Główna bohaterka, Ariel Zielińska, mieszka wraz z rodzicami w niewielkiej wsi o urokliwej nazwie Nadzieja. Wszystko toczy się spokojnie i można by rzec, że nawet leniwie, do czasu... no właśnie. Zawsze musi stać się jakiś emocjonalny zwrot akcji i w tym przypadku nie jest inaczej! Rodzina Ariel ulega wypadkowi, a ona sama zaczyna szukać pomocy w bazie wojskowej. A tam poznaje Kyriosa, ale... o nim nic więcej wam nie powiem, bo inaczej nie byłoby ciekawie! 😉 Hmmm... lubicie motyw podróży na odległe planety? Ta książka jest dla was!

Bohaterowie są dopracowani pod każdym względem (widać, że autorka się do nich przyłożyła). Moim ulubieńcem oczywiście jest Kyrios, który z początku zdaję mi się był dosyć ponurym charakterem. Wątek miłosny nie wprowadza zamętu do całej akcji i miejscami jest on niezwykle rmocjonalny! Kilka razy pogubiłam się w treści, ale przy takiej ilości stron to normalne. Ta książka to cegiełka! Polecam!!

ig: good.book.life

Główna bohaterka, Ariel Zielińska, mieszka wraz z rodzicami w niewielkiej wsi o urokliwej nazwie Nadzieja. Wszystko toczy się spokojnie i można by rzec, że nawet leniwie, do czasu... no właśnie. Zawsze musi stać się jakiś emocjonalny zwrot akcji i w tym przypadku nie jest inaczej! Rodzina Ariel ulega wypadkowi, a ona sama zaczyna szukać pomocy w bazie wojskowej. A tam...

Bardzo ciekawa, choć w wielu momentach dość naiwna historia. Przyznam, że czyta się ją niezwykle szybko. To doskonała odskocznia dla kogoś, kto ma za sobą jakąś trudną lekturę.
Wątki nie są skomplikowane i mi osobiście bardzo podobało się to, że każda sytuacja była prawie natychmiast wyjaśniana.

Bardzo ciekawa, choć w wielu momentach dość naiwna historia. Przyznam, że czyta się ją niezwykle szybko. To doskonała odskocznia dla kogoś, kto ma za sobą jakąś trudną lekturę.
Wątki nie są skomplikowane i mi osobiście bardzo podobało się to, że każda sytuacja była prawie natychmiast wyjaśniana.

Cegiełka, która długo czekała na swoją kolej. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, ma większy druk, więc idzie szybciej niż by na to wskazywała objętość.

Ariel Zielińska przez przypadek dostaje się na teren tajnej bazy wojskowej. Wpada tam na człowieka, który okazuje się jej przeznaczeniem. Tak naprawdę Kyrios Ilionis nie jest jednak człowiekiem, lecz istotą z innej planety. Z wyglądu przypomina Azjatę, z umiejętności - superbohatera.

Ich miłość od początku najeżona jest przeszkodami. Szybko pojawia się zazdrosna o Kyriosa Sia, a na Ariel czycha zazdrosny sąsiad. Oboje dużo zrobią, by nie oddać pola.

Książka bardziej przypomina młodzieżową przygodówkę niż romans. Sporo się w niej dzieje. Ariel musi wyemigrować z Ziemi na planetę Kyriosa, gdzie zostaje rekrutem w szkole wojskowej. Zostaje poddana morderczemu treningowi. Od początku ma pod górkę jako protegowana przyszłego władcy, inne dziewczyny z oddziału delikatnie mówiąc nie przepadają za nią.

Pod koniec szkolenia, gdy zdaje się, że wszystko dobrze się, zakończy, pojawia się kolejna osoba przeciwna związkowi międzygatunkowemu a my dowiadujemy się, że przeznaczenie Ariel, teraz Ar, może być splecione z więcej niż jednym blurianinem. Końcowa walka trzyma w napięciu do końca. Na ciąg dalszy przyjdzie nam poczekać, bo druga część jeszcze nie została napisana.

Nie czułam chemii właściwej dla romansów, bohaterka przez długi czas była rozdzielona ze swoim ukochanym i zdana na własne siły. Trochę nieprawdopodobne zdawało mi się, że za każdym razem gdy dwie osoby na siebie wpadały następowało wielkie BUM💥 i okazywało się, iż są sobie przeznaczeni. Nie chce mi się też wierzyć, że osoba ugodzona w serce miała siłę wstać i zadać ostatni cios. Było jeszcze parę takich dziwnych sytuacji, niemniej fabuła jest oryginalna i ciekawa. Końcówka bardzo mi się podobała i czekam na kolejny tom.

Cegiełka, która długo czekała na swoją kolej. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, ma większy druk, więc idzie szybciej niż by na to wskazywała objętość.

Ariel Zielińska przez przypadek dostaje się na teren tajnej bazy wojskowej. Wpada tam na człowieka, który okazuje się jej przeznaczeniem. Tak naprawdę Kyrios Ilionis nie jest jednak człowiekiem, lecz istotą z innej...

„Okropna noc, okropna pogoda i okropny facet. Strasznie dziwne miejsce.”

Kiedy nad głową szaleje burza, wszystkiego można się spodziewać. Las niebezpodstawnie budzi strach. Atmosfera kojarząca się z szekspirowską „Burzą”, nasycona tajemniczością i egzotyką, zwiastuje niezwykłe wydarzenia i nieziemskie przygody. A w epicentrum wydarzeń ulokowana losowo Ariel próbuje wypełnić swoją misję. Nieprzypadkowo znalazła się w miejscu, skąd powędrowała do gwiazd. Stąd niedaleko jest do Nadziei, ale zabrakło sił i sprawności na dalszą drogę. Nawet tak samodzielna i energiczna dziewczyna może być skazana na czyjąś opiekę. Na ciepło tak bardzo potrzebne. Na dotyk, który leczy.

„Leki na pewno zadziałają, potrzebny jednak jest dotyk, by mniej cierpiała”

Czasem wystarczy zobaczyć kogoś, żeby świat zawirował. Zmysły kobiety szaleją, kiedy mężczyzna wyczuwalny jest sensorycznie. Jego ciepło, zapach, urok oszałamiają.

„Z tej odległości można było dostrzec, że jego oczy błyszczały tysiącem malutkich gwiazd”

Kiedy przybysz z gwiazd wywołuje świadomość bycia najpiękniejszą, nic i nikt nie jest w stanie zastąpić go. Wtedy szczególnie trudno jest zachować balans czyli po prostu utrzymać wewnętrzną równowagę. Potrzeba desperacji, aby wykonać czynności pozornie niemożliwe. Nie wolno pozwolić sobie na niesubordynację. Rozkaz jest jednoznaczny. Honor nie pozwala na wycofanie się.

„W życiu tak właśnie trzeba rozwiązywać problemy: po prostu iść naprzód z podniesioną głową – powiedziała spokojnym głosem.”

Warto uaktywnić swoją intuicję. Trzeba zachować zdrowy rozsądek i nie wkraczać na niebezpieczny teren.

„Czy w twojej głowie choć na chwilę pojawiła się myśl, że nigdy nie wolno wchodzić do kręgu walczących wojowników? – spytał niezmiernie poważnie”

Zdecydowanie warto odkrywać nieznany świat, czytając doskonale napisaną powieść. „Miłość z gwiazd” zawiera wszystkie elementy gwarantujące szczególnie wysoki poziom literacki. Obserwowałem niezbyt rozważną Ariel Zielińską na wyboistych ścieżkach jej życia. Zauroczona dziewczyna odkrywa swoją cielesność, uczy się rozwagi, trenuje hart ducha i ciała, popełnia piramidalne gafy towarzyskie. Pani Joanna Sprenger zaproponowała mi książkę perfekcyjnie przygotowaną od strony merytorycznej. Umieszczenie w tekście mnóstwa życiowych wskazówek i profesjonalnych informacji dowodzi świetnego warsztatu literackiego. Bajeczne plenery są prawie gotowym materiałem scenariuszowym. Z pełnym przekonaniem polecam tę książkę zarówno młodym kobietom, jak i mężczyznom.

„Okropna noc, okropna pogoda i okropny facet. Strasznie dziwne miejsce.”

Kiedy nad głową szaleje burza, wszystkiego można się spodziewać. Las niebezpodstawnie budzi strach. Atmosfera kojarząca się z szekspirowską „Burzą”, nasycona tajemniczością i egzotyką, zwiastuje niezwykłe wydarzenia i nieziemskie przygody. A w epicentrum wydarzeń ulokowana losowo Ariel próbuje...

Odprężający romans z ciekawymi wątkami. W swoim gatunku, ksiązka ciekawa. Wyrażeni zarysowane postacie. Dobrze skonstruowane dialogi. Opisy pozwalające przenieść się do innego wymiaru. Gratuluję autorce!

Odprężający romans z ciekawymi wątkami. W swoim gatunku, ksiązka ciekawa. Wyrażeni zarysowane postacie. Dobrze skonstruowane dialogi. Opisy pozwalające przenieść się do innego wymiaru. Gratuluję autorce!

"– Czas to zwe­ry­fi­ku­je – oznaj­mi­ła ta­jem­ni­czo."
⠀
Czas weryfikuje wiele rzeczy. Przyjaźnie, tęsknoty... Z czasem zmienił się mój gust czytelniczy i nie wszystko mi pasuje. Czas weryfikuje plany i marzenia. Ale ważne, by iść do przodu, nie cofać się w tył, bo czas się nie cofa, prawda?
⠀
"Miłość z gwiazd" to debiut Asi @joanna_sprenger_romance_novels i moje wyjście ze strefy komfortu - po raz kolejny w tym roku. Fantastyczny romans, tam mogłabym określić tę książkę i chociaż znalazłoby się kilka rzeczy, które mi przeszkadzały, to przymykam na nie oko i uważam, że był to dobrze spędzony czas.
⠀
Ariel Zielińska mieszkająca z rodzicami we wsi Nadzieja ma wypadek. Auto trafia do rowu a Ona sama wychodzi by szukać pomocy. Trafia do bazy wojskowej gdzie poznaje Kyriosa Ilionisa. Dowódca placówki wydaje się tajemniczy i wycofany. Ale zyskuje po dłuższym Poznaniu. Między tą dwójka zaczyna rodzić się uczucie, a Ariel zaczyna nowy etap w życiu. Jaki? Kosmiczny mogę napisać :D
Ale nie będę zdradzała całości. Jeśli lubicie takie książki, to wiem, że i ta Wam się spodoba :)

"– Czas to zwe­ry­fi­ku­je – oznaj­mi­ła ta­jem­ni­czo."
⠀
Czas weryfikuje wiele rzeczy. Przyjaźnie, tęsknoty... Z czasem zmienił się mój gust czytelniczy i nie wszystko mi pasuje. Czas weryfikuje plany i marzenia. Ale ważne, by iść do przodu, nie cofać się w tył, bo czas się nie cofa, prawda?
⠀
"Miłość z gwiazd" to debiut Asi @joanna_sprenger_romance_novels i moje...

Pewnego dnia kiedy Ariel wraz z rodzicami i siostrą ulega wypadkowi i nie ma zasięgu, Ariel postanawia znaleźć pomoc w pobliskiej bazie wojskowej. (A przynajmniej wtedy za taką ją uważała). Spotkanie z głównym dowódcą Kyriosem nie przebiega w przyjemnej atmosferze, jednak postanawia pomóc jej rodzinie. Z pozoru normalna pomoc w pewnym czasie staje się podejrzana. A dlaczego? Bo cała baza wydaje się z innej planety. Między Ariel a Kyriosem zaczyna coś się dziać, z początku bardzo się nie lubią jednak po czasie zaczyna między nimi iskrzeć. Czy między dwójką osób z innych planet możliwa jest miłość? Sprawdźcie 🥰

Nie spodziewałam się, że książka mnie aż tak wciągnie. Romans z elementami fantastyki bardzo przypadł mi do gustu. Książka jest pełna tajemnic i kosmicznych opisów. Znajdziemy tam wiele emocji i zwrotów akcji. Książka niestety kończy się w złym momencie, ale myślę, że warto poczekać na drugi tom ❤️

Pewnego dnia kiedy Ariel wraz z rodzicami i siostrą ulega wypadkowi i nie ma zasięgu, Ariel postanawia znaleźć pomoc w pobliskiej bazie wojskowej. (A przynajmniej wtedy za taką ją uważała). Spotkanie z głównym dowódcą Kyriosem nie przebiega w przyjemnej atmosferze, jednak postanawia pomóc jej rodzinie. Z pozoru normalna pomoc w pewnym czasie staje się podejrzana. A...

Książka z gatunku fantasy, pełna zwrotów akcji i bardzo wciągająca. Jeden z lepszych debiutów literackich. Poznajemy historię Ariel, która zostaje połączona z Kyriosem i musi opuścić Ziemię. Trafiają na planetę Blur, tam dziewczyna rozpoczyna szkolenie wojskowe pod nadzorem przystojnego Marcosa. Od emocji i uczuć aż kipi. Przez rozdziały się płynie, akcja goni akcję. Ciekawe opisy wszechświata i stylu życia ,,obcych" zachęca do czytania. Książka jest napisana lekkim i przyjemnym językiem. Zakończenie zostało świetnie dopracowane, ale zostawiło czytelnikiem z mnóstwem pytań. Czekam na kontynuację i polecam.

Książka z gatunku fantasy, pełna zwrotów akcji i bardzo wciągająca. Jeden z lepszych debiutów literackich. Poznajemy historię Ariel, która zostaje połączona z Kyriosem i musi opuścić Ziemię. Trafiają na planetę Blur, tam dziewczyna rozpoczyna szkolenie wojskowe pod nadzorem przystojnego Marcosa. Od emocji i uczuć aż kipi. Przez rozdziały się płynie, akcja goni akcję....

Polecam książkę ze zdjęcia. Jest cudnie napisana. Na samym początku przeszkadzało mi to, że jest tam trochę fantastyki. Przeszkadzało mi to tak bardzo, że chciałam odpuścić i nie czytać, ale za bardzo chciałam się dowiedzieć co tam się wydarzy. No i z taką rezerwą usiadłam i ją przeczytałam. I nie żałuję. Bardzo fajnie lekko napisana książka. Mam tylko żal do Pani Asi za zostawienie tego w takim miejscu. Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na drugi tom 🤷‍♀️

Ariel wraz z rodzicami i siostrą mieszka w małej wsi zwanej Nadzieja. Spokojne I uporządkowane życie bohaterki ulega zmianie kiedy ulegają wypadkowi samochodowemu. Ariel postanawia pójść po pomoc i natrafia na bazę wojskową. Dziewczyna spotyka tam kilka osób w śród nich jest Kyrios Ilionis. Jest on dowódcą tej tajemniczej placówki. Ich stosunki są bardzo chłodne, ale to nie przeszkodzi tej dwójce w bliższym poznaniu się. Ariel nie podejrzewa nawet, że od teraz jej życie kompletnie się zmienia.

Skusicie się?

Polecam książkę ze zdjęcia. Jest cudnie napisana. Na samym początku przeszkadzało mi to, że jest tam trochę fantastyki. Przeszkadzało mi to tak bardzo, że chciałam odpuścić i nie czytać, ale za bardzo chciałam się dowiedzieć co tam się wydarzy. No i z taką rezerwą usiadłam i ją przeczytałam. I nie żałuję. Bardzo fajnie lekko napisana książka. Mam tylko żal do Pani Asi za...

Ręce i czytnik mi opadły... Jakbym czytała wypracowanie piątoklasisty. Absurdalnie sztuczne dialogi i kanciaste zdania, sprawiają, że przeczytanie każdej kolejnej strony jest wyzwaniem. Mam za sobą 11% i ani 1% więcej, bez względu na opinie i zachęty innych.

Ręce i czytnik mi opadły... Jakbym czytała wypracowanie piątoklasisty. Absurdalnie sztuczne dialogi i kanciaste zdania, sprawiają, że przeczytanie każdej kolejnej strony jest wyzwaniem. Mam za sobą 11% i ani 1% więcej, bez względu na opinie i zachęty innych.