Był bogaty w dwie stopy stojące twardo na ziemi i odrywane od niej wedle woli, podczas gdy ja nawet nie potrafiłam wskazać, gdzie jest ziemi...
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Gaba Krzyżanowska
Źródło: Zdjęcie autorskie
Znana jako: KonnaCafe
6
7,2/10
Urodzona: 13.12.1991
Zaczęła jeździć w wieku siedmiu lat i od razu zapałała do koni wielką miłością. Pasja hippiczna towarzyszy jej przez całe życie: jest instruktorką jeździectwa, absolwentką zootechniki, autorką materiałów szkoleniowych „Koń Zebrany” i „Zaklepany!”, współpracuje z miesięcznikami jeździeckimi. Właścicielka okrągłego siwka półkrwi arabskiej - Kafla, pszczelarka i podróżniczka. Od kilkunastu lat prowadzi bloga @KonnaCafe. Uczęszcza na podyplomowe studia artystyczno-literackie (UJ). Nie do końca rozumie, o co chodzi w tym całym „byciu poważnym”.https://www.facebook.com/KonnaCafe/
7,2/10średnia ocena książek autora
158 przeczytało książki autora
151 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
- Suka - szepnąłem, pochylając się nad ławką - Jakiej rasy? - odpowiedziała takim tonem, jakby naprawdę była zaciekawiona.
1 osoba to lubiZasłyszane dzisiaj w stajni: - Wiesz, ha, ha, ha, naucz dziecko jeździć, a już nigdy nie będzie mieć pieniędzy na narkotyki! - A pasze energ...
Zasłyszane dzisiaj w stajni: - Wiesz, ha, ha, ha, naucz dziecko jeździć, a już nigdy nie będzie mieć pieniędzy na narkotyki! - A pasze energetyczne to co...? Pokiwałam głowę ze zrozumieniem i sprzątnęłam szczotki.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Cover. Mój wyśniony koniec świata Gaba Krzyżanowska
6,0
Do przeczytania "Cover" skłoniły mnie dwie rzeczy. Pierwsza: okładka, która przykuła moją uwagę, lubię takie połączenia kolorystyczne i druga: motyw hate-love, który lubię. I na tym to się kończy, bo reszta mi się nie podobała, oczywiście mowa o środku książki.
Zarys fabuły mógł być ciekawy, ale wykonanie kiepskie. Bohaterowie irytujący, niedojrzali, ale to wiadomo, bo taki wiek. Wulgaryzmy zazwyczaj mi nie przeszkadzają w książkach, jak są wykorzystane z umiarem, ale tutaj jest tego za dużo. Poza tym strasznie ciężko mi się ją czytało. Szkoda, tylko mojego czasu, bo mogłam przeczytać coś lepszego. Ale cóż... Kto to wiedział, że tak będzie.
Cover. Mój wyśniony koniec świata Gaba Krzyżanowska
6,0
Uwaga!
Książkę tą sponsorują słowa "k*as, dz*ka, ch*j k*wa i szmata"
Jakby tak wyciąć te słowa, książka zmniejszyłaby swoją objętość o jakieś 50 stron ;)
No dobra - ja też przeklinam, przeklinam często, ale tutaj nawet jak na mnie było tego za dużo
Historia opowiada patologiczną relację łączącą kolegów z jednej ławki-kata i ofiarę
Pokazuje jak bardzo jakiś złamas, patologiczny ch*jek używając terminologii książki, potrafił zniszczyć zycie dziewczynie samymi w sumie tylko słowami
Czytając książkę czułam bardzo dużo sympatii do ofiary- Elwiry i ani grama do tego złamasa- Maksymiliana(koleś jest tak wkurzający, ze może być co najwyżej Minimilianem)
Radość ma nie zna granic, że autorka postanowiła do końca zostawić bohaterkę dumną i hardą dziewczyną i nie doprowadziła, że aby nie daj Boże zostali parą
Książka nie jest jakimś dziełem literatury i naprawdę ciężko tu rozprawiać o jej walorach, bo jest ich niewiele, ale moja wysoka ocena za prosty język, wciągającą historię i to, ze potrafiła przytrzymać moją uwagę tak, ze przeczytałam ją w 2 dni
W zasadzie jest to książka skierowana do młodzieży i chyba dlatego, wiele zachowań i momentów irytowało mnie i wzbudzało złość, niemniej nie polecam podtykać jej nastoletnim pociechom. A nuż jeszcze Minimilian wzbudzi ich podziw?