Plateforme
Wydawnictwo: J'ai Lu literatura piękna
351 str. 5 godz. 51 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Plateforme
- Wydawnictwo:
- J'ai Lu
- Data wydania:
- 2001-01-01
- Data 1. wydania:
- 2001-01-01
- Liczba stron:
- 351
- Czas czytania
- 5 godz. 51 min.
- Język:
- francuski
- ISBN:
- 9782290028520
- Tagi:
- literatura francuska powieść francuska
Après la mort de son père, Michel, fonctionnaire quadragénaire et blasé, décide de partir en Thaïlande pour goûter aux plaisirs exotiques. Il y rencontre Valérie, cadre dans une grande société de voyages, à qui il soufflera sa théorie sur les vraies motivations des Européens en quête de sensations fortes. Embarqué dans la lutte pour le profit à tout prix, où le corps est plus que jamais une marchandise, Michel jette un regard cynique sur la société occidentale. Il sera peut-être surpris de découvrir que l'être humain est encore capable de sentiments...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 2 707
- 1 319
- 503
- 62
- 53
- 22
- 18
- 16
- 16
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
W 2008 roku ukazał się w The Guardian artykuł o matce Houellebecq'a. Opublikowane zostały wtedy jej wspomnienia, w których odniosła się do oskarżeń pisarza o porzucenie go i o bycie sex-obsessed hippy. Lucie Ceccaldi opisała swego syna jako permanentnego kłamcę, oszusta i pasożyta, który gotowy jest zrobić absolutnie wszystko dla sławy i pieniędzy. Cóż... ten trop mógłby być uzasadnieniem tego jakim cudem bardzo kiepskie, bezwartościowe książki wyniosły go do stanu narodowego pisarza Francji, 'oryginalnego' i 'odważnego'. A taka np. 'Platforma' to pornografia odziana chwilami w ględzenie o terroryzmie czy zepsutym zachodzie - okazało sie to marketingowo lukratywne. Pod płaszczykiem diagnozowania współczesnej cywilizacji kryje się na wpół autobiograficzna, nudna historia, w której kobieta całkowicie pozbawiona jest godności, a Houellebecq daje upust swoim upodobaniom.
Jeśli komuś chce się to czytać i czas marnować to raczej na czczo (płynące na kolejnych stronach 'hektolitry' ejakulatu mogą wywołać różne reakcje oragnizmu).
W 2008 roku ukazał się w The Guardian artykuł o matce Houellebecq'a. Opublikowane zostały wtedy jej wspomnienia, w których odniosła się do oskarżeń pisarza o porzucenie go i o bycie sex-obsessed hippy. Lucie Ceccaldi opisała swego syna jako permanentnego kłamcę, oszusta i pasożyta, który gotowy jest zrobić absolutnie wszystko dla sławy i pieniędzy. Cóż... ten trop mógłby...
więcej Pokaż mimo toBardzo polecam, uważam że ta książka definuje autora , jako romantyka osbę poszukującej miłości, właściwie to tak odbieram wszystkie jego książki.
Bardzo polecam, uważam że ta książka definuje autora , jako romantyka osbę poszukującej miłości, właściwie to tak odbieram wszystkie jego książki.
Pokaż mimo toDla mnie ta książka jest obrzydliwa.
I nie dlatego, że na każdej niemal stronie mamy drobiazgowy opis aktów seksualnych przeplatanych z masturbacją w wykonaniu głównego bohatera i zarazem narratora. Z każdą stroną coraz bardziej wyszukanych i w różnych konfiguracjach. Powiedzieć o nim seksoholik, to chyba nadużycie, bowiem seks jest dla Michela jedynie sposobem spędzania wolnego czasu. On nie ma musu, on nic innego nie robi i ...nie chce.
Powieść jest tak jawnie nastawiona na popularność, że główny temat jakoś przepada. A jest nim turystyka seksualna, m.in. w Tajlandii, gdzie toczy się część akcji.
Treścią jest taka sytuacja: „zepsuci” do kości ludzie Zachodu, sami pochłonięci jedynie konsumowaniem (lub jego pragnieniem) seksu tworzą program wakacyjny dla ludzi, którzy chcą tego samego, ale się wstydzą czy nie mają odwagi. Założenie powieści jest nieco ryzykowne, bowiem nawet ze stron książki dowiadujemy się, że turysta żądny takich atrakcji nie ma większych problemów z ich zaspokojeniem. Niepotrzebne są mu żadne programy czy ułatwienia. Wystarczy kasa.
Jeśli miała to być książka, powiedzmy „interwencyjna”, zwracająca uwagę na dość przykry temat – to brakuje w niej jednego skrzydła. Dialog wewnętrzny i czyny głównego bohatera mówią wszystko, co autor chciał powiedzieć o zepsuciu Zachodu. Nie ma podobnych refleksji czy diagnoz pokazujących drugą stronę. Może też ma swoje racje?
Dlatego mówię o obrzydzeniu.
Działania organizatorów programu nie mogły się skończyć dobrze, to było jasne od początku. Tylko dlaczego w rozwiązanie fabuły autor włączył krwiożerczych fundamentalistów islamskich, skoro ta religia w Tajlandii to ok.5% populacji, wobec ponad 90 buddystów?
No, cóż, jakoś tę powieść napisaną ku uciesze czytelników lubiących takie tematy trzeba było skończyć.
Dla mnie ta książka jest obrzydliwa.
więcej Pokaż mimo toI nie dlatego, że na każdej niemal stronie mamy drobiazgowy opis aktów seksualnych przeplatanych z masturbacją w wykonaniu głównego bohatera i zarazem narratora. Z każdą stroną coraz bardziej wyszukanych i w różnych konfiguracjach. Powiedzieć o nim seksoholik, to chyba nadużycie, bowiem seks jest dla Michela jedynie sposobem spędzania...
DNF
DNF
Pokaż mimo toMam wrażenie, że każda z książek Michel Houellebecqa opisuje jakieś niespełnione fantazje autora. Facet w średnim wieku z depresją i dużym majątkiem spotyka młodą kobietę. Opisuje turystykę seksualną - bez żadnych nowości ani zaskoczeń w tym przypadku.
Książka po prostu okej, końcówka według mnie totalnie niepotrzebna.
Mam wrażenie, że każda z książek Michel Houellebecqa opisuje jakieś niespełnione fantazje autora. Facet w średnim wieku z depresją i dużym majątkiem spotyka młodą kobietę. Opisuje turystykę seksualną - bez żadnych nowości ani zaskoczeń w tym przypadku.
Pokaż mimo toKsiążka po prostu okej, końcówka według mnie totalnie niepotrzebna.
Michel Houellebecq w punkt!!! Książka ponadczasowa, jakże aktualna dla współczesnej Europy.
Spostrzeżenia społeczne, wyuzdane sceny seksualne, wyrazistość bohaterów - z tym charakterystycznym na czele czyli mężczyzną w okresie wieku średniego.
Suspens końcowy wprost miażdży!
Michel Houellebecq w punkt!!! Książka ponadczasowa, jakże aktualna dla współczesnej Europy.
Pokaż mimo toSpostrzeżenia społeczne, wyuzdane sceny seksualne, wyrazistość bohaterów - z tym charakterystycznym na czele czyli mężczyzną w okresie wieku średniego.
Suspens końcowy wprost miażdży!
Dużo ciekawych, trafnych spostrzeżeń i diagnoz. Nie tracą na aktualności pomimo upływu lat. Dają do myślenia, szokują, zmuszają do rozmowy. Czy za dużo tu rasizmu? Sama nie wiem. Jak to u Houellebecq’a, ciężko odpowiedzieć tak lub nie. Książka jak dla mnie nierówna. Momenty zachwytu przeplatały się z momentami nudy. Ale mimo tego uważam, że i tak warto ją przeczytać. Poruszył mną też moment w którym autor (pod koniec książki) wyjaśnia czytelnikom poniekąd skąd wzięła się nazwa książki. Dalej to we mnie rezonuje. Myślę, że to taki rodzaj książki, który przywołuje się w myślach nawet lata po lekturze.
Dużo ciekawych, trafnych spostrzeżeń i diagnoz. Nie tracą na aktualności pomimo upływu lat. Dają do myślenia, szokują, zmuszają do rozmowy. Czy za dużo tu rasizmu? Sama nie wiem. Jak to u Houellebecq’a, ciężko odpowiedzieć tak lub nie. Książka jak dla mnie nierówna. Momenty zachwytu przeplatały się z momentami nudy. Ale mimo tego uważam, że i tak warto ją przeczytać....
więcej Pokaż mimo toPoczątek był obiecujący, potem protagonista Michel (zapewne alter ego twórcy) zaczął trochę ględzić, treść również trochę nużyła. Ale pod koniec rzeczywiście doszło do całkiem udanego zwieńczenia poszczególnych wątków, aczkolwiek dość przewidywalnego. Wiele z refleksji autora na temat współczesnego kapitalistycznego świata jest mi znana z jego innych próz, choć nadal są to wnioski trafne i zmuszające do zastanowienia. Sceny seksu, chyba najodważniejsze w całym jego dorobku, nie szokują na tyle, szczególnie jeśli ktoś czytał jakieś powieści Houellebecqa. Jednak powieść traktuje o seksturystyce, stąd dość "skrupulatne" podejście autora. Ogólnie, nie jest to jego najlepsza powieść (moja trójka to "Możliwość wyspy", "Mapa i terytorium" oraz "Cząstki..."),ale warto się zapoznać z jego spojrzeniem.
Początek był obiecujący, potem protagonista Michel (zapewne alter ego twórcy) zaczął trochę ględzić, treść również trochę nużyła. Ale pod koniec rzeczywiście doszło do całkiem udanego zwieńczenia poszczególnych wątków, aczkolwiek dość przewidywalnego. Wiele z refleksji autora na temat współczesnego kapitalistycznego świata jest mi znana z jego innych próz, choć nadal są to...
więcej Pokaż mimo toTo jest jedna z najlepszych ksiązek o milosci, jaką w zyciu czytałam
To jest jedna z najlepszych ksiązek o milosci, jaką w zyciu czytałam
Pokaż mimo toPo jakichś 340 stronach byłam lekko rozczarowana książką. Spostrzeżenia trafne. Obraz " człowieka Zachodu" smutny, ale nic w nim zaskakującego. Wizerunek turysty w krajach Trzeciego Świata - jestem go świadoma, studiowałam turystykę. Słowem - celnie, ale bez niespodzianek. Aż tu nagle...
Więc nie traćcie nadziei, Michel Was nie zawiedzie :)
Po jakichś 340 stronach byłam lekko rozczarowana książką. Spostrzeżenia trafne. Obraz " człowieka Zachodu" smutny, ale nic w nim zaskakującego. Wizerunek turysty w krajach Trzeciego Świata - jestem go świadoma, studiowałam turystykę. Słowem - celnie, ale bez niespodzianek. Aż tu nagle...
Pokaż mimo toWięc nie traćcie nadziei, Michel Was nie zawiedzie :)