dać się zaskoczyć. Show trwa dopóki nie wybrzmi końcowy gwizdek sędziego, którym często jestem ja.
A na koniec Twych spektakularnych odwiedzin wypijamy jeszcze rozchodniaczka na lepszy sen i byś dobrze wspominał ten nasz może trochę stereotypowy, nieco przerysowany, ale do bólu prawdziwy, zabawny i straszny „porządny polski dom”.
„Jest, jak jest, lepiej nie będzie”.
więcej Pokaż mimo toPrzyjmij zaproszenie do małego miasteczka, gdzie chyba zatrzymał się czas.
Poznaj „prawdziwą polską rodzinę”.
Daj się ugościć.
Butów możesz nie zdejmować, ale flaszę na wstępie powinieneś przynieść, bo bez niej jest ryzyko, że rozmowa może się nam nieco nie kleić.. do tego stopnia, że jeszcze byłbyś skłonny pomyśleć, że chałupy Ci się...
Czy to ma być współczesna satyra? Największą wartością dla mnie były monologi wewnętrzne prowadzone przez główną bohaterkę - zmiana perspektywy nic nie wniosla do treści książki
Czy to ma być współczesna satyra? Największą wartością dla mnie były monologi wewnętrzne prowadzone przez główną bohaterkę - zmiana perspektywy nic nie wniosla do treści książki
Pokaż mimo toKsiążka trochę za bardzo próbuje by mądra, ale autorowi brakuje talentu do uwypuklenia tej mądrości. Może za 10 książek będzie mu to lepiej wychodzić, bo póki co to taka średniawa.
Książka trochę za bardzo próbuje by mądra, ale autorowi brakuje talentu do uwypuklenia tej mądrości. Może za 10 książek będzie mu to lepiej wychodzić, bo póki co to taka średniawa.
Pokaż mimo to