Raven

Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1097
400

Na półkach: , ,

Dzisiaj będzie o nieco starszej książce, a żeby było ciekawiej to jest to horror gatunek po który sięgam bardzo rzadko. Ostatnio jestem "sroką okładkową" najpierw zachwyca mnie okładka a dopiero później sprawdzam opis książki. Tak się zastanawiam kiedy moja intuicja mnie zawiedzie.

"Myśli mają potężną moc".

Rosenweel to tutaj w 1910 roku w środku lasu odnaleziono prowizoryczny grób nakryty deskami, a w nim martwą kobietę z podciętymi nadgarstkami.
Prawie sto lat później historia się powtarza. W tym samym lesie 21-letnia Miriam Longo próbuje popełnić samobójstwo. W ostatniej chwili zostaje uratowana.

"Życie toczy się, lecz gdyby się nie toczyło... Cóż wtedy by było?"

Po tej nietypowej próbie samobójczej w niewyjaśnionych okolicznościach w lesie pojawiają się kolejne trupy. Czy ma to jakiś związek z próbą samobójczą Miriam? Czy może trzeba się cofnąć do roku 1910 i tam szukać odpowiedzi?

"Las spajał całość. W lesie znajdowały się odpowiedzi".

Miriam trafia do szpitala psychiatrycznego. Zajmuje się nią doktor Agnes Prim która miała już styczność z różnymi ciężkimi przypadkami. Jednak przypadek Miriam wydaje się być wyjątkowy, inny i daje do myślenia. Czy to może być schizofrenia paranoidalna?
Matka Miriam szuka jakichś wskazówek dlaczego jej córka targnęła się na własne życie. W pokoju dziewczyny odnajduje pamiętnik, a w nim dziwne zdjęcia.
Jedno jest pewne w obłąkanym lesie czai się zło...

Historię którą przedstawiła nam pani Joanna Jarczyk można sklasyfikować jako horror młodzieżowy. Mamy tutaj obłąkany las, klątwy,zjawy, zjawiska paranormalne. Mroczny las nadaje tutaj odpowiedniego klimatu. Jest zagadkowo, zjawiskowo i bardzo ciekawie. Książka dobra jako przerywnik w czytaniu kryminałów, thrillerów i obyczajówek.

Polecam!

Za możliwość przeczytania dziękuję Zapatrzonejwksiazki.

Dzisiaj będzie o nieco starszej książce, a żeby było ciekawiej to jest to horror gatunek po który sięgam bardzo rzadko. Ostatnio jestem "sroką okładkową" najpierw zachwyca mnie okładka a dopiero później sprawdzam opis książki. Tak się zastanawiam kiedy moja intuicja mnie zawiedzie.

"Myśli mają potężną moc".

Rosenweel to tutaj w 1910 roku w środku lasu odnaleziono...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2399
1778

Na półkach: , , , ,

Jestem kapryśna, jeśli chodzi o horrory. Lubię je czytać, ale mało które mnie przerażają, czy też wywołują te specyficzne poczucie niepewności i chęci sprawdzenia, czy nikogo za mną nie ma. Kiedy jednak w moje ręce wpadła Raven, byłam pewna, że Joanna Jarczyk mnie nie zawiedzie. Czy rzeczywiście tak było?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2020/05/18/raven-joanna-jarczyk/

Jestem kapryśna, jeśli chodzi o horrory. Lubię je czytać, ale mało które mnie przerażają, czy też wywołują te specyficzne poczucie niepewności i chęci sprawdzenia, czy nikogo za mną nie ma. Kiedy jednak w moje ręce wpadła Raven, byłam pewna, że Joanna Jarczyk mnie nie zawiedzie. Czy rzeczywiście tak było?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2020/05/18/raven-joanna-jarczyk/

więcej Pokaż mimo to

avatar
821
146

Na półkach: ,

Wstęp
Powieść „Raven” autorstwa Joanny Jarczyk to klimatyczny horror. Autorka stopniowo buduje napięcie. Jednak jest to lekka powieść grozy, którą polecam młodszym Czytelnikom odkrywającym dopiero swoje gusta jeśli chodzi o odmiany grozy. Tutaj mamy bardziej klasyczny horror. Autorka nie epatuje krwawymi opisami, nie ma za specjalnie brutalnych scen. Za to jest doskonały klimat, tajemnica i dawna klątwa, która nagle i nieoczekiwanie powraca. Las jest mroczny i działa na wyobraźnię. Jest tutaj wiele sekretów, które stopniowo Autorka odsłania przed Czytelnikiem. Jeśli lubicie historie ze szpitalami psychiatrycznymi w tle, ciekawe postaci i lekką grozę, to ta historia jest dla Was.

Obłąkany las
W lesie otaczającym miasteczko Rosenwell zostaje odnaleziona, w dość specyficznej scenerii, młoda kobieta, którą cudem udało się odratować. Miriam Longo próbowała popełnić samobójstwo. Okazuje się, że równo sto lat wcześniej w tym samym miejscu doszło do podobnego zdarzenia. Ravenna Feather popełniła samobójstwo w leśnej mogile i sprawiła, że las stał się niebezpiecznym miejscem:

„(…) ten las jest obłąkany. Są tam uwięzione dusze przez klątwę Ravenny”.

Dlaczego Miriam targnęła się na własne życie? Nic nie wskazywało na to, że dziewczyna ma jakieś problemy. Miała pracę, w wolnych chwilach kochała fotografować naturę. Jednak coś zaczęło dziać się z jej umysłem. Rodzina niczego nie dostrzegła. Dla Miriam jedynym wytchnieniem są spacery po lesie, jednak z tym lasem wiąże się pewna legenda. Matka dziewczyny znajduje jej zapiski – dość dziwaczne i bardzo depresyjne. Dodatkowo są tam też zdjęcia. Kto je zrobił? Zrozpaczona matka zaczyna się obwiniać, że w porę nie zauważyła problemów córki. Czy jednak jest tak łatwo dostrzec, że z kimś dzieje się coś złego? Miriam doskonale się maskowała. Pozornie była wesoła i radosna, a w środku jej duszę stopniowo spowijał mrok. Las odegrał tutaj istotną rolę. Dziewczyna przesiąknęła jego mroczną atmosferą, co doprowadziło do próby samobójczej.

Szpital psychiatryczny
Odratowana Miriam trafia do szpitala psychiatrycznego. Jako „niedoszła” jest wyzwaniem dla lekarki – Agnes Prim. To kobieta bardzo oddana swoim pacjentom. Kocha pracę w szpitalu, a każdy nowy pacjent to dla niej możliwość zgłębiania ludzkiej psychiki Stara się ich zrozumieć. Czy uda się jej pomóc także Miriam?

„Poczuła dreszczyk podekscytowania, który pojawiał się zawsze, gdy rozpoczynała pracę z nowym pacjentem. Ludzka psychika była niezbadana, w wielu przypadkach wręcz nieobliczalna”.

Kobiecie w pracy pomaga stażysta – Maks Fergot, który uważa się za asystenta doktor Prim. Prowadzą dyskusje nad zachowaniem dziewczyny, która początkowo jest zupełnie wycofana i ma nagłe ataki paniki. Stwierdzają, że cierpi ona na schizofrenię paranoidalną. Jednak czy na pewno? Z czasem, dzięki nowatorskiej terapii doktor Agnes, Miriam się przed nią otwiera. Kobieta zaczyna się zastanawiać, czy dziewczyna rzeczywiście cierpi na schizofrenię. Odkrywa też, że już wcześniej Miriam miała problemy psychiczne. Postanawia kontynuować terapię.

„Miriam Longo cierpiała na ciężkie epizody depresji. Wymagała leczenia farmakologicznego oraz konieczna była kontynuacja psychoterapii pod kątem jej niskiej samooceny”.

W szpitalu zaczynają dziać się niewytłumaczalne rzeczy. Dodatkowo Miriam opowiada o tym, co dzieje się w lesie. Dokładnie opisuje miejsce, gdzie leżą zwłoki małego chłopca. Oczywiście początkowo lekarze jej nie wierzą. Jednak udają się do lasu i odkrywają, że pacjentka mówiła prawdę. Skąd wiedziała o tym makabrycznym odkryciu? Przecież jest zamknięta w szpitalu. Doktor Agnes Prim, do tej pory kierująca się logiką i sprawdzonymi metodami badawczymi, musi zmierzyć się z czymś nieznanym, wykraczającym poza wiedzę medyczną. Czy ma do czynienia ze zjawiskami nadprzyrodzonymi? Jakie jeszcze sekrety skrywa Miriam i co tak naprawdę wydarzyło się w lesie? Tego dowiecie się, sięgając po powieść „Raven”!

Podsumowanie
Powieść „Raven” autorstwa Joanny Jarczyk to historia, w której groza pojawia się stopniowo. Od początku czujemy mroczny klimat, zwłaszcza las wywołuje poczucie zagrożenia. Poznajemy historię Miriam oraz legendę o dawnej klątwie. Czy dziewczyna jest szalona? A może las pragnie zmiany i wybrał ją na powierniczkę? Kim tak naprawdę jest Ravenna i jaką rolę ostatecznie odegra w całej tej historii? Pytań jest dużo i wraz z rozwojem akcji Czytelnik poznaje na nie odpowiedzi. Miriam – nazwana „młodziutką dziewczyną”. Cóż, nie uważam, żeby dwudziestojednoletnia kobieta była młodziutką dziewczyną. Jej problemy też nie wiadomo skąd się wzięły. Niby ma depresję, błąka się po lesie. Troszkę to dla mnie było słabe i przewidywalnie, a w zasadzie temat depresji został tutaj spłycony.

Za to bardzo podobały mi się wydarzenia, do których doszło w szpitalu psychiatrycznym. Były momenty, że po moich plecach przechodziły ciarki. Jednak jest to bardzo delikatna groza i chyba właśnie o to Autorce chodziło. Stworzyła doskonały klimat, przez całą powieść towarzyszyło mi napięcie. Doktor Prim to lekarka, która potrafi dotrzeć do pacjenta i poznać jego problemy. Tak właśnie było z Miriam. Jej przepychanki i docinki słowne z Maksem też miały tutaj swój urok. W końcu psychiatrzy na co dzień pracują w mrocznej i duszącej atmosferze, otoczeni ludźmi, których usiłują właściwie zdiagnozować, więc muszą czasem odreagować. Podobał mnie się tutaj wątek klątwy i tajemniczy, nawiedzony las. Liczyłam, że będzie bardziej mrocznie i krwawo, jednak Autorka nie epatuje takimi opisami. Książkę szczególnie polecam młodszym odbiorcom, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z horrorami.

Wstęp
Powieść „Raven” autorstwa Joanny Jarczyk to klimatyczny horror. Autorka stopniowo buduje napięcie. Jednak jest to lekka powieść grozy, którą polecam młodszym Czytelnikom odkrywającym dopiero swoje gusta jeśli chodzi o odmiany grozy. Tutaj mamy bardziej klasyczny horror. Autorka nie epatuje krwawymi opisami, nie ma za specjalnie brutalnych scen. Za to jest doskonały...

więcej Pokaż mimo to

avatar
739
727

Na półkach: ,

Ta książka to zdecydowanie thriller z wątkiem paranormalnym. I o ile nie przepadam jakoś specjalnie za tym gatunkiem literackim, to muszę przyznać, że książka mi się podobała.
1910 r. w lesie niedaleko miasteczka Rosenweel, w wykopanym grobie zostają znalezione zwłoki dziewczyny.
Prawie 100 lat później historia się powtarza, z tym że teraz ofiarę udaje się w ostatniej chwili uratować.
Jednak w nawiedzonym lesie zaczynają umierać inni ludzie.
Co łączy ze sobą obie historie?

Ta książka to zdecydowanie thriller z wątkiem paranormalnym. I o ile nie przepadam jakoś specjalnie za tym gatunkiem literackim, to muszę przyznać, że książka mi się podobała.
1910 r. w lesie niedaleko miasteczka Rosenweel, w wykopanym grobie zostają znalezione zwłoki dziewczyny.
Prawie 100 lat później historia się powtarza, z tym że teraz ofiarę udaje się w ostatniej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
185
184

Na półkach:

21-letnia Miriam Longo znaleziona zostaje w lesie. Dziewczyna próbowała odebrać sobie życie w bardzo nietypowy sposób. Leżała boso, w białej sukni na dnie własnoręcznie wykopanego grobu. Po tym incydencie Miriam trafia do szpitala psychiatrycznego pod opiekę doktor Agnes Prim, która bardzo chce pomóc pacjentce. Według wstępnej diagnozy niedoszła samobójczyni ma głęboką depresję. Jednak po pewnym czasie dziewczyna zaczyna mieć nocne wizję, w których pewna zjawa zabija ludzi. Co niestety przekłada się na realne wydarzenia. Seria dziwnych morderstw, w których nie można znaleźć sprawcy. Miriam twierdzi, że to wszystko jest sprawką RAVEN, legendarnej strażniczki lasu, którą dziewczyna sama uwolniła poprzez swoją próbę samobójczą. Mocno stąpająca po ziemi doktor Prim nie do końca wierzy pacjentce. Czy dziewczyna mówi prawdę? A może to tylko wytwór jej chorej wyobraźni?
Kim naprawdę jest RAVEN i czego szuka w pobliskim lesie? Na te pytania będzie musiała znaleźć odpowiedź dr. Agnes i jej asystent Max. Lekarze zrobią wszystko, aby pomóc przerażonej Miriam. Nawet jeśli nie do końca wierzą w leśną zjawę. Ale czy słusznie...? Muszę przyznać, że ta książka mimo swojego mrocznego klimatu bardzo mi się podobała. Straszny las, nocne zjawy, dobrze wykreowani bohaterowie i strach czający się z każdej strony to coś co zbudowało ciekawą i nieprzewidywalną historię. Jeśli lubicie troszkę się wystaszyc i poczuć gęsią skórkę to serdecznie polecam Wam tą książkę 🤗

21-letnia Miriam Longo znaleziona zostaje w lesie. Dziewczyna próbowała odebrać sobie życie w bardzo nietypowy sposób. Leżała boso, w białej sukni na dnie własnoręcznie wykopanego grobu. Po tym incydencie Miriam trafia do szpitala psychiatrycznego pod opiekę doktor Agnes Prim, która bardzo chce pomóc pacjentce. Według wstępnej diagnozy niedoszła samobójczyni ma głęboką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
842
740

Na półkach:

"Świat ma zbyt wiele upadłych dusz, które błąkają się po Ziemi, bo nie chcą mieć innego wyjścia, jak tylko ciche bytowanie."[1]

Depresja dostała już miano choroby cywilizacyjnej. Coraz więcej osób się do niej przyznaje i decyduje się skorzystać z pomocy specjalistów. Autorzy powieści obyczajowych chętnie sięgają po ten wątek, bo warto o niej mówić, ale też czytelnicy chętnie sięgają po takie książki. Być może szukają w nich rozwiązania swoich problemów. Joanna Jarczyk ugryzła temat nieco inaczej. Napisała o depresji horror. Moim zdaniem jest to genialny pomysł. Ta choroba zamieniła życie wielu ludzi w koszmar.

Fabuła
Miriam zostaje odratowana po próbie samobójczej. Podczas leczenia w szpitalu psychiatrycznym zostaje u niej zdiagnozowana głęboka depresja. Z jednej strony lekarze nie dziwią się, że dziewczyna targnęła się na swoje życie, z drugiej okoliczności temu towarzyszące były, co najmniej, dziwne. Miriam znaleziono w lesie bosą, w białej sukni, w wykopanym samodzielnie grobie. Dziewczyna ma wizje, w których leśna zjawa ją wzywa i zabija kolejne osoby. Czy zrodził je chory umysł, a może okoliczne lasy naprawdę są przeklęte?

Chora psychicznie czy wybrana?
Początek książki został zbudowany na wątpliwościach. Zastanawiamy się, czy Miriam jest chora, czy może faktycznie spotkało ją coś nadprzyrodzonego. Joanna Jarczyk bardzo fajnie balansuje pomiędzy tym co realne, a co paranormalne. Wprowadziła postać psychiatry, Agnes Prim, która w logiczny sposób stara się tłumaczyć wszystko co się przydarzyło Miriam. Horror, jako gatunek, dopuszcza, wątki nadprzyrodzone, ale dzięki lekarce zaczynamy się zastanawiać, czy historia będzie miała taką genezę.

Jaką pisarką jest Joanna Jarczyk?
Po Raven stwierdzam, że wątki paranormalne to jej mocna strona. Nawiązała do lokalnej legendy, a właściwie dramatu z przeszłości, co jest dobrą bazą dla mrocznych historii. Sceny grozy napisane są bardzo plastycznie, a tłem dla nich jest gęsty las i szpital psychiatryczny, więc miejsca, gdzie niekoniecznie czujemy się komfortowo.

"Las mnie przyzywał, nie dawał o sobie zapomnieć. Nie sposób było mu odmówić, on duszę porywał. Odczuwałam silną potrzebę przebywania w tamtym miejscu, w moim miejscu, które było dla mnie oazą wytchnienia."[2]

Trochę gorzej wyszło to co naokoło. Miriam, jako postać, została zaprojektowana świetnie, ale reszta aktorów jest nieco papierowa. Szczególnie doktor Agnes Prim. Jest taka mądra, taka miła, takie ma świetnie podejście do pacjentów. Jest tak sztywna i idealna, że aż nudna.

Sceny, tzw. codzienne, to też coś nad czym autorka powinna popracować. Ponieważ zestawiamy to co normalne, z tym co nadprzyrodzone, były bardzo potrzebne, ale, i tu się powtórzę są nieco papierowe. Trochę jak w wypracowaniu szkolnym "Opisz swój dzień" – dziś ubrałam dżinsy i różową bluzkę i zjadłam kanapkę z serem.

Podsumowanie
Raven wciągnęłam jak odkurzacz kurz. Być może koneserzy gatunku nie uznają jej za wybitnie straszną, ale historia jest wciągająca. To co w horrorze ważne, czyli sceny grozy, napisane jest bardzo dobrze. Zaimponowało mi, że nie jest to po prostu książka dla bania się. Okazało się, że horror może być nośnikiem ważnej treści, wręcz świetnie się sprawdził przy pokazaniu problemu, jakim jest depresja.


[1] Joanna Jarczyk, "Raven", wyd. Alternatywne, Poznań 2020, s. 23.
[2] Tamże, s. 60.

"Świat ma zbyt wiele upadłych dusz, które błąkają się po Ziemi, bo nie chcą mieć innego wyjścia, jak tylko ciche bytowanie."[1]

Depresja dostała już miano choroby cywilizacyjnej. Coraz więcej osób się do niej przyznaje i decyduje się skorzystać z pomocy specjalistów. Autorzy powieści obyczajowych chętnie sięgają po ten wątek, bo warto o niej mówić, ale też czytelnicy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
867
365

Na półkach: , , , , ,

Coś poszło nie tak...


"Raven" to powieść młodzieżowa, łącząca w sobie elementy horroru i thrillera. A przynajmniej tak miało być, jednak coś nie wyszło.
Coś, a mianowicie większość.

Zadaniem horroru oraz thrillera jest wprowadzenie czytelnika w stan, w którym ciarki przechodzą po plecach, a rosnące napięcie w kulminacyjnych momentach, sięga zenitu. Sięgając po "Raven", która jest także młodzieżówką, spodziewałam się oczywiście subtelnych i wyważonych opisów grozy, jednak nie tego, że będą one... Nudne. Początek dawał nadzieję - dziewczyna znaleziona w wykopanym, leśnym grobie, włączyła creepy trybiki w mojej głowie. Jednak z każdym kolejnym rozdziałem mój entuzjazm malał.

Dialogi bohaterów, w których dominował, być może niezrozumiały dla mnie, humor, były nieadekwatne do wydarzeń, które się rozgrywały. Jak już jesteśmy przy wydarzeniach, to niestety akcja kończyła się, zanim zdążyła się rozkręcić. Ciągłe rozkminy bohaterów, zmierzające donikąd nużyły. Starałam się znaleźć plusy tej powieści, jednak nie trafiła ona do mnie kompletnie.

Zdaję sobie sprawę, że wątek z chorobami psychicznymi jest chodliwy, jednak nie mogę przeżyć braku dobrego researchu w tym temacie. Wiem, że to fikcja literacka. Wymysł twórcy. Wizualizacja fantastycznych wyobrażeń. Ale, podnosi mi się ciśnienie, gdy czytam o depresji przedstawionej po macoszemu. Czytając posłowie wiem, że autorka chciała poruszyć ważny temat w swojej powieści. Jednak przedstawienie go w taki sposób, kompletnie mi nie odpowiada.

Coś poszło nie tak...


"Raven" to powieść młodzieżowa, łącząca w sobie elementy horroru i thrillera. A przynajmniej tak miało być, jednak coś nie wyszło.
Coś, a mianowicie większość.

Zadaniem horroru oraz thrillera jest wprowadzenie czytelnika w stan, w którym ciarki przechodzą po plecach, a rosnące napięcie w kulminacyjnych momentach, sięga zenitu. Sięgając po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
152
151

Na półkach:

👣 Skończyłam czytać „Raven” Joanny Jarczyk i powiem tak.. sama historia mnie wciągnęła. Miriam trafia do szpitala psychiatrycznego po nieudanej próbie samobójczej. W między czasie wychodzą na jaw powody tak desperackiego kroku dziewczyny. Okazuje się, że pewna klątwa sprzed lat ma na nią wpływ i Miriam doświadcza nawiedzeń. Ciekawie zestawiona wersja przeżyć pacjentki z teorią naukową lekarzy prowadzących jej przypadek. Do końca nie wiemy co jest prawdą, a co chorobą. Zmienna narracja jest również dużym plusem.
👣 Są w książce elementy horroru, szczegółowa psychoanaliza głównej postaci, klimatyczny nawiedzony las, intrygujące wydarzenia w szpitalu psychiatrycznym. Większość z tych kuszących smaczków grozy zazwyczaj mnie zdobywa.. Więc dlaczego tym razem jest inaczej? Czemu nie ma ochów i achów z mojej strony? Ponieważ styl autorki pozostawia wiele do życzenia. Już od pierwszych stron czułam, że denerwują mnie płytkie dialogi bohaterów. Tandem psychiatrów dr Agnes i Maksa byłby w porządku, gdyby nie ich mocno słabe i irytujące żarciki. Kolejnym utrapieniem był język historii opowiedzianej w formie zapisków Miriam. Miało być poetycko wyszło nieporadnie. Historia ma ogromny potencjał, ale wykonanie mnie rozczarowało.
👣 Oceniam 5/10🤩. Dziękuję za egzemplarz do recenzji @wydajemyksiazki 🖤💉

👣 Skończyłam czytać „Raven” Joanny Jarczyk i powiem tak.. sama historia mnie wciągnęła. Miriam trafia do szpitala psychiatrycznego po nieudanej próbie samobójczej. W między czasie wychodzą na jaw powody tak desperackiego kroku dziewczyny. Okazuje się, że pewna klątwa sprzed lat ma na nią wpływ i Miriam doświadcza nawiedzeń. Ciekawie zestawiona wersja przeżyć pacjentki z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1100
722

Na półkach: , , , ,

Od początku mam dość spory problem z tą książką. Opis wskazywałby na dość ciekawy kryminał, może thriller, ale okładka już na coś z pogranicza fantasy. Natomiast po zapoznaniu się z nią mogę powiedzieć, że to horror młodzieżowy. Wiele osób tak ją opisywało, ale ja nie byłam co do tego przekonana. Bo czym się różni horror młodzieżowy od klasycznego? No właśnie, jeden i drugi ma mrozić krew w żyłach i powodować strach. Czy w tym przypadku tak również jest?

Jako główną bohaterkę poznajemy Miriam. Dziewczyna próbuje popełnić samobójstwo, które wygląda niezwykle podobnie do sytuacji sprzed stu lat, kiedy to znaleziono ciało kobiety w grobie w lesie, obsypane płatkami róż. Miriam natomiast znalazła się w dokładnie takim samym położeni z tą różnicą, że próbowała sobie podciąć żyły. Jak się można domyślić, z marszu trafia do szpitala psychiatrycznego. W końcu to była próba samobójcza. Zaczynają się domysły, opowieści dziewczyny i czytelnik nie jest w stanie stwierdzić czy to prawda, czy to omamy Miriam. W tym wszystkim poznajemy dwóch psychiatrów, którzy opiekują się dziewczyną. Agnes i jej stażysta Maks. Lekarka przyzwyczajona jest do różnych sytuacji, co dziwne nie jest jeśli jest doświadczoną lekarką, ale tutaj zaczynają się wątpliwości czy to, co opowiada Miriam jest tylko wytworem jej umysłu, czy może faktycznie w lesie dzieje się coś niedobrego, dziwnego, strasznego?

Ogólnie rzecz biorąc, to nie jest mój gatunek. Jednak wolę powieści, po których faktycznie człowiek zastanawia się czy mogło jego to spotkać. To jest horror z założenia dla młodzieży, czyli coś tam się dzieje, ale jest to bardziej zabawne niż realne. Opowieść jest bardzo zbliżona do ekranizacji, które zalewają ostatnio wielkie ekrany. Mamy las (bo przecież to tak straszne miejsce, że każdy się będzie bał!),w którym dzieją się co najmniej dziwne rzeczy. A może grasuje tam potwór, a może ktoś wpływa na ludzką psychikę? Osobiście wolałabym żeby okazało się, że to morderca, który wywiera taki nacisk na młode kobiety, że są gotowe się dla niego zabić. Jak w sekcie, w której ludziom wciskają często bzdury a oni ślepo za tym podążają.

Jeśli chodzi natomiast o sposób narracji i przebieg całej historii, to uważam, że książka jest napisana bardzo ciekawie. Wątki, które się przeplatają w krótkich bardzo rozdziałach dają wrażenie podobne do tego, kiedy ogląda się film czy serial. Skaczemy od bohatera, do bohatera ale dzięki temu mamy szerszą perspektywę tego, co się dzieje.

Podsumowując, motyw świetny, ale jednak widziałabym go w powieści kryminalnej lub thrillerze. Mimo to, czytało się przyjemnie, akcja się nie ciągnie, a lekturę potraktowałam jako odskocznię od cięższych klimatów.

Wydawnictwu Alternatywne dziękuję za egzemplarz. Miło było przekonać się co w tej okładce jest takiego, że przyciąga czytelnika i ma się ochotę po nią sięgnąć.

Od początku mam dość spory problem z tą książką. Opis wskazywałby na dość ciekawy kryminał, może thriller, ale okładka już na coś z pogranicza fantasy. Natomiast po zapoznaniu się z nią mogę powiedzieć, że to horror młodzieżowy. Wiele osób tak ją opisywało, ale ja nie byłam co do tego przekonana. Bo czym się różni horror młodzieżowy od klasycznego? No właśnie, jeden i drugi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1485
1324

Na półkach:

Ogólnie bardzo dobra , ale czegoś mi zabrakło. Pokonanie zjawy średnie. Tak samo zakończenie

Ogólnie bardzo dobra , ale czegoś mi zabrakło. Pokonanie zjawy średnie. Tak samo zakończenie

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    35
  • Przeczytane
    34
  • Posiadam
    9
  • Teraz czytam
    1
  • Święta
    1
  • Polskie
    1
  • Ulubione
    1
  • 52bookchallengepl 2020
    1
  • Egzemplarz recenzencki
    1
  • 2020
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Raven


Podobne książki

Przeczytaj także