Książka opowiada o dalszych losach bohaterów "Jednak", daje nam iskrę nadziei, że kiedyś wszystko będzie dobrze. Co się stanie gdy przyjaciele poznają tajemnice Agi? Czy będą w stanie zapomnieć, przejść do porządku dziennego z tym co się stało? Bardzo pozytywne zaskoczenie, świetna i bardzo poruszająca książka 😊

Książka opowiada o dalszych losach bohaterów "Jednak", daje nam iskrę nadziei, że kiedyś wszystko będzie dobrze. Co się stanie gdy przyjaciele poznają tajemnice Agi? Czy będą w stanie zapomnieć, przejść do porządku dziennego z tym co się stało? Bardzo pozytywne zaskoczenie, świetna i bardzo poruszająca książka 😊

"...tak miało być" jest kontynuacją "Jednak". Nie jest to jednak typowa kontynuacja. Poznajemy losy postaci z poznanych w "Jednak". Jest jednak różnica.
"Jednak" było historią Agi, która jedzie do Polski na parę dni i wraca do UK. Jedzie na zjazd absolwentów, co jest okazją do spotkania przyjaciół, znajomych i jeszcze bliższych osób.
Tymczasem "...tak miało być" to nie tylko historie tych poznanych wcześniej postaci, ale także głębokie przemyślenia nad wyborami, podejściem do życia etc.
Z autorką rozmawiałem w podkaście / audycji:
https://www.spreaker.com/user/bilberry/dok72-jednak

"...tak miało być" jest kontynuacją "Jednak". Nie jest to jednak typowa kontynuacja. Poznajemy losy postaci z poznanych w "Jednak". Jest jednak różnica.
"Jednak" było historią Agi, która jedzie do Polski na parę dni i wraca do UK. Jedzie na zjazd absolwentów, co jest okazją do spotkania przyjaciół, znajomych i jeszcze bliższych osób.
Tymczasem "...tak miało być" to nie...

"Czasami znajdzie się osoba, od której nigdy do końca nie da się uwolnić. Nie chce się o niej myśleć, a myśli, nie chce wspominać, a wspomina, nie chce chcieć, a chce. Pragnie się zapomnieć i iść dalej z nowymi osobami w życiu, ale nigdy do końca nie jest się w stanie o niej zapomnieć. Pierwsza miłość... "

Druga nowelka w dorobku autorki stanowi rozwinięcie i uzupełnienie losów bohaterów drugoplanowych "Jednak".
Aga pojawia się ponownie, tym razem jako bezcielesna narratorka, by zerknąć na swych przyjaciół z góry i sprawdzić jak im się wiedzie.
Wracamy więc do historii Kapsla, Adama, Magdy, Kuby, Matiego i mamy Agnieszki.

Druga część jest może mniej emocjonująca niż pierwsza, ale jest jej niezbędnym dopełnieniem. Lekki, humorystyczny styl narracji sprawia, że książkę czyta się szybko i przyjemnie.

Polecam!

"Czasami znajdzie się osoba, od której nigdy do końca nie da się uwolnić. Nie chce się o niej myśleć, a myśli, nie chce wspominać, a wspomina, nie chce chcieć, a chce. Pragnie się zapomnieć i iść dalej z nowymi osobami w życiu, ale nigdy do końca nie jest się w stanie o niej zapomnieć. Pierwsza miłość... "

Druga nowelka w dorobku autorki stanowi rozwinięcie i uzupełnienie...

Sięgając po książki "Jednak" i "...Tak miało być", totalnie nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Nie jest tajemnicą to, iż ja nie lubię krótkich form, zawsze czegoś mi w nich brakowało. A wtedy na salony wchodzi Dominika Caddik ze swoimi nowelkami. Nie twierdzę, iż będę sięgać częściej po krótkiej formy, ja po prostu będę wyczekiwać książek tej konkretnej autorki.
Autorka potrafi czarować słowem, każde słowo w jej utworavh jest użyte w konkretnym celu, nie ma tu miejsca na zbędne frazesy i opisy.
Zaczynając czytać "Jednak" pomyślałam, że autorka napisała lekką, mało zawiłą fabułę, z elementami romansu a nawet erotyki, taką na jeden wieczór. Gdy skończyłam książkę, zgodzę się już tylko z tym, że jest na jeden wieczór, ponieważ to co autorka zafundowała nam pod koniec to istny rollercoaster emocji, na który nie byłam przygotowana. Emocje, jakie przeżyłam podczas tej lektury, są i jeszcze długo będę wypełniać całe moje serce.
"...Tak miało być" to kontynuacja losów bohaterów z poprzedniej części. Tutaj również nie zabrakło emocji, zawiłych losów bohaterów i pięknego przekazu. Autorka nie boi się tematów, uznawanych za Tabu, porusza je i robi to bardzo umiejętnie, doskonale pokazując rzeczywistość jaka nas otacza. Jestem bardzo usatysfakcjonowana tym, jak autorka pięknie poprowadziła fabułę i narracje w kontynuacji. Bardzo się cieszę, że takowa powstała, ponieważ moje serce, nie wytrzymałoby takiego zakończenia "Jednak".
Dominika Caddic jak nikt inny potrafi przekazać to co dla niej ważne, krótko i na temat, niczego przy tym nie tracąc.
Nie będę rozpisywać się o fabule, ponieważ nie chce zdradzić wam za dużo. Powiem tylko tyle: Jeśli nie lubicie krótkich form tak jak ja, to dajcie szansę " Jednak" i "... Tak miało być". Autorka ma genialne pióro a jej teksty przepełnione są emocjami.
Przy jakiej książce ostatnio uroniliście łzę?
Mnie do tego doprowadziła twórczość autorki, jednak "uronić łzę" to dość delikatne określenie, ja płakałam jak, któremu ktoś zabrał cukierka. 😅

Sięgając po książki "Jednak" i "...Tak miało być", totalnie nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Nie jest tajemnicą to, iż ja nie lubię krótkich form, zawsze czegoś mi w nich brakowało. A wtedy na salony wchodzi Dominika Caddik ze swoimi nowelkami. Nie twierdzę, iż będę sięgać częściej po krótkiej formy, ja po prostu będę wyczekiwać książek tej konkretnej autorki....

Minimalistyczne czarno-białe okładki, niewielka objętość, sprawiły, że tak naprawdę nie wiedziałam czego się spodziewać po tych nowelkach. Jednak te niepozornie wyglądające książki, zaserwowały mi całą gamę emocji, jakich czasami próżno szukać w powieściach wielkogabarytowych. To książki z rodzaju tych, które nazywam "na raz". Bierzesz do ręki i odkładasz dopiero kiedy przeczytasz ostatnie zdanie.

W części pierwszej poznajemy Agę, która po latach pobytu na wyspach wraca w rodzinne strony na zjazd absolwentów uczelni ale przy okazji chce dopiąć kilka nie zamkniętych spraw z przeszłośći, z byłymi faceta oraz z przyjaciół. W drugiej części natomiast poznajemy od podszewki bohaterów z pierwszej części oraz dalsze ich losy.

Początkowo Autorka sprytnie zwiodła mnie, sugerując, że mam doczynienia z romansem z konkretną nutką erotyzmu, tylko po to żeby ostatecznie zapodać bombę uczuciową, którą zrzuciła na moją głowę nie oszczędzając mnie wcale, złość, rozczarowanie, radość oraz łzy, które cisnęły się ostro do oczu to tylko niektóre z nich.

Dominika w swoich książkach pokazuje nam dramaty i problemy z jakimi borykają się ludzie, z jakimi traumami często przychodzi im żyć, porusza też temat akceptacji samego siebie i motywacji. Ale przede wszystkim uświadamia nam, że życie mamy tylko jedno, dlatego powinniśmy czerpać z niego pełnymi garściami, bo nie wiemy co przyniesie nam jutro i czy wogole nadejdzie. Polecam

Minimalistyczne czarno-białe okładki, niewielka objętość, sprawiły, że tak naprawdę nie wiedziałam czego się spodziewać po tych nowelkach. Jednak te niepozornie wyglądające książki, zaserwowały mi całą gamę emocji, jakich czasami próżno szukać w powieściach wielkogabarytowych. To książki z rodzaju tych, które nazywam "na raz". Bierzesz do ręki i odkładasz dopiero kiedy...

Po lekturze pierwszej nowelki autorki z lekką obawą sięgałam po kontynuację tej historii. „Jednak” dostarczyła mi wielu wrażeń i wywołała taki stan, że ciężko było mi się pozbierać. Na szczęcie ta część nie rozdarła mojego serca i go nie podeptała, ale niczym nie ustępuje poprzedniczce.
Tutaj poznacie bardziej z bliska postacie, które były szczególnie ważne dla Agi. Każda z tych osób otrzymała list, który wstrząsnął i zaskoczył.
Co było w tych listach? Jak wpłynęła na bohaterów treść słów zapisanych przez Agę? Jak potoczyły się dalsze losy bohaterów? Czy znaleźli w sobie odwagę by zawalczyć o lepsze i szczęśliwsze życie, a może poddali się i stoczyli na dno?
Muszę przyznać, że te opowieści są tak pasjonujące, że książkę pochłonęłam w całości. Nie zdołałam się od niej oderwać, ogromnie ciekawa zakończenia. Autorka podtrzymywała napięcie, ale dzięki ciekawej i zaskakującej narracji, ta część wydała mi się dużo bardziej lżejsza i nawet trochę zabawna. Dominika ma tak przyjemny i przystępny styl, wszystko napisane jest zrozumiałym językiem, takie realne bez wyolbrzymień. Wszystkie wątki dopracowane są z taką precyzją, że tworzą genialną całość, która pasuje do siebie w każdym fragmencie. Z tą pozycją nie sposób się nudzić. Każdy rozdział jest tak ciekawy, bohaterowie świetnie wykreowani, a zakończenie bardzo mnie usatysfakcjonowało. Po dotarciu do finałowych stronic byłam tak zachwycona i zadowolona, jak kot po wypiciu śmietanki.
Taką fantastyczną nowelę mogę z czystym sumieniem polecić wam do przeczytania. Jestem pewna, że spodoba się wam historia stworzona przez autorkę.
Dominiko dziękuję z całego serca za możliwość poznania Twoich dzieł. Masz wielki talent, dlatego proszę Cię pisz dalej i przelewaj swoje wspaniałe pomysły na papier. Ja kocham Twoje pióro, które jest pouczające i zmusza do głębokich przemyśleń. Masz rację, że życie mamy jedno i powinniśmy starać się przeżyć je tak, byśmy byli szczęśliwi oraz niczego nie żałowali.

Po lekturze pierwszej nowelki autorki z lekką obawą sięgałam po kontynuację tej historii. „Jednak” dostarczyła mi wielu wrażeń i wywołała taki stan, że ciężko było mi się pozbierać. Na szczęcie ta część nie rozdarła mojego serca i go nie podeptała, ale niczym nie ustępuje poprzedniczce.
Tutaj poznacie bardziej z bliska postacie, które były szczególnie ważne dla Agi. Każda z...

Niezmiernie przyjemnie przenieść się ponownie do świata, który wykreowała i który tak pięknie przedstawia nam autorka. I tak jak to było w przypadku pierwszej części – Dominika nie oszczędza na emocjach i ponownie bombarduje nas całą ich gamą! Czytając „… tak miało być” poznajemy dalsze losy bohaterów, którzy po ogromnym szoku jaki ich spotkał, musieli sobie z nim poradzić i na nowo starają się ułożyć swoje życie. Nie mogę zdradzić za dużo, ponieważ nie chcę psuć nikomu zabawy przy czytaniu pierwszej części ale uwierzcie, że dzieje się w jednej i drugiej części bardzo dużo.
„… tak miało być” to opowieść o uczuciowych rozterkach, skrywanych tajemnicach, poszukiwaniu szczęścia, własnego miejsca na świecie, sprawach z przeszłości, których nie da się już naprawić. Uświadamia nam, że życie jest bardzo krótkie, ulotne i należy się nim cieszyć w każdym momencie. Jest to książka, która nastawia nas pozytywnie na lepsze jutro, na to, że po burzy zawsze wychodzi słońce.

Niezmiernie przyjemnie przenieść się ponownie do świata, który wykreowała i który tak pięknie przedstawia nam autorka. I tak jak to było w przypadku pierwszej części – Dominika nie oszczędza na emocjach i ponownie bombarduje nas całą ich gamą! Czytając „… tak miało być” poznajemy dalsze losy bohaterów, którzy po ogromnym szoku jaki ich spotkał, musieli sobie z nim poradzić...

Jest to druga część noweli "Jednak". Od samego początku tej części płakałam.Piewszy raz mialam tak ze ksiazka, ktora czytalam takie emocje na mnie wywarła.
W tej części narracja jest prowadzona przez Age. Za sprawą listow, które dziewczyna napisala do swoich znajomych wychodzi prawda, z ktora musza sie zmierzyć. Autorka w tej czesci porusza kilka tematow kontrowesyjnych. Do czego dojda przyjaciele Agi?? Czy zaznaja szczęścia? Jak poradza sobie z nagłą śmiercią przyjaciółki ktora niedawno odzyskali?

Bylam bardzo zaskoczona jak potoczyl sie los głównej bohaterki pierwszej części. Mialam nadzieje na inne zakończenie ale nie wszystko idzie po naszej mysli tak jakbyśmy tego chcieli. Druga część pokazuje nam ze w zyciu kazdego człowieka nadchodzi taka chwila, ktora moze diametralnie odmienic nasze życie. Powinniśmy zostawic przeszłość za soba i czerpać kazda chwilę z zycia.

Jest to druga część noweli "Jednak". Od samego początku tej części płakałam.Piewszy raz mialam tak ze ksiazka, ktora czytalam takie emocje na mnie wywarła.
W tej części narracja jest prowadzona przez Age. Za sprawą listow, które dziewczyna napisala do swoich znajomych wychodzi prawda, z ktora musza sie zmierzyć. Autorka w tej czesci porusza kilka tematow kontrowesyjnych....

II część jakże błyskotliwej noweli "Jednak"

Aga wysyła listy. Odbiorcy reagują różnie, jak to w życiu. Teraz to oni są głównymi bohaterami.
Czy wiadomość z za grobu zmieni życie adresatów?

Krótka książka, pełna pasji i emocji. Każde jej słowo wyważone w treści, umieszczone we właściwym miejscu opowiadania.
Refleksyjna, zadająca pytania.

Prowadzi nas przez trudne wybory życiowe do rozwiązań łatwych lub czasem wręcz przeciwnie.
Udowadnia, że życie to cud radości i trzeba jak najwięcej z niego brać i dawać.

Dominika zdobyła we mnie wiernego fana swojej prozy.
Będę oczekiwała kolejnych literackich dzieł. Mam nadzieję, że szybko się pojawią i będziemy się mogli nimi cieszyć.

II część jakże błyskotliwej noweli "Jednak"

Aga wysyła listy. Odbiorcy reagują różnie, jak to w życiu. Teraz to oni są głównymi bohaterami.
Czy wiadomość z za grobu zmieni życie adresatów?

Krótka książka, pełna pasji i emocji. Każde jej słowo wyważone w treści, umieszczone we właściwym miejscu opowiadania.
Refleksyjna, zadająca pytania.

Prowadzi nas przez trudne wybory...

Po przeczytaniu pierwszej części miałam pewne wątpliwości, dlatego cieszę się, że swoją ocenę wydaję dopiero po obu częściach tej historii. W innym przypadku czułabym ogromny niedosyt.

Autorka stworzyła krótką nowelę o życiu, o otaczającym nas świecie, o bolesnych przeżyciach. Ich główną bohaterką jest Aga, którą polubiłam od pierwszych stron. Książki są pełne tematów do refleksji. Pokazują nam, że życie nie jest czarno - białe, a to jak je odbieramy, tkwi tylko w naszych głowach. Wszystko można zmienić, gdy tylko przestaniemy żyć przeszłością i lękiem, gdy zrozumiemy, że nasze szczęście jest zależne tylko od nas. Dominika Caddick ma lekkie pióro, pisze zwięźle, ale nawet w tak krótkiej formie jest w stanie przekazać wiele emocji. Chciałabym napisać, że odpoczęłam przy nich, jednak nie do końca. Choć druga część odpowiada na wiele pytań, to zdecydowanie przewyższa w niej smutek, że życie jest tak ulotne, tak trudne, tak niedocenione. Jestem z tych lektur bardzo zadowolona. Wam także je polecam.

Część zysku z zakupu książek przeznaczona jest na fundację Help Furaha, która pomaga w Kenii dzieciom dotkniętym autyzmem, zespołem Downa i z porażeniem dziecięcym.

Po przeczytaniu pierwszej części miałam pewne wątpliwości, dlatego cieszę się, że swoją ocenę wydaję dopiero po obu częściach tej historii. W innym przypadku czułabym ogromny niedosyt.

Autorka stworzyła krótką nowelę o życiu, o otaczającym nas świecie, o bolesnych przeżyciach. Ich główną bohaterką jest Aga, którą polubiłam od pierwszych stron. Książki są pełne tematów do...