Książka o pandemii. Wyjątkowo beznadziejna i nudna.

Książka o pandemii. Wyjątkowo beznadziejna i nudna.

W moim przypadku wymęczona

W moim przypadku wymęczona

Książka jest bardzo dziwna, mam przykre odczucia. Żenujące podejście do pandemii, niepoważne i beztroskie. To dobrze, że Autorka nie straciła nikogo ani niczego w tym tragicznym czasie, gdyż to zapewne przyczyniło się do Jej ignorancji, ale... nieco więcej dojrzałości głównej bohaterce by się przydało.

Książka jest bardzo dziwna, mam przykre odczucia. Żenujące podejście do pandemii, niepoważne i beztroskie. To dobrze, że Autorka nie straciła nikogo ani niczego w tym tragicznym czasie, gdyż to zapewne przyczyniło się do Jej ignorancji, ale... nieco więcej dojrzałości głównej bohaterce by się przydało.

Historia ma miejsce w początkach pandemii,. Na początku trochę mi to przeszkadzało, bo dawno zapomniałam już o tych ciężkich czasach, jednak z czasem wczułam się fabułę. Książkę czyta się naprawdę szybko, przyjemnie i jest dobrą rozrywką. A ciotki głównej bohaterki po prostu uwielbiam! Te intrygi, pomysły, zabawne sytuacje, nie raz wywołały na mojej twarzy uśmiech.

Historia ma miejsce w początkach pandemii,. Na początku trochę mi to przeszkadzało, bo dawno zapomniałam już o tych ciężkich czasach, jednak z czasem wczułam się fabułę. Książkę czyta się naprawdę szybko, przyjemnie i jest dobrą rozrywką. A ciotki głównej bohaterki po prostu uwielbiam! Te intrygi, pomysły, zabawne sytuacje, nie raz wywołały na mojej twarzy uśmiech.

47/2023 (A)

47/2023 (A)

Najnowsza książka Renaty Kosin pt. "Wszystko będzie dobrze", to całkiem fajna powieść. Bardzo polubiłam się z główną bohaterką Idą, która samotnie wychowuje syna a jej podporą są dwie starsze i zwariowane ciotki (Wandzia i Ofelia),które jak na swój wiek pomysłów mają co niemiara, lecz ich najważniejszym celem jest znalezienie męża Idzie. Ida ma nadzieję, że podczas pandemii ciotki dadzą jej trochę spokoju i nie będą na siłę jej szukać tego jedynego 😉, lecz niestety i w tym szalonym okresie pandemii Wandzia i Ofelia nie poddają się i realizują zwariowane pomysły. Co wymyślą Ciotki? I czy Ida znajdzie swoje szczęście? Ta książka była dość dobra, lecz jak dla mnie trochę za dużo w niej pandemii przez co książka mi się troszkę dłużyła, może dla tego, że tak przytłacza mnie to co działo się w przeciągu tych ostatnich dwóch lat 🤔 i nie do końca teraz lubię czytać o tym co niedawno nas spotkało. Ale jeżeli lubicie takie książki obyczajowe o przyjaźni i miłości a temat pandemii wam nie przeszkadza, to dobrze trafiliście ta książka będzie dla was 😉

Najnowsza książka Renaty Kosin pt. "Wszystko będzie dobrze", to całkiem fajna powieść. Bardzo polubiłam się z główną bohaterką Idą, która samotnie wychowuje syna a jej podporą są dwie starsze i zwariowane ciotki (Wandzia i Ofelia),które jak na swój wiek pomysłów mają co niemiara, lecz ich najważniejszym celem jest znalezienie męża Idzie. Ida ma nadzieję, że podczas...

Pierwszy raz mam styczność z twórczością autorki i przyznam, że nie wiedziałam do końca czego mogę się spodziewać. Jednak książka "Wszystko będzie dobrze" wywarła na mnie pozytywne wrażenie.

Pióro pani Renaty jest bardzo lekkie i przyjemne, dzięki czemu książka jest łatwa w odbiorze. Dodatkowo ogromnym plusem jest fakt, że książka napisana jest z humorem, co tym bardziej wpływa na pozytywne odczucia względem niej.

Historia, którą opisała autorka w "Wszystko będzie dobrze" jest sama w sobie bardzo realna i życiowa.

Sam pomysł na fabułę autorka miała bardzo dobry. Pozwala nam wrócić do, już przez niektórych, zapomnianego czasu pandemii.
Dzięki tej książce możemy sobie przypomnieć, co działo się nie tak dawno na świecie i z iloma problemami i niezgodnościami przyszło nam się wtedy mierzyć.

Dzięki bohaterom powieści autorka uświadamia nam, że ile ludzi, tyle opinii. Każdy z nich miał inną postawę co do pandemii. Niektórzy się jej bali, inni zachowywali spokój, a jeszcze kolejni mieli to totalnie gdzieś. Brzmi znajomo, prawda?

Pomimo wydarzeń, które mają miejsce w książce, ma ona pozytywny przekaz i myślę, że nie jeden czytelnik będzie miał uśmiech na twarzy, kończąc tę historię.

Pierwszy raz mam styczność z twórczością autorki i przyznam, że nie wiedziałam do końca czego mogę się spodziewać. Jednak książka "Wszystko będzie dobrze" wywarła na mnie pozytywne wrażenie.

Pióro pani Renaty jest bardzo lekkie i przyjemne, dzięki czemu książka jest łatwa w odbiorze. Dodatkowo ogromnym plusem jest fakt, że książka napisana jest z humorem, co tym bardziej...

Aż trudno mi uwierzyć, że tą książkę napisała Renata Kosin... W zasadzie nie wiem, co to miało być? Jeśli miało być strasznie przez pandemię, to nie było. Jeśli miało być śmiesznie, też przez pandemię, to też nie było...
Wątek romantyczny też do bani, a zapowiedź z okładki, że miłość nas znajdzie, choćbyśmy przed nią uciekali? Zdecydowanie na wyrost

Aż trudno mi uwierzyć, że tą książkę napisała Renata Kosin... W zasadzie nie wiem, co to miało być? Jeśli miało być strasznie przez pandemię, to nie było. Jeśli miało być śmiesznie, też przez pandemię, to też nie było...
Wątek romantyczny też do bani, a zapowiedź z okładki, że miłość nas znajdzie, choćbyśmy przed nią uciekali? Zdecydowanie na wyrost

Po opisie książki spodziewałam się całkiem innej historii niż tej w której się znalazłam.
Cała akcja rozgrywa się w naszej niedawnej rzeczywistości, czyli podczas wybuchu epidemii koronawirusa. Nasi bohaterowie pokazują jak trudno jest żyć podczas ograniczeń. Każdy bał się i czuł, że zbyt mało wie na temat wirusa.
W książce poznajemy Idę, która mieszka ze swoim synem i bardzo martwi się o zdrowie swoich ciotek, które są już starsze i bardziej narażone.
Wandzia i Ofelia dzięki pandemii sporo nauczyły się o technologii, postanowiły, że muszą być bardziej ostrożne żeby się nie zarazić. Kobiety mają mnóstwo szalonych pomysłów, które potrafiły mnie rozbawić.
Nawet zaczęły zdalnie szukać męża Idze, co powoduje niezłe zamieszanie.

Książka jest bardzo lekka i czyta się ją szybko oraz przyjemnie.
Idealna lektura na lato, żeby oderwać się od rzeczywistości. Może nie jest to historia, która zostanie w mojej pamięci na długo ale miło spędziłam z nią czas.

Po opisie książki spodziewałam się całkiem innej historii niż tej w której się znalazłam.
Cała akcja rozgrywa się w naszej niedawnej rzeczywistości, czyli podczas wybuchu epidemii koronawirusa. Nasi bohaterowie pokazują jak trudno jest żyć podczas ograniczeń. Każdy bał się i czuł, że zbyt mało wie na temat wirusa.
W książce poznajemy Idę, która mieszka ze swoim synem i...

Fabuła książki skupia się na wydarzeniach z 2020 roku, czyli pandemii. Nie był to najprzyjemniejszy czas i zapewne na większości z nas pandemia zostawiła jakiś ślad. Mimo tego, książka jest napisana w lekki, przyjemny sposób i może dostarczyć nam rozrywki. Książka jest pełna humoru i bardzo polubiłam ciotki Idy - Wendzie i Ofelie. Postawiły sobie za cel znalezienie męża dla Idy, a przy tym sama łapałam się za głowę czytając ich pomysły!
Jeśli macie ochotę na lekką obyczajówkę to serdecznie polecam książkę „Wszystko będzie dobrze”.

Fabuła książki skupia się na wydarzeniach z 2020 roku, czyli pandemii. Nie był to najprzyjemniejszy czas i zapewne na większości z nas pandemia zostawiła jakiś ślad. Mimo tego, książka jest napisana w lekki, przyjemny sposób i może dostarczyć nam rozrywki. Książka jest pełna humoru i bardzo polubiłam ciotki Idy - Wendzie i Ofelie. Postawiły sobie za cel znalezienie męża dla...