rozwińzwiń

Bardziej kochać siebie

Okładka książki Bardziej kochać siebie Aleksandra Sztorc
Okładka książki Bardziej kochać siebie
Aleksandra Sztorc Wydawnictwo: Self-publishing literatura piękna
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Self-publishing
Data wydania:
2021-01-21
Data 1. wyd. pol.:
2021-01-21
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395991608
Tagi:
DDA depresja Literatura polska zdrowie psychiczne terapia dom rodzinny relacje miłość dzieci alkoholików DDD
Średnia ocen

8,8 8,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,8 / 10
56 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
195
70

Na półkach:

Czasami nasze dzieciństwo wspominamy jako sielankowe, otoczone miłością rodziców, świetnymi zabawami i beztroską. Niestety nie wszyscy mają to szczęście. Każdego dnia spotykamy osoby, które na różny sposób zostały skrzywdzone i nadal borykają się z traumą. Jednymi z takich osób są ludzie, którzy dorastali w domach alkoholików. To, co przerażające stanowiło ich codzienność przez kilkanaście lat. I właśnie o tym jest książka Aleksandry Sztorc „Bardziej kochać siebie”.

Zuzanna to młoda, dorosła kobieta, która ma za sobą bardzo trudną drogę i chyba jeszcze trudniejszą dopiero przed sobą. Jest dzieckiem alkoholików. Już od najmłodszych lat doskonale wiedziała, czym jest agresja, uzależnienie, przemoc czy inne formy wykorzystywania. Wieloletnie problemy zostawiły nieodwracalny ślad na jej psychice. Złamana, zniszczona przez życie, choć dopiero w nie wkracza. Wie, że musi o siebie zawalczyć i przestać się krzywdzić. Pytanie tylko, czy znajdzie w sobie wystarczająco siły i mądrości, aby zrobić to we właściwy sposób.


Zuzanna stopniowo odkrywa, kim tak naprawdę jest. Wygrzebuje z szafy przeszłości swoje stare sekrety i wypowiada je na głos. Krok po kroku porządkuje wspomnienia, analizuje dawne wydarzenia i próbuje zrozumieć, w jaki sposób na nią wpłynęły. Ukazuje nam wstrząsające obrazy, których nie powinno widzieć żadne dziecko. A jednak widziało…


Droga, którą musi przejść Zuzanna jest bardzo trudna, długa i pokryta wybojami. My, jako czytelnicy pokonujemy ją wraz z nią. To my jesteśmy świadkami jej wspomnień, widzimy zmagania i zastanawiamy się, czy dziewczyna podoła. To niezwykle emocjonalna opowieść, która wciska nas w fotel i sprawia, że łzy stale płyną.

Aleksandra Sztorc poruszyła bardzo ważny temat, jakim jest alkoholizm rodziców, jego wpływ na rozwój i kształtowanie się charakteru dziecka. Nie jest to łatwa lektura, ponieważ porusza bardzo trudny temat jakim jest depresja, samookaleczanie się i nienawiść do samego siebie. Niestety, ciężko pomóc osobom z depresją, ponieważ ukrywają swój wewnętrzny ból i doskonale się z nim maskują. Czytając tę książkę łzy leciały mi po policzkach. Najbardziej wstrząsnął mną moment, kiedy główna bohaterka po powrocie do domu, w samotności, pod prysznicem robiła sobie krzywdę, aby tylko poczuć ulgę. Jestem ogromnie wdzięczna Aleksandrze za tę trudną, ale jednocześnie bardzo wyjątkową podróż.

Jeśli lubisz książki, które poruszają trudne, ale ważne tematy, to ta zdecydowanie jest dla Ciebie. „Bardziej kochać siebie” Aleksandry Sztorc to świadectwo bólu i cierpienia, jaki nosi w sobie wiele osób, jednak nie każdy umie się z nim uporać. To również sposób na zdefiniowanie własnej drogi oraz pokazanie, że nigdy nie należy się poddawać, bo zawsze znajdzie się wyjście, nawet z bardzo trudnej sytuacji. Przeżycia oraz emocje często odciskają na nas piętno, jednak tylko od nas samych zależy, co wydarzy się dalej. Gorąco polecam!

Czasami nasze dzieciństwo wspominamy jako sielankowe, otoczone miłością rodziców, świetnymi zabawami i beztroską. Niestety nie wszyscy mają to szczęście. Każdego dnia spotykamy osoby, które na różny sposób zostały skrzywdzone i nadal borykają się z traumą. Jednymi z takich osób są ludzie, którzy dorastali w domach alkoholików. To, co przerażające stanowiło ich codzienność...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Książka pozwala wczuć się w rolę głównej bohaterki, która zmaga się z trudnościami teraźniejszego życia i problemów, które dotykają wielu ludzi. Bardzo poruszająca historia Zuzi mnie urzekła i trafiła prosto w serce. Napisana przyjemnym językiem i wprost. Polecam każdemu przeczytać i wybrać się w podróż razem z główną bohaterką.

Książka pozwala wczuć się w rolę głównej bohaterki, która zmaga się z trudnościami teraźniejszego życia i problemów, które dotykają wielu ludzi. Bardzo poruszająca historia Zuzi mnie urzekła i trafiła prosto w serce. Napisana przyjemnym językiem i wprost. Polecam każdemu przeczytać i wybrać się w podróż razem z główną bohaterką.

Pokaż mimo to

avatar
109
83

Na półkach:

„Bardziej kochać siebie” nie jest książką o miłości własnej, wbrew temu, co nazwa wskazuje.
To książka raczej o pragnieniu bycia kochaną. To autodestrukcyjne wołanie o miłość, kruchego człowieka, który nie może się pozbierać po wydarzeniach z przeszłości.
Akcja książki jest przeplatana wydarzeniami, na przestrzeni prawie jednej dekady. Jesteśmy z Zuzą w gabinecie terapeutki, w relacjach romantycznych i przyjacielskich, w jej domu rodzinnym i w jej własnej głowie. W tym ostatnim przede wszystkim. Śledzimy dwa strumienie świadomości Zuzy, która zmaga się z bólem egzystencjalnym i próbuje na jakieś swoje sposoby się z tym bólem uporać, ale czy na pewno chce żeby znikł na zawsze?
Można na ten temat dyskutować. Z jednej strony Zuzia choruje na depresję, dzięki wglądowi w jej stany emocjonalne, możemy być bardzo blisko niej w tej chorobie. Wiadomo, że człowiek, który ma depresję, na poziomie fizycznym i psychicznym odczuwa cierpienie. Często też może się wydawać, że nie chce się z tej agonii wydostać. To tylko złudzenie. Najczęściej po prostu nie może. A lata tych samych, utrwalanych solidnie, przekonań, wypracowanych schematów i nieumiejętności zaspokajania własnych potrzeb, nakazują myśleć, że chory po prostu nie chce się tego swojego cierpienia wyzbyć. To też złudzenie. Każdy chce czuć się dobrze. Jeśli myśli inaczej, to trzeba się zastanowić dlaczego. Zuzia często zachowuje się niezrozumiale, jej życie wydaje się pasmem nieszczęść. Raz za razem próbuje się podnieść z kolan, by na nowo znów dostać kuksańca w boczki.
Wraz z panią Sarą, terapeutką Zuzi, mamy możliwość odkrywania powodów destrukcyjnych zachowań Zuzanny, zrozumienia podłoża jej postawy wobec siebie i innych, a nawet dostajemy niemalże gotowe rozwiązania jej problemów.
Jak sobie z tym poradzi? Co my możemy sobie zabrać z tej wspólnej podróży dla siebie? Myślę, że każdy coś skubnie. 😉
Ta książka, mimo że jest emocjonalnie ciężka i po każdym przeczytaniu jej, jestem striggerowaną dziurawą dętką, to jest jedną z moich Top 10, że tak nieskromnie napiszę!

„Bardziej kochać siebie” nie jest książką o miłości własnej, wbrew temu, co nazwa wskazuje.
To książka raczej o pragnieniu bycia kochaną. To autodestrukcyjne wołanie o miłość, kruchego człowieka, który nie może się pozbierać po wydarzeniach z przeszłości.
Akcja książki jest przeplatana wydarzeniami, na przestrzeni prawie jednej dekady. Jesteśmy z Zuzą w gabinecie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

'Bardziej kochać siebie' to powieść, która zabrała mnie w podróż, trochę inną niż większość podróży, które do tej pory odbyłam. Znacie to uczucie, kiedy większość akcji rozgrywa się we własnej głowie dużo bardziej niż na zewnątrz? Zwiedziłam z Zuzą korytarze jej lęków, zakamarki strachów, piwnice bezsilności i studnię niekończoncych się myśli i rozterk, które targały nami obiema w różne strony. Przewracając kartki czułam się, jak wchodząc na stopnie najwyższego rollercoastera w parku rozrywki, wiedząc że zjazd wywoła u mnie szereg nieprzyjemnych emocji, ale już nie potrafiłam zawrócić i udawać, że nic tam nie było.
Znacie to uczucie ciekawości by sprawdzić, co się dzieje w czyjejś głowie? Otworzyć czaszkę, rozwinąć zwoje i zatopić się w czyimś świecie? Ta ciekawość czy inni również myślą o takich rzeczach, jak ja? Czy moje intymne myśli są tylko moje? A może inni też mają podobne? Jednak gdybyśmy się o tym dowiedzieli, to zniknęłoby poczucie naszej intymnej wyjątkowości.
Aleksandra zaprasza nas do zwiedzenia rzeczywistości Zuzy, nie w chronologiczny, posegregowany sposób rozdział za rozdziałem, tylko w naturalnym, codziennym chaosie. Powoli odkrywając co raz to nowe historie, które ukształtowały naszą bohaterkę.
Zuza jest zwyczajną dziewczyną, taką jak ja czy Ty. I to co ją spotyka jest równie powszechne. Autorka nie przebiera w upiększeniach i przedstawia historie w jednym z prawdziwych odcieni życia.
Doceniam, jak ostatni rozdział nie odsłonił ani happy endu ani sad endu. Tylko po prostu kolejny dzień wzbogacony o nową lekcję.
Książka warta polecenia, ale tylko dla osób, które naprawdę chcą ją przeczytać.

'Bardziej kochać siebie' to powieść, która zabrała mnie w podróż, trochę inną niż większość podróży, które do tej pory odbyłam. Znacie to uczucie, kiedy większość akcji rozgrywa się we własnej głowie dużo bardziej niż na zewnątrz? Zwiedziłam z Zuzą korytarze jej lęków, zakamarki strachów, piwnice bezsilności i studnię niekończoncych się myśli i rozterk, które targały nami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
584
272

Na półkach: , , ,

Zuza jest DDA, czyli Dorosłym Dzieckiem Alkoholików. Nieszczęśliwe dzieciństwo bardzo na nią wpłynęło. Mimo terapii, nie potrafi poradzić sobie w dorosłym życiu. Każdy związek, który próbuje stworzyć, rozpada się, a za swoje niepowodzenia obwinia tylko siebie.

“Bardziej kochać siebie” to książka, która ma w sobie dużo bólu i cierpienia. Niełatwo się czyta książkę, w której bohaterka tyle przeszła i bardzo cierpi, do tego napisana jest w pierwszej osobie. Nie przeszłam przez to co bohaterka, ale odczuwałam razem z nią.

Książka skłoniła mnie do wielu refleksji. Problem depresji dotyka wiele osób, niestety często jest bagatelizowany. Takie osoby potrzebują dużo wsparcia, a niestety nie dostają tego. Nie raz słyszą, że przesadzają, że wymyślają. Bardzo ważne jest, aby taka osoba szukała pomocy u specjalistów, korzystała terapii, ale również ważne, aby miała wsparcie wśród swoich bliskich.

Zuza niestety nie otrzymała takiego wsparcia i zrozumienia, przez to czuła się odrzucona i niezrozumiana.
Moim zdaniem tę książkę powinno przeczytać jak najwięcej osób. Pokazuje, że depresja to nie błahostka. Że trudne dzieciństwo bardzo mocno wpływa na dorosłe życie, że nie każdy będzie umiał poradzić sobie sam, a wsparcie bliskich jest bardzo ważne i potrzebne.

Koniecznie przeczytajcie tę książkę.

Zuza jest DDA, czyli Dorosłym Dzieckiem Alkoholików. Nieszczęśliwe dzieciństwo bardzo na nią wpłynęło. Mimo terapii, nie potrafi poradzić sobie w dorosłym życiu. Każdy związek, który próbuje stworzyć, rozpada się, a za swoje niepowodzenia obwinia tylko siebie.

“Bardziej kochać siebie” to książka, która ma w sobie dużo bólu i cierpienia. Niełatwo się czyta książkę, w której...

więcej Pokaż mimo to

avatar
324
280

Na półkach:

Historia nie jest książką sielankową, lekką, zwiewną i radosną. Jest to opowieść opowiadająca o Zuzannie. Dorosła kobieta, która od lat zmaga się z depresją, przeszłością rodziny z problemami alkoholowymi, odrzuceniem i brakiem akceptacji.

Książka porusza bardzo ważny temat, który w dzisiejszych czasach jest coraz to większy i dotyka coraz więcej osób.
Depresja, może dotknąć każdego i to w każdym wieku. Dołek do którego wpadamy od czasu do czasu, jest całkowicie normalną reakcja naszego organizmu na stres czy niepowodzenie, jednak w momencie, kiedy zaczyna odbierać nam radość z życia i niebezpiecznie się przeciąga do miesiąca, dwóch, trzech, wtedy możemy zderzyć się właśnie z depresją, która wymaga konsultacji z psychoterapeutą.

I to jest w porządku. Dużo osób wciąż twierdzi, że jeżeli ktoś idzie do psychologa/psychiatry to jest czubkiem. Nie jest, po prostu emocjonalnie nie radzi sobie ze wszystkim co go w życiu spotyka. Potrzebna jest wtedy pomoc, aby móc zrozumieć przede wszystkim siebie, swoje potrzeby i emocje.

Według Światowej Organizacji Zdrowia do 2030 roku, depresja będzie jedną najpopularniejszych dolegliwości na świecie.

Najważniejsze jest bowiem, aby BARDZIEJ KOCHAĆ SIEBIE

Historia nie jest książką sielankową, lekką, zwiewną i radosną. Jest to opowieść opowiadająca o Zuzannie. Dorosła kobieta, która od lat zmaga się z depresją, przeszłością rodziny z problemami alkoholowymi, odrzuceniem i brakiem akceptacji.

Książka porusza bardzo ważny temat, który w dzisiejszych czasach jest coraz to większy i dotyka coraz więcej osób.
Depresja, może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1002
571

Na półkach: ,

Zuzanna dorosłe dziecko alkoholików.
Zuzanna kobieta, która jest zagubiona.
Zuzanna krzywdzi siebie.
Zuzanna walczy.
Zuzanna próbuje bardziej kochać siebie.

Ta książka to droga, którą idziemy razem z Zuzanną. Poznajemy ją, jej bliskich, otoczenie, rozterki, myśli.
Dowadujemy się co ją doprowadziło do podjętych decyzji, dlaczego postąpila tak, a nie inaczej.

Ta książka boli. Pokazuje jak bardzo samotnym zagubionym można być w dzisiejszym świecie. Jak można się bać żyć, bać iść do przodu.

Ta powieść pokazuje, że każdy pragnie odrobiny czułości dobrego, słowa, przytulenia, motywacji.
To nie jest łatwa lektura. Jest w niej poruszanych dużo ciężkich emocji, dużo przynoszących cierpienie tematów.
A jednak daje nadzieję, że każda Zuzanna da radę i uda jej się bardziej pokochać.

Zuzanna dorosłe dziecko alkoholików.
Zuzanna kobieta, która jest zagubiona.
Zuzanna krzywdzi siebie.
Zuzanna walczy.
Zuzanna próbuje bardziej kochać siebie.

Ta książka to droga, którą idziemy razem z Zuzanną. Poznajemy ją, jej bliskich, otoczenie, rozterki, myśli.
Dowadujemy się co ją doprowadziło do podjętych decyzji, dlaczego postąpila tak, a nie inaczej.

Ta książka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
891
548

Na półkach: ,

Książka opowiada o życiu Zuzanny, córki alkoholików. Życiu pełnym bólu, prób samobójczych i samotności. Porusza bardzo trudną tematykę i daje wiele do myślenia. Książka jest świetnie napisana i bardzo mi się spodobała jej forma. Niestety mimo wielu zalet ja Wam tej książki nie polecę, dlaczego? Z powodu tego co przez nią poczułam i nie chce brać odpowiedzialności za to jak Wy ją odbierzecie. Jeśli sięgniecie po książkę po mojej opinii to tylko na własną odpowiedzialność!
Dawno książka nie wywołała we mnie tak wielu negatywnych emocji, takich jak smutek, poczucie bezradności czy bezsilność. Szczerze polubiłam Zuzę i mogłabym się z nią zaprzyjaźnić więc jej ból był dla mnie również nieprzyjemny,
Była to dla mnie trudna lektura i długo ją czytałam, musiałam sobie robić przerwy po niektórych rozdziałach. Oczywiście książka nie odbiera całkiem nadziei, bo pokazuje, że w końcu może być lepiej, a na pewno może być stabilnie.
Depresja to choroba jak przeziębienie czy nowotwór, może nawet bliżej jej do tego drugiego, ponieważ potrafi wracać bez zapowiedzi. Dobrze, że powstają książki o takiej tematyce, niestety ludzie często nie wiedzą jak na prawdę wygląda depresja i jak się objawia. Może takie książki jak ta pomogą w jej zrozumieniu.
Nadal czuję się rozbita po lekturze i zdecydowanie będę omijać książki o podobnej tematyce w najbliższym czasie.

Książka opowiada o życiu Zuzanny, córki alkoholików. Życiu pełnym bólu, prób samobójczych i samotności. Porusza bardzo trudną tematykę i daje wiele do myślenia. Książka jest świetnie napisana i bardzo mi się spodobała jej forma. Niestety mimo wielu zalet ja Wam tej książki nie polecę, dlaczego? Z powodu tego co przez nią poczułam i nie chce brać odpowiedzialności za to jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
476
475

Na półkach:

Aleksandra Sztorc "Bardziej kochać siebie" 💜

"Widzę, że kwiat umiera na oknie, podłoga choruje na samotność, książki na półce mdleją, świeczka w ostatnim akcie agonii zwraca moją uwagę. Gaśnie. To mieszkanie umiera. A ja codziennie razem z nim. Co mam ze sobą zrobić?"

Zuzanna to dorosła kobieta, która nie miała w życiu lekko. Będąc dzieckiem zmagała się z trudnymi sytuacjami rodzinnymi, ojciec i matka byli alkoholikami, na dodatek jej brat też poszedł tą drogą. Te wydarzenia mocno się na niej odcisnęły. Depresja, popadnie w złość, okaleczanie. Jesteśmy świadkami jej terapii. Otwiera się przed samą sobą i opowiada o bolesnych wspomnieniach, przemocy w rodzinie, traumatycznych przeżyciach, porażkach.

"Samotność to cisza, niezrozumienie w cudzych oczach, zignorowanie cierpienia."

To emocjonująco trudna książka, skłaniająca do głębszych refleksji. Uważam, że można ją polecić osobom, które mają problem, choć trochę podobny do głównej bohaterki. To nie tylko walka z chorobą ale szukanie "własnego ja", odnajdywanie siebie i pokochanie swojej osoby. 😉
Poza tym, bardzo spodobał mi się styl pisania autorki i użyte przez nią zabiegi stylistyczne. 👍

"Każdy dzień daje zaproszenie do doświadczania siebie i otaczającego świata, do odkrywania w sobie rzeczy, o których się nie ma pojęcia. Człowiek czasem nie jest świadom, jak może się rozwinąć. Jaką szansę ma, by poczynić progres, by rozwinąć skrzydła. To niesamowite, jak można wniknąć w to, kim się jest, i jak bardzo może to zmienić dotychczasowe życie. Wystarczy przyjąć zaproszenie i otworzyć się na nowe."

Aleksandra Sztorc "Bardziej kochać siebie" 💜

"Widzę, że kwiat umiera na oknie, podłoga choruje na samotność, książki na półce mdleją, świeczka w ostatnim akcie agonii zwraca moją uwagę. Gaśnie. To mieszkanie umiera. A ja codziennie razem z nim. Co mam ze sobą zrobić?"

Zuzanna to dorosła kobieta, która nie miała w życiu lekko. Będąc dzieckiem zmagała się z trudnymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
312
306

Na półkach: , , ,

!!!Recenzja!!!

Alkoholizm u jednego, bądź obojga rodziców jest czymś niewyobrażalnym i raczej przeważnie zostawia, jakiś ślad w psychice dziecka. To patologiczne zachowanie jakim jest uzależnienie niszczy nie tylko człowieka, który stosuje te środki odurzające, a szkodzi wszystkim członkom rodziny w wieloraki sposób, może to być skutek w postaci przemocy fizycznej, psychicznej, bądź naznaczenia ze strony społeczeństwa.

Zarys fabuły

Książka opowiada o losach dziewczyny będącej dorosłym dzieckiem alkoholików, a dokładniej są to jej wyznania, będące wyrzutem bezsilności, braku siły do walki, która jest potrzebna każdego dnia. W tym przypadku każde potknięcie jest związane z tym, że momentalnie bohaterka łapie emocjonalnego doła, zamartwia się, obwinia za coś, co w gruncie rzeczy nie stało się z tego powodu, że coś źle uczyniła. Bohaterka chciała po prostu być asertywna albo też miała inne plany co do wykonywanych właśnie czynności. Kolejną sprawą są jej wspomnienia z dawnych lat, jak to była ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej ze strony rodziców, którzy w gruncie rzeczy zachowywali się tak, jakby nigdy nie mieli dziecka. Innym przykrym wyznaniem jest opowieść o tym, jak próbowała niegdyś popełnić samobójstwo. Jakie jeszcze wyznania są zawarte w książce? Czy życie bohaterki ulegnie kiedyś poprawie? O tym w książce „Bardziej kochać siebie” autorstwa Aleksandry Sztorc.

Krzyk duszy

Książka bardzo przypomina mi dzieła nieżyjącej już Barbary Rosiek, co prawda tam autorka sama walczyła z uzależnieniem, ale również tak, jak w tym przypadku miała szeroko pojmowane czarne myśli. W przypadku tejże bohaterki, takie myśli nie są niczym nadzwyczajnym, gdyż dzieci alkoholików często cierpią przez całe życie. Społeczeństwo powinno zrozumieć, że takie osoby nie są niczemu winne, po prostu relacje panujące w rodzinie wpłynęły na psychikę dziecka, a wszystko to skutkuje depresją, myślami i próbami samobójczymi w dorosłym życiu. Najgorzej, że nawet gdy chcemy, to czasem ciężko takiej osobie pomóc, bo w zasadzie tacy ludzie potrafią się maskować, bo nie chcą odczuwać litości ze strony otoczenia. Ile razy słyszymy opinie o ludziach, którzy targnęli się na swoje życie, że byli tacy fajni i weseli, że aż nieprawdopodobne, że to zrobili. Właśnie takie osoby zakładają na siebie takie niewidzialne maski, czasem jest to dusza towarzystwa, innym razem ktoś udaje odważnego i często naraża swoje życie dla kogoś innego, albo też jest zimnym i stonowanym pracoholikiem. Taka osoba jeżeli nie znajdzie sobie jakiegoś wyczerpującego zajęcia, które będzie sprawiać przyjemność, to po pewnym czasie przy akompaniamencie złych rodzinnych relacji oraz porażek na tle uczuciowym oraz zawodowym, bardzo szybko popadnie w depresję, jak jest to ukazane w owej książce. Bardzo rzadko taka osoba z własnej woli sięgnie po pomoc, niestety również, gdy do niej dojdzie to często może okazać się nieskuteczna. Wśród nas jest bardzo wiele takich przypadków, dla mnie te wyznania opisane w książce są bardzo bliskie, doskonale wiem, co czuje taka osoba i w pełni się z nią zgadzam, tyle, że trzeba walczyć do ostatnich sił, a może się uda. Uważam, że takie książki są bardzo potrzebne w naszym stereotypowo myślącym społeczeństwie. Co prawda tendencja się zmienia i zaczyna iść wszystko ku dobremu, ale nadal zbyt wolno. Bardzo fajnie, że ta książka powstała i skierowana jest do rzeszy czytelników, a nie tylko do jakiegoś wąskiego grona, najczęściej fachowców, bądź naukowców.

Podsumowanie

Książkę czyta się w napięciu, gdyż każde wyznanie, zdarzenie ściska za serce, zwłaszcza, jeśli się przynajmniej część z tego przeszło w życiu albo zna się bliskie osoby, które tego doświadczyły. Myślę, że sięgając po tę pozycję czytelnik nieświadomy dotąd tego problemu odmieni swoje stanowisko w tym zakresie i będzie starał się takim osobom pomagać. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte, bo takie stany emocjonalne mogą też czasem być przytłumione lekami albo jakimś szczęśliwym wydarzeniem, lecz nagłe nieszczęście, może zrujnować świat takiej osoby i obudzić stany lękowe oraz depresję. Gorąco polecam książkę każdemu kto chciałby zapoznać się z przemyśleniami oraz wydarzeniami z życia dorosłego dziecka alkoholika.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Stowarzyszeniu Sztukater.

!!!Recenzja!!!

Alkoholizm u jednego, bądź obojga rodziców jest czymś niewyobrażalnym i raczej przeważnie zostawia, jakiś ślad w psychice dziecka. To patologiczne zachowanie jakim jest uzależnienie niszczy nie tylko człowieka, który stosuje te środki odurzające, a szkodzi wszystkim członkom rodziny w wieloraki sposób, może to być skutek w postaci przemocy fizycznej,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    66
  • Przeczytane
    60
  • Posiadam
    13
  • Ulubione
    4
  • Teraz czytam
    3
  • 2021
    2
  • Legimi powieści
    1
  • CCC
    1
  • • Literatura Piękna
    1
  • Dnf
    1

Cytaty

Więcej
Aleksandra Sztorc Bardziej kochać siebie Zobacz więcej
Aleksandra Sztorc Bardziej kochać siebie Zobacz więcej
Aleksandra Sztorc Bardziej kochać siebie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także