rozwińzwiń

Szkarłatna litera

Okładka książki Szkarłatna litera Nathaniel Hawthorne
Okładka książki Szkarłatna litera
Nathaniel Hawthorne Wydawnictwo: Hachette Polska Ekranizacje: Szkarłatna litera (1995) Seria: Romanse Wszech Czasów literatura obyczajowa, romans
156 str. 2 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Seria:
Romanse Wszech Czasów
Tytuł oryginału:
The Scarlet Letter
Wydawnictwo:
Hachette Polska
Data wydania:
2020-11-25
Data 1. wyd. pol.:
2020-11-25
Liczba stron:
156
Czas czytania
2 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328231610
Tłumacz:
Adam Latfrner
Ekranizacje:
Szkarłatna litera (1995)
Tagi:
romans literatura obyczajowa purytanie
Inne
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
162
162

Na półkach:

Klasyka podobno obroni się zawsze. Czy tak jest i w przypadku nowego wydania słynnej amerykańskiej powieści Szkarłatna litera? Chyba tak. Książka ma niezaprzeczalny urok i mimo że dotyczy wydarzeń mających miejsce w siedemnastowiecznej, purytańskiej Nowej Anglii nie trąci myszką. Choć język bywa może miejscami i lekko archaiczny, ale to raczej zasługa albo wada nowego tłumaczenia. Skłaniałbym się, że zaleta, bo w końcu to powieść historyczna, a wszystkie stylizacje mają służyć przecież oddaniu ducha epoki. Nie to jest jednak tu najważniejsze. Historia Hester Prynne, upokorzonej przez noszenie znaku hańby ma swój morał i jest ponadczasowa. To opowieść o silnej kobiecie, ludzkich namiętnościach, zemście i przebaczeniu. Dzięki temu można się utożsamić z bohaterami, przeżywać z nimi ciężki los, jaki przypadł im w udziale i co ważne zatracić się w ich historiach. Autor, którego innych dzieł nie czytałem napisał rzecz uniwersalną, z pomysłem i lekkością pióra. Zrobił to z wdziękiem i mogę w dużej mierze zrozumieć, dlaczego jest to jedna z najważniejszych powieści dla Amerykanów i czemu bardzo dobrze sprawdza się na srebrnym ekranie czy deskach teatru. Bardzo podobała mi się postawa głównej bohaterki, która po latach niegodziwości doznanych od własnej społeczności dalej ma odwagę, by walczyć o siebie, swoją córkę i nawet mieć marzenia wbrew koszmarnej rzeczywistości. Treść Szkarłatnej litery niesie sporą dozę tajemnicy, dopiero pod koniec powieści zaczynamy rozumieć kto jest kim w tej pełnej mrocznych prawd rzeczywistości i jakie relacje łączą ze sobą pastora, jego lekarza i główną bohaterkę. Można też Szkarłatną literę traktować chyba jako powieść feministyczną, wszak dotyczy ona o sile kobiecego ducha, którego właścicielka, mimo że wydaje się złamana tak naprawdę nigdy nie straciła odwagi, by walczyć o siebie, co zawsze mi się podoba w książkach. To było ciekawe spotkanie z literaturą amerykańską, choć znam inne powieści historyczne z tego kraju, które bardziej mi się podobały. Jednak Szkarłatna litera zapadnie mi w pamięć i to chyba też świadczy o sile oddziaływania prozy Nathaniela Hawthorne'a. Brawa dla wydawnictwa za piękne wydanie i oryginalne ilustracje Mary Hallock Foote. Polecam!!!
Za książkę dziękuję @wydawnictwonowabasn

Klasyka podobno obroni się zawsze. Czy tak jest i w przypadku nowego wydania słynnej amerykańskiej powieści Szkarłatna litera? Chyba tak. Książka ma niezaprzeczalny urok i mimo że dotyczy wydarzeń mających miejsce w siedemnastowiecznej, purytańskiej Nowej Anglii nie trąci myszką. Choć język bywa może miejscami i lekko archaiczny, ale to raczej zasługa albo wada nowego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
628
302

Na półkach: ,

„Szkarłatna Litera” Nathaniel Hawthorne

Myślę, że to klasyk, o którym każdy przynajmniej słyszał. Może nie tak uwielbiany i wyeksploatowany przez popkulturę jak, chociażby dzieła Austen czy sióstr Bronte. Jednak wciąż na tyle popularny, że większość z nas się z nim zetknęła. Ja pierwszy raz natknęłam się na tę książkę parę lat temu (kiedy to zleciało?),oglądając film „Łatwa dziewczyna”. Historia określana jest mianem pierwszej wielkiej amerykańskiej powieści psychologicznej. I porusza tematy takie jak zdrada, napiętnowanie przez społeczeństwo, miłość romantyczna i rodzicielska, zemsta i przebaczenie.

Nowe wydanie powieści zawiera w sobie, pięknie wkomponowane w tekst, oryginalne ilustracje Mary Hallock Foote oraz zupełnie nowe tłumaczenie. Bardzo podoba mi się twarda minimalistyczna okładka, która idealnie oddaje klimat książki. Jeśli natomiast o sama powieść chodzi, jest ciekawa, warto po nią sięgnąć i przekonać się, przez co jest tak popularna do dziś. Jednak zdecydowanie nie będzie to mój ulubiony klasyk. Język nie jest specjalnie skomplikowany, wydaje mi się, że każdy z nas zrozumie, o co chodzi. Mimo to mam problem z często pojawiającymi się długimi wielokrotnie złożonymi zdaniami. Być może dla was to bez różnicy, u mnie spowalniało tempo czytania i ogólnie wprowadzało pewne zmęczenie tekstem.

Książka jest naprawdę intrygującym przeniesieniem czytelnika do tamtych czasów oraz próbą rozważania tego, co zaszło, na wielu płaszczyznach. Dywaguje na temat ludzkich zachowań w kontekście obyczajowości, wiary, miłości, czy zemsty. Mimo to podana jest w sposób nie łatwy, skupia się na przemyśleniach, niekoniecznie starając się zaangażować czytelnika w akcję. To nie tak, że nic się tu nie dzieje, po prostu akcja nie wydaje się priorytetem autora. Uważam, że historia jest warta uwagi, dobrze ją poznać, chociażby, żeby po to zerknąć trochę na zmieniające się priorytety i ludzką mentalność.

„Szkarłatna Litera” Nathaniel Hawthorne

Myślę, że to klasyk, o którym każdy przynajmniej słyszał. Może nie tak uwielbiany i wyeksploatowany przez popkulturę jak, chociażby dzieła Austen czy sióstr Bronte. Jednak wciąż na tyle popularny, że większość z nas się z nim zetknęła. Ja pierwszy raz natknęłam się na tę książkę parę lat temu (kiedy to zleciało?),oglądając film...

więcej Pokaż mimo to

avatar
166
165

Na półkach:

Lubicie sięgać po klasyki?

Ja od czasu do czasu bardzo lubię wplatać w mój przepełniony fantastyką TBR literaturę klasyczną.

Z tej przyczyny w mojej domowej biblioteczce pojawiło się kolejne wydanie dzieła Nathaniela Hawthorne'a, tym razem wzbogacone o oryginalne ilustracje autorstwa Mary Hallock Foote.

Nie muszę chyba dodawać, że jestem w nim zakochana ♡

Bardzo podobał mi się też sam powrót do tej historii, która czytana na różnych etapach mojego życia zaczęła nabierać dla mnie zupełnie innego znaczenie.

🌹 𝕾𝖟𝖐𝖆𝖗𝖑𝖆𝖙𝖓𝖆 𝕷𝖎𝖙𝖊𝖗𝖆 🌹

To powstała w 1850 roku książka, którą często określa się jako pierwszą wielką amerykaństką powieść psychologiczną.

Myślę, że każdy, kto choć raz w życiu miał okazję zagłębić się w tej lekturze, zgodzi się z tym stwierdzeniem.

🌹 Sama historia opowiada o losach Hester Prynne, kobiety która w ramach kary wymierzonej przez purytańskie społeczeństwo XVII-wiecznej Nowej Anglii musiała nosić na piersi wyszyty znak, wielkiej litery "A" - znak będący dla wszystkich dookoła oznaką jej hańby.

Kobieta przybyła z Bostonu i czekała w nowo powstającej osadzie na swojego męża.
Męża który przez długi czas nie przybył (można więc było zakładać, że zginął na morzu ale nie było na to dowodów).
Przez czas samotności Hester zakochała się i urodziła córeczkę Perłę.
I to właśnie za ten czyn została potępiona.

🌹 Cała opowieść skupia się na życiu głównej bohaterki w cieniu szkarlatnej litery.
Na tym co robi by odkupić swoje winy (które odczuwa) względem społeczeństwa oraz na tym w jaki sposób wychowuje córkę dorastającą w świetle jej własnego grzechu.

Jeśli czekacie na gwałtowne zwroty akcji to nie znajdziecie ich w tej opowieści (chociaż nie mogę zaprzeczyć że wbrew pozorom dzieje się tu całkiem sporo).
Jeśli jednak szukacie książki, która sprawi że zaczniecie się zastanawiać nad ludzką moralności oraz nad tym jak zmieniły się czasy i życie kobiet przez dziesiątki lat, to książka okaże się dla Was idealna.

Warto dodać, że sam jezyk powieści jest bardzo przystępny mimo, że liczy sobie ona już ponad 170 lat.

Lubicie sięgać po klasyki?

Ja od czasu do czasu bardzo lubię wplatać w mój przepełniony fantastyką TBR literaturę klasyczną.

Z tej przyczyny w mojej domowej biblioteczce pojawiło się kolejne wydanie dzieła Nathaniela Hawthorne'a, tym razem wzbogacone o oryginalne ilustracje autorstwa Mary Hallock Foote.

Nie muszę chyba dodawać, że jestem w nim zakochana ♡

Bardzo podobał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1337
1311

Na półkach: , ,

Nieodmiennie świetna.
Powieść Hawthorne'a jest mi doskonale znana, dlatego też chętnie sięgnęłam po nową edycję. Przede wszystkim miło było wziąć do ręki książkę tak starannie wydaną - zawsze mnie cieszy, kiedy książka zawiera oryginalne ilustracje, a te XIX-wieczne, autorstwa Mary Hallock Foote, nie tylko doskonale uzupełniają treść, ale też są pięknie wkomponowane w tekst. Ten, w nowym tłumaczeniu Tomasza Tesznara, nadal jest trudny (konia z rzędem temu, kto przebrnie przez wstępne uwagi o Urzędzie Celnym - niecierpliwym podpowiadam, że można je swobodnie ominąć),ale nie niemożliwy do przyjęcia. "Szkarłatna litera" napisana jest w stylu, który zachwycił Henry'ego Jamesa, i to wiele mówi. Zdania o nieco przestarzałym już szyku i stylu czasami się dłużą, a całość może się współczesnemu czytelnikowi wydać naiwna. Jeśli jednak pamięta się o tym, że jest to dzieło z innej epoki, i bierze się tę powieść do ręki z nastawieniem, że lektura będzie odmienną od tego, co serwują nam współcześni autorzy, nie można się rozczarować. Powieść Hawthorne'a ma niezaprzeczalny, nieprzemijający wdzięk, a czytelnicy tacy jak ja, którzy lubią czasem po taką powieść sięgnąć, docenią perełkę, którą dostają do ręki.
Polecam.

Nieodmiennie świetna.
Powieść Hawthorne'a jest mi doskonale znana, dlatego też chętnie sięgnęłam po nową edycję. Przede wszystkim miło było wziąć do ręki książkę tak starannie wydaną - zawsze mnie cieszy, kiedy książka zawiera oryginalne ilustracje, a te XIX-wieczne, autorstwa Mary Hallock Foote, nie tylko doskonale uzupełniają treść, ale też są pięknie wkomponowane w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
56

Na półkach: , , ,

Powieść, która przy małym przypudrowaniu może kandydować do miana wybitnej. Hawthorne w dzisiejszej skali aksjologicznej byłby purytańską konserwą i chociaż istnieje takie słowo-wytrych jak romantyzm (lub czarny romantyzm),które sprawia, że z uwagi na ducha epoki wybaczamy pewne sprawy, to jednak za dużo w „Szkarłatnej literze” szrapneli ze współczesnych problemów, które irytują mimo że dzieli nas od historii Hester Prynne jakieś 400 lat. Narrator wprawdzie potępia purytański, rubaszny motłoch, stylizując jego członków na chodzące, czyśccowe narzędzia tortur, ale i tak angażuje naszą uwagę w interpretację, że grzech miał miejsce, a Hester Prynne musi odpokutować za swe jakże nikczemne zbrodnie. To właśnie czyni mnie możliwie dalekim od Hawthorne’a – on nie dokonuje rewizji purytańskiego światopoglądu, on go gruntuje, ale we własnym, bardziej cnotliwym (ha) duchu. O Amerykanine jedno z pierwszych zdań na Wikipedii mówi, że miał obsesję na punkcie grzechu i, niech mnie, cholernie to widać.

To tyle o wadach; czas na zalety. Druga część powieści przynosi to, za co entuzjaści romantyzmu kochają pisarzy romantycznych. Melodramatyczne skrajności i egzaltowany idealizm aż buchają parą z każdej strony. Leśna rozmowa Artura i Hester – jak z tureckiej telenoweli; brak tylko kiczowatej muzyki i zbliżeń na twarze. W powieści Hawthorne’a występuje nadmierne przelewanie emocji, gestów i dążeń lecz w typie pisarskim, który nie tylko się toleruje, ale z którego sam czerpałem estetyczną radość. Fabularna awantura jest bardzo przewidywalna, ale to też dobrze, bo płyniemy w takiej rynnie, której tor doskonale znamy ze schematów dzisiejszej popkultury, ale rozpoznajemy je i akceptujemy; trochę w myśl słynnej frazy „lubię tylko piosenki, które już słyszałem”. Kłopotliwy trójkąt miłosny i tytułowa litera znajdują ciekawie zrealizowane, choć przewidywalne, dopełnienie w finale. Epilog przypomina trochę pryncypialne powieści realistyczne, gdzie narrator wszechwiedzący i stróżujący dobremu obyczajowi miał za zadanie przedstawić dalsze koleje losu bohaterów, po tym jak ganił przez cały utwór zachowania niewłaściwe.

Podsumowując: zdecydowanie warto.

Powieść, która przy małym przypudrowaniu może kandydować do miana wybitnej. Hawthorne w dzisiejszej skali aksjologicznej byłby purytańską konserwą i chociaż istnieje takie słowo-wytrych jak romantyzm (lub czarny romantyzm),które sprawia, że z uwagi na ducha epoki wybaczamy pewne sprawy, to jednak za dużo w „Szkarłatnej literze” szrapneli ze współczesnych problemów, które...

więcej Pokaż mimo to

avatar
879
412

Na półkach: , , , , ,

Ahhh cóż to za powieść! Wielka, wspaniała powieść! Aż żałuję, że słuchałam audiobooka, chętnie przeczytam, by rozsmakować się w słowach!
Czas na adaptację.

Ahhh cóż to za powieść! Wielka, wspaniała powieść! Aż żałuję, że słuchałam audiobooka, chętnie przeczytam, by rozsmakować się w słowach!
Czas na adaptację.

Pokaż mimo to

avatar
3798
3739

Na półkach:

6/7. Jako beletrystyka, powieść może zawieść współczesnego czytelnika, ale jako moralitet, rozważania o moralności, studium psychiki - fajna pozycja. Tak jest rozwlekle, tak jest "nudno", dużo wewnętrznych monologów, niespieszna akcja. Właściwie poznajemy historię jak już jest po fakcie a bohaterowie mierzą się z moralnymi konsekwencjami.

6/7. Jako beletrystyka, powieść może zawieść współczesnego czytelnika, ale jako moralitet, rozważania o moralności, studium psychiki - fajna pozycja. Tak jest rozwlekle, tak jest "nudno", dużo wewnętrznych monologów, niespieszna akcja. Właściwie poznajemy historię jak już jest po fakcie a bohaterowie mierzą się z moralnymi konsekwencjami.

Pokaż mimo to

avatar
110
59

Na półkach:

Trzeba mieć prawdziwy talent, żeby napisać coś tak niemożebnie nudnego.

Prawie 40-stronicowe wprowadzenie to istna mordęga; w ogóle nie przykuwa uwagi, a ostatecznie okazuje się, że nie jest ono powiązane z główną historią - taki psikus.

Styl Hawthorne'a jest niewiarygodnie nużący - rozlazły, kwiecisty i przeładowany zbędnym balastem. Tempo jest agonalnie wolne. Dialogi dziecka są komiczne. Mnóstwo tu kompletnie nieistotnych opisów. Fabuła prawie że nie istnieje.

Psychologia postaci, zamiast przejawiać się w ich zachowaniu, przeważnie jest relacjonowana przez narratora, a jakiekolwiek potencjalne emocje giną w niekończących się zdaniach i akapitach.

Podobało mi się przedstawienie idealizowania duchowieństwa przez społeczeństwo. Sytuacja w jakiej znalazła się główna bohaterka też jest w jakimś stopniu interesująca. Może gdzieś tutaj kryje się dobra opowieść, ale na pewno nie w tej formie i nie w tym wykonaniu.

Wisienka na torcie: "Mam duże wątpliwości - a raczej nie mam żadnych - (...)"

Trzeba mieć prawdziwy talent, żeby napisać coś tak niemożebnie nudnego.

Prawie 40-stronicowe wprowadzenie to istna mordęga; w ogóle nie przykuwa uwagi, a ostatecznie okazuje się, że nie jest ono powiązane z główną historią - taki psikus.

Styl Hawthorne'a jest niewiarygodnie nużący - rozlazły, kwiecisty i przeładowany zbędnym balastem. Tempo jest agonalnie wolne. Dialogi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
220
205

Na półkach: , ,

Książka z bogatą symboliką. Na pewno trzeba sięgnąć do dodatkowych materiałów, aby zinterpretować to dzieło i dokładnie zrozumieć jego znaczenie. Choć pisane w odległych czasach, dużo elementów z życia społeczności wciąż jest niestety aktualnych.

Książka z bogatą symboliką. Na pewno trzeba sięgnąć do dodatkowych materiałów, aby zinterpretować to dzieło i dokładnie zrozumieć jego znaczenie. Choć pisane w odległych czasach, dużo elementów z życia społeczności wciąż jest niestety aktualnych.

Pokaż mimo to

avatar
470
437

Na półkach:

Zastanawiam się, dla kogo jest ta lektura, który etap życia moglby tu skorzystać. wychodzi mi z tych rozważań, że przeczytałam ją jakieś 25 lat za późno.

Zastanawiam się, dla kogo jest ta lektura, który etap życia moglby tu skorzystać. wychodzi mi z tych rozważań, że przeczytałam ją jakieś 25 lat za późno.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 730
  • Przeczytane
    2 262
  • Posiadam
    356
  • Teraz czytam
    52
  • Klasyka
    49
  • Literatura amerykańska
    39
  • 2023
    34
  • Audiobook
    33
  • Chcę w prezencie
    33
  • 2022
    32

Cytaty

Więcej
Nathaniel Hawthorne Szkarłatna litera Zobacz więcej
Nathaniel Hawthorne Szkarłatna litera Zobacz więcej
Nathaniel Hawthorne Szkarłatna litera Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także