Jeszcze jedna książka z serii "Miniatury Morskie". Tak jak poprzednia liczy 64 strony. Tutaj jednak znajduje się opis trzech sytuacji: grupa bojowa komandora Johna Walkera, II bitwa pod Syrtą i konwój PQ-18. Grupa bojowa do zwalczania okrętów podwodnych była skuteczną próbą zwalczania U-Bootów przez Admiralicje. Taki zespół nie tylko miał eskortować, ale i czynnie tropić U-Booty. Trzeba przyznać, robił to całkiem dobrze. Druga kwestia: konwoje na Maltę. Malta z racji swojego położenia była solą w oku Włochów i Niemców. Jednak sprawiało to spore trudności w zaopatrzeniu. Z tego względu Brytyjczycy wysłali silny zespół do ochrony 4 statków. Włosi wysłali swój zespół złożony między innymi z pancernika. Bitwa zakończyła się remisem i prawie bez strat po obu stronach. Jednak do akcji wkroczyła "Luftwaffe", która w kilku nalotach zatopiła 4 statki handlowe. Z tego względu z wysłanych 26 tysięcy ton zaopatrzenia, ledwo dotarło 5 tysięcy ton. Ostatnia już opisywana kwestia to konwój PQ-18. Konwój ten składający się z 43 statków stracił 13 z nich, ale zatopił 3 U-Booty i zniszczył 40 niemieckich bombowców. Mimo niemieckich wysiłków konwoje docierały do punktów przeznaczenia.

Jeszcze jedna książka z serii "Miniatury Morskie". Tak jak poprzednia liczy 64 strony. Tutaj jednak znajduje się opis trzech sytuacji: grupa bojowa komandora Johna Walkera, II bitwa pod Syrtą i konwój PQ-18. Grupa bojowa do zwalczania okrętów podwodnych była skuteczną próbą zwalczania U-Bootów przez Admiralicje. Taki zespół nie tylko miał eskortować, ale i czynnie tropić...