Przepustka do męskości

Okładka książki Przepustka do męskości Paweł Pollak
Okładka książki Przepustka do męskości
Paweł Pollak Wydawnictwo: Oficynka Cykl: Komisarz Przygodny (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
356 str. 5 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Komisarz Przygodny (tom 3)
Wydawnictwo:
Oficynka
Data wydania:
2021-07-29
Data 1. wyd. pol.:
2021-07-29
Liczba stron:
356
Czas czytania
5 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366899216
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
66 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
103
73

Na półkach:

We Wrocławiu dochodzi do morderstwa. Zaniepokojona sąsiadka odnajduje zastrzeloną koleżankę i jej postrzelonego męża w ich mieszkaniu. Komisarz Marek Przygodny staje przed niemałym zadaniem odszukania mordercy. Nie ułatwiają tego kolejne wydarzenia, które zbijają policję z tropu. Równolegle z nim swoje dziennikarskie dochodzenie prowadzi znajomy pismak Kuriata. Jedno jest pewne, tu nic nie okazuje się oczywiste.

Kryminał Pawła Pollaka to wciągająca książka. Autor stworzył bardzo intrygującą fabułę, której zwroty akcji nie pozwalają nudzić się czytelnikowi. Do tego przedstawione jest kilka soczystych scen, dosłownie. Brutalności nie zabrakło. Całość wydaje się powoli w którymś momencie rozchodzić, jakby autor się gubił lecz finalnie wszystko jest złączone w całość i idealnie wytłumaczone.
Wspomnieć należy również o wątkach obyczajowych. Oprócz różnych rodzinnych powiązań i stosunków różnych bohaterów, na pierwszym planie mamy nowy związek komisarza z dużo młodszą studentką oraz wpływ tego na pracę oraz reakcja na to nie tylko znajomych ale córki czy też byłej żony.
Trzecia rzecz - humor. Jest go tutaj nawet trochę. I tu z mojej strony minus. Przedstawiona para policjantów jako stereotypowych przygłupów jest wg mnie przerysowana. Nie do końca mi to pasuje do powagi fabuły. Ale zdaje sobie sprawę, że oczywiście tacy w rzeczywistości też istnieją niestety.
Do reszty bohaterów nie mam nic. Wręcz jestem pełen podziwu za stworzenia takiej grupy naprawdę różnorakich postaci.
Autor w trakcie posuwania się akcji do przodu, stara się dokładnie opisać czynności jakie zostały przeprowadzone, co by można było zrobić, przedstawia rozważania bohaterów nad dalszym śledztwem. Wszystko dopracowane świetnie. Prawdziwego fana kryminalistyki to ucieszy. Mnie niestety momentami nudziło, ale tylko momentami.

Podsumowując, miałam okazję poznać kolejny ciekawy kryminał. I jeśli ktoś lubi zagadki, brutalne morderstwa, wątki obyczajowe, trochę humoru to polecam.

We Wrocławiu dochodzi do morderstwa. Zaniepokojona sąsiadka odnajduje zastrzeloną koleżankę i jej postrzelonego męża w ich mieszkaniu. Komisarz Marek Przygodny staje przed niemałym zadaniem odszukania mordercy. Nie ułatwiają tego kolejne wydarzenia, które zbijają policję z tropu. Równolegle z nim swoje dziennikarskie dochodzenie prowadzi znajomy pismak Kuriata. Jedno jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2604
1657

Na półkach: ,

Ta powieść to powrót do cyklu o komisarzu Przygodnym po pięciu latach ciszy ze strony autora. Bardzo się cieszę, bo Paweł Pollak to jeden z nielicznych polskich autorów, który nie ulega żadnym modom i konsekwentnie od samego początku pisze w swoim stylu.
Akcje jego powieści rozgrywają się tu i teraz, a ponadto zawsze są solidnie osadzone w bieżącej rzeczywistości. Nie inaczej jest z “Przepustką do męskości”. Autor nie epatuje brutalnością ani okrucieństwem, nie sili się na wymyślanie coraz bardziej wyszukanych i dziwacznych sposobów popełniania zbrodni. U niego liczy się z jednej strony motywacja sprawcy, a z drugiej solidne policyjne śledztwo.
Może tym razem przeszarżował tu i ówdzie z tym pierwszym, ale nadrabia to z nawiązką świetnym klimatem i jak zawsze znakomitymi dialogami, pełnymi sarkastycznego humoru i błyskotliwych bon motów. Szkoda tylko, że moi ulubieni bohaterowie drugoplanowi w “Przepustce...” zostali usunięci w cień.
To jest pozycja dla miłośników klasycznego polskiego kryminału i tym szczególnie polecam.
Ja przeczytałem ją z dużą przyjemnością.

Ta powieść to powrót do cyklu o komisarzu Przygodnym po pięciu latach ciszy ze strony autora. Bardzo się cieszę, bo Paweł Pollak to jeden z nielicznych polskich autorów, który nie ulega żadnym modom i konsekwentnie od samego początku pisze w swoim stylu.
Akcje jego powieści rozgrywają się tu i teraz, a ponadto zawsze są solidnie osadzone w bieżącej rzeczywistości. Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1091
282

Na półkach:

27/52

27/52

Pokaż mimo to

avatar
739
629

Na półkach: , ,

Przyszła pora by napisać kilka słów o trzeciej i ostatniej części cyklu komisarzu Przygodnym.
Jak dla mnie jest to najlepszy i najciekawszy i "najbardziej normalny" tom ze wszystkich. Nawet Kuriata przeszedł jakąś metamorfozę i już mnie tak nie drażni jak na początku, a na duet posterunkowych, ze względu na swoje nerwy, przestałam zwracać jakąkolwiek uwagę.

Tym razem komisarz mierzy się zabójstwem kobiety i postrzeleniem jej męża. Śledztwo posuwa się mozolnie, a fakt, że Przygodny jest zakochany, wcale mu nie pomaga. Śledczy ciągle myśli o swej nowej dziewczynie (w wieku własnej córki) i obawia się konfrontacji z byłą żoną. Prosi córkę o pomoc.
Kiedy na lotnisku zostają ujawnione kolejne zwłoki, początkowo wydaje się, że te dwie sprawy są niepołączone, jednak na śledczych czeka spora niespodzianka... Jaki związek ze sprawami ma lokalna gazeta i jak wpłynie ona na śledztwo? Czy pomoże, a może wręcz przeciwnie tylko będzie szkodzić? Czy za odpowiednią cenę można wszystko kupić?
Tego już nie napiszę, ale zdradzę Wam, że w końcu zostałam pozytywnie zaskoczona.

Pomysł na sprawę kryminalną (tak jaki w poprzednich częściach) jak zawsze trafiony i świetnie poprowadzony. Zdecydowanie to najmocniejsza strona wszystkich trzech części a tutaj to prawdziwa bomba.
Nie spodziewałam się, że autor wpadnie na tak brutalny pomysł. Nadal jednak przeszkadzały mi za mocno akcentowane wątki stricte "prywatne" i rozważania typu "co by było gdyby".
Akcja dzieje się dość wolno, ale w odpowiednim momencie potrafi tak zaskoczyć, że kilka razy łapałam się na tym, że zastanawiałam się, czy nadal czytam tę samą książkę. Wciąga i intryguje, choć mordercę poznajemy bardzo szybko, nie wpływa to na zainteresowanie rozwiązaniem sprawy, bo trudno odkryć i zrozumieć motywy, które nim kierują. A gdy już się wszystko poukłada, zaskoczenie sięga zenitu
Zdecydowanie tą część czyta się najszybciej i najlepiej, ratuje ona cały cykl.

Czy polecam?
Mnie ten cykl nie zachwycił i nie porwał jakoś znacząco, ale ta część jest naprawdę świetna.

Przyszła pora by napisać kilka słów o trzeciej i ostatniej części cyklu komisarzu Przygodnym.
Jak dla mnie jest to najlepszy i najciekawszy i "najbardziej normalny" tom ze wszystkich. Nawet Kuriata przeszedł jakąś metamorfozę i już mnie tak nie drażni jak na początku, a na duet posterunkowych, ze względu na swoje nerwy, przestałam zwracać jakąkolwiek uwagę.

Tym razem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1267
1134

Na półkach: , ,

Dziennikarz i komisarz prowadzą osobne śledztwa i każdy z nich nie za bardzo trafia w sedno ze swoimi przypuszczeniami. Czytelnik może dokładnie zrekonstruować ich tok myślenia. Tym razem bardzo skomplikowana jest cała zagadka, a właściwie dwie, i szkoda, że nie mogłam sięgnąć do e-booka. Nadal możemy pośmiać się z dykteryjek dotyczących duetu posterunkowych, posłuchać sarkastycznych wypowiedzi patologa oraz obserwować osobliwy mizoginizm dziennikarza. Wątek miłosny nie był dla mnie ciekawy.

Dziennikarz i komisarz prowadzą osobne śledztwa i każdy z nich nie za bardzo trafia w sedno ze swoimi przypuszczeniami. Czytelnik może dokładnie zrekonstruować ich tok myślenia. Tym razem bardzo skomplikowana jest cała zagadka, a właściwie dwie, i szkoda, że nie mogłam sięgnąć do e-booka. Nadal możemy pośmiać się z dykteryjek dotyczących duetu posterunkowych, posłuchać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
132

Na półkach: ,

Ostatni tom trylogii o komisarzu Przygodnym i przyznać się Wam muszę, że chyba na niego czekałam najbardziej. Jeśli znacie cykl lub czytaliście moje poprzednie recenzje, to zapewne wiecie, że w życiu tego rozwodnika pojawiła się pewna młoda kobieta. Jako romantyczka nie mogłam im nie kibicować.
Nikt nie prosi się o to by zostać głównym bohaterem dochodzenia w sprawie zabójstwa. To przecież rola, która nie może liczyć na bis. Śledztwo w sprawie morderstwa starszej kobiety oraz postrzelenia jej męża nie zalicza się do łatwych. Nic nie wskazuje na to, że ujęcie winnego będzie miało szansę na realizację w ciągu kilku najbliższych dni, a wiadomo, że czas w takich przypadkach odgrywa ogromną rolę. Zawodowa codzienność komisarza przeplata się z myślami o Justynie. Bo czy można, nie myśleć o szczęściu? Czy można odłożyć je na półkę w przedpokoju, wychodząc rano do pracy? Nieważne, co o naszym wieku mówi metryka, kiedy zjawia się uczucie pozwalamy mi się panoszyć po naszym wnętrzu. Dajemy je i z satysfakcją zwrotnie przyjmujemy. Przygodny doskonale zdawał sobie sprawę z faktu, jak na znaczną różnicę wieku zareaguje jego córka oraz, a może przede wszystkim, była żona. Po części jego obawy sprawdziły się. Przecież, nawet, jeśli było się z kimś już tylko z przyzwyczajenia fakt, że jest on z kimś innym zawsze będzie bolał. Często byli partnerzy szukają powodów, by to właśnie tego drugiego obarczyć odpowiedzialnością za całe zło świata.

Kiedy czytałam fragment opisujący przypadkową konfrontację Gabi (jego byłej żony) oraz Justyny moją skórę zdobiła gęsia skórka. Justyna swoim zachowaniem zasłużyła u mnie na kilka dodatkowych punktów :). Związki z tak znaczną różnicą wieku, a w dodatku w sytuacji, kiedy partnerka jest praktycznie rówieśnicą córki, dają do myślenia. Warto jednak zaufać bliskim i nawet, jeśli sytuacja wymaga „oswojenia” to dajmy temu czas. A jedyne, o czym należy pamiętać to fakt, że najwięcej do powiedzenia o związku mają, ci, którzy w nim są.


„Wiem, że związek ze mną nie jest najlepszym wyborem, jakiego mogłaś dokonać, ale cieszę się, że go dokonałaś. To egoistyczne, ale miłość jest egoistyczna.”.

Tymczasem śledztwo nie dość, że utknęło w martwym punkcie, to do jednej ofiary zaczęły dołączać kolejne. Czy coś łączy te zbrodnie?
Zapewniam, że nie tylko Wy zadajecie sobie to pytanie. Znalezione na balkonie przez sąsiadkę zwłoki Brzeckiej stały się cięższe o pięć kul. Odnalezienie człowieka, który pociągnął za spust pistoletu, w którym zostały one umieszczone, odpowiedziałoby na wiele pytań i dałoby szansę na ułożenie elementów puzzli w całość. Kiedy w toalecie na lotnisku dochodzi do kolejnej zbrodni trudno ją powiązać we wcześniejszą. Równolegle z czynnościami policji, swoje prywatne śledztwo prowadzi dziennikarz Kuriata, który tym razem pragnie czegoś więcej, niż tylko opisać działania komisarza. Przyczynić się do złapania zabójcy, czy może być większy prestiż dla pracownika działu kryminalnego lokalnej gazety? Ryzyko wpisane jest przecież i w jego zawód.

Autor porusza w książce bardzo ważny temat i choć wydaje się tak naprawdę tylko małym elementem tła całej historii, kiedy się tak dłużej nad nim zastanowimy, dowiemy się, w jakim wielkim błędzie jesteśmy. Bycie ze sobą winno być oparte na wsparciu, zrozumieniu, szacunku. Nie można być z kimś blisko i się z nim liczyć, tylko wtedy, kiedy inni patrzą. Z ukochanym szukamy sposobności bycia na osobności, ale kiedy tylko będąc w tłumie masz okazję przypomnieć sobie jak smakuje „miłość”, to czy nie oznacza to porażki.
„ […] spełnione marzenia nieraz okazują się pułapką.”

Oj, tak miłość głucha jest, ślepa. Potrafi opętać. Człowiek jest dla niej zrobić dużo, a nawet jeszcze więcej :). Doskonałym tego przykładem jest niejaki Kownacki. Patrząc śmierci w oczy zaryzykował wszystko. Miał plan, a w nim wszystko dokładnie przemyślane. Tylko czy tak do końca było? Pojawienie się „niezapowiedzianych” bohaterów może się przyczynić do niepowodzenia każdego planu.
Jeśli lubicie bawić się w policjanta, to w trzecim tomie zdecydowanie najłatwiej wskazać, tego, którego nadgarstki winny zdobić policyjne „bransoletki”. Choć słowo n a j ł a t w i e j nie znaczy to samo, co łatwo i tak będziecie musieli pogłówkować.
Słów jeszcze w temacie tytułu „Przepustka do męskości”. Od samego początku starałam się ją odebrać w kontekście do komisarza Przygodnego i tak prawdę mówiąc nie mam bladego pojęcia, czym się sugerowałam. Poznając „nadawcę” tych słów byłam lekko zdziwiona, z naciskiem na lekko. Nie zdradzę, z czyich słów padły i w jakich okolicznościach, ale powiem jedno, choć było to konsekwencją pewnego wydarzenia, miało głęboki sens!
Dziękuję wydawnictwu Oficynka za egzemplarz książki do recenzji.

Ostatni tom trylogii o komisarzu Przygodnym i przyznać się Wam muszę, że chyba na niego czekałam najbardziej. Jeśli znacie cykl lub czytaliście moje poprzednie recenzje, to zapewne wiecie, że w życiu tego rozwodnika pojawiła się pewna młoda kobieta. Jako romantyczka nie mogłam im nie kibicować.
Nikt nie prosi się o to by zostać głównym bohaterem dochodzenia w sprawie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
955
946

Na półkach:

"Przepustka do męskości" według mnie to chyba najlepsza część cyklu, najbardziej dopracowana i najciekawsza. Ale jak pisałam przy recenzji pierwszej części kojarzy mi się ze szwedzkimi kryminałami a ja za nimi nie przepadam.
Denerwowało mnie również ukazanie policjantów w taki stereotypowy sposób, niczym z kawałów, jeden głupi a drugi głupszy. Chodzi mi tu o Wójcika i Wojtkiewicza, może kogoś to śmieszy ale mnie jakoś raziło...cóż mam sentyment do policjantów.
Jeśli chodzi o samą fabułę to przyznam, że mnie zaciekawiła. Z zainteresowaniem przewracałam kolejne strony. Jest dobrze przemyślana i skonstruowana. Po prostu wciągająca.
Tak to zdecydowanie najlepsza część cyklu.
A czy Wam polecam....przeczytajcie, sami się przekonacie czy było warto.

"Przepustka do męskości" według mnie to chyba najlepsza część cyklu, najbardziej dopracowana i najciekawsza. Ale jak pisałam przy recenzji pierwszej części kojarzy mi się ze szwedzkimi kryminałami a ja za nimi nie przepadam.
Denerwowało mnie również ukazanie policjantów w taki stereotypowy sposób, niczym z kawałów, jeden głupi a drugi głupszy. Chodzi mi tu o Wójcika i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
994
766

Na półkach:

Ostatni tom trylogii o komisarzu Przygodnym. I czytało mi się go najlepiej! Postrzelony mężczyzna, jak się okazuje, nie jest jedyną ofiarą w tej książce. Na balkonie zostają znalezione zwłoki Brzeckiego, który to jednak nie jest zbytnio zainteresowany śmiercią swojej lubej. Z czasem pojawiają się kolejne trupy - tylko co wspólnego ze starszym małżeństwem ma kobieta pobita na lotnisku?

Przyzwyczaiłam się już do lekkiego nieogarnięcia bohaterów tej serii, więc nie zdziwiło mnie zachowanie policjantów (nie wiem, czy to celowe działanie Autora, ale szczególnie duet Wójcik- Wojtkiewicz został zbudowany na zasadzie głupi i głupszy). Domyślam się, że część czytelników może być taką kreacją postaci zirytowana, mi bardzo się to podobało.

Największym plusem całej tej historii jest postać dziennikarza Kuriaty. Nie obraziłabym się, gdyby dostał on osobną serię, bo na taką zasługuje. Jest błyskotliwy, inteligentny, niejednokrotnie poraża polską policję swoimi zdolnościami dedukcyjnymi. Wydaje się być naprawdę godnym, a właściwie to nawet lepszym partnerem dla komisarza Przygodnego.

Fabuła "Przepustki do męskości" jest spokojna, postępowanie policji autor miesza z życiem prywatnym Marka Przygodnego. To zabieg, który Autor powtarza od pierwszej książki, ale to właśnie w trzeciej części wypadł on moim zdaniem najlepiej. Dylematy, rozmowy bohatera, nowa partnerka - wszystko to spina się w niezwykle logiczną całość.

Trzeci tom serii jest w mojej opinii tym najbardziej dopracowanym. I chociaż przyznaję szczerze, że sprawcy można domyślić się wcześnie, nie odebrało mi to radości lektury. Bo motywy czytelnik poznaje stopniowo, a to też jest niesamowicie istotne dla książki.

[Współpraca: Wydawnictwo Oficynka]

Ostatni tom trylogii o komisarzu Przygodnym. I czytało mi się go najlepiej! Postrzelony mężczyzna, jak się okazuje, nie jest jedyną ofiarą w tej książce. Na balkonie zostają znalezione zwłoki Brzeckiego, który to jednak nie jest zbytnio zainteresowany śmiercią swojej lubej. Z czasem pojawiają się kolejne trupy - tylko co wspólnego ze starszym małżeństwem ma kobieta pobita...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1090
1086

Na półkach:

Komisarz Przygodny spotyka się z dużo młodszą kobietą, Justyną, którą poznał przy okazji prowadzenia poprzedniego śledztwa. Obawia się jak wiadomość o jego nowym związku przyjmie Gabi. W tej sprawie konsultuje się z córką.

Bogumiła Kownacka znajduje postrzelonego sąsiada, Brzeckiego. Nieudolnie zawiadamia pogotowie. Gdy na miejsce przyjeżdżają służby okazuje się, że ofiary prawdopodobnego napadu są dwie. Na balkonie znaleziono zwłoki żony postrzelonego. Sprawca ukradł co cenniejsze przedmioty.

Kolejne zwłoki zostają znalezione w lotniskowej toalecie. Pan Brzecki nie wydaje się zbyt zmartwiony śmiercią żony, lecz porusza go artykuł w gazecie.

W sprawę po raz kolejny wtrąca się Jerzy Kuriata, który w swoich działaniach wydaje się bardziej kompetentny od policji, szczególnie Wójcik i Wojtkiewicz nie błyszczą intelektem. Aż dziwne, że tacy osobnicy trafili do wydziału zabójstw.

***

Wszystkie trzy tomy przygód Komisarza Przygodnego czytało mi się dobrze. Na nic nie mogę narzekać, intryga jest dobrze przemyślana i wciągająca. Postacie trochę nijakie. Najwięcej charakteru miał dziennikarz i to on powinien prowadzić dochodzenia. Działania policji mniej wnosiły do sprawy. W książkach dobrze rozwinięty jest wątek obyczajowy. Wójcik i Wojtkiewicz przedstawieni jako policyjny Flip i Flap bynajmniej mnie nie śmieszyli. Być może mieli wprowadzić akcent humorystyczny, ale moim zdaniem raczej zaszkodzili odbiorowi powieści. Marek Przygodny często się rozprasza, jego współpracownicy także nie raz okazują się niekompetentni i w zasadzie główną pracę wykonuje Kuriata. Dziennikarz, w odróżnieniu od policjanta, na pierwszym miejscu stawia pracę i dąży po trupach do celu. Jego przyjaciela zajmują rozterki miłosne i nie ma wsparcia w niezbyt inteligentnych pomocnikach. Plusem jest to, że każda sprawa doczekała się wyjaśnienia. Podoba mi się, że akcja powieści została umieszczona we Wrocławiu. Znając miasto czytelnik może sobie zwizualizować miejsca akcji. Cykl jest ciekawy, choć nie rewelacyjny.

Komisarz Przygodny spotyka się z dużo młodszą kobietą, Justyną, którą poznał przy okazji prowadzenia poprzedniego śledztwa. Obawia się jak wiadomość o jego nowym związku przyjmie Gabi. W tej sprawie konsultuje się z córką.

Bogumiła Kownacka znajduje postrzelonego sąsiada, Brzeckiego. Nieudolnie zawiadamia pogotowie. Gdy na miejsce przyjeżdżają służby okazuje się, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
286
254

Na półkach: ,

I znowu bez zachwytu, niestety. Jest co prawda więcej akcji niż w poprzednich częściach jednak nadal czegoś brakuje. Książka niby o komisarzu Przygodnym a więcej tu jego przyjaciela Kuriaty niż samego Przygodnego, który nadal upaja się nową miłością. Wiadomo, nie samą pracą człowiek żyje ale jak dla tego gatunki to zbyt dużo tych osobistych wątków, które do fabuły nic nie wnoszą a są jedynie przerywnikami, wypełniaczami.
Czy polecam ? Trudno mi powiedzieć, to są moje osobiste odczucia po przeczytaniu książki i nie każdy musi się z nimi zgadzać dlatego najlepiej przeczytać i ocenić samemu czy warto.

I znowu bez zachwytu, niestety. Jest co prawda więcej akcji niż w poprzednich częściach jednak nadal czegoś brakuje. Książka niby o komisarzu Przygodnym a więcej tu jego przyjaciela Kuriaty niż samego Przygodnego, który nadal upaja się nową miłością. Wiadomo, nie samą pracą człowiek żyje ale jak dla tego gatunki to zbyt dużo tych osobistych wątków, które do fabuły nic nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    80
  • Chcę przeczytać
    33
  • 2022
    8
  • 2021
    5
  • Legimi
    5
  • Posiadam
    4
  • Audiobook
    4
  • Audiobooki
    2
  • Kryminał
    1
  • Audiobook
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przepustka do męskości


Podobne książki

Przeczytaj także