rozwińzwiń

Strachociny. Niewesołe miasteczko

Okładka książki Strachociny. Niewesołe miasteczko Dominik Łuszczyński
Okładka książki Strachociny. Niewesołe miasteczko
Dominik Łuszczyński Wydawnictwo: Mamania Seria: Strachociny literatura dziecięca
128 str. 2 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Seria:
Strachociny
Wydawnictwo:
Mamania
Data wydania:
2021-10-27
Data 1. wyd. pol.:
2021-10-27
Liczba stron:
128
Czas czytania
2 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366997165
Tagi:
Literatura dla dzieci Groza Strachy Strachociny
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Kocia Szajka i zagadka zniknięcia śledzi Malwina Hajduk, Agata Romaniuk
Ocena 7,5
Kocia Szajka i... Malwina Hajduk, Aga...
Okładka książki Preskot Katherine Alice Applegate, Sara Olszewska
Ocena 7,6
Preskot Katherine Alice App...
Okładka książki Ostatnia owca Ulrich Hub, Jörg Mühle
Ocena 7,4
Ostatnia owca Ulrich Hub, Jörg Mü...

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2708
1800

Na półkach:

Historia z dreszczykiem na bardzo wysokim poziomie. Polecam młodym czytelnikom do czytania z latarką pod kocem. Wspólne czytanie wieczorem z rodzicami też mile widziane.

Historia z dreszczykiem na bardzo wysokim poziomie. Polecam młodym czytelnikom do czytania z latarką pod kocem. Wspólne czytanie wieczorem z rodzicami też mile widziane.

Pokaż mimo to

avatar
116
18

Na półkach: ,

Strachociny to taki powrót do korzeni w bardzo dobrym, a nawet ciut oldschoolowym stylu. Zbiór lekkich historii z dreszczykiem, które można czytać wieczorami pod kocem przy latarce :)

Tekst Niewesołego miasteczka jest prosty, fabuła trzyma w napięciu, rysunki Tomasza Kaczkowskiego świetnie obrazują wydarzenia, a zakończenie aż wbija w fotel (niemal jak rasowy horror dla dorosłych!). Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie dzieci chętnie sięgają po opowieści z dreszczykiem, ale tych, którzy nie lubią się bać chcę zapewnić, że Strachociny Dominika Łuszczyńskiego nie tylko... straszą. Pokazują również prawdziwe koleżeńskie więzi, siłę dziecięcej przyjaźni. Uczą odwagi i zachęcają, by niezależnie od okoliczności podawać pomocną dłoń, nie zostawiać nikogo w opałach. Udowadniają, że nadal można bawić się poza domem (nie wpatrując w ekran komputera, czy TV),a przygody czekają na wyciągnięcie ręki.

Strachociny to taki powrót do korzeni w bardzo dobrym, a nawet ciut oldschoolowym stylu. Zbiór lekkich historii z dreszczykiem, które można czytać wieczorami pod kocem przy latarce :)

Tekst Niewesołego miasteczka jest prosty, fabuła trzyma w napięciu, rysunki Tomasza Kaczkowskiego świetnie obrazują wydarzenia, a zakończenie aż wbija w fotel (niemal jak rasowy horror dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
296
286

Na półkach: ,

Lubicie się bać? A może Wasze dzieci sięgają już po pierwsze książki z dreszczykiem, które spędzają im sen z powiek? Jeżeli tak, to mam dla Was świetną książkę!

„Strachociny. Niewesołe miasteczko” to idealna pozycja na Halloween i na ciemne, zasnute mgłą, jesienne wieczory. Jest to druga część z serii, na którą bardzo czekałam i teraz jeszcze bardziej czekam na kolejny tom. Niewesołe miasteczko pozostawia bowiem wiele pytań i niedomówień, zaczyna robić się coraz ciekawiej! Czytając tę serię przypomina mi się dzieciństwo i moje początki z horrorem. Pamiętam jak zaczytywałam się w podobnych książkach, a później nie mogłam zasnąć. Cóż to była za przygoda! Naprawdę dobrze to wspominam i uważam, że Strachociny to świetna seria dla dzieci na początek przygody z tym gatunkiem. Jest strasznie, ale od czegoś trzeba zacząć! Książkę czyta się w ekspresowym tempie, bo nie da się jej odłożyć.

Tuż na granicy miasteczka Strachociny pojawia się przerażający Lunapark Szkieletorów, do którego kategoryczny zakaz pójścia ma Antek Bagiński, jeden z bohaterów książki. Jak powszechnie wiadomo, im bardziej się czegoś dzieciakom zabrania, tym bardziej robią na przekór. Nie inaczej było i tym razem, kiedy to czwórka przyjaciół Antek, Ula, Damian i Patryk, wybrali się do ogromnego wesołego miasteczka. To co odkryli już na terenie lunaparku przyprawiło ich nie tylko o gęsią skórkę, a wydarzenia, które miały tam miejsce, na pewno nie pozostaną bez echa.

W tej książce bardzo podoba mi się to, że dzieci są po prostu… dziećmi. Nie zgrywają bohaterów, nie boją się pokazywać swoich emocji i nie wstydzą się łez, krzyku i strachu. Znaleźli się w miejscu, które pojawić by się mogło jedynie w koszmarach, a atrakcje są z piekła rodem. Przerażenie towarzyszy im na każdym kroku, a Antek żałuję, że nie posłuchał mamy, która ostrzegała go przed tym miejscem.

Czy znajdą drogę wyjścia z tego okropnego miejsca?

Lubicie się bać? A może Wasze dzieci sięgają już po pierwsze książki z dreszczykiem, które spędzają im sen z powiek? Jeżeli tak, to mam dla Was świetną książkę!

„Strachociny. Niewesołe miasteczko” to idealna pozycja na Halloween i na ciemne, zasnute mgłą, jesienne wieczory. Jest to druga część z serii, na którą bardzo czekałam i teraz jeszcze bardziej czekam na kolejny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
87

Na półkach:

Dominik Łuszczyński "Strachociny. Niewesołe Miasteczko".

Kolejna odsłona przygód grupki przyjaciół. Antek Bagiński podczas wycieczki po ukochany komiks natrafia na kościotrupa, który reklamował Lunapark Szkieletorów. Mama Antka oczywiście zabrania mu się tam wybrać, tłumacząc, że Lunapark nie jest miejscem dla dzieci, poza tym nie będzie znajdował się w Strachocinach. Antek oczywiście nie bierze odmowy pod uwagę. Razem z przyjaciółmi: Ulą, Patrykiem i Damianem postanawia przeżyć kolejną przygodę. Lunapark Szkieletorów jest jednak niezwykłym miejscem, gdzie pogoda w mgnieniu oka się zmienia. Panuje burza i mlecznobiała mgła. Przyjaciele się gubią i przeżywają swoje koszmary. Każdy inny, jakże prawdziwy, jakże straszny. Król Szkieletorów jednak chce tylko jednego z nich. Chce Antka. Na niego poluje. To właśnie ten chłopiec został wybrany. Naznaczony. Czy grupka ciekawskich przyjaciół odnajdzie wyjście z nawiedzonego Lunaparku? Czy ich przyjaźń uchroni ich przed zgubą?

Krótka historia, którą pokochałam po pierwszej części i nie mogłam się doczekać przeczytania kolejnej. Jak na swój wiek to powiem wam, a właściwie napiszę, że czytając, fantastycznie się bawiłam! Czułam nutkę przerażenia, klimat nawiedzonego miejsca. Bardzo polubiłam głównych bohaterów już wcześniej i kibicowałam ich z każdą stroną. Podziwiałam przyjaźń, która ich połączyła. Przyjaźń, która sprawiła, że w jednej chwili można postawić życie innych ponad własne. To bardzo wyjątkowe i pouczające, a w dzisiejszych czasach, gdzie panuje coraz większa znieczulica, coraz mniej szczerości i prawdziwych uczuć, takie przesłanie jest bardzo ważne.

Książka idealna dla młodszych i starszych, śmiało mogę stwierdzić, że właściwie dla każdego. Ja już zacieram rączki, bo mam w planach kupić obie jako dodatek do prezentu dla młodego (rzecz jasna od Mikołaja 😉). Myślę, że będzie zachwycony zupełnie tak jak ja!

Śmiało mogę polecić! I oczywiście czekam z nadzieją, że jeszcze będę mogła czytać o przygodach ulubionych już bohaterów!

Dominik Łuszczyński "Strachociny. Niewesołe Miasteczko".

Kolejna odsłona przygód grupki przyjaciół. Antek Bagiński podczas wycieczki po ukochany komiks natrafia na kościotrupa, który reklamował Lunapark Szkieletorów. Mama Antka oczywiście zabrania mu się tam wybrać, tłumacząc, że Lunapark nie jest miejscem dla dzieci, poza tym nie będzie znajdował się w Strachocinach....

więcej Pokaż mimo to

avatar
492
325

Na półkach: ,

Pewnego ciepłego dnia Antek idąc z jeszcze ciepłym, nie otwartym komiksem o ulubionych superbohaterach, spotyka na drodze kościotrupa. Ten okazuje się straszliwą reklamą Lunaparku Szkieletorów, który ma zajechać w okolice Strachocin. Dla młodego chłopaka jest to wydarzenie roku. Pomimo zakazu mamy jak i dziwnych doniesień nt wesołego miasteczka, które w bibliotece znalazła Ulka, postanawia wraz ze swoimi przyjaciółmi odwiedzić ten park rozrywki. Jakie niespodzianki zastaną w Lunaparku?

Powiem Wam, że książeczkę pochłonęłam. Zaciekawiła mnie od samego początku. Klimat niemalże porównywalny do tego z filmu Silent Hill. Dużo mgły, wyłaniające się z niej stare budynki i do tego szkieletory. Brrr, to było coś. Żadna latarka nie daje tutaj rady, by rozświetlić choć na chwilkę to miejsce. Można było tutaj spotkać swoje największe strachy w Domie Luster, uciekać przed szarańczą żywych laleczek (pokroju laleczki Chucky),a nawet stanąć twarzą w twarz z wiedźmą i samym Królem Szkieletorów, który głodny był nowych dziecięcych ofiar. Koniec książeczki rozwiał wszystko co sobie wyobrażałam, a muszę przyznać, że wyobraziłam sobie dużo złego. Ufff. Czekam z niecierpliwością na kolejny tom i nie mogę się doczekać aż moje dzieciaki podrosną. Strachociny to naprawdę fajna seria. W w sam raz na Halloween jako dopełnienie tej straaaaszneeej nocy.

Jako, że Stranger Things jeszcze nie oglądałam, to nie mogę tej serii porównać do tego serialu. Ja porównuję ją do horrorów obejrzanych lata temu. Ciekawa jestem jak taką książkę widzi dziecko? Moje jeszcze za małe, więc jeszcze sprawdzać nie będę.

Książka dedykowana dzieciom od 8 lat.

Za swój egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Mamania.

Pewnego ciepłego dnia Antek idąc z jeszcze ciepłym, nie otwartym komiksem o ulubionych superbohaterach, spotyka na drodze kościotrupa. Ten okazuje się straszliwą reklamą Lunaparku Szkieletorów, który ma zajechać w okolice Strachocin. Dla młodego chłopaka jest to wydarzenie roku. Pomimo zakazu mamy jak i dziwnych doniesień nt wesołego miasteczka, które w bibliotece znalazła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
234
232

Na półkach: ,

Halloween to dobry moment na sięgnięcie po strrrraszne historie. Kto z was odważy się odwiedzić Strachociny, miasto pełne przerażających legend i niewytłumaczalnych zjawisk?
.
Czwórka przyjaciół Antek, Patryk, Ula i Damian na wieść o Lunaparku Szkieletorów, który miał pojawić się na obrzeżach ich miasta, poczuli narastającą ekscytację. Jednak legenda głosi, iż w wesołym miasteczku dzieją się podejrzane rzeczy, pogoda w okolicy nagle się pogarsza a ludzie, którzy odwiedzili lunapark, nic nie pamiętają lub w najgorszym przypadku znikają! Chcąc przekonać się, że to tylko "głupie historyjki" następnego dnia wyruszają w stronę Wrzosowych Pól i rozstawionego tam lunaparku. Niestety już po drodze zaczynają nadciągać burzowe chmury, a przerażająco skrzypiące wrota do parku spowite są gęstą mgłą. Liczne atrakcje wyglądają dość upiornie, z głośników nie wybrzmiewa żadna muzyka, słychać tylko śmiech dzieci dobiegający gdzieś z oddali... Tyle że na horyzoncie brak żywej duszy! Dzieci gubią się w Lunaparku i tym samym pakują w niezłe tarapaty. Tam nic nie jest tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać. Niewyjaśnione sztuczki i pułapki utrudniają im ucieczkę z tego strasznego miejsca, a Król Szkieletorów pragnie tylko jednego... Antka!

Ta historia dosłownie mrozi krew w żyłach! Nie brak w niej gargulców, kościotrupów, chodzących manekinów czy budzących lęk starych laleczek. Zdecydowanie książka jest skierowana do czytelników od 10 lat, mając na względzie ich dojrzałość do przerażających historii. Te dzieciaki ściślej ujmując, muszą lubić się bać!
Autor stworzył niesamowicie porywającą opowieść, od której włos jeży się na głowie, a szalone zwroty akcji nie pozwalają na przerwanie lektury.
Mrocznej treści towarzyszą czarno białe rysunki idealnie wpisujące się w klimat książki.
Czy płynie z niej jakiś morał? Owszem, bardzo istotny. Mianowicie, że działając w grupie, osiągniemy założony sobie cel wyłącznie wtedy, gdy wykażemy się empatią i będziemy uważni na siebie nawzajem.

Halloween to dobry moment na sięgnięcie po strrrraszne historie. Kto z was odważy się odwiedzić Strachociny, miasto pełne przerażających legend i niewytłumaczalnych zjawisk?
.
Czwórka przyjaciół Antek, Patryk, Ula i Damian na wieść o Lunaparku Szkieletorów, który miał pojawić się na obrzeżach ich miasta, poczuli narastającą ekscytację. Jednak legenda głosi, iż w wesołym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3129
2062

Na półkach:

Druga część Strachocin, niezłej serii grozy dla młodszych dzieciaków. Strzeż się stracha już zapowiadało niezłą zabawę i sporo strachu. W tej cześci jest troszkę straszniej: bo kto się nie boi (nie)wesołego miasteczka?

Polecam, świetna rodzinna lektura dla dzieci, akurat na Halloween!

Druga część Strachocin, niezłej serii grozy dla młodszych dzieciaków. Strzeż się stracha już zapowiadało niezłą zabawę i sporo strachu. W tej cześci jest troszkę straszniej: bo kto się nie boi (nie)wesołego miasteczka?

Polecam, świetna rodzinna lektura dla dzieci, akurat na Halloween!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    39
  • Chcę przeczytać
    14
  • Posiadam
    5
  • 2023
    3
  • 2021
    3
  • Dla dzieci i młodzieży
    2
  • Audiobooki
    2
  • Legimi
    2
  • Ebook
    1
  • -naście lat później 👌
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Strachociny. Niewesołe miasteczko


Podobne książki

Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,3
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,0
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,7
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...

Przeczytaj także