Strachociny. Strzeż się stracha

Okładka książki Strachociny. Strzeż się stracha Dominik Łuszczyński
Okładka książki Strachociny. Strzeż się stracha
Dominik Łuszczyński Wydawnictwo: Mamania Seria: Strachociny literatura dziecięca
128 str. 2 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Seria:
Strachociny
Wydawnictwo:
Mamania
Data wydania:
2020-10-28
Data 1. wyd. pol.:
2020-10-28
Liczba stron:
128
Czas czytania
2 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366329935
Tagi:
dla dzieci horror strachy gęsia skórka
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Królikula przedstawia: Kicająca groza Deborah Howe, James Howe
Ocena 7,8
Królikula prze... Deborah Howe, James...
Okładka książki Nelly Rapp i potwór morski w Górskim Jeziorze Christina Alvner, Martin Widmark
Ocena 7,4
Nelly Rapp i p... Christina Alvner, M...
Okładka książki Dzik Dzikus Marta Kurczewska, Krzysztof Łapiński
Ocena 8,3
Dzik Dzikus Marta Kurczewska, K...
Okładka książki O fretce, która dała się porwać wiatrowi Marta Guśniowska, Marta Kurczewska
Ocena 8,3
O fretce, któr... Marta Guśniowska, M...

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
47 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
334
37

Na półkach: ,

Książki przeznaczone dla dzieci w wieku 9-12?

Myślę, że książka nie będzie dobra dla dzieci w wieku 9 czy 10 lat.

Książki przeznaczone dla dzieci w wieku 9-12?

Myślę, że książka nie będzie dobra dla dzieci w wieku 9 czy 10 lat.

Pokaż mimo to

avatar
2699
1791

Na półkach:

Cała seria bardzo fajna, ciekawie napisana i edukacyjna. Polecam.

Cała seria bardzo fajna, ciekawie napisana i edukacyjna. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
79
79

Na półkach:

Czytało mi się naprawdę fajnie. Mimo, że to horror dla dzieci, to można poczuć gęsią skórkę. Historia dość stereotypowa, a więc dziecko ma jakąś straszną przygodę, ale nie mówi o tym rodzicom, bo i tak by nie uwierzyli. Biorą więc sprawę w swoje ręce i próbują wyjaśnić o co chodzi.

Co jednak ciekawe, to fakt, że zakończenie jest naprawdę dobre. Nie spodziewałem się tego, choć wielokrotnie czytałem tego typu literaturę dla dzieci. Brawa dla autora i jak tylko będę miał okazję, sięgnę po kolejną cześć.

Czytało mi się naprawdę fajnie. Mimo, że to horror dla dzieci, to można poczuć gęsią skórkę. Historia dość stereotypowa, a więc dziecko ma jakąś straszną przygodę, ale nie mówi o tym rodzicom, bo i tak by nie uwierzyli. Biorą więc sprawę w swoje ręce i próbują wyjaśnić o co chodzi.

Co jednak ciekawe, to fakt, że zakończenie jest naprawdę dobre. Nie spodziewałem się tego,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
65
7

Na półkach: ,

Jako dorosły jestem rozczarowany zakończeniem, które nie dale logicznego wytłumaczenia dla istnienia stracha i może w dziecku budować przekonanie o istnieniu jakiś strasznych sił paranormalnych. Choć młody (6 lat) słuchał w napięciu z zainteresowaniem (zwrócił nawet uwagę na niespójność niektórych rysunków i treści). Wyraził też chęć poznania kolejnej części, ale raczej jej nie kupię.

Jako dorosły jestem rozczarowany zakończeniem, które nie dale logicznego wytłumaczenia dla istnienia stracha i może w dziecku budować przekonanie o istnieniu jakiś strasznych sił paranormalnych. Choć młody (6 lat) słuchał w napięciu z zainteresowaniem (zwrócił nawet uwagę na niespójność niektórych rysunków i treści). Wyraził też chęć poznania kolejnej części, ale raczej jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
87

Na półkach:

"Strachociny. Strzeż się Stracha" Dominik Łuszczyński.

Przypadkowo wpadła mi w oko książka dla dzieci, oczywiście w klimacie strachów. Jak to ja, musiałam przeczytać. Krótka książka, idealna dla dzieci, które lubią się bać. Dla mojego młodego też będzie idealna, za jakiś czas, tak więc będę mieć na uwadze, by kupić wersję papierową.

Patryk dostaje nowy rower w prezencie urodzinowym. Bardzo się cieszy, od razu postanawia go wypróbować. Tym samym ma mały wypadek, rower się już nie nadaje do niczego. Jednakże chłopca spotyka coś jeszcze gorszego. Wracając do domu o dość później porze spotyka stracha na wróble. Nie jest on jednak normalny. Straszydlak żyje i zaczyna gonić przerażonego Patryka. Cudem udaje mu się uciec. Niestety, konsekwencje spotkania ze strachem na wróble są większe. Koszmary, zwidy, brak wsparcia od rodziców. Początkowo nawet przyjaciele nie dają wiary słowom chłopca. Wkrótce wszyscy przekonują się, iż Straszydlak istnieje i domaga się ofiary. A tą ofiarą ma być właśnie Patryk. Co z tym wszystkim ma wspólnego stary Izydor, mężczyzna o którym krążą legendy, iż nie lubi on dzieci... A no ma więcej wspólnego, niż może się nam wydawać.

Fajna opowieść o strachach, ale także o mocy przyjaźni, o wakacyjnych przygodach, braku zrozumienia ze strony dorosłych. Opowieść o głębi wyobraźni. Idealna dla dzieci, choć nie tych najmłodszych. Może straszyć, może powodować szybsze bicie serca, a u bardziej strachliwych młodych osób może powodować koszmary, a już tym bardziej, jeśli w najbliższej okolicy znajdziemy las, pola i stary dom, owiany jakąś głębszą tajemnicą.

Tak, zdecydowanie znajdziemy tu klimat grozy dla dzieci. Naprawdę fajnie było powrócić do lat dzieciństwa, bo chyba każdy z nas mógłby się pochwalić jakimiś strasznymi historiami, które oczywiście przeważnie właśnie miały miejsce w wakacje. Osobiście za to także cenię właśnie horrory dla dzieci. Bo powyższą powieść spokojnie mogę tak właśnie nazwać.


Świetnie się bawiłam czytając. Nie mogę się doczekać, gdy będę mogła przeczytać tę książkę swojemu synowi, który na moje szczęście, póki co, gustuje w podobnym klimacie 😀🙈 Przebieram także rączkami i nóżkami czekając na kolejną część "Strachociny. Niewesołe Miasteczko". Coś czuję, że przepadnę, pomimo swojego wieku 🙈😀

Że swojej strony mogę polecić 😊

"Strachociny. Strzeż się Stracha" Dominik Łuszczyński.

Przypadkowo wpadła mi w oko książka dla dzieci, oczywiście w klimacie strachów. Jak to ja, musiałam przeczytać. Krótka książka, idealna dla dzieci, które lubią się bać. Dla mojego młodego też będzie idealna, za jakiś czas, tak więc będę mieć na uwadze, by kupić wersję papierową.

Patryk dostaje nowy rower w prezencie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4865
22

Na półkach: , ,

Horrory dla dzieciaków to świetny pomysł. Jestem zdania, że strach trzeba nauczyć się przezwyciężać, a nie za wszelką cenę unikać. Obcowanie ze strachem pomaga dzieciakom stawić czoła lękom, które często okazują się wyolbrzymione. Dlatego chętnie czytam dzieciom grozę. "Strachociny. Strzeż się stracha" czytałem sześcio- i siedmiolatce, a nawet pięciolatek się przysłuchiwał z uwagą. To świetna lektura - napisana dość prostym językiem, ma wartką akcję, która nie pozwala się nudzić także czytającemu dorosłemu. Historia, dla dorosłych fanów grozy nie jest zbytnio oryginalna, ale dla dzieciaków już tak i nawet znalazło się miejsce na kilkukrotne mylenie tropów. Ilustracje Tomasza Kaczkowskiego oczywiście kapitalne w swojej prostocie. Chętnie sięgnę po inną część.

Horrory dla dzieciaków to świetny pomysł. Jestem zdania, że strach trzeba nauczyć się przezwyciężać, a nie za wszelką cenę unikać. Obcowanie ze strachem pomaga dzieciakom stawić czoła lękom, które często okazują się wyolbrzymione. Dlatego chętnie czytam dzieciom grozę. "Strachociny. Strzeż się stracha" czytałem sześcio- i siedmiolatce, a nawet pięciolatek się przysłuchiwał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3129
2062

Na półkach:

Bardzo klimatyczna krótka opowieść grozy, zdecydowanie dla młodszych dzieciaków, więc wydaje mi się, że dość straszna będzie dla nich.

Ilustracje i prosta narracja sprawiają, że całość jest przystępna i przyjemna w odbiorze.

Wkrótce kolejna odsłona: Strachociny. Niewesołe miasteczko.

Bardzo klimatyczna krótka opowieść grozy, zdecydowanie dla młodszych dzieciaków, więc wydaje mi się, że dość straszna będzie dla nich.

Ilustracje i prosta narracja sprawiają, że całość jest przystępna i przyjemna w odbiorze.

Wkrótce kolejna odsłona: Strachociny. Niewesołe miasteczko.

Pokaż mimo to

avatar
296
286

Na półkach: ,

Książkę wciągnęłam za jednym zamachem i czytałam ją oczywiście w środku nocy, bo przecież czemu nie! Mimo, że jest to książka dla młodszych, odważnych czytelników, to przyznam, że mnie także niejednokrotnie przeszedł dreszcz.

Uwielbiam książki, w których wszystko gra, pomysł jest świetny, wykonanie również, a do tego dochodzi świetna okładka i cudowne ilustracje. Naprawdę jestem szczęśliwa, że mogłam sięgnąć po Strachociny i z niecierpliwością wyczekuję kolejnych części. Po cichu liczę na CO NAJMNIEJ 40!

Ale do rzeczy! Lubicie się bać? Ja tak, chociaż oczywiście jest to dziwne, ale taka jest natura ludzka. Dzika i nieokiełznana. Jednak jak już wspominałam, Strachociny to książka dla młodych czytelników, moim zdaniem idealnie nada się na pierwsze spotkanie z czymś strasznym i wywołującym gęsią skórkę. Niestety może też powodować koszmary :D, ale od czegoś trzeba zacząć? Kto nie czytał „Szkoły przy Cmentarzu” i nie chował głowy pod poduszka, niech się zaraz przyzna! Książka jest idealnie wyważona i niczego jej nie brakuje. Świetnie się przy niej bawiłam.

Patryk dostał na urodziny swój wymarzony rower i już po kilku godzinach całkowicie go zniszczył. W tamtym momencie był przekonany, że to najgorsza rzecz jaka spotkała go tego dnia, ale nie wiedział, jak bardzo się mylił. Spotkało go coś o wiele, wiele gorszego. Ale to jeszcze nic, bo absolutnie nikt nie chciał uwierzyć w jego absurdalną historię!

Patryk zwierza się grupie przyjaciół, którzy w pierwszej sekundzie także nie dają temu wiary, ale w końcu i oni doświadczają na własnej skórze tego, co spotkało ich kolegę. Przerażający Strach na wróble staje się rzeczywistością i przy pomocy jedynego dorosłego, który nie zlekceważył ich opowieści, wspólnymi siłami chcą pokonać potwora. Czy ich starania przyniosą efekty i będą w stanie ochronić siebie i Strachociny? Tego będziecie musieli dowiedzieć się sami.

Książkę wciągnęłam za jednym zamachem i czytałam ją oczywiście w środku nocy, bo przecież czemu nie! Mimo, że jest to książka dla młodszych, odważnych czytelników, to przyznam, że mnie także niejednokrotnie przeszedł dreszcz.

Uwielbiam książki, w których wszystko gra, pomysł jest świetny, wykonanie również, a do tego dochodzi świetna okładka i cudowne ilustracje. Naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1250
745

Na półkach: ,

Dominik Łuszczyński, którego możecie kojarzyć ze zbioru opowiadań "Chorały z pogranicza czasu" tym razem stworzył historie z dreszczykiem dla dzieci. "Strachociny" to nowa seria dla młodszych, którzy lubią się bać.

Patryk, po tym jak zepsuł nowy rower, do domu postanowił wrócić krótszą trasą. Nieszczęścia jednak chodzą parami, więc na polu zboża natknął się na strach na wróble, który... Zaczął go gonić! Początkowo nikt mu w to nie wierzył, ale przyjaciele, w przeciwieństwie do rodziców, postanowili dociec prawy. Tak zaczęła się przerażająca przygoda.

Jestem na tak! Lata temu (lata, lata tak właściwe) uwielbiałam zaczytywać się właśnie w takich książkach, a "Strachociny" zdecydowanie mają potencjał. Autor dał nam czwórkę odważnych, choć zupełnie różnych od siebie bohaterów, a akcję poprowadził tak, że aż w napięciu czytałam kolejne zdania! Oczywiście jako dorosły czytelnik odczułam jedynie namiastkę tego, co pozycja ta obiecuje młodszym, ale wciąż lekturę uważam za dobrą zabawę i jestem ogromnie ciekawa, jak będą wyglądały kolejne tomy. Tym bardziej, że Strachociny to nazwa miejscowości, która posiada mnóstwo mrocznych legend, które wcale nie są jedynie częścią historii.
Dodatkowo całość została przyozdobiona ilustracjami Tomasza Kaczkowskiego, którego podobizny Straszydlaka (bo właśnie takie imię ma nasz strach) akurat bardzo mi się spodobały. Dzięki nim istota ta wydawała się być odrobinę straszniejsza, ale spokojnie! W końcu historie z dreszczykiem mają oswajać lęki dzieci.

Psst, powtarzam to "dzieci" i powtarzam, ale tak naprawdę takie tytuły nie mają ograniczeń wiekowych. Jako osoba dorosła uważam tę książkę za świetny umilacz czasu, który skutecznie mnie odstresował. Jest więc to tytuł dla młodszych i starszych, choć zdaje się być idealny do rozpalania miłości do książek w początkujących czytelnikach. W końcu każdy chce wiedzieć, jak pokonać okropnego stracha, który mąci spokój słonecznych wakacji.

Dominik Łuszczyński, którego możecie kojarzyć ze zbioru opowiadań "Chorały z pogranicza czasu" tym razem stworzył historie z dreszczykiem dla dzieci. "Strachociny" to nowa seria dla młodszych, którzy lubią się bać.

Patryk, po tym jak zepsuł nowy rower, do domu postanowił wrócić krótszą trasą. Nieszczęścia jednak chodzą parami, więc na polu zboża natknął się na strach na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1951
1129

Na półkach: ,

Gratka dla wszystkich młodych czytelników, którzy lubią się bać :) "Strachociny" zapowiadają się na naprawdę dobrą serię - fabuła jest ciekawa, cały czas coś się dzieje. No, i jest dość strasznie. Szczególnie, że finał wcale nie jest banalny i cukierkowy...

Trochę nasuwało mi się skojarzeń z "Dziećmi kukurydzy", ale nie przeszkadzało to czerpać przyjemności z lektury. Teraz tylko czekać na kolejne części :)

No i fakt: na widok strachów na wróble z pewnością będzie teraz człowieka jakiś dreszczyk przechodził...

Gratka dla wszystkich młodych czytelników, którzy lubią się bać :) "Strachociny" zapowiadają się na naprawdę dobrą serię - fabuła jest ciekawa, cały czas coś się dzieje. No, i jest dość strasznie. Szczególnie, że finał wcale nie jest banalny i cukierkowy...

Trochę nasuwało mi się skojarzeń z "Dziećmi kukurydzy", ale nie przeszkadzało to czerpać przyjemności z lektury....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    51
  • Chcę przeczytać
    21
  • Posiadam
    7
  • 2023
    4
  • Ebook
    2
  • Audiobooki
    2
  • 2021
    1
  • Dla dziecka
    1
  • -naście lat później 👌
    1
  • Serie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Strachociny. Strzeż się stracha


Podobne książki

Przeczytaj także