Bajki postnuklearnej pustyni

Okładka książki Bajki postnuklearnej pustyni
Michał Głowacz Wydawnictwo: Wydawnictwo AlterNatywne fantasy, science fiction
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Wydawnictwo AlterNatywne
Data wydania:
2021-10-19
Data 1. wyd. pol.:
2021-10-19
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366533295
Tagi:
fantastyka polska fantastyka postapokalipca katastrofa przetrwanie Ludzkość
Średnia ocen

                7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
25 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
33
7

Na półkach: ,

Bajki postnuklearnej pustyni to zbiór opowiadań, w których bohaterowie muszą się zmierzyć z postnuklearną codziennością. Jest ona trudna i pełna wyzwań, a jednocześnie trochę nudna i monotonna. W opowiadaniach poznajemy różne postaci, niektóre pojawiają się tylko w jednym utworze, inne spotykamy kilka razy, a jeszcze inne są wspominane to tu to tam. W Bajkach postnuklearnej pustyni spotykamy m.in. księżniczkę z mechaniczną protezą, rycerza z rubinowym sercem, podstępną wróżkę czy demona o anielskim głosie. A to tylko kilka spośród tych, które zapadły mi w pamięć i o których chciałabym wspomnieć.

Przyznam bez bicia, że już pierwsze opowiadanie mnie zachwyciło. Naokoło wieży było tym, czego spodziewałam się po tym zbiorze, gdy myślałam, że to będzie coś dobrego. Historia, mimo że krótka, wciągnęła mnie bez reszty. Tak samo jak baśnie, które kiedyś uwielbiałam czytać. Jednak po chwili, po przeczytaniu kilku kolejnych opowiadań, pojawiła się frustracja, spowodowana faktem, że tak mało wiem o świecie, w którym rozgrywają się historie, które poznaję. Wychowana m.in. na Władcy Pierścieni Tolkiena jestem mocno przyzwyczajona do dokładniejszego przedstawienia świata i zarysowania zasad, które w nim panują. A tutaj natrafiłam na ścianę zbudowaną ze zbyt, moim zdaniem, skąpych informacji, których udzielał autor. Denerwowało mnie to, że nie wiem nic o wojnie, która doprowadziła świat do takiego stanu, nie wiedziałam, kiedy to się stało, ani czy magia, obecna w opowiadaniach, istniała też przed wydarzeniami, które zmieniły świat w radioaktywną pustynię. Jednak po dłuższym zastanowieniu muszę przyznać, że podawanie tak niewielu informacji jest całkiem dobrym posunięciem i pasuje do klimatu książki. W końcu postnuklearny świat jest pełen tajemnic i niedopowiedzeń.

Tym, co także dość mocno zwróciło moją uwagę, są zakończenia opowiadań z tego zbioru. Z jednej strony zamykają historię, a z drugiej często pozostawałam z ogromnym niedosytem. Chciałam wiedzieć, co dalej, marudziłam, że potrzebuję jeszcze tylko kilku zdań, żeby się dowiedzieć, jak potoczyła się ta historia i co stało się z bohaterami później. Jednak i tutaj w pewnym momencie dotarło do mnie, że w świecie, który właśnie poznaję, tak już jest. Starałam się z tym pogodzić, jednak do samego końca pozostawiało mnie to z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony chcę przeczytać Bajki postnuklearnej pustyni jeszcze raz, a z drugiej – chciałabym cisnąć tę książkę przez pokój, odnaleźć autora na Facebooku i zasypać go gradem pytań.

Czy polecam tę książkę? Oczywiście, że tak! Nie jest idealna, to oczywiste. Jednak jest na tyle ciekawa i wzbudziła we mnie tyle emocji, że (mimo wszystko) z pewnością kiedyś sięgnę po nią ponownie. Będę ją polecać znajomym i wam również ją polecam. Chciałabym napisać, że jestem pewna, że spędzicie z nią wiele miłych chwil, jednak… Równie dobrze możecie się przy niej niemiłosiernie wkurzać. Ale w końcu literatura powinna wzbudzać emocje.

Bajki postnuklearnej pustyni to zbiór opowiadań, w których bohaterowie muszą się zmierzyć z postnuklearną codziennością. Jest ona trudna i pełna wyzwań, a jednocześnie trochę nudna i monotonna. W opowiadaniach poznajemy różne postaci, niektóre pojawiają się tylko w jednym utworze, inne spotykamy kilka razy, a jeszcze inne są wspominane to tu to tam. W Bajkach postnuklearnej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    29
  • Chcę przeczytać
    29
  • Posiadam
    8
  • Fantastyka
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Chcę posłuchać
    1
  • Przeczytać koniecznie
    1
  • Do przeczytania literatura dziecięca i młodzieżowa
    1
  • Chcę
    1
  • Recenzyjne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bajki postnuklearnej pustyni


Podobne książki

Przeczytaj także