rozwińzwiń

Prawda

Okładka książki Prawda Melanie Raabe
Okładka książki Prawda
Melanie Raabe Wydawnictwo: Czarna Owca Seria: Thriller psychologiczny kryminał, sensacja, thriller
434 str. 7 godz. 14 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Thriller psychologiczny
Tytuł oryginału:
Die Wahrheit
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2020-07-15
Data 1. wyd. pol.:
2020-07-15
Liczba stron:
434
Czas czytania
7 godz. 14 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381431941
Tłumacz:
Paweł Masłowski
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
173 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
568
83

Na półkach:

Przeczytałam całą bo tak już mam. Nudy, flaki z olejem, rozwlekłe opisy i rozkminki głównej bohaterki, która jest identyczna w "Cieniu" i w "Pułapce". Nic nowego, te sam pomysł, ten sam schemat. "Cień" dostał ode mnie najwięcej gwiazdek za Wiedeń i jego opisy. Ta książka jest nudna, przewidywalna, momentami absolutnie nie rzeczywista.

Przeczytałam całą bo tak już mam. Nudy, flaki z olejem, rozwlekłe opisy i rozkminki głównej bohaterki, która jest identyczna w "Cieniu" i w "Pułapce". Nic nowego, te sam pomysł, ten sam schemat. "Cień" dostał ode mnie najwięcej gwiazdek za Wiedeń i jego opisy. Ta książka jest nudna, przewidywalna, momentami absolutnie nie rzeczywista.

Pokaż mimo to

avatar
17
12

Na półkach:

Niby spoko się czytało ale No coś się przestało kleić nie dałam rady dobrnąć do końca

Niby spoko się czytało ale No coś się przestało kleić nie dałam rady dobrnąć do końca

Pokaż mimo to

avatar
135
130

Na półkach:

•RECENZJA•

●PRAWDA●
Melanie Raabe.
@wydawnictwoczarnaowca .
Ocena: 3/6.

Kiedy Sarah zaczęła stopniowo układać sobie życie, nieoczekiwanie dowiaduję się, że jej mąż Philipp wraca do domu. Od zaginięcia Philippa minęło 7 lat.
Kiedy Sarah spotyka się na lotnisku z Philippem, dostrzega że to nie on. Jakiś obcy mężczyzna podaje się za jej męża. Nikt kobiecie nie wierzył. Gdy w końcu zraniła go nożem w pierś, dostrzegła jego znamię.
Znamię które takie same miał jej mąż...

Na początku czytania ta książka w ogóle mnie nie wciągnęła, troszkę męczyłam się z nią.
Gdy zaczęłam poznawać historię głównej bohaterki, to tutaj były momenty ciekawe.
Ogólnie ten thriller psychologiczny jest fajny, ale nie zrobił na mnie jakiegoś mocnego wrażenia.

Współpraca barterowa @wydawnictwoczarnaowca .

•RECENZJA•

●PRAWDA●
Melanie Raabe.
@wydawnictwoczarnaowca .
Ocena: 3/6.

Kiedy Sarah zaczęła stopniowo układać sobie życie, nieoczekiwanie dowiaduję się, że jej mąż Philipp wraca do domu. Od zaginięcia Philippa minęło 7 lat.
Kiedy Sarah spotyka się na lotnisku z Philippem, dostrzega że to nie on. Jakiś obcy mężczyzna podaje się za jej męża. Nikt kobiecie nie wierzył. Gdy w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
506
353

Na półkach:

Muszę przyznać, że podobała mi się ta książka i bardzo mnie wciągnęła. Pomysł na fabułę w moim odczuciu bardzo trafiony. Jedną gwiazdkę ucinam za niepotrzebne i dość rozwlekłe opisy, które bez przeszkód można było pominąć.

Muszę przyznać, że podobała mi się ta książka i bardzo mnie wciągnęła. Pomysł na fabułę w moim odczuciu bardzo trafiony. Jedną gwiazdkę ucinam za niepotrzebne i dość rozwlekłe opisy, które bez przeszkód można było pominąć.

Pokaż mimo to

avatar
141
35

Na półkach:

Mam mieszane uczucia do tej książki. Historia jest ciekawa i wciągająca. Przeczytalam całość w dwa wieczory, bo byłam ciekawa jak to się skończy ale zdarzały się dość nurzące momenty. Zakończenie jakoś do końca mnie nie usatysfakcjonowało .

Mam mieszane uczucia do tej książki. Historia jest ciekawa i wciągająca. Przeczytalam całość w dwa wieczory, bo byłam ciekawa jak to się skończy ale zdarzały się dość nurzące momenty. Zakończenie jakoś do końca mnie nie usatysfakcjonowało .

Pokaż mimo to

avatar
108
73

Na półkach:

Daje 4 za pomysł, ale cała reszta mnie nie przekonała. Zupełnie.

Daje 4 za pomysł, ale cała reszta mnie nie przekonała. Zupełnie.

Pokaż mimo to

avatar
250
233

Na półkach:

Pewien biznesmen znika bez śladu w Ameryce Południowej. 7 lat później jego żona otrzymuje informację, że się odnalazł...cały i zdrowy. Kobieta, która zdążyła już na nowo ułożyć sobie życie, ma mętlik w głowie. Ale najlepsze dopiero przed nią, bo okaże się, że mężczyzna, który w świetle jupiterów wysiada z samolotu, wcale nie jest jej mężem.

Opis książki brzmi naprawdę intrygująco. Dzielić jedną przestrzeń z zupełnie obcym mężczyzną, wyobrażacie to sobie? Jednak na tym opisie kończy się moja euforia. Akcja powieści, choć z początku obiecująca, dosyć dynamiczna i wzbudzająca emocje, szybko robi się rozwlekła i przegadana. Fabuła (jak to w thrillerach psychologicznych) oparta jest przede wszystkim na przemyśleniach i analizach głównej bohaterki. Pewne tematy wałkowane są wielokrotnie, niepotrzebnie się przeciągając i często nie wnosząc nic do całości. Jedynym dużym plusem były rozdziały widziane oczami Obcego. Była to perspektywa bardzo tajemnicza, niepokojąca, zachęcająca do zastanowienia się “kim jest ten facet? czego tak naprawdę chce?”. Zakończenie? Tu raczej bez szokującego zaskoczenia. Przebrnęłam przez tę lekturę bez większych uniesień, choć pojawiło się kilka momentów, w które całkowicie się wkręcałam, pozwalając ponieść się emocjom. Tego wszystkiego było mi jednak za mało. Liczyłam na szalony rollercoaster, a wylądowałam na karuzeli krzesełkowej. W “Prawdzie” drzemał olbrzymi potencjał (inaczej nie zdecydowałabym się po nią sięgnąć!),niestety został niewykorzystany i pozostawił po sobie ogromne uczucie niedosytu.

Pewien biznesmen znika bez śladu w Ameryce Południowej. 7 lat później jego żona otrzymuje informację, że się odnalazł...cały i zdrowy. Kobieta, która zdążyła już na nowo ułożyć sobie życie, ma mętlik w głowie. Ale najlepsze dopiero przed nią, bo okaże się, że mężczyzna, który w świetle jupiterów wysiada z samolotu, wcale nie jest jej mężem.

Opis książki brzmi naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1455
1094

Na półkach: , , ,

Ostatnio chodziła za mną ochota na dobry thriller psychologiczny. Stanęłam więc przed swoją półką, na której takowych nie brakuje i mój wybór padł na powieść Melanie Raabe (której swoją drogą książek nigdy wcześniej nie czytałam). Zaczęłam czytać tę właśnie książkę, jednak po kilku stronach ją odłożyłam. Był wieczór, więc moja zdolność do koncentracji dawno się już rozpłynęła, a czułam, że ta historia będzie ode mnie tego właśnie wymagała. Wróciłam do niej dnia następnego i no cóż... Przepadłam.

Sarah wyszła za cudownego człowieka. Philipp był jej wielką miłością. Pewnego dnia jednak, gdy wybrał się w kolejną podróż służbową, słuch po nim zaginął. Tak oto minęło siedem długich lat, podczas których Sarah nie miała znaku od męża i musiała poukładać swoje życie na nowo. Nagle dzieje się cud: Philipp się odnajduje i wraca do domu. Szybko jednak okazuje się, że ta sprawa nie jest wcale taka łatwa. Sarah odkrywa bowiem, że mężczyzna, którego uznano za jej męża, wcale nim nie jest...

Zacznę od głównej bohaterki. Sarah wzbudziła moją sympatię od samego początku, a także w pewien sposób mi zaimponowała: swoją odwagą, siłą i takim dążeniem do odkrycia tytułowej prawdy, pomimo wszystko. Oczywiście, zdarzały się chwile, gdy jej zachowanie było przeze mnie niezrozumiane i mnie denerwowało, ale myślę, że dzięki temu ta postać stała się bardziej “ludzka” - autorka zadbała o to, by Sarah nie była tylko i wyłącznie tą biedną, pozostawioną samej sobie żoną, która jednocześnie ma same zalety, ale żeby miała również pewne wady – jak każdy z nas.

Muszę przyznać, że zaczynając ten tytuł, miałam tylko jedno marzenie: żeby ta książka mnie wciągnęła. Nie chciałam nastawiać się na nic konkretnego, bo rozczarowanie mogłoby sprawić, że nie sięgnęłabym po kolejny thriller w najbliższym czasie. Na szczęście Prawda okazała się powieścią, która nie tylko wciąga, ale również w pewnym stopniu rozwala mózg. Dosłownie, rzekłabym. W pewnych chwilach nie wiedziałam już co mam myśleć o tej pozycji – tyle się tutaj działo, tyle niewiadomych, że naprawdę - musiałam odkładać tę książkę na kilka minut.

Jednak, żeby nie było za słodko, Prawda ma też pewne wady. Między innymi taką, że główny wątek nie został do końca rozwiązany. Na koniec pozostałam bez tej najważniejszej odpowiedzi i sama nie wiem za bardzo co o tym myśleć. Z jednej strony: okej, mogę sobie wymyślać potencjalne scenariusze, ale z drugiej: wolałabym poznać to rozwiązanie, na które wpadła Melanie Raabe.

Myślę, że ten tytuł nie spodoba się wszystkim – niektórzy lubią, kiedy jest dużo zwrotów akcji, bo dzięki temu historia zachowuje swój dynamizm. Jednak drudzy nie do końca za tym przepadają, bo wolą, kiedy akcja toczy się dość spokojnie, bez niepotrzebnych momentami “wybuchów”. Jednak i tak uważam Prawdę za bardzo dobry thriller psychologiczny, który dał mi wszystko to, czego od niego oczekiwałam. Dlatego też, jeżeli również szukacie czegoś z tego gatunku – zerknijcie w stronę tego tytułu.

Ostatnio chodziła za mną ochota na dobry thriller psychologiczny. Stanęłam więc przed swoją półką, na której takowych nie brakuje i mój wybór padł na powieść Melanie Raabe (której swoją drogą książek nigdy wcześniej nie czytałam). Zaczęłam czytać tę właśnie książkę, jednak po kilku stronach ją odłożyłam. Był wieczór, więc moja zdolność do koncentracji dawno się już...

więcej Pokaż mimo to

avatar
440
415

Na półkach: ,

"Prawda" to dobra książka, ciekawa i wciągająca. Autorka praktycznie do samego konca nas zwodzi, nie moglam się oderwać. Momentami za duzo było rozmyślań, czy opisów tak zupelnie niepotrzebnych, odbiegających od schematu thrillera psychologicznego, ale po przeczytaniu calosci uwazam, ze jest warta przeczytania. Polecam ! Na pewno zapoznam sie z pozostalymi ksiazkami Melanie Raabe,

"Prawda" to dobra książka, ciekawa i wciągająca. Autorka praktycznie do samego konca nas zwodzi, nie moglam się oderwać. Momentami za duzo było rozmyślań, czy opisów tak zupelnie niepotrzebnych, odbiegających od schematu thrillera psychologicznego, ale po przeczytaniu calosci uwazam, ze jest warta przeczytania. Polecam ! Na pewno zapoznam sie z pozostalymi ksiazkami Melanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
497
493

Na półkach:

Dodaję regularnie książki na swoją półkę Legimi i ostatecznie później nie wiem co wybrać. Staram się przynajmniej raz w miesiącu nadrabiać zaległości i tym razem wybór padł na thriller psychologiczny. Czy było warto?

'Co umarło, to umarło. Co martwe, nie czuje bólu. Co martwe, nie cierpi. Co martwe, można przezwyciężyć.'

Siedem lat temu, podczas podróży służbowej zaginął Phillip. Jego żona przez ten czas samotnie wychowuje ich synka i stara się poukładać swoje życie na nowo. Gdy zaczęło jej się to udawać, nagle otrzymuje informację, że jej mąż się odnalazł i wraca do domu. Jednak człowiek, po którego pojechała na lotnisko to nie Phillip. Kim jest mężczyzna i co planuje? Dlaczego podaje się za męża Sarah?

W ciągu kilku lat można poukładać sobie dotychczasowe życie na nowych warunkach. Sarah próbuje działać właśnie w ten sposób. Wychowuje syna, chodzi do pracy i oddaje się wszystkim podstawowym czynnościom. Oczywiste jest, że tęskniła za Phillipem, jednak im więcej czasu mijało od jego zaginięcia tym bardziej życie w pojedynkę stawało się oczywistością. W momencie, gdy informacja o powrocie męża spadła na nią jak grom z jasnego nieba, jej życie przewróciło się do góry nogami. Dlaczego obcy mężczyzna podaje się za Phillipa? Jaki ma w tym cel, co próbuje osiągnąć? I przede wszystkim, czy życie Sarah grozi niebezpieczeństwo?

'To co, że twój świat rozpadł się właśnie na tysiąc większych i mniejszych kawałków. Nikt ich za ciebie nie pozamiata i nie zbuduje ci nowego. To twoje zadanie.'

Z początku książka wydawała się być wciągająca, jednak im dalej w las tym akcja stawała się coraz wolniejsza. Były elementy zaskoczenia i takie, które trzymały w napięciu. Zakończenie okazało się być dość oczywiste, choć nie zaburzyło to dobrej zabawy. Książkę warto przeczytać, gdy ma się chwilę wolnego, jednak nie jest to pozycja obowiązkowa.

'Nieodwołalna niezmienność przeszłości jest dla mnie czymś przerażającym, a do przyszłości mam stosunek skrajnie nieufny. Teraźniejszość jest wszystkim, co mam, a ona jest zawsze.'

Dodaję regularnie książki na swoją półkę Legimi i ostatecznie później nie wiem co wybrać. Staram się przynajmniej raz w miesiącu nadrabiać zaległości i tym razem wybór padł na thriller psychologiczny. Czy było warto?

'Co umarło, to umarło. Co martwe, nie czuje bólu. Co martwe, nie cierpi. Co martwe, można przezwyciężyć.'

Siedem lat temu, podczas podróży służbowej zaginął...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    198
  • Chcę przeczytać
    174
  • Posiadam
    32
  • 2020
    9
  • 2020
    8
  • 2021
    6
  • Przeczytane 2020
    4
  • Recenzenckie
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Kindle
    2

Cytaty

Więcej
Melanie Raabe Prawda Zobacz więcej
Melanie Raabe Prawda Zobacz więcej
Melanie Raabe Prawda Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także