To, jak do tej pory, zdecydowanie najsłabsza część z serii Jeźdźców Apokalipsy. W porównaniu z Zarazą czy Wojną jest jak trzeci raz odgrzewane ciasto na pierogi. Motywy zaczynają się powtarzać, zachowania i reakcje bohaterów również. Brak tu przygód, świeżości i zdecydowanie brak emocji. Nie polubiłam ani Głodu, ani Any, żadne z nich nie miało w sobie charakteru. Buduje ich jedna cecha (jego złość, ją dobroć) i to właśnie wlecze nas przez karty tej historii.
Bezustannie ktoś tu umiera. Na tyle często i na tyle nijako, że po czasie mamy już tego dosyć i nie robi to na nas wrażenia. Ludzie z miasteczka albo witają Głód z otwartymi ramionami, za co zostają zabici, albo próbują się bronić i walczą, za co również zostają zabici. Czasami Głód jest atakowany, więc zaczyna zabijać, a czasami to Anie coś grozi, przez co również giną ludzie. Śmierć jest tu wszechobecna i wierzcie mi, kiedy opiera się na tym 400 stron książki (a dokładnie na motywie podróżowania od miasta do miasta i zabijania) człowiek ma dosyć. Mówię to jako osoba, która zapoznała się z poprzednimi dwoma tomami, gdzie schemat był ten sam, ale opisane to zostało w o wiele lepszy sposób.

Pomijając nudę, bardzo nadużywa się tu zwrotu ''calm your tits'', który nie jest ani zabawny, ani na tyle charyzmatyczny, żeby go wrzucać co kilka stron. Największy cringe odczułam jednak, kiedy Ana podczas sceny zbliżenia wspomina o poprzednich partnerach i potencjalnych chorobach wenerycznych. Bo oczywiście, najgorsze co może spotkać nieśmiertelnego jeźdźca apokalipsy to choroba weneryczna. Błagam...
Autorka nie zbudowała nastroju na tę scenę, ale z takim dialogiem całkowicie strzeliła sobie w kolano. Ana podrywa jeźdźca przez większą część książki, by na końcu zacząć martwić się o to, czy przypadkiem nie jest czymś zarażona. Kto normalny myśli w ten sposób? Zastanawiałam się wtedy, ile jeszcze szarych komórek stracę, czytając te wypociny.

Naprawdę nie polecam.

To, jak do tej pory, zdecydowanie najsłabsza część z serii Jeźdźców Apokalipsy. W porównaniu z Zarazą czy Wojną jest jak trzeci raz odgrzewane ciasto na pierogi. Motywy zaczynają się powtarzać, zachowania i reakcje bohaterów również. Brak tu przygód, świeżości i zdecydowanie brak emocji. Nie polubiłam ani Głodu, ani Any, żadne z nich nie miało w sobie charakteru. Buduje ich...

5,5 Strasznie dużo czasu mi zajęło dokończenie tej książki. O ile Pestilence i Death przeczytałam niemalże za jednym podejściem, tak z War i Famine mam/miałam duży problem, by wsiąknąć w historię i polubić bohaterów.

5,5 Strasznie dużo czasu mi zajęło dokończenie tej książki. O ile Pestilence i Death przeczytałam niemalże za jednym podejściem, tak z War i Famine mam/miałam duży problem, by wsiąknąć w historię i polubić bohaterów.

To mroczniejsza i lepsza cześć od poprzednich. Cudo ❤️

To mroczniejsza i lepsza cześć od poprzednich. Cudo ❤️

najbardziej okrutna część, jestem zniesmaczona
choć dobrze jest tu prowadzona akcja (pisarsko)
książka moralnie koszmarna, tylko dla ludzi o mocnych nerwach
dobrze wykreowana bohaterka, nie jak 2 poprzednie
ale Głód to patologia
gdybym była bohaterką powiedziałabym:
-idź zobacz ilu jest jeszcze sprawiedliwych, to nie jest jeszcze Sodoma i Gomora, jest jeszcze wielu Lotów, wejrzyj w serca poznaj miłość, naucz się miłosierdzia bo w miłosierdziu jest boża sprawiedliwość, poznaj dobro które jest ukryte

<* Lot postać biblijna, jedyny sprawiedliwy w miastach Sodoma i Gomora, ten do którego Bóg powiedział -"idź znajdź jednego sprawiedliwego a ja ocalę miasta"...Lot nie znalazł>
Ana nasza bohaterka jest podobna, jest jedynym sprawiedliwym (wdł.Głodu) a i tak jego zachowanie jest tragiczne

jak i reszcie jego braci powtórzyłabym tekst biblijny:
"Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.

Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem
nie pamięta złego
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą."
1 list do Koryntian

a potem oczywiście robiłam podobnie co (każda) bohaterka, czyli pokazała czym jest miłość hmm kobiety
ta istota jak i poprzednie musiałyby poznać każdy aspekt bycia człowiekiem

nie wiem kiedy powstała ich miłość, z czego...
tak jak w "Zaraza" mamy tu syndrom sztokholmski tylko w innym wydaniu
dziewczyna o którą nikt nie dbał, nieszczęśliwa, zostaje co by nie było porwana przez jeźdźca ,ten morduje okrutnie wszystkich na drodze gdzie jadą, ale o nią dba, jest jedyną osobą która o nią dba więc dziewczyna sie zakochuje

wystepuje tez tutaj dziwna rzecz, najpierw Głód rzuca ikonę (poświęconą) na ziemie mówiąc coś o bożkach a potem gdy Ana jest ranna on woła "Jezu Chryste Ano nic ci nie jest?", ktoś kto jest wierzący w Jezusa nie rzuca ikonami (i nie zabija człowieka który przyniósł tę ikonę i błaga o życie)

jedynym dobrym rodziałem jest rozdział 50, czyli gdy Głód sądzi sam siebie, w tym kierunku powinna iść książka a nie być zbiorem mordów,tortur i w 3ciej cześci książki scen sexu

pozdrawiam ale słabo polecam tom
(uprzedzam, zawiera obrzydliwe sceny przemocy) najlepszym tomem jednak pozostaje "Wojna"

s.Anna xo

najbardziej okrutna część, jestem zniesmaczona
choć dobrze jest tu prowadzona akcja (pisarsko)
książka moralnie koszmarna, tylko dla ludzi o mocnych nerwach
dobrze wykreowana bohaterka, nie jak 2 poprzednie
ale Głód to patologia
gdybym była bohaterką powiedziałabym:
-idź zobacz ilu jest jeszcze sprawiedliwych, to nie jest jeszcze Sodoma i Gomora, jest jeszcze wielu...

Rzeczywiście najlepsza część jak na razie. Właściwie nie mam się do czego przyczepić, naprawdę rewelacja. Dużo się działo, było zabawnie, był romans, była akcja, nic dodać nic ująć. W przypadku Famine mam wrażenie, że był on najbardziej ludzki porównując go do innych braci. Jestem mile zaskoczona, bo i pierwsza jak i druga część mnie nie powaliły. Zakończenie jest również inne, bardziej żywe i zapowiada w super ciekawy sposób kolejną część, ze śmiercią w roli głównej. Szczerze mogę polecić, jedyny minus tej książki jak dla mnie, to ta okładka. Rzecz gustu oczywiście, ale Pan mi z twarzy w ogóle nie pasuje do Famine z książki. Ale to tak na marginesie :)

Rzeczywiście najlepsza część jak na razie. Właściwie nie mam się do czego przyczepić, naprawdę rewelacja. Dużo się działo, było zabawnie, był romans, była akcja, nic dodać nic ująć. W przypadku Famine mam wrażenie, że był on najbardziej ludzki porównując go do innych braci. Jestem mile zaskoczona, bo i pierwsza jak i druga część mnie nie powaliły. Zakończenie jest również...

Książka jest tak samo zaskakująca i kompletnie wciągająca jak pozostałe części. Jednak główny bohater Głód okazał się jeszcze większym tyranem niż jego poprzedni bracia. Mężczyzna zimny jak lód chce zgładzić świat. Nawet gdy zjawia się kobietą która okazuje się uratowała go przed laty. Jednak i dla niej nie ma litości. Ana dołącza do pozostałych zabitych ludzi w wykopanym dole po tym jak jeden z ludzi głodu ją dźgnął nożem. Ktoś na górze czuwał nad dziewczyną ponieważ przeżyła a na jej ciele odznaczają się szarpane blizny po nożu. Ana rusza za głodem chcąc się na nim zemścić jednak jest zbyt słaba i z jej chęci zabicia głodu staje się jego towarzyszką a z czasem i kimś bez kogo jeździec nie wyobraża sobie istnienia. Książka jest świetna a zakończenie zapowiada kolejną część, która będzie wisienką na torcie. Bardzo gorąco polecam!

Książka jest tak samo zaskakująca i kompletnie wciągająca jak pozostałe części. Jednak główny bohater Głód okazał się jeszcze większym tyranem niż jego poprzedni bracia. Mężczyzna zimny jak lód chce zgładzić świat. Nawet gdy zjawia się kobietą która okazuje się uratowała go przed laty. Jednak i dla niej nie ma litości. Ana dołącza do pozostałych zabitych ludzi w wykopanym...

Ta książka była super zwłaszcza końcówka najlepsza

Ta książka była super zwłaszcza końcówka najlepsza

🥀 Q: Lubicie czytać dystopijne utwory ?

🥀 „Famine” Laury Thalassy opowiada o trzecim jeźdźcu apokalipsy, przedostatnim żniwiarzu- o Głodzie.
Ludzkość jest z góry skazana na zagładę, jednak
po tym jak Zaraza i Wojna zrezygnowali z kontynuowania swojej misji (o czym można przeczytać w poprzednich tomach),dokończenie boskiego planu spoczęło na barkach Głodu. Przez wiele lat był więziony, torturowany na każdy możliwy sposób… przez człowieka. Pomimo tego, że nie może umrzeć, odczuwa ból tak samo jak wszyscy. Udało mu się jednak wydostać z więzienia ,a rannego i bezbronnego, leżącego na ulicy odnalazła Anna, która opatrzyła go i uratowała, nie wiedząc z początku z kim ma do czynienia. Głód oszczędził dziewczynę, jednak uśmiercił całą jej wioskę, najbliższych… Po pięciu latach spotykają się ponownie i ponownie jeździec odbiera jej wszystko. Anna poprzysięga zemstę.
Czy sytuacja zmieni się z czasem? Czy Głód jest w stanie zaufać człowiekowi, a nawet poczuć coś do niego , coś innego niż obojętność ? Czy ludzkość ma szansę przetrwać kolejnego żniwiarza ?

🥀Osobiście uwielbiam dystopijne utwory, historie w których rzeczywistość nam znana zostaje przewrócona do góry nogami. Głód jest trzecim jeźdźcem apokalipsy, który potrafi sprawić, że rośliny umierają i rosną, duszą i zabijają. Dodatkowo przez wszystkie okropności wyrządzone mu z ręki człowieka utwierdzony jest w przekonaniu, że postępuje właściwie, że przeznaczeniem ludzkości jest wymarcie… do momentu, w którym poznaje Anne, dziewczynę, która go uratowała i zachwiała całe jego myślenie.

Zapraszam także na instagrama @ksiazki_czytane_o_zmroku , na którym spróbuje zachęcić cię do przeczytania innych książek :).

🥀 Q: Lubicie czytać dystopijne utwory ?

🥀 „Famine” Laury Thalassy opowiada o trzecim jeźdźcu apokalipsy, przedostatnim żniwiarzu- o Głodzie.
Ludzkość jest z góry skazana na zagładę, jednak
po tym jak Zaraza i Wojna zrezygnowali z kontynuowania swojej misji (o czym można przeczytać w poprzednich tomach),dokończenie boskiego planu spoczęło na barkach Głodu. Przez wiele lat...

Cała seria to arcydzieło. Nie mogę się doczekać zakończenia! Polecam!!!

Cała seria to arcydzieło. Nie mogę się doczekać zakończenia! Polecam!!!

Genialna!

Genialna!