Jest to poezja inna niż ta na lekcjach języka polskiego.
Nie trzeba rozkładać jej na czynniki pierwsze. Nie trzeba analizować dogłębnie każdej metafory.
„Ciało” dotyczy problemów, z którymi każdemu przyjdzie się zmierzyć. Dotyczy problemów, z którymi mierzę się i ja – być może stąd, z zapartym tchem, przeczytałam ją w jeden wieczór.
Obok wierszy Basi nie da przejść się obojętnie. Nie pozwalają o sobie zapomnieć.
Lubię do nich wracać. Lubię przeżywać te emocje na nowo. Po każdej skończonej lekturze następuje kolejna.
∘
Druga wśród trzech najlepszych książek, przeczytanych przeze mnie w 2020 roku.

Jest to poezja inna niż ta na lekcjach języka polskiego.
Nie trzeba rozkładać jej na czynniki pierwsze. Nie trzeba analizować dogłębnie każdej metafory.
„Ciało” dotyczy problemów, z którymi każdemu przyjdzie się zmierzyć. Dotyczy problemów, z którymi mierzę się i ja – być może stąd, z zapartym tchem, przeczytałam ją w jeden wieczór.
Obok wierszy Basi nie da przejść się...

Powtórzę to, co pisałam już przy pierwszym tomiku Basi ("Róże potrzebują czasu, by rozkwitnąć") - nie jestem specjalistką od poezji. Nie potrafię oceniać i analizować wierszy tak, jak robiło się w szkole. Żebym mogła uznać, że wiersz mi się podoba, musi wywołać we mnie emocje. Najlepszym dowodem na to, że "Ciało" wywołało ich bardzo dużo, jest to, że już po kilku stronach zaczęłam obawiać się, że zabraknie mi znaczników - tych, które przyklejałam przy wierszach, które najbardziej mnie poruszyły. Wiem, że to oklepany tekst, ale taka jest prawda: ja po prostu odnalazłam w tych wierszach część siebie. Teksty Basi – te o cierpieniu, o chorobie, o stracie bliskiej osoby, o miłości - wywołały we mnie emocje, które kompletnie mną zawładnęły. Podczas czytania nie raz miałam łzy w oczach i wzruszałam się, że ktoś potrafi tak pięknie ubrać w słowa to, co sama często czuję.

Powtórzę to, co pisałam już przy pierwszym tomiku Basi ("Róże potrzebują czasu, by rozkwitnąć") - nie jestem specjalistką od poezji. Nie potrafię oceniać i analizować wierszy tak, jak robiło się w szkole. Żebym mogła uznać, że wiersz mi się podoba, musi wywołać we mnie emocje. Najlepszym dowodem na to, że "Ciało" wywołało ich bardzo dużo, jest to, że już po kilku stronach...

Poezja Basi zawsze zachwyca, więc nie muszę chyba mówić nic więcej

Poezja Basi zawsze zachwyca, więc nie muszę chyba mówić nic więcej