" Nie rezygnuj " to druga część dylogii, która według mnie emocjonalnie przebiła swoją poprzedniczkę .
Maja rozłożyła mnie na łopatki tym jak potoczyły się losy Nicole ,głównej bohaterki. Wiem na pewno, że nikt nie chciałby dźwigać na swoich barkach tego co się jej przytrafiło ,ale wiem też, że nie każdy dałaby radę wstać , otrzepać się i pójść dalej z podniesioną głową. A to właśnie zrobiła Nicole. Mimo tak wielu potknięć, chwil bliskich załamania i ucieczce w alkohol.Mimo tylu przeciwności losu dała radę walczyć o swoje szczęście.
Autorka pokazuje nam również jak wielką siłę mają ludzie ,którzy nas otaczają. Dobrzy ludzie, którzy mimo tego ,że będą odpychani i tak będą przy nas z wyciągniętą dłonią czekać, aż ją chwycimy i damy sobie pomóc. Nicole miała to szczęście...

Polecam z całego serca ❤️

" Nie rezygnuj " to druga część dylogii, która według mnie emocjonalnie przebiła swoją poprzedniczkę .
Maja rozłożyła mnie na łopatki tym jak potoczyły się losy Nicole ,głównej bohaterki. Wiem na pewno, że nikt nie chciałby dźwigać na swoich barkach tego co się jej przytrafiło ,ale wiem też, że nie każdy dałaby radę wstać , otrzepać się i pójść dalej z podniesioną głową....

Dalsze losy Nicoli z "Nie uciekaj", po wydarzeniach z ostatnich stron poprzedniej części nie mogłam się doczekać jak potoczą się jej dalsze losy. Zostałam totalnie zaskoczona nie tylko sytuacjami, które się wydarzyły, ale przede wszystkim ogromem emocji, które mi towarzyszyły mi podczas czytania. Gdy wydawało się, że wszystko jakoś się ułoży, los znów wstrząsa życiem Nicoli, gdzie będzie się bardzo ciężko pozbierać do ładu z sobą i swoimi uczuciami. Nie zabraknie Grega, samozwańczego brata i jego złotych rad, ale również przepychanek słownych pomiędzy nimi, które uwielbiam. Ukochany Nicoli, zawiódł mnie na całej linii i miałam ochotę go udusić, ale była inna osoba wobec której miałam mordercze zapędy, ale nic więcej nie zdradzę.
Obydwie części skradły moje serce, są to książki przepełnione emocjami i jestem zachwycona, że w końcu zdecydowałam się przeczytać książki autorki, i trafiłam na takie perełki.

Dalsze losy Nicoli z "Nie uciekaj", po wydarzeniach z ostatnich stron poprzedniej części nie mogłam się doczekać jak potoczą się jej dalsze losy. Zostałam totalnie zaskoczona nie tylko sytuacjami, które się wydarzyły, ale przede wszystkim ogromem emocji, które mi towarzyszyły mi podczas czytania. Gdy wydawało się, że wszystko jakoś się ułoży, los znów wstrząsa życiem...

Uff! Ileż emocji! Książki pani Drożdż można brać w ciemno. Zawsze można w nich znaleźć pięknie dopracowane postacie. To moje piąte spotkanie z autorką, jak zwykle bardzo udane.
Z niecierpliwością czekam na kolejną książkę, która ma się ukazać w połowie lutego ♥️

Uff! Ileż emocji! Książki pani Drożdż można brać w ciemno. Zawsze można w nich znaleźć pięknie dopracowane postacie. To moje piąte spotkanie z autorką, jak zwykle bardzo udane.
Z niecierpliwością czekam na kolejną książkę, która ma się ukazać w połowie lutego ♥️

No świnia z tego Josha. Bohaterka niestabilna emocjonalnie.
Sama nie wiem, niby całość była ok, a jednak dużo rzeczy przeszkadzało.

No świnia z tego Josha. Bohaterka niestabilna emocjonalnie.
Sama nie wiem, niby całość była ok, a jednak dużo rzeczy przeszkadzało.

Ciąg dalszy..... Za szybko się skończył.

Ciąg dalszy..... Za szybko się skończył.

Historia która wzrusza i daje nadzieję .

Historia która wzrusza i daje nadzieję .

Historia która się czyta jednym tchem. Książki do których z pewnością wrócę nie jeden raz.

Historia która się czyta jednym tchem. Książki do których z pewnością wrócę nie jeden raz.

Jak wiele nieszczęść jest w stanie udźwignąć jeden człowiek? W przypadku Nicole ta liczba zdaje się nie mieć końca. Po operacji, stracie dziecka, śpiączce i żmudnej rehabilitacji los stawia przed nią nowe wyzwania. Po ponad rocznej nieobecności w życiu bliskich czeka ją kolejny początek oraz ponowna walka o ukochanego mężczyznę. Lecz ile jeszcze jest wstanie znieść i jak długo być silna dla nich obojga? Czy rzeczywiście Josh to jedyny człowiek, który jest wart takiego poświecenia? I czy on pragnie jej równie mocno?

Kontynuacja historii Nicole i Josha to dalszy ciąg wzlotów i upadków oraz emocji pędzących niczym rollercoaster. Historia lubi repetycję, a nad losem tych dwojga nieustannie ciąży fatum o imieniu Renee, która wciąż próbuje podkopać uczucia i pewność bohaterki. Autorka tym samym mocno akcentuje jak ważne są w życiu nie tylko uczucia do innych ale także samego siebie. Udowadnia jak wiele można znieść i przezwyciężyć mając przy sobie właściwych ludzi, ich miłość troskę, a kiedy jest to koniecznie wsparcie fachowców. I nie zawsze najlepsza rodzina to ta biologiczna, ale również ta, którą sami sobie wybieramy. Jednak największa siła płynie z nas samych i wymaga pogodzenia się z przeszłością, a nie nieustannych do niej powrotów.

„Czy trzeba rozgrzebywać rany, po których blizny i tak nosimy w sobie i które przypominają nam o tym, jak mocno jesteśmy pokaleczeni?”

Książka ponownie porusza wszelkie uczucia w czytelniku od złości i irytacji na niekiedy durne zachowania bohaterów, do współczucia, radości i wzruszeń. Pojawia się tu temat śmierci i związanej z nią straty, niepełnosprawności, depresji, czy zwykłej ludzkiej podłości. Mimo tych przykrości jest tu też miejsce na radość, miłość, szczęście, wsparcie, siłę, wiarę w przyszłość… Jest to po prostu obraz życia, które codziennie dotyka każdego z nas, rzuca kłody pod nogi, niekiedy drwi i sypie piaskiem w oczy, po to by za chwile pozwolić się podnieść silniejszym i oszlifowanym niczym diament.

Ostrzegam tylko, kiedy już zagłębisz się w tę powieść, nie będziesz w stanie jej odłożyć, aż do ostatniej kropki.

Jak wiele nieszczęść jest w stanie udźwignąć jeden człowiek? W przypadku Nicole ta liczba zdaje się nie mieć końca. Po operacji, stracie dziecka, śpiączce i żmudnej rehabilitacji los stawia przed nią nowe wyzwania. Po ponad rocznej nieobecności w życiu bliskich czeka ją kolejny początek oraz ponowna walka o ukochanego mężczyznę. Lecz ile jeszcze jest wstanie znieść i jak...

Drugi tom serii. Bardzo emocjonująca książka.

Drugi tom serii. Bardzo emocjonująca książka.

Musiałam do niej wrócić 1/3 książki przeczytałam dwukrotnie.Bardzo mi się podobała.Wartka akcja,ciekawe charaktery i piękne zakończenie.Poszperam co jeszcze Pani napisała i przeczytam - na pewno.

Musiałam do niej wrócić 1/3 książki przeczytałam dwukrotnie.Bardzo mi się podobała.Wartka akcja,ciekawe charaktery i piękne zakończenie.Poszperam co jeszcze Pani napisała i przeczytam - na pewno.