Autor to były chirurg plastyczny, który pochylił się nad zakresem cybernetyki właśnie dzięki wcześniejszej profesji. Przeprowadzając operacje zauważył, że u niektórych pacjentów zauważalny jest natychmiastowy wzrost pewności siebie i samooceny, natomiast u innych nie zaobserwowano zmian w osobowości. Mimo zmian w wyglądzie, reakcje były zgoła odmienne.
Na podstawie swoich obserwacji doszedł do wniosku, że ważniejsze od faktycznego wyglądu fizycznego dla człowieka ma to, jak siebie wewnętrznie postrzegamy, a to zaś ma wpływ na nasze sukcesy. Nasze myśli wpływają na naszą jakość życia i zachowanie. Zatem aby ulepszyć samodoskonalenie, istotne jest usuwanie negatywnych wzorców myślowych.
Mózg ludzki działa podobnie do zasad cybernetyki- korzysta z pozytywnych i negatywnych zwrotnych informacji, aby upewnić się, czy wszystko zmierza w dobrym kierunku, a następnie rejestruje negatywne i pozytywne opinie.
Nasz obraz siebie definiowany jest przez nasze doświadczenie
W celu osiągnięcia sukcesu kluczowe jest wyznaczenie sobie odpowiedniego celu, a następnie pozwolić na to, by mózg pracował podobnie jak maszyna, co automatycznie kieruje nasze myśli ku realizacji. Tak to wygląda w teorii. Praktyka pokazuje, że nie jest to jednak tak proste. Okazuje się bowiem, że możemy co prawda być zdecydowani co do osiągnięcia celu, ale nasz mózg nie będzie do tego odpowiednio zaprogramowany. Przeszkoda ta wynika z naszego obrazu samego siebie.
Obraz samego siebie to w praktyce odzwierciedlenie tego, jak utożsamiamy się z doświadczeniami z przeszłości i co o nich myślimy. Aby to zobrazować, wyobraźmy sobie, że ktoś się przewrócił. Możemy powiedzieć sobie „przewróciłem się”- jest to fakt, który nie wpływa w żaden sposób na nasz wizerunek. Jednocześnie możemy powiedzieć „Jestem kretynem”, co ma już wpływ na nasz obraz, a także na to, jak się później zachowujemy (np. nadmierna ostrożność)
Jakie elementy wpływają na nasz obraz siebie?
Należy pamiętać, że myśli są subiektywne, co oznacza, ze mogą, ale wcale nie muszą być prawdziwe. Jeśli jednak zostaną zaakceptowane jako prawdę, wówczas automatycznie stają się obrazem siebie. Dzieje się tak, bowiem nasz układ nerwowy nie jest zdolny do odróżniania wyobraźni od rzeczywistości, reaguje automatycznie. Jest to powiązane z terminem hipnozy- jeśli ktoś sprawi, że uwierzymy iż jesteśmy w śnieżycy, wówczas nasze ciało na to zareaguje (zacznie się trząść).
Autor w tym miejscu uważa, że już od małego byliśmy zahipnotyzowani słowami innymi. To, co ktoś o nas myślał po pewnym czasie zaakceptowaliśmy i uznaliśmy jako prawdę, co wpłynęło na to, jak się postrzegamy. Człowiek ma tendencje do tego, że się zamartwia, myśli o rzeczach, które mogą się nie udać, co wywołuje uczucie strachu lub niepokoju, co jest odzwierciedleniem najgorszego scenariusza. Nasz umysł opiera się wtedy na tym i reaguje- zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie.
Obraz siebie wpływa na nasze zachowanie
Informacje zwrotne otrzymywane od otoczenia, a dokładnie ich interpretacja, wpływa na to jak podchodzimy do swoich celów i wielu przypadkach mogą nie pomagać w osiąganiu celów. To, jak siebie postrzegamy wpływa na to, jak angażujemy się i postrzegamy doświadczenia i interakcje społeczne.
Pętle informacji zwrotnej „sprzężenie zwrotne”
Jest to mechanizm, który wzmacnia nasze zachowanie. W praktyce nasz obraz decyduje, czy ma uwolnić pozytywną informację zwrotną (działa wtedy skutecznie, a my zachowujemy się w taki sposób, że osiągamy sukcesy) lub negatywną (działanie nieefektywne, prowadzi do porażki). Jeśli umysł skupia się na negatywnych informacjach zwrotnych, wówczas powszechne jest wzmacnianie negatywnych wzorców zachowań, co działa przeciwko nam. Jeśli zatem chcemy osiągać sukcesy, musimy zadbać o to, by nasz obraz był zgodny z tym, co chcemy uzyskać.
Wykorzystanie wyobraźni w celu osiągania sukcesów
Obraz samego siebie to wynik naszej wyobraźni, której możemy użyć, aby odhipnotyzować się, jednocześnie i poprawić zdanie na swój temat. W pierwszej kolejności powinniśmy zastanowić się, czy wyobraźnia używana jest w sposób negatywny (tworzenie negatywnych myśli i uczuć),czy pozytywny (tworzenie pozytywnych myśli i uczuć)). Jeśli w sposób negatywny, wówczas konieczne jest podjęcie świadomego wysiłku- stwórzmy obraz swojej osoby jako osiągającej sukces. Regularne wywoływanie pozytywnych uczuć pożądania/podniecenia może sprawić, ze zaczniemy postrzegać się bardziej pozytywnie.
Jak poprawić własny obraz?
1) Udowodnienie, że zmiana jest możliwa- wybranie nawyku, który będziemy praktykować codziennie, ale nie jest związany z postrzeganiem własnego wizerunku. Może to być podstawowa czynność, np. wiązanie butów i zobowiążmy się do robienia tego w inny sposób. Jeśli udało nam się przełamać ten nawyk, wówczas możliwe jest takie samo postępowanie ze wzorcami myślowymi.
2) Relaks- relaks fizyczny wpływa na świadome kontrolowanie wyobraźni. Gdy umysł jest zrelaksowany, wówczas jesteśmy otwarci w większym stopniu na pozytywne sugestie. Negatywne myśli doprowadzają do tworzenia napięcia w ciele
3) Wyobrażenie osobowości sukcesu- używajmy swojej wyobraźni, pomyślmy o osobie, którą chcielibyśmy naśladować i przywołujmy w głowie sukcesy. Podświadomość jest w stanie to rejestrować i wpływa pozytywnie na zmianę swojego obrazu.
4) Koncentracja na celu- każdy z nas powinien znaleźć odpowiedni powód, aby zmienić swój obraz. Zastanówmy się, jakie konkretnie rezultaty chcemy osiągnąć w wyniku poprawy. Następnie rozbijmy je na drobniejsze i pomyślmy, jaki pierwszy krok możemy osiągnąć.
5) Natychmiastowy wybór szczęścia- nasz sukces wynika z rozwijania nawyku szczęścia w życiu. Okazuje się, ze ludzie szczęśliwi są z reguły zdrowsi i szybciej zdrowieją. Nasz umysł zaprojektowany jest do tego, by osiągać cele, jeśli je wyznaczymy i dążymy do nich, wówczas możemy się nimi cieszyć i bardziej się angażować.
Uwalnianie ograniczeń
Należy nauczyć się uwalniania od reagowania na negatywne myśli, jak również na identyfikowanie się z nimi. Dzięki temu istnieje większe prawdopodobieństwo, że staniemy się szczęśliwi i odniesiemy sukces. Autor proponuje 3 metody, ,dzięki którym zastąpimy negatywne myśli pozytywnymi:
1) Wyzwania jako możliwość poprawy własnego wizerunku- wyzwania wyprowadzają nas ze strefy komfortu. Należy jednak postrzegać je jako szansę, a nie kryzys. Jeśli mamy negatywny obraz siebie, wówczas mylimy wyzwania z kryzysami- znajdujemy wymówki, aby ich unikać. Osoby o pozytywnym obrazie siebie spędzają natomiast dużo czasu na planowaniu i wizualizacji, a wyzwania traktują jako sposób na poprawę własnego wewnętrznego wizerunku.
Istotne jest również przygotowanie do wyjścia poza strefę komfortu- wyzwania należy planować z wyprzedzeniem, aby mieć odpowiednią ilość czasu na zbadanie obaw. Warto skorzystać wyobraźni i zastąpić negatywne myśli pozytywnymi, wizualizując siebie jako osobę, która reaguje idealnie na poszczególne sytuacje.
2) Ćwiczenie skupiania się na faktach- negatywne uczucia nie są oznaką rzeczywistości, a co najwyżej oznaką tego, co niej myślimy. Jeśli mamy złe myśli, wówczas prawdopodobne jest, że źle zrozumiemy wydarzenia lub wyciągniemy fałszywe wnioski. Kiedy zatem poczujemy, że do naszego umysłu wkradają się negatywne uczucia, musimy je zastąpić tymi racjonalnymi.
3) Pogódź się z przeszłością i zapomnij- przed osiągnięciem sukcesu powstrzymuje nas bardzo często to, że mamy niechęć do wydarzeń z przyszłości lub nie potrafimy wybaczyć sobie swoich błędów, co doprowadza do uruchomienia mechanizmu ochronnego przed upokorzeniami i zranieniami. Nie ma na to innego lekarstwa, niż przebaczenie sobie i zrozumienie, że każdy popełnia błędy.

Autor to były chirurg plastyczny, który pochylił się nad zakresem cybernetyki właśnie dzięki wcześniejszej profesji. Przeprowadzając operacje zauważył, że u niektórych pacjentów zauważalny jest natychmiastowy wzrost pewności siebie i samooceny, natomiast u innych nie zaobserwowano zmian w osobowości. Mimo zmian w wyglądzie, reakcje były zgoła odmienne.
Na podstawie swoich...

Spotkałam się z poleceniami „Psychocybernetyki” Dr. Maltz’a w kilku niezależnych od siebie źródłach. Gdy już po nią sięgnęłam bardzo zaskoczyło mnie to, w którym roku książka została napisana – spodziewałam się, że to całkiem nowa pozycja. A okazuje się, że pierwsze wydanie ma już 64 lata! Szok! Okazuje się jednak, że podstawy psychologii na której opiera swoje poglądy Dr. Maltz są jak najbardziej wciąż aktualne.

Oceniam ją jaką wartą przeczytania i przemyślenia o czym napisał autor. To jak postrzegamy siebie ma ogromną moc.

Spotkałam się z poleceniami „Psychocybernetyki” Dr. Maltz’a w kilku niezależnych od siebie źródłach. Gdy już po nią sięgnęłam bardzo zaskoczyło mnie to, w którym roku książka została napisana – spodziewałam się, że to całkiem nowa pozycja. A okazuje się, że pierwsze wydanie ma już 64 lata! Szok! Okazuje się jednak, że podstawy psychologii na której opiera swoje poglądy Dr....

Po wielu zachwytach na tą pozycją, miałam w stosunku do niej duże oczekiwania. Niestety, nie zachwyciła mnie. Kilka trafnych przemyśleń, reszta to jednak niestety lanie wody.

Po wielu zachwytach na tą pozycją, miałam w stosunku do niej duże oczekiwania. Niestety, nie zachwyciła mnie. Kilka trafnych przemyśleń, reszta to jednak niestety lanie wody.

Przeczytane za rekomendacja Iman Gadzhi.
Moim zdaniem ciekawa, choc pierwsza polowa byla bardziej interesujaca.

Przeczytane za rekomendacja Iman Gadzhi.
Moim zdaniem ciekawa, choc pierwsza polowa byla bardziej interesujaca.

Bardzo dobra książka trochę podobna do "Potęgi podświadomości". Autor przekonuje ,że pozytywne myślenie i dążenie do celu w życiu, zmiana myślenia z negatywnego na pozytywne to podstawa naszego dobrostanu, długiego i satysfakcjonującego życia.
Nakierowanie umysłu na efektywny, użyteczny cel to podstawa. Warto, polecam!

Bardzo dobra książka trochę podobna do "Potęgi podświadomości". Autor przekonuje ,że pozytywne myślenie i dążenie do celu w życiu, zmiana myślenia z negatywnego na pozytywne to podstawa naszego dobrostanu, długiego i satysfakcjonującego życia.
Nakierowanie umysłu na efektywny, użyteczny cel to podstawa. Warto, polecam!

Jedna z kilku "must have" w procesie samorozwoju. Obok "Myśl i bogać się" Napoleona Hill'a chyba najbardziej daje nomen omen do myślenia:)

Jedna z kilku "must have" w procesie samorozwoju. Obok "Myśl i bogać się" Napoleona Hill'a chyba najbardziej daje nomen omen do myślenia:)

Dla mnie książka przełomowa. Pokazująca przyczyny niepowodzeń w życiu.

Dla mnie książka przełomowa. Pokazująca przyczyny niepowodzeń w życiu.