Bardzo cenię Jacka Hugo-Badera za jego reporterskie oko, ciekawość świata a jednocześnie ostry jak brzytwa sznyt i plastyczny język.
Kolejna podróż wgłąb Rosji Autora, tym razem sfokusowana na szamanizmie. JHB przedstawia Czytelnikowi swoje spotkania z osobami, które "szamanią" ponieważ zapadły na "szamańska chorobę". Poza interesującymi opisami obrzędów wypędzania złych duchów, które tkwią u źródła wszelkich nieszczęść i zła, Autor doskonale oddaje ducha całej Rosji. Bogatego kraju (skrajnie) biednych ludzi, których toczy rak alkoholizmu, traum i problemów natury psychicznej oraz ubóstwa. Nikt nie potrafi oddać tej atmosfery jak Autor. Do bólu szczerze, ale bez oceniania i pogardy. Nawet wtedy, jeśli finalnie okazuje się, że jeżeli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Lektura obowiązkowa.

Bardzo cenię Jacka Hugo-Badera za jego reporterskie oko, ciekawość świata a jednocześnie ostry jak brzytwa sznyt i plastyczny język.
Kolejna podróż wgłąb Rosji Autora, tym razem sfokusowana na szamanizmie. JHB przedstawia Czytelnikowi swoje spotkania z osobami, które "szamanią" ponieważ zapadły na "szamańska chorobę". Poza interesującymi opisami obrzędów wypędzania złych...

Cenię autora za umiejętność plastycznego przekazania tego co sam przeżył.Pomimo że nie wierzę w żadne praktyki szamańskie przeczytałem z zainteresowaniem.

Cenię autora za umiejętność plastycznego przekazania tego co sam przeżył.Pomimo że nie wierzę w żadne praktyki szamańskie przeczytałem z zainteresowaniem.

Hm... Ciekawa, ale rozdział, w którym Pani z uniwersytetu sprowadza czytelnika ze świata magii na ziemię jest punktem zwrotnym, a w zasadzie czymś (przeze mnie) oczekiwanym. Sporo alkoholu, problemów psychicznych, a ponadto chyba takiej trochę walki o przetrwanie. Poza stwierdzeniem, że szamanizm to świetny biznes, a ludzie wierzą w to, w co chcą jest tu sporo ładnych opowieści z pogranicza snów i jawy. Bardzo ciekawe są wstawki ukazukace realia życia w tamtych stronach. W pewnym momencie książka robi się ciężka, przytłaczająca. Gorzała, gorzała, problemy psychiczne, życiowe... Fajna, ale Autor popełniał moim zdaniem lepsze. Przygody jednak szczerze mu zazdroszczę.

Hm... Ciekawa, ale rozdział, w którym Pani z uniwersytetu sprowadza czytelnika ze świata magii na ziemię jest punktem zwrotnym, a w zasadzie czymś (przeze mnie) oczekiwanym. Sporo alkoholu, problemów psychicznych, a ponadto chyba takiej trochę walki o przetrwanie. Poza stwierdzeniem, że szamanizm to świetny biznes, a ludzie wierzą w to, w co chcą jest tu sporo ładnych...

Temat szamanów, szamaństwa i jego wyznawców dość niezwykły, przez co czuć wyraźny niedosyt po przeczytaniu książki. Niemniej kolejny ciekawy reportaż Hugo-Badera, który (takie moje wrażenie) nieco złagodził swoją zadziorność w zachowaniu i piórze (porównując do wcześniejszych książek). Polecam.

Temat szamanów, szamaństwa i jego wyznawców dość niezwykły, przez co czuć wyraźny niedosyt po przeczytaniu książki. Niemniej kolejny ciekawy reportaż Hugo-Badera, który (takie moje wrażenie) nieco złagodził swoją zadziorność w zachowaniu i piórze (porównując do wcześniejszych książek). Polecam.

Są na tym świecie rzeczy, które się filozofom nie śniły.

Są na tym świecie rzeczy, które się filozofom nie śniły.

Warto przeczytać i zdobyć nową wiedzę. Interesujący temat, wręcz zadziwiający. W dodatku świetnie napisana i wzbogacona zdjęciami.

Warto przeczytać i zdobyć nową wiedzę. Interesujący temat, wręcz zadziwiający. W dodatku świetnie napisana i wzbogacona zdjęciami.

"Szamańska choroba" autorstwa Jacka Hugo-Badera to kolejna pozycja od mojego ulubionego polskiego reportera, której nie mogłem przegapić. Fascynują mnie opisy Syberii i jej mieszkańców, a ta książka dostarcza unikalny fragment tej części Rosji. Tytułowa "szamańska choroba" i opisani w książce szamani, mogą wydawać się człowiekowi z XXI-wiecznej Europy niewyobrażalnie irracjonalni. Niemniej jednak, fascynuje mnie to, jak żyją, w co wierzą i jak pielęgnują swoje tradycje. Kolejny mistrzowski kunszt autora, który spędził tam wiele tygodni, aby doświadczyć i przedstawić te wyjątkowe postaci.

"Szamańska choroba" autorstwa Jacka Hugo-Badera to kolejna pozycja od mojego ulubionego polskiego reportera, której nie mogłem przegapić. Fascynują mnie opisy Syberii i jej mieszkańców, a ta książka dostarcza unikalny fragment tej części Rosji. Tytułowa "szamańska choroba" i opisani w książce szamani, mogą wydawać się człowiekowi z XXI-wiecznej Europy niewyobrażalnie...

Ja tam lubię frenetyczne opowieści.
Wchodzi gładko i błyskiem ale czasem zapuszcza taki szpikulec prosto w mózg że bajka.
Jesteśmy skażeni wyobrażeniami Guido Reniego o świętości. Te Jezuski jak z mangi i kawaii Maryjki. Tutaj zapijaczeni epileptycy w gumofilcach latają do dwunastego nieba.
Niby mam na sumieniu i Eliade i Dostojewskiego. Czytałam też że w Rosji jest dużo błota, ale to najegzotyczniejszy reportaż jaki mogłam sobie wyśnić.

Ja tam lubię frenetyczne opowieści.
Wchodzi gładko i błyskiem ale czasem zapuszcza taki szpikulec prosto w mózg że bajka.
Jesteśmy skażeni wyobrażeniami Guido Reniego o świętości. Te Jezuski jak z mangi i kawaii Maryjki. Tutaj zapijaczeni epileptycy w gumofilcach latają do dwunastego nieba.
Niby mam na sumieniu i Eliade i Dostojewskiego. Czytałam też że w Rosji jest dużo...

Bardzo podoba mi się konstrukcja i jej nieoczywistość (reportaż!) dzięki której czytelnik w pewnym momencie zapytuje autora i sam siebie - ale to na poważnie? To jesteś, autorze, za czy przeciw? Wierzysz czy nie? Działa czy nie działa? Prawda czy fałsz?
Oczywista jest natomiast absurdalność tej (nie post)sowieckiej rzeczywistości duchowej i jej nieprzystawalność do wszystkiego, co znamy.

Bardzo podoba mi się konstrukcja i jej nieoczywistość (reportaż!) dzięki której czytelnik w pewnym momencie zapytuje autora i sam siebie - ale to na poważnie? To jesteś, autorze, za czy przeciw? Wierzysz czy nie? Działa czy nie działa? Prawda czy fałsz?
Oczywista jest natomiast absurdalność tej (nie post)sowieckiej rzeczywistości duchowej i jej nieprzystawalność do...

Ani Casteneda, ani monografia antropologiczna (dość). Spotkanie z szamanizmem na żywo. Ułan-Ude, Ałtaj, Buriacja, Jakucja, Irkuck i szarlatani, wyznawcy tengryzmu, czarni i biali szamani, prorok Aleksandr Garbyszew, Walentina Iwanowna Charitonowa, legendy o świętym Sawieju i duchach tajgi... Chyba warto.

Ani Casteneda, ani monografia antropologiczna (dość). Spotkanie z szamanizmem na żywo. Ułan-Ude, Ałtaj, Buriacja, Jakucja, Irkuck i szarlatani, wyznawcy tengryzmu, czarni i biali szamani, prorok Aleksandr Garbyszew, Walentina Iwanowna Charitonowa, legendy o świętym Sawieju i duchach tajgi... Chyba warto.