Średnio na jeża
- Kategoria:
- powieść przygodowa
- Cykl:
- Tomasz Niefart (tom 4)
- Wydawnictwo:
- Zielona Sowa
- Data wydania:
- 2022-11-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-11-09
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382407518
„Nazywam się Niefart. Tomasz Niefart. I jestem naznaczony KLĄTWĄ NAZWISKA. Moim kolegom zdarza się mieć fantastyczny dzień. Ale kiedy mnie ktoś pyta: «Co u ciebie?», to przy wykrzesaniu z siebie największego optymizmu, na jaki mnie stać, mogę odpowiedzieć jedynie: «Średnio na jeża». Z naciskiem na jeża, a konkretnie na jego kolce. Dlaczego? Bo ja nie mam udanych dni. Mam co najwyżej względnie znośne. Ale i wtedy wiem, że to tylko cisza przed burzą, a mój niefart już obmyśla, czym mnie zaskoczyć. Ech…”
Myślisz, że Ty masz pecha? Przeczytaj historie z życia Tomka, i przekonaj się, że nie mogło być gorzej! Oto kolejna pełna humoru historia o przygodach tytułowego bohatera. Będziesz mu kibicować zarówno w szkole i w domu, jak i podczas jego spotkań z przyjaciółmi. Wszystkie przygody łączy wspólny mianownik – są totalną porażką Tomka. Chłopiec, jak typowy nastolatek, odbiera każde niepowodzenie jako koniec świata i śmierć towarzyską. Przekonaj się, czy rzeczywiście tak jest.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 34
- 5
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Ciekawa, śmieszna i lekka. Polecam każdemu.
Ciekawa, śmieszna i lekka. Polecam każdemu.
Pokaż mimo toMusicie koniecznie poznać tego pechowca.
Średnio na jeża to już czwarta część jego przygód.
Czy można być szczęśliwym gdy się nazywa Niefart i to Tomasz. Oczywiście, że nie. Przecież to oczywiste, że takie nazwisko przyciąga największego pecha świata. I jak lawina pojawiają się czarne koty, jednorożce i sąsiedzi z piłą 😁
Przy tej lekturze nie można się nudzić i nie ma opcji, żeby się smucić 😁
Musicie koniecznie poznać tego pechowca.
więcej Pokaż mimo toŚrednio na jeża to już czwarta część jego przygód.
Czy można być szczęśliwym gdy się nazywa Niefart i to Tomasz. Oczywiście, że nie. Przecież to oczywiste, że takie nazwisko przyciąga największego pecha świata. I jak lawina pojawiają się czarne koty, jednorożce i sąsiedzi z piłą 😁
Przy tej lekturze nie można się nudzić i nie ma...
Tomasz Niefart - czy można otrzymać bardziej pechowe imię i nazwisko? Jak się okazuje, główny bohater książki zdecydowanie na takowe zasługuje. Jego przygody to mnóstwo śmiechu dla czytelnika, zaś dla tytułowego nastolatka pełno stresu. Szkoła, rodzina, obowiązki domowe - świetna lektura dla młodszych i starszych!
Tomasz Niefart - czy można otrzymać bardziej pechowe imię i nazwisko? Jak się okazuje, główny bohater książki zdecydowanie na takowe zasługuje. Jego przygody to mnóstwo śmiechu dla czytelnika, zaś dla tytułowego nastolatka pełno stresu. Szkoła, rodzina, obowiązki domowe - świetna lektura dla młodszych i starszych!
Pokaż mimo to🦔 Książka kupiona na prezent. Przykuła moją uwagę że względu na fajną okładkę i śmieszne rysunki w środku. Po powrocie do domu zamiast ładnie zapakować (jak na prezent przystało 😉) postanowiłam, że ją przeczytam. Po prostu skręcało mnie z ciekawości. 😅
🦔 Po niecałych dwóch godzinach z przykrością przekręciłam ostatnią kartkę... Mimo, że jest dla młodszych osób, to naprawdę mi się podobała.
🦔 Było w niej:
🦔 dużo obrazków,
🦔 krótkie rozdziały (co naprawdę lubię),
🦔 wiele zabawnych sytuacji.
🦔 PS. Jest świetna na poprawę humoru 🤪
🦔 Książka kupiona na prezent. Przykuła moją uwagę że względu na fajną okładkę i śmieszne rysunki w środku. Po powrocie do domu zamiast ładnie zapakować (jak na prezent przystało 😉) postanowiłam, że ją przeczytam. Po prostu skręcało mnie z ciekawości. 😅
więcej Pokaż mimo to🦔 Po niecałych dwóch godzinach z przykrością przekręciłam ostatnią kartkę... Mimo, że jest dla młodszych osób, to naprawdę...
To już moje czwarte spotkanie z Tomaszem Niefartem. Lubię spotykać się z tym chłopcem bo nigdy nie wiadomo, jak zakończą się jego przygody. Jedno jest pewne. Pech prześladuje go na każdym kroku. Co mnie jeszcze przyciąga do tych krótkich historyjkach. Sytuacje szkolne, charakterystyczni nauczyciele, nieprzewidywalność opisywanych wydarzeń. I tę rysunki świetnie nawiązujące do tekstu.
Jakie niezapomniane wydarzenia zapadną na dłużej w pamięci nastolatka? Na pewno wizyta w kinie 5D na filmie przyrodniczym, zamawianie pizzy na wynos, zdalne nauczanie i egzamin z gry na flecie, sprawdzian z geografii 13 w piątek oraz złośliwość przedmiotów martwych. Przeczytajcie, a uśmiejecie się do łez.
To już moje czwarte spotkanie z Tomaszem Niefartem. Lubię spotykać się z tym chłopcem bo nigdy nie wiadomo, jak zakończą się jego przygody. Jedno jest pewne. Pech prześladuje go na każdym kroku. Co mnie jeszcze przyciąga do tych krótkich historyjkach. Sytuacje szkolne, charakterystyczni nauczyciele, nieprzewidywalność opisywanych wydarzeń. I tę rysunki świetnie nawiązujące...
więcej Pokaż mimo tojest bardzo fajna z różnymi śmiesznymi wpadkami!
jest bardzo fajna z różnymi śmiesznymi wpadkami!
Pokaż mimo to,,Przecież nazywam się Niefart, a pech, to moje drugie imię!”.
Głównym bohaterem książki jest Tomasz Niefart, w wolnym tłumaczeniu Naznaczony, który porażkę ma wpisaną w życiorys. Tomasz zawsze ma pod górkę a jego pech czeka by uprzykrzyć mu życie. Nie ma dobrych dni, najwyżej względnie znośne jak sam mawia.
,,Tomasz Niefart” to seria i nie seria zarazem. Możesz czytać każdą z tych powieści osobno. Możesz włączyć się do historii w dowolnym momencie, a później nadrobić poprzednie tomy. Przyznam się, że to moja pierwsza przygoda z Tomaszem ale liczę, że nie ostatnia.
Wiele razy już wspominałam, że literatura dla dzieci i młodzieży jest niezwykle bogata, można w niej wskazać wiele ciekawych oraz wartościowych pozycji, które młody człowiek powinien przeczytać. Taką pozycją jest ,,Tomasz Niefart”, książka dostarcza rozrywki, a jednocześnie uczy: mówi o emocjach, dorastaniu i innych problemach, z którymi dziecku przyjdzie się zetknąć. Tomasz przeżywa różne przygody, uczy się współpracy, budowania właściwych relacji.
Książka jest bardzo dynamiczna, atrakcyjna pod względem humorystycznym, lekka, dlatego czyta się ją naprawdę szybko, przepadając do reszty. Ja uwielbiam humor Kasi Keller, uważam, że książkę może czytać również osoba dorosła i dobrze przy tym się bawić 🤣 Polecam Wam przekonać się!
Najlepszy a zarazem najśmieszniejszy dla mnie okazał się rozdział ,,Niezły grajek” o pracy zdalnej. W tym fragmencie Tomasz skompromitował się na lekcji muzyki u pani Batuty. A co się stało, musicie przekonać się sami!
Mam nadzieję, że każdy czytelnik tej książki doceni również niebanalne opracowanie graficzne książki i jej edytorską staranność. Wielkie brawa dla ilustratora, który tworzy ilustracje spójne z tekstem, tworząc przepiękną opowieść graficzną.
Bawcie się dobrze czytając Niefarta i przeżywając z nim przygody. Polecam ❤️
,,Przecież nazywam się Niefart, a pech, to moje drugie imię!”.
więcej Pokaż mimo toGłównym bohaterem książki jest Tomasz Niefart, w wolnym tłumaczeniu Naznaczony, który porażkę ma wpisaną w życiorys. Tomasz zawsze ma pod górkę a jego pech czeka by uprzykrzyć mu życie. Nie ma dobrych dni, najwyżej względnie znośne jak sam mawia.
,,Tomasz Niefart” to seria i nie seria zarazem. Możesz czytać...
Ta, jak i wszystkie książki z serii "Tomasz Niefart" to pełne humoru zbiory opowiadań o szkolnych i nie tylko szkolnych perypetiach chłopca, który ma to nieszczęście, że nazywając się Niefart, dostał od rodziców w bonusie imię Tomasz. Jak twierdzi bohater przez sam fakt noszenia tak niefartownego połączenia imienia i nazwiska wszelkie jego poczynania z góry skazane są na porażkę. Ale, czy tak jest w istocie?
Czy wszystkie niefortunne przygody, których doświadczył, były wynikiem tzw. pecha?
📚
Siłą tej książki jest fakt, że bawiąc nas do łez, jednocześnie pozwala nam spojrzeć na samych siebie z pewnym dystansem i zrozumieć, że to jak jesteśmy postrzegani w oczach innych, zależy w dużej mierze tylko od nas. Jeśli będziemy umieć śmiać się z siebie, z przymrużeniem oka zaczniemy podchodzić do wszelkiej maści niezręczności, czy wpadek towarzyskich, w których bierzemy udział, to nie będziemy potrzebowali wkładać na nos różowych okularów.
Znacie powiedzonko, czym skorupka za młodu nasiąknie?! Czytajmy więc dla dzieci, razem z dziećmi i sami dla siebie "Tomasza Niefarta" i cieszmy się życiem, nawet jeśli w piątek trzynastego chmara czarnych kotów przebiegnie nam drogę.
Dziś mamy wtorek, a to nie oznacza, że jest DOPIERO drugi dzień tygodnia, tylko że do piątku zostały nam ZALEDWIE dwa dni :-)
Moja polecajka prezentowa to książki z serii "Tomasz Niefart" wydane przez @wydawnictwo_zielona_sowa.
#tomaszniefartśerdnonajeża jak i całą serię #tomaszniefart oceniam na 10/10!
Ta, jak i wszystkie książki z serii "Tomasz Niefart" to pełne humoru zbiory opowiadań o szkolnych i nie tylko szkolnych perypetiach chłopca, który ma to nieszczęście, że nazywając się Niefart, dostał od rodziców w bonusie imię Tomasz. Jak twierdzi bohater przez sam fakt noszenia tak niefartownego połączenia imienia i nazwiska wszelkie jego poczynania z góry skazane są na...
więcej Pokaż mimo toHej Dorośli!
Pamiętacie jeszcze, jak to jest być w skórze nastolatka?! Dziś, z perspektywy czasu, może nam się wydawać, że nastoletnie problemy naszych dzieci są błahe i tak jak szybko się pojawiają, to równie szybko odchodzą w zapomnienie, a nasza latorośl za chwilę zacznie zadręczać się kolejną spędzającą jej sen z powiek zgryzotą. Jednak to, co dla nas "starych wyjadaczy", którzy niejedno już przeżyli i widzieli, jest drobnostką, to dla nastolatka może oznaczać totalny koniec świata. A jeśli do tego młody człowiek nosi nazwisko Niefart, a rodzice obdarzyli go imieniem Tomasz, to żeby nie wiem, jak się starał omijać kłopoty, przed porażką nie może się uchronić.
Myślę, że już domyślacie się, że ten post będzie poświęcony najnowszej książce Kasi Keller "Tomasz Niefart. Średnio na jeża". W ośmiu zabawnych opowiadaniach autorka przybliża nam dorosłym, jak z perspektywy młodego człowieka wygląda jego mikroświat. Rzeczywistość, w której wizerunek w oczach kolegów jest jedną z ważniejszych rzeczy ever!
I znów zapędziłam się, pisząc, że autorka przybliża nam dorosłym, bo kochani TOMASZ NIEFART to jest książka dla naszych nastoletnich dzieciaków, co nie znaczy, że rodzice nie mogą się świetnie bawić, czytając o perypetiach Tomka. W moim domu jest rzeczą dalece dyskusyjną, która z nas z większą niecierpliwością wypatruje nowych przygód Niefarta, ja czy moja córka.
Wracając do książki... jakimi historiami zaskoczy nas Kasia w "Średnio na jeża"? Tym razem dowiemy się, co wspólnego mają ze sobą kinowy horror, włochata tarantula i mokra plama na spodniach, w jaki sposób matematyczne krawężnie i muchomor pomogły Tomaszowi odkryć, że matematyka jest dla niego przyjemnością, co łączy pizzę i pokazowy trening w piłkę nożną ze spotkaniem z Głodzillą, czy noszenie ciepłej bluzy w upalny dzień w połączeniu z wojną o tron może pomóc uniknąć katorżniczej pracy i dlaczego każdy plan doskonały kończy się sromotną klęską. A jeśli dodatkowo ciekawi Was, co wspólnego z tą książką ma tytułowy jeż to nie macie innego wyjścia, jak ją przeczytać.
W "Tomasz Niefart. Średnio na jeża" autorka już kolejny raz udowadnia, że jest niekwestionowaną mistrzynią w pisaniu zabawnych i skłaniających do refleksji książek dla dzieci i młodzieży. Książek, na których kolejne premiery czeka się z niecierpliwością. Widząc, z jaką chęcią moja córka sięga po każdą kolejną książkę z tej serii, zastanawiam się, czy narzekanie na nieczytające dzieci nie jest trochę na wyrost i nie wynika z tego, że chcemy wymusić na nich, żeby czytały książki, które nijak się mają do ich zainteresowań i świata, w jakim żyją. Myślę, że najwyższy czas zastąpić lektury, które trącą już nieco myszką, na książki takie jak Tomasz Niefart. Nie zamieniajmy naszym dzieciom przyjemności z czytania w przykry obowiązek.
Pozdrawiam i zachęcam z całego serducha do czytania całej serii "Tomasz Niefart".
Hej Dorośli!
więcej Pokaż mimo toPamiętacie jeszcze, jak to jest być w skórze nastolatka?! Dziś, z perspektywy czasu, może nam się wydawać, że nastoletnie problemy naszych dzieci są błahe i tak jak szybko się pojawiają, to równie szybko odchodzą w zapomnienie, a nasza latorośl za chwilę zacznie zadręczać się kolejną spędzającą jej sen z powiek zgryzotą. Jednak to, co dla nas "starych...