rozwińzwiń

Łosie w kaczeńcach. O czym milczy Biebrza

Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
81 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
170
36

Na półkach:

Nie przeczytałem całej książki. Jak dla mnie jest w niej za dużo opisów wycieczek fotograficznych , które mają podobny schemat.

Nie przeczytałem całej książki. Jak dla mnie jest w niej za dużo opisów wycieczek fotograficznych , które mają podobny schemat.

Pokaż mimo to

avatar
129
89

Na półkach:

Nie byłem pewien sięgając po tą pozycję. Jednak po przeczytaniu paru pierwszych stron zakochałem się i w przyrodzie tam opisywanej i w stylu pisania tego wszystkiego przez autorów.
Książka dosłownie nie pozwala odłożyć się na półkę.
Polecam wszystkim, którzy jak ja wąchają się, czy ten tytuł jest na pewno dla nich

Nie byłem pewien sięgając po tą pozycję. Jednak po przeczytaniu paru pierwszych stron zakochałem się i w przyrodzie tam opisywanej i w stylu pisania tego wszystkiego przez autorów.
Książka dosłownie nie pozwala odłożyć się na półkę.
Polecam wszystkim, którzy jak ja wąchają się, czy ten tytuł jest na pewno dla nich

Pokaż mimo to

avatar
624
206

Na półkach:

Po początkowych rozczarowaniu 'kolejną książką przyrodniczą', opowieści zaczęły mnie wciągać i pozytywnie nastrajać w odbiorze całości, jednak pod koniec zaczęły nużyć powtarzającymi się motywami i opisami. Wielki plus za przepiękne zdjęcia, co mocno podnosi atrakcyjność książki. Wydaje mi się, że zyskała by mocno, gdyby skrócić ją o 1/3.

Po początkowych rozczarowaniu 'kolejną książką przyrodniczą', opowieści zaczęły mnie wciągać i pozytywnie nastrajać w odbiorze całości, jednak pod koniec zaczęły nużyć powtarzającymi się motywami i opisami. Wielki plus za przepiękne zdjęcia, co mocno podnosi atrakcyjność książki. Wydaje mi się, że zyskała by mocno, gdyby skrócić ją o 1/3.

Pokaż mimo to

avatar
159
66

Na półkach:

Książka pełna barw. Zawartych zarówno w pięknych zdjęciach jak i opisach "ciężkiego żywotu ornitologicznego fotografa". Niestety nuży. Po przeczytaniu 3/4 już się nie czeka na kolejną historię.
Niezależnie od tego książka godna polecenia dla wszystkich tych, którzy kochają przyrodę we wszystkich jej aspektach.

Książka pełna barw. Zawartych zarówno w pięknych zdjęciach jak i opisach "ciężkiego żywotu ornitologicznego fotografa". Niestety nuży. Po przeczytaniu 3/4 już się nie czeka na kolejną historię.
Niezależnie od tego książka godna polecenia dla wszystkich tych, którzy kochają przyrodę we wszystkich jej aspektach.

Pokaż mimo to

avatar
610
37

Na półkach:

Dość nierówne rozdziały. W zdecydowanej większości książka poświęcona ptactwu. Ciekawe fotografie, szkoda jednak że nie podpisane nazwą gatunkową, dla laika zdjęcie i tytuł danego rozdziału niewiele będą mówić.

Dość nierówne rozdziały. W zdecydowanej większości książka poświęcona ptactwu. Ciekawe fotografie, szkoda jednak że nie podpisane nazwą gatunkową, dla laika zdjęcie i tytuł danego rozdziału niewiele będą mówić.

Pokaż mimo to

avatar
815
520

Na półkach:

Przez prawie miesiąc uczestniczyłam w bezkrwawych polowaniach w polskich lasach i puszczach.
Było cudownie. Poznałam naszych latających przyjaciół i ich zwyczaje. Poznałam pracę fotografika w trudnych warunkach, wilgotne, chłodne poranki i ..... tę radość z każdego udanego ujęcia.
Świetny język, którym posługują się autorzy, plastyczny, sprawiający, że czujemy się, jakbyśmy tam byli.
Zabrakło mi zdjęć. Każdy rozdział kończy się jedną fotografią, a powinno być ich co najmniej trzy.
Gorąco polecam.

Przez prawie miesiąc uczestniczyłam w bezkrwawych polowaniach w polskich lasach i puszczach.
Było cudownie. Poznałam naszych latających przyjaciół i ich zwyczaje. Poznałam pracę fotografika w trudnych warunkach, wilgotne, chłodne poranki i ..... tę radość z każdego udanego ujęcia.
Świetny język, którym posługują się autorzy, plastyczny, sprawiający, że czujemy się, jakbyśmy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
12

Na półkach:

Wciągnęło mnie już po krótkiej chwili. Świetna pozycja dla lubiących przyrodę, szczególnie w połączeniu ze zdjęciami.

Wciągnęło mnie już po krótkiej chwili. Świetna pozycja dla lubiących przyrodę, szczególnie w połączeniu ze zdjęciami.

Pokaż mimo to

avatar
137
59

Na półkach: ,

Story time (pomińcie, jeśli nie chcecie go czytać):
Czytałam tę książkę przez rok, zgodnie z porami roku zmieniającymi się za oknem.
Obserwowałam przyrodę, karmiąc się licznymi ciekawostkami i doświadczeniem fotografów przyrody.
Było to bardzo ciekawe doświadczenie. Zauważyłam, że dużo więcej widzę, zastanawiam się, na jakim etapie życia są zwierzęta, które gdzieś tam spotykam.
Np. gołębia, który próbował zwrócić uwagę swojej wybranki albo wrony, które znosiły gałązki (a nawet maseczkę! :o) do dziury przy dachu, zapewne budując tam gniazdo.
Domyślam się, że nigdy wcześniej nie zwróciłabym na to większej uwagi.

Sama książka była bardzo dobra, szczególnie dla osób zainteresowanych fotografią przyrody.
Pozwoliła mi lepiej poznać ten zawód, tak bardziej zza kulis.
Niektóre rozdziały były powtarzalne i trochę się męczyłam. Ale uważam, że było warto.
PS. Uwielbiam poczucie humoru pani Magdy :)

Story time (pomińcie, jeśli nie chcecie go czytać):
Czytałam tę książkę przez rok, zgodnie z porami roku zmieniającymi się za oknem.
Obserwowałam przyrodę, karmiąc się licznymi ciekawostkami i doświadczeniem fotografów przyrody.
Było to bardzo ciekawe doświadczenie. Zauważyłam, że dużo więcej widzę, zastanawiam się, na jakim etapie życia są zwierzęta, które gdzieś tam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
105
15

Na półkach:

Bardzo byłam ciekawa tej książki i niestety równie bardzo się rozczarowałam. Nawet nie dałam rady doczytać do końca, bo wszystkie rozdziały są praktycznie takie same i sprowadzają się do powtarzalnej historii: "wstałem/am o nieludzkiej porze, kawa, czatowanie, miało nie być zdjęcia a jednak jest". Ta powtarzalność jest bardzo męcząca, a podkreśla ją jeszcze to że w książce zaskakująco niewiele jest informacji i ciekawostek o fotografowanych zwierzętach. Fakt, zamieszczone zdjęcia są przyjemne dla oka (choć mogło by ich być więcej). Książka na pewno nie do przeczytania ciągiem, a do zaglądania do niej od czasu do czasu. Myślę, że sprawdziłaby się o wiele lepiej, gdyby odwrócić proporcję- wydać fotografie w formie albumu, a (skrócone) opowiadania potraktować jako rozbudowane opisy do zdjęć.

Bardzo byłam ciekawa tej książki i niestety równie bardzo się rozczarowałam. Nawet nie dałam rady doczytać do końca, bo wszystkie rozdziały są praktycznie takie same i sprowadzają się do powtarzalnej historii: "wstałem/am o nieludzkiej porze, kawa, czatowanie, miało nie być zdjęcia a jednak jest". Ta powtarzalność jest bardzo męcząca, a podkreśla ją jeszcze to że w książce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
7

Na półkach:

W każdym rozdziale czuć wręcz, że pisali je pasjonaci, dzięki czemu można się zarazić ich pasją i samemu ruszyć w teren. Po lekturze ja również nosiłem się z zamiarem "zapolowania" z aparatem na "grube zwierzę". Na szczęście na końcu znajduje się pouczenie, dzięki któremu zrozumiałem, że zacznę od... sikorek. Dowiedziałem się, że przyrody trzeba się nauczyć i ją zrozumieć, a wówczas odkryje przed nami swoje ukrywane piękno. Zazdroszczę autorom tych spotkań. Podoba mi się to w jaki sposób opisali swoje perypetie, chociaż nie nazwałbym tej pozycji książką, a raczej zbiorem opowieści. Powtarzały się niemal co rozdział wątki o wczesnym wstawaniu czy rozładowanej baterii w aparacie, co nieco nużyło przy połykaniu jej na raz. Z drugiej strony są tu ciekawostki z życia zwierząt (np. o utajonej ciąży saren),o których nie miałem pojęcia i przede wszystkim dużo przydatnych informacji na temat tego w jaki sposób w ogóle zabrać się za fotografowanie zwierząt, przez co uważam, iż warto sięgnąć po tę pozycję.

W każdym rozdziale czuć wręcz, że pisali je pasjonaci, dzięki czemu można się zarazić ich pasją i samemu ruszyć w teren. Po lekturze ja również nosiłem się z zamiarem "zapolowania" z aparatem na "grube zwierzę". Na szczęście na końcu znajduje się pouczenie, dzięki któremu zrozumiałem, że zacznę od... sikorek. Dowiedziałem się, że przyrody trzeba się nauczyć i ją zrozumieć,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    207
  • Przeczytane
    94
  • Posiadam
    39
  • Teraz czytam
    10
  • Przyroda
    6
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2020
    2
  • Popularnonaukowe
    2
  • 2021
    2
  • 2020
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Łosie w kaczeńcach. O czym milczy Biebrza


Podobne książki

Przeczytaj także