Opowieści z Gniewogrodu
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Psychoskok
- Data wydania:
- 2022-07-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-07-08
- Liczba stron:
- 375
- Czas czytania
- 6 godz. 15 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381199674
Co chwilę ktoś zostaje wybrańcem jednym na milion pokoleń i ratuje świat. Zapomnij o ratowaniu świata. Wyrusz w niecodzienna podróż pełną codziennych problemów.
Krainy Wiosny jeszcze nigdy nie miały się tak dobrze. Pod rządami samego Madmazara Gniewnego ludzie wreszcie przestali narzekać na władcę. Poznaj historię wciąż nienazwanej kompanii, do której należy uczciwy złodziej, wychudzony cudzoziemiec, prawdopodobnie bardzo potężny mag oraz Duncan.
Pozycja polecana szczególnie tym, którzy lubią barwne postaci i książki typowo fantastyczne z motywem podróży w tle. Gawędowa stylizacja języka przypadnie również do gustu fanom np. książek historycznych.
Otwarte zakończenie książki pozostawia czytelnika z wrażeniem przyjemnego niedosytu.
"Słuchaj no czytelniku! Tak do ciebie mówię!
Dawno żem nie sprzedawał, czasem wątki gubię
Miast o towarze gadać, o czym innym plotę
Że czasy mamy smutne, bo cenią głupotę
Że płytcy ludzie patrzą tylko na urodę,
O tym gdzie krasnoludka, zgubiła swą brodę
I wreszcie o migdałach, czemu na niebiesko
Zostały ozdobione, frazeologii kreska?
Nie powiem, zdarza mi się, krążyć wokół sedna
Pomyślcie, co ma ze mną, redaktorka biedna
Dała zadanie proste, zachęcić do książki
Im lepiej to uczynię, tym większe pieniążki
Jednak zjawił się szkopuł, ot harda zagwozdka
Powieść nie jest banalna, nie każdy jej sprosta
Trzeba przy niej pomyśleć, rozhulać neurony
Jeśliś leniwy chłopie, będziesz zawiedziony!
Jeśli bystrzach z ciebie, to nie pożałujesz
Autor bez poprawności, wszystko komentuje
czas zakończyć reklamę, chociaż kiepsko wyszła
Docencie jednak szczerość, gdyż z serca przyszła"
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 20
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze (te w sakiewce, które śpiewają piękną pieść przy potrząsaniu, czasem nawet o te w skarbcu – strzeżone przed zawistnym ludzkim wzrokiem). A jak nie o złoto w monetach, to chodzi o ... Potężnego Madmazara Gniewnego. Wielki Pan i władca przyciągał zarówno potęgą, jak i pozycją. To wielki Możny, do którego aspirowało wielu. Ba, walka u jego boku była prestiżem sama w sobie. Bycie w szeregach jego przybocznej choćby straży było celem wielu – czasem marnych chłopców, acz o wielkiej pysze i rojeniach przy kuflu piwa. Każdemu marzyło się stanowisko w orszaku Madmazara Gniewnego. „Opowieści z Gniewogrodu” toczą się bowiem o nim i z nim i wokół niego. Dawid Dołba bajaniem o Gniewogrodzie sprawia, że każdy chciałby się stać tym wybranym szermierzem, który fechtunkiem i szybkością reakcji podczas starcia z wrogiem stanie w pierwszym szeregu. Madmazar Wielki (choć Gniewny) to punkt Centralny. To Pan Panów (nawet żebraków i ladacznic). To też Pan... Duncana, który na swym „łośle” Alojzym szuka tego i owego (czasem guza na głowie),bo brak mu pomysłu na siebie. Nie pomaga mu nawet dziewczyna z marzeń, naga, która jest w nocy, a nad ranem znika wraz ze spodniami chłopaka, butami, sakiewką (śpiewającą zawartością przy potrząsaniu) i szacunkiem do samego siebie. Alojzy by się uśmiał (łośmiał, jak łosioł swego pana też łosła). Jednak, jak to sobie tłumaczy Duncan, rozkosz nocy stratę równoważy. Nocy nie powstydziłby się młody buhaj. Ale z seksu pod miecz, a raczej z deszczu pod rynnę. Oto zjawiają się przybysze, a Duncan świeci gołym tyłkiem...
Jest i chłopiec, który trafia pod opiekę Otto. Lecz jego życie nie rozpieszcza, w prost przeciwnie. Życie doświadcza go ciągłymi trudami, z którymi dziecko (zwłaszcza dziecko) nie powinno mieć styczności. Ali za dziecka staje się starym, dorosłym. Ali za dziecka staje się opiekunem schorowanego Otto.
Są w „Opowieściach...” i mroczne sny, rojenia na jawie, koszmary. Są wizje realne, jak samo życie.
Są kobiety, tak jędrne, jak pomarańcze. Są ich soczyste usta, gubiące mężczyzn pieszczoty i rozkosze ciał, w trzewiach których nagle zaczyna krążyć krew.
Dawid Dołba na kartach „Opowieści z Gniewogrodu” umieścił wszystko, co przyciąga czytelnika i co go otumania. Czuć ubóstwo, wilgoć, chłód każdego poranka. W ustach czuć kaca i suchość po każdym piciu bez umiaru. U boku ciąży tobół, zwisa pusta prawie sakiewka, a osioł idzie tempem ślimaka (i to jeszcze zmęczonego). Zastanawiasz się nawet, czy nocą aby nie popijał mocnych trunków wraz ze swym towarzyszem.
Czytasz i głowisz się, co zlepi te wszystkie opowieści razem. Co sprawi, że te postaci się spotkają i gdzie i czy w ogóle? Dawid Dołba nakreślił idealny labirynt fantastyki, po którym chadzają bohaterowie „Opowieści...”. Szukają Gniewogrodu, a przy okazji poznają samych siebie.
Czytając powieść Dołby odpoczywasz. Dobrze się bawisz. Czujesz wokół siebie swobodę i rozprężenie. Wchodzisz w fabułę z wielkim czytelniczym uśmiechem na twarzy. Ale uważaj, by nie okazało się, że trakcie czytania ktoś podwędził ci ciuchy, a ty stoisz w trawie świecąc białymi (jak mąka) pośladkami.
Ale... jest i ale na koniec. Książka prosi się o zmianę okładki. Woła też o drobną, acz znaczącą korektę.
Ale... jest i drugie ale. Wszelkie trudności warto czasem odłożyć na bok i mimo to wsadzić nos w dobrą książkę.
#agaKUSIczyta
Gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze (te w sakiewce, które śpiewają piękną pieść przy potrząsaniu, czasem nawet o te w skarbcu – strzeżone przed zawistnym ludzkim wzrokiem). A jak nie o złoto w monetach, to chodzi o ... Potężnego Madmazara Gniewnego. Wielki Pan i władca przyciągał zarówno potęgą, jak i pozycją. To wielki Możny, do którego aspirowało wielu. Ba,...
więcej Pokaż mimo to„Co chwilę ktoś zostaje wybrańcem jednym na milion pokoleń i ratuje świat. Zapomnij o ratowaniu świata. Wyrusz w niecodzienną podróż pełną codziennych problemów”
Niestety, ten opis nie oddaje tego, co jest w książce. A co w niej znajdziemy?
Znajdziemy historię dwóch podróży do Gniewogrodu.
W jednej z nich towarzyszymy Alemu i jego dziadkowi, którzy przemieszczają się etapami, pokonując takie odcinki szlaku na jakie pozwalają im zarobione na postojach fundusze.
Drugi, nieco bardziej rozbudowany wątek to podróż Duncana, którego poznajemy gdy zatrzymuje się na nocleg w grzybowym lesie. W lesie tym popada w kłopoty i z pomocą przychodzi mu Peru Abis.
W gospodzie, w której Duncan dochodzi do siebie po owych kłopotach zaznajamia się w uczciwym złodziejem Notatą, nietypowym czarodziejem Dorianem i równie nietypowym hindusem Manu. Cała trójka upiera się, że Duncan jest wybrańcem…
Dlaczego tak twierdzą?
Kto i w jaki sposób ma im pomóc we wsparciu Duncana?
W jakim celu Duncan z kompanią oraz Ali z dziadkiem wyruszyli w drogę do Gniewogrodu?
Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie właśnie w tej książce.
Trudno jest pisać recenzję (nawet gdy nazywa się to tak na wyrost) o czymś co nie przypadło do gustu.
Dostajemy tu tak właściwie historię o niczym, ze słabo zarysowanymi postaciami. W sumie… najmocniej rozbudowana jest wyobraźnia Duncana, który zamiast wziąć się za to co powinien woli przeżywać dawne (i niedawne) historie we własnej głowie tworząc ich alternatywne wersje.
A gdy do tego dodamy błędy w składzie i trudne do wytłumaczenia pomyłki w imionach to zyskamy pełen obraz tego, jak nie powinna wyglądać książka.
Całości dopełnia okładka, równie wysokiej jakości jak cała historia.
Osobiście nie polecam…
Za ebooka do recenzji dziękuję wydawnictwu Psychoskok
„Co chwilę ktoś zostaje wybrańcem jednym na milion pokoleń i ratuje świat. Zapomnij o ratowaniu świata. Wyrusz w niecodzienną podróż pełną codziennych problemów”
więcej Pokaż mimo toNiestety, ten opis nie oddaje tego, co jest w książce. A co w niej znajdziemy?
Znajdziemy historię dwóch podróży do Gniewogrodu.
W jednej z nich towarzyszymy Alemu i jego dziadkowi, którzy przemieszczają się...
Dla mnie wątek przestępczości i „spijaczy snów” był fascynujący. To on sprawia, że opowieść jest dynamiczna i tajemnicza, bo spijacze snów to główni oszuści i mąciciele, to oni są synonimem zła i burzą spokój mieszkańców Gniewogrodu. Istotny był dobrze przedstawiony wątek podróży. Zarówno Duncan i Alojzy, jak i Otto oraz Ali zmierzają do Gniewogrodu, a czytelnik śledzi ich przygody i niejako wyrusza w drogę razem z nimi. Każdemu bohaterowi przyświeca inny cel. Książka jest debiutem - ale udanym... czekam na drugą część... Polecam książkę.
Dla mnie wątek przestępczości i „spijaczy snów” był fascynujący. To on sprawia, że opowieść jest dynamiczna i tajemnicza, bo spijacze snów to główni oszuści i mąciciele, to oni są synonimem zła i burzą spokój mieszkańców Gniewogrodu. Istotny był dobrze przedstawiony wątek podróży. Zarówno Duncan i Alojzy, jak i Otto oraz Ali zmierzają do Gniewogrodu, a czytelnik śledzi ich...
więcej Pokaż mimo toLiteratura daje możliwość przeniesienia się do miejsc, które – choć nierealne – stają się rzeczywiste na kartach książki. Tak rzeczywiste, że możemy poczuć ich smak, zapach, atmosferę i przede wszystkim… magię. W swojej książce „Opowieści z Gniewogrodu”, która jest pierwszą częścią sagi, Dawid Dołba kreśli niezwykle dokładny i malowniczy obraz realiów Gniewogrodu, fantastycznego miasta, którym rządzi Madmazar Gniewny. To miasto pełne swoich tajemnic i problemów, takich jak przestępczość, ale przede wszystkim miejsce, w którym autor powołał do życia szereg barwnych postaci.
To znakomita pozycja dla fanów dobrej fantastyki.
Literatura daje możliwość przeniesienia się do miejsc, które – choć nierealne – stają się rzeczywiste na kartach książki. Tak rzeczywiste, że możemy poczuć ich smak, zapach, atmosferę i przede wszystkim… magię. W swojej książce „Opowieści z Gniewogrodu”, która jest pierwszą częścią sagi, Dawid Dołba kreśli niezwykle dokładny i malowniczy obraz realiów Gniewogrodu,...
więcej Pokaż mimo toPrzerośnięte ego autora. Dlaczego czuje się lepszy od innych ludzi?
Czy pisanie opinii pod swoją książką jest też zamierzonym zabiegiem autora czy chwyta się wszystkiego żeby ktoś przeczytał książkę?
Przerośnięte ego autora. Dlaczego czuje się lepszy od innych ludzi?
Pokaż mimo toCzy pisanie opinii pod swoją książką jest też zamierzonym zabiegiem autora czy chwyta się wszystkiego żeby ktoś przeczytał książkę?