rozwińzwiń

Thin Air

Okładka książki Thin Air Michelle Paver
Okładka książki Thin Air
Michelle Paver Wydawnictwo: Orion Books horror
223 str. 3 godz. 43 min.
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
Orion Books
Data wydania:
2016-10-06
Data 1. wydania:
2016-10-06
Liczba stron:
223
Czas czytania
3 godz. 43 min.
Język:
angielski
Średnia ocen

5,4 5,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,4 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
782
686

Na półkach: ,

Jest rok 1935, a Stephen Pearce właściwie w ostatniej chwili zostaje wciągnięty przez swojego brata w podróż w kierunku szczytu - Kanczendzongi. Droga tam okaże się jednak trudniejsza niż którykolwiek z nich przypuszczał.

Paver niezwykle barwnie i sugestywnie odmalowuje miejsca, w których przebywają bohaterowie, niemal sprawiając, że czuje się mróz szczypiący w nos i zmęczenie wymagającą wędrówką. O górach pisze tak, że od razu miałam ochotę je zobaczyć, stanąć choćby gdzieś u podnóża. To duży atut tej książki, bo ma się wrażenie, że jest się częścią ekspedycji. Od początku są pewne niepokojące sygnały, ale w gruncie rzeczy akcja zagęszcza się dosyć wolno, by dopiero znacznie wyżej osiągnąć punkt kulminacyjny. Niecierpliwych może to nieco zniechęcić, ale mi nie przeszkadzało.

Kluczowe jest w tym wszystkim jednak to, że nie ma takiej siły, która by sprawiła, że nie będę porównywała "Przepaści" z "Cieniami w mroku", które zrobiły na mnie dawniej takie dobre wrażenie. Pewnie przez to historia o Kanczendzondze ma trochę pod górkę, ale nic na to nie poradzę. Nie będę ukrywała, że tym razem nie przygniotła mnie lawina napięcia, jak przy pierwszym spotkaniu z autorką, być może dlatego, że szybciej dostrzegłam kierunek, w którym to wszystko zmierza. Nie oznacza to, że "Przepaść" nie wywołała we mnie emocji, bo byłam zaangażowana się w cel, który przed sobą widzieli bohaterowie, ale to, co miało budzić grozę, tym razem tak mocno na mnie nie podziałało.

To nadal było ciekawe spotkanie, to nadal jest warta uwagi książka, ale do emocji z "Cieni w mroku" nie udało się jej wspiąć.

Pełna opinia na K-czyta.pl: https://www.k-czyta.pl/2024/01/michelle-paver-przepasc.html

Jest rok 1935, a Stephen Pearce właściwie w ostatniej chwili zostaje wciągnięty przez swojego brata w podróż w kierunku szczytu - Kanczendzongi. Droga tam okaże się jednak trudniejsza niż którykolwiek z nich przypuszczał.

Paver niezwykle barwnie i sugestywnie odmalowuje miejsca, w których przebywają bohaterowie, niemal sprawiając, że czuje się mróz szczypiący w nos i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
112
37

Na półkach:

Widząc okładkę myślałem reportażu o wyprawie w góry. Czytając opis myślałem o klimacie z "W górach szaleństwa" Lovecrafta. Dostałem przeciętna historię o duchach.

Widząc okładkę myślałem reportażu o wyprawie w góry. Czytając opis myślałem o klimacie z "W górach szaleństwa" Lovecrafta. Dostałem przeciętna historię o duchach.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
385
118

Na półkach:

To zaledwie moja druga powieść Michelle Paver, ale przez pewne podobieństwa do „Cieni w mroku” mam wrażenie, że pisze ona dość schematyczne utwory. Być może dlatego „Przepaść” nie dostarczyła mi już tyle rozrywki, a podczas czytania odczuwałem lekką nudę. Ostatecznie jednak nie żałuję lektury tej książki, bo po pierwsze na porę zimową była ona jak znalazł, a po drugie osadzona została w interesującym miejscu, jakim są Himalaje i to nie tylko w sensie geograficznym, lecz także kulturowym, pisarka bowiem wypełnia je miejscowym folklorem i ludnością. Sama fabuła także jest dość zgrabna, bohaterowie zaś nakreśleni są wiarygodnie. Mimo narzekań następnej zimy zapewne znów wrócę do pani Paver.

To zaledwie moja druga powieść Michelle Paver, ale przez pewne podobieństwa do „Cieni w mroku” mam wrażenie, że pisze ona dość schematyczne utwory. Być może dlatego „Przepaść” nie dostarczyła mi już tyle rozrywki, a podczas czytania odczuwałem lekką nudę. Ostatecznie jednak nie żałuję lektury tej książki, bo po pierwsze na porę zimową była ona jak znalazł, a po drugie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
447
88

Na półkach:

Zgadzam się z opiniami że ta książka powinna być zaklasyfikowana nie tylko jako opowieść historyczna ale także jako powieść grozy. Dzięki temu że przeczytałam kilka recenzji zanim się za nią zabrałam byłam świadoma ze to będzie powieść grozy. Napięcie jest bardzo przyjemnie budowane, realia historyczne wiernie oddane. Osobiście we mnie ta książka rozbudziła wiele negatywnych emocji, ale to dla tego że osobiście buntuje się przeciw czemuś co było w tamtych czasach "normalne" dla elit czyli pomiataniem drugim człowiekiem tylko dla tego że jest niższej klasy społecznej albo nie wpisuje się w nasze schematy. Uważam że książka jest dobra i mogę ją z czystym sumieniem polecić.

Zgadzam się z opiniami że ta książka powinna być zaklasyfikowana nie tylko jako opowieść historyczna ale także jako powieść grozy. Dzięki temu że przeczytałam kilka recenzji zanim się za nią zabrałam byłam świadoma ze to będzie powieść grozy. Napięcie jest bardzo przyjemnie budowane, realia historyczne wiernie oddane. Osobiście we mnie ta książka rozbudziła wiele...

więcej Pokaż mimo to

avatar
443
422

Na półkach:

Nie było czuć nawet powiewu śniegu, a co dopiero potęgi lodu? Słabo to wyszło ze wszystkim, fabułą, napięciem, strachem, bohaterami ...
Gdyby nie opisy i to słabe gór i oczywiście psa :) to bym pomyślała, że to jakaś inna Paver

Nie było czuć nawet powiewu śniegu, a co dopiero potęgi lodu? Słabo to wyszło ze wszystkim, fabułą, napięciem, strachem, bohaterami ...
Gdyby nie opisy i to słabe gór i oczywiście psa :) to bym pomyślała, że to jakaś inna Paver

Pokaż mimo to

avatar
612
206

Na półkach:

No cóż. Spodziewałem się czegoś zupełnie innego. Bardziej naukowego, a nie literatury grozy... (że tak powiem). Od razu zrobię porównanie do Zjawy Simonsa. Ten sam beznadziejnie naciągany styl literacki, który tylko odrobine kusi się o zachowanie pozorów naturalności.
Być może wszystko byłoby do przyjęcia, gdyby nie ten "dosłownie duchowy" wymiar. To po prostu przygniata sens całej opowieści. I budowanie napięcia tez beznadziejne. Ogólnie nie polecam (omijać dużym łukiem).

No cóż. Spodziewałem się czegoś zupełnie innego. Bardziej naukowego, a nie literatury grozy... (że tak powiem). Od razu zrobię porównanie do Zjawy Simonsa. Ten sam beznadziejnie naciągany styl literacki, który tylko odrobine kusi się o zachowanie pozorów naturalności.
Być może wszystko byłoby do przyjęcia, gdyby nie ten "dosłownie duchowy" wymiar. To po prostu przygniata...

więcej Pokaż mimo to

avatar
365
297

Na półkach: ,

gęsto i straszno. cudnie oddane lata trzydzieste w wyprawach górskich, kwestia Szerpów. polecam.

gęsto i straszno. cudnie oddane lata trzydzieste w wyprawach górskich, kwestia Szerpów. polecam.

Pokaż mimo to

avatar
288
247

Na półkach:

Paver świetnie dozuje emocje. Przez długi czas czytelnik nie jest w stanie stwierdzić, czy paranormalne zjawiska opisane w powieści są wytworem wyobraźni bohatera czy dzieją się naprawdę. Dzięki temu historia grozy nie jest przerysowana, przesadzona. Atmosfera niepokoju stworzona przez autorkę sprawia przyjemność. Bo przecież właśnie po nią sięgamy po horrory.

Wyprawa na Kanczendzongę nie idzie tak, jak mieli w planach europejscy zdobywcy. Ale to nie trudy wspinaczki są największą przeszkodą...

Paver świetnie dozuje emocje. Przez długi czas czytelnik nie jest w stanie stwierdzić, czy paranormalne zjawiska opisane w powieści są wytworem wyobraźni bohatera czy dzieją się naprawdę. Dzięki temu historia grozy nie jest przerysowana, przesadzona. Atmosfera niepokoju stworzona przez autorkę sprawia przyjemność. Bo przecież właśnie po nią sięgamy po horrory.

Wyprawa na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
316
294

Na półkach:

Czy to jest powieść historyczna jak ją sklasyfikowano w opisie….? Jak dla mnie to była powieść grozy. Nawet niezła. W miarę szybko się to czytało a napięcie było budowane z rozdziału na rozdział. Ciekawe było osadzenie całego pomysłu w Himalajach i próbie zdobycia jednego z ośmiotysięczników. NO bo w sumie o tym jest ta historia. Grupa angielskich jegomości w ilości sztuk bodajże pięciu plus towarzyszący im Szerpowie podejmują się wyzwania zdobycia góry. Żeby było bardziej dramatycznie podążają szlakiem innej wcześniejszej wyprawy która zakończyła się tragicznie. No i się zaczyna im wchodzą wyżej tym jest coraz dziwniej ale nie dla każdego. Najbardziej wyczulony na dziwne zjawiska okazuje się lekarz ekipy, który przed wyprawą spotyka jedynego żyjącego uczestnika poprzedniej wyprawy i zostaje przez niego nieźle postraszony. Napięcie i groza są stopniowane i mocno związane z faktem wspinania się na taką górę. Dobrze jest oddany cały klimat wspinaczki no i do tego dochodzą wszystkie dziwne rzeczy które dzieją się gdy uczestnicy zbliżają się do szczytu. Nie była to może jakoś wybitnie porywająca lektura lektura ale mnie się spodobał klimat tej książki. Niby spokojnie niby o wspinaniu ale gdzieś tam pod spodem czai się ….dreszczyk strachu. Na weekend jak znalazł.

Czy to jest powieść historyczna jak ją sklasyfikowano w opisie….? Jak dla mnie to była powieść grozy. Nawet niezła. W miarę szybko się to czytało a napięcie było budowane z rozdziału na rozdział. Ciekawe było osadzenie całego pomysłu w Himalajach i próbie zdobycia jednego z ośmiotysięczników. NO bo w sumie o tym jest ta historia. Grupa angielskich jegomości w ilości sztuk...

więcej Pokaż mimo to

avatar
188
46

Na półkach:

Dobrze napisana powieść grozy. Podobało mi się przedstawienie wewnętrznych rozważań głównego bohatera i jego stanu emocjonalnego. Na minus jest jednak finał, który potraktowany został powierzchownie. Gdy w końcu otrzymujemy jakąś akcję zostaje ona urwana po dosłownie jednej stronie i przechodzimy do epilogu. Pozostawiła po sobie duży niedosyt i niesmak mimo, że pozostałe 98% książki czytało się fantastycznie

Dobrze napisana powieść grozy. Podobało mi się przedstawienie wewnętrznych rozważań głównego bohatera i jego stanu emocjonalnego. Na minus jest jednak finał, który potraktowany został powierzchownie. Gdy w końcu otrzymujemy jakąś akcję zostaje ona urwana po dosłownie jednej stronie i przechodzimy do epilogu. Pozostawiła po sobie duży niedosyt i niesmak mimo, że pozostałe...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    304
  • Chcę przeczytać
    267
  • Posiadam
    72
  • 2018
    25
  • 2019
    13
  • Horror
    7
  • E-book
    7
  • 2021
    5
  • Ulubione
    4
  • 2018
    4

Cytaty

Więcej
Michelle Paver Przepaść Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także