rozwińzwiń

Ja Inkwizytor. Dziennik czasu zarazy

Okładka książki Ja Inkwizytor. Dziennik czasu zarazy Jacek Piekara
Okładka książki Ja Inkwizytor. Dziennik czasu zarazy
Jacek Piekara Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Cykl Inkwizytorski (tom 16) fantasy, science fiction
614 str. 10 godz. 14 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Cykl Inkwizytorski (tom 16)
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2023-02-28
Data 1. wyd. pol.:
2023-02-22
Liczba stron:
614
Czas czytania
10 godz. 14 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379646852
Tagi:
JacekPiekara Piekara MordimerMadderdin Madderdin JaInwizytor Inkwizytor

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Ty to widzisz i nie grzmisz



1868 576 186

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
560 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

Książka kompletnie o niczym, nic nowego nie wnosi, nic ciekawego nie oferuje. Historia to w 90% polityczne i pandemiczne rozterki z naszego, realnego świata. Jedynym plusem jest to, że czyta się ją dość szybko. Ogólnie nie polecam (nawet najwierniejszym fanom Cyklu Inkwizytorskiego).

Książka kompletnie o niczym, nic nowego nie wnosi, nic ciekawego nie oferuje. Historia to w 90% polityczne i pandemiczne rozterki z naszego, realnego świata. Jedynym plusem jest to, że czyta się ją dość szybko. Ogólnie nie polecam (nawet najwierniejszym fanom Cyklu Inkwizytorskiego).

Pokaż mimo to

avatar
179
31

Na półkach:

Mam z ta książką duży problem. Długo wahałem się nad tym jakąż to ocenę wystawić.
Minusy:
1. książka nie wnosi nic do całego cyklu jako całości,
2. przedstawiona w niej opowieść jest po prostu nudna,
3. dla mnie ubogi przedstawiony świat (miasto),
4. temat zerżnięty z szalejącej pandemii nieco oklepany.
5. Cena kosmos

Plusy:
1. Chyba jedynym plusem jest fakt, że świat inkwizytorów jeszcze żyje... ale co to za życie...

Mam z ta książką duży problem. Długo wahałem się nad tym jakąż to ocenę wystawić.
Minusy:
1. książka nie wnosi nic do całego cyklu jako całości,
2. przedstawiona w niej opowieść jest po prostu nudna,
3. dla mnie ubogi przedstawiony świat (miasto),
4. temat zerżnięty z szalejącej pandemii nieco oklepany.
5. Cena kosmos

Plusy:
1. Chyba jedynym plusem jest fakt, że świat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
185
52

Na półkach: ,

Nie ukrywam, że czułem lekką niechęć do czytania tej zaległej powieści z cyklu inkwizytorskiego. I to nie ze względu na coraz bardziej kontrowersyjne wypowiedzi autora m.in. na platformie X, a raczej z uwagi na słabą jakość poprzedniego tomu, który wpadł mi w ręce. Na szczęście pozytywnie się zaskoczyłem. "Dziennik czasu zarazy" jest powieścią, która być może nie wpływa szczególnie na cały cykl, natomiast jest jego przyjemnym uzupełnieniem. Widać w niej kilka inspiracji, po pierwsze epidemią Covid-19, po drugie studium zamkniętej społeczności niczym z "Pod kopułą" Stephena Kinga. Z zachowaniem pełnej spójności z multiwersum cyklu. Taka typowa wakacyjna powiastka, może nie pozostająca na lata w pamięci, ale umilająca czas.

Nie ukrywam, że czułem lekką niechęć do czytania tej zaległej powieści z cyklu inkwizytorskiego. I to nie ze względu na coraz bardziej kontrowersyjne wypowiedzi autora m.in. na platformie X, a raczej z uwagi na słabą jakość poprzedniego tomu, który wpadł mi w ręce. Na szczęście pozytywnie się zaskoczyłem. "Dziennik czasu zarazy" jest powieścią, która być może nie wpływa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
46

Na półkach:

Typowy Piekara w sumie. Życie jako forma poświęcenia się idei (albo podporządkowanie sobie idei dla własnych potrzeb, bo to chyba konsekwentnie robi Mordimer),sporo intryg, dużo seksu i jeszcze więcej przemocy. I ta przemoc jakoś mi przeszkadzała w tej książce, chociaż wcześniej tego inkwizytorowi nie wyrzucałem.
Dotąd nie dostrzegałem tendencji spadkowej jeśli chodzi o kolejne książki w tym uniwersum, ale ta była taka... no średnia była. Może w nowym wydawnictwie Piekara odpali czymś na miarę Ani słowa prawdy. To by było dopiero. Ogółem nie powiem że nie.

Typowy Piekara w sumie. Życie jako forma poświęcenia się idei (albo podporządkowanie sobie idei dla własnych potrzeb, bo to chyba konsekwentnie robi Mordimer),sporo intryg, dużo seksu i jeszcze więcej przemocy. I ta przemoc jakoś mi przeszkadzała w tej książce, chociaż wcześniej tego inkwizytorowi nie wyrzucałem.
Dotąd nie dostrzegałem tendencji spadkowej jeśli chodzi o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1306
325

Na półkach: , , ,

W mieście Weilburg zamknięto bramy. Spowodowała to nie tylko epidemia, ale również polityczne zagrywki. W tym całym zamieszaniu znalazł się Mordimer, nasz znajomy Inkwizytor. Będzie nie tylko musiał stawić czoło epidemii, ale i innym zagrożeniom. Jak sobie z tym poradzi? Co z tego wyniknie?

Ten tom można spokojnie czytać bez znajomości poprzednich. Po tę część mogą więc sięgnąć ci, co chcą zacząć przygodę z Inkwizytorem.
W książce mamy wyraźne nawiązanie do epidemii, jaką sami ostatnio przeżyliśmy. Poprzez zamknięte miasto autor chciał pokazać różne typy ludzi oraz ich zachowań. Niektórzy, poprzez zamknięcie zauważyli okazję do zysku, zyskania władzy, pozbycia się konkurencji czy znienawidzonej osoby, jednym słowem do zła. Inni kierowani szukali pomocy u Boga i praktyk religijnych (lepszych lub dziwniejszych),jeszcze inni szukali wszędzie po spisku. Poprzez tę grupę pokazał, jak łatwo jest sterować tłumem, gdy wie się, za jakie sznurki i kiedy trzeba pociągnąć. Jest to poniekąd charakterystyka tłumu.
Oprócz tego, mamy tu pewne zagadki kryminalne, z którymi trzeba będzie się zmierzyć.
Dawno temu czytałam prawie wszystkie tomy z cyklu „Ja, Inkwizytor”. Miło było wrócić do tego świata i trzeba przyznać, sporo oczekiwałam po tym tomie. Niby wszystko jest, jest akcja, dobre rozgrywki, wrogowie itp. Czyta się też bardzo szybko. Jednak czegoś mi zabrakło, sama nie wiem czego, ale to sprawia, że nie jest tak dobra jak poprzednie części.
Nie nudziłam się, przyjemnie spędziłam czas, jednak zabrakło tu jakieś magii. Ciekawa jestem jak wypadły inne tomy, których jeszcze nie przeczytałam.

W mieście Weilburg zamknięto bramy. Spowodowała to nie tylko epidemia, ale również polityczne zagrywki. W tym całym zamieszaniu znalazł się Mordimer, nasz znajomy Inkwizytor. Będzie nie tylko musiał stawić czoło epidemii, ale i innym zagrożeniom. Jak sobie z tym poradzi? Co z tego wyniknie?

Ten tom można spokojnie czytać bez znajomości poprzednich. Po tę część mogą więc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
86
2

Na półkach:

Dobra ale nie rewelacyjna.

Dobra ale nie rewelacyjna.

Pokaż mimo to

avatar
495
3

Na półkach:

Książka jest o niczym.

Książka jest o niczym.

Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Niestety tak jak już inni w swoich ocenach wspomnieli książka ta oprócz imienia głównego bohatera nie ma wiele wspólnego z cyklem inkwizytorskim. Dawno nie byłem tak zawiedziony po przeczytaniu czegokolwiek. Jestem wielkim fanem Twórczości pana Piekary ale chyba już dam sobie spokój z nowymi wydaniami, a raczej przeczytam ponownie stare tytuły. Książka ta przeplata pandemię z piciem wina i rozprawianiem o rzeczach kompletnie nie związanych z fabułą . Naprawdę strata czasu i niesmak.

Niestety tak jak już inni w swoich ocenach wspomnieli książka ta oprócz imienia głównego bohatera nie ma wiele wspólnego z cyklem inkwizytorskim. Dawno nie byłem tak zawiedziony po przeczytaniu czegokolwiek. Jestem wielkim fanem Twórczości pana Piekary ale chyba już dam sobie spokój z nowymi wydaniami, a raczej przeczytam ponownie stare tytuły. Książka ta przeplata pandemię...

więcej Pokaż mimo to

avatar
660
239

Na półkach:

Rozumiem tak niskie oceny tej książki przez innych czytających. Jeśli porównamy ją do pierwszych tomów o przygodach Mordimera, to można powiedzieć, że nawet szkoda na nią czasu. Nic nie wnosi do obrazu inkwizytorium. Jest wręcz taką zapchaj dziurą i książka spóźnioną z wydaniem o rok. Temat Covidu jest już oklepany.

Ja jednak odniosłam się do tej książki w porównaniu do ostatniej trylogii ruskiej, która czytałam. Dla mnie ta książka w porównaniu do tych trzech tomów była, prawie powrotem do dawnego Mordimera, który w tym ruskim gniocie zaginął.

Niestety podzielam zdanie innych, że Piekara niesty nie ma chyba pomysłu na dalsze lody naszego bohatera. Jak jeszcze ciekawy jest cykl Płomień I krzyż, jak jeszcze można było zrozumieć książkę nawiązujących do pierwszych lat Mordimera w roli inkwizytora, to pisanie kolejnych tomów o tym jest pozbawione sensu. Piekara niestety tak się zagmatwał w Łowcy dusz, że nie wie jak pociągnąć dalej losy Mordimera, a na to wszyscy czekamy

Rozumiem tak niskie oceny tej książki przez innych czytających. Jeśli porównamy ją do pierwszych tomów o przygodach Mordimera, to można powiedzieć, że nawet szkoda na nią czasu. Nic nie wnosi do obrazu inkwizytorium. Jest wręcz taką zapchaj dziurą i książka spóźnioną z wydaniem o rok. Temat Covidu jest już oklepany.

Ja jednak odniosłam się do tej książki w porównaniu do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
313
4

Na półkach:

Dałam 7 ze względu na sentyment do całej serii. Aczkolwiek dla mnie to jedna z gorszych odsłon - zabrakło mi tego charakternego Mordimira z poprzednich części. Czytało się dość szybko, ale i w fabułę wkradała się monotonia.

Dałam 7 ze względu na sentyment do całej serii. Aczkolwiek dla mnie to jedna z gorszych odsłon - zabrakło mi tego charakternego Mordimira z poprzednich części. Czytało się dość szybko, ale i w fabułę wkradała się monotonia.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    691
  • Chcę przeczytać
    309
  • Posiadam
    111
  • 2023
    52
  • Teraz czytam
    24
  • Audiobook
    21
  • Fantasy
    11
  • Fantastyka
    9
  • Chcę w prezencie
    7
  • Ulubione
    5

Cytaty

Więcej
Jacek Piekara Ja Inkwizytor. Dziennik czasu zarazy Zobacz więcej
Jacek Piekara Ja Inkwizytor. Dziennik czasu zarazy Zobacz więcej
Jacek Piekara Ja Inkwizytor. Dziennik czasu zarazy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także